marta_joanna
Użytkownik-
Postów
35 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez marta_joanna
-
Mroczna Jeśli sączy Ci się z rany po cięciu to skonsultuj to z lekarzem. My miałyśmy cięcie tego samego dnia 3.08 i 12 po cięciu już nie powinno się nic dziać. Ja to nawet już przymierzam się do zakupu tych plastrów na bliznę tylko czekam aż ostatnie strupki odpadna. I najważniejsze dziewczyny nie dźwigać przez 6 tygodni tylko dziecko to jest maksymalny ciężar chyba że chcecie sobie narobić problemów. Dziecko plus fotelik dźwiga tata, siaty z zakupami tak samo a już nie mówiąc o znoszeniu wózka czy stelaża. Evee U nas jest tak samo Remi ma aż taka potrzebę ssania że mimo że najedzony i już ulewa to dalej by ssał więc też smoczek idzie w ruch i jest lepiej.
-
Mamalina A u mnie na odwrót do karmienia piersią to ja jestem chyba stworzona bo mleka mam dla dwóch nawet, za to porody SN mi totalnie nie wychodzą i dzięki Bogu że ktoś wymyślił w takich wypadkach cięcie. A dla mam które nie mogą karmić mm. Tak jak dziewczyny pisały spróbuj jeszcze może nakładki pomogą( u nas laktacyjna polecała te z medeli) Ze mną leżała dziewczyna która też miał problem z karmieniem i cały czas mówiła że nie ma mleka i strasznie się tym martwiła a później jak odpuściłam i zaczęła dokarmiać mm to mleko się znalazło w jej piersiach.
-
Antynikotynowa Albo przystaw dziecko żeby opróżniło pierś albo laktatorem jeśli masz ściągnij pokarm. Będzie bolało ale jak teraz nie ściągniesz to będzie jeszcze gorzej i sprawdź temperaturę jeśli masz gorączkę to weź paracetamol.
-
Natalia93 Już Ci długo nie zostało i zobaczysz też swoje maleństwo. Jeśli chodzi o wagę ja przytyłam 20 kg w ciąży a teraz jestem 11 dni po porodzie i mam tylko 6 kg na plusie i to bez żadnych diet. Po samym porodzie zeszło mi 10 kg. U Ciebie też będzie podobnie za chwilę odzyskasz swoje ciało :-) Oczywiście nad brzuchem będzie trzeba popracować ale z tym też dam radę.
-
U nas postęp tylko 2 pobudki w nocy i pomógł szlafrok :-) zawinełam małego w mój szlafrok i skończyły się pobudki co godzinkę:-) mam nadzieje że już tak zostanie:-) I od rana same dobre wiadomości moja przyjaciółka urodziła dziś w nocy synka 4200g zaczęło się SN ale skończyło cc brak postępu porodu.
-
Z karmieniem piersią przynajmniej u nas jest tak że trzeba się dograć jak mały źle złapie sutka to boli ale ja wtedy wkładam palec i mu zabieram i przystawiam go jeszcze raz. W szpitalu jak już miałam kryzys to stosowałam maltan i dałam małemu smoczek żeby moje sutki odpoczeły ( bo on mimo że się na jadł miał dużą potrzebę ssania) mi to pomogło. I wiem że tak około 2 tygodni zajmuje zgranie się z dzieckiem jak chodzi o karmienie i niestety ten okres najczęściej jest okupione bólem. Najbardziej boli na początku bo wtedy jeszcze macica się obkurcza później jest coraz lepiej. Antynikotynowa Ja zdejmowałam szwy w szpitalu tzn w przychodni przy szpitalnej ale tak mi powiedzieli przy wypisie ze mam się tam zgłosić 7 dni po cięciu. Motylek Gratulacje i witamy kolejne sierpniowe maleństwo :-)
-
Któraś z dziewczyn pytała co jeść przy karmieniu piersią. Ja karmie tylko piersią małego i przez pierwszy miesiąc staram się trzymać dietę lekko strawna a po zacznę wprowadzać obserwując czy coś mu się dzieje. U nas nic się nie dzieje po tym: Z owoców jabłka, banany, brzoskwinie, suszone morele, rodzynki. Warzywa chyba wszystkie oprócz cebuli, czosnku, kapusty. Kasze, ryż. Mięso drób kurczak, indyk, i ja jem wołowe(gotowane albo z parowaru lub z piekarnika w rękawie robione) Nabiał mleko i jogurty, kefir kto co lubi. Soki u nas narazie jabłko, banan, czarna porzeczka, i Kubuś jabłko banan marchew i dużo wody pije przy karmieniu. Tego czego unikam to wszystkich gotowych przypraw typu vegeta bo w nich jest dużo chemii i narazie ostre przyprawy tez dopadają. Przyprawia głównie ziołami. Dla mnie nie jest to jakieś straszne poświęcenie bo poprostu zdrowo się odżywiam. Wczoraj była owsianka z jabłkiem, bananem i rodzynkami na śniadanie:-) Mam nadzieje że trochę pomogłam.
-
Evee U mnie karmienie w nocy jest co 1,5 do 2 godzin a w dzień mały robi sobie przerwy nawet po 4 godziny i bądź tu człowieku mądry. Przez to chodzę jak zombi :-) zapakowane mamuśki wysypiac się bo ja wam się trafi taki egzemplarz jak mój to nie pośpicie w nocy.
-
Fizka Gratulacje i witamy Hanie. Niech rośnie zdrowo i daje dużo radości swoim rodzicom:-)
-
Magdalia, Mamalina i Olcha Gratulacje i dużo zdrowia dla Was oraz maleństw :-)
-
Juvenitka Gratulacje i dużo zdrowia dla Ciebie i Nadii. Tak jak dziewczyny piszą nie idealnych porodów ale ze ten ból jest najlepsza nagroda w postaci takiego maleństwa :-) a z każdym dniem ty będziesz się lepiej czuła. Mamalina Trzymam kciuki:-) Powodzenia i odezwij się jak już będzie Gaja na świecie :-) Fizka Za cCie nie też trzymam kciuki żebyś dziś ujrzała swoje maleństwo. Lekkiego mało bolesnego porodu Ci życzę. Evee Ze spacerami jest właśnie taki cyrk trochę :-) a ja wychodzę jeszcze ze starszakiem to już jest meksyk :-) ale szczerze uwielbiam to i tych moich chłopaków :-D
-
Jeśli chodzi o wagę z usg to u mnie moja ginekolog tydzień wcześniej mówiła mi że jest 3700g a młody urodził się ty dzień później z waga 3810g wiec u niej by się zgadzało bo dziecko w tydzień może przybrać 110 g. Za to w szpitalu robili mi usg dzień przed cięciem i tam im wyszła waga 3580g. Ale wydaje mi się że ta lekarka zrobiła to usg na szybko a druga sprawa próbowała mnie namówić na poród SN i czekanie do terminu z OM.
-
Catya I tu masz rację ja wychodząc z domu z małym pierwsza moja myśl co ubrać żeby mieć łatwy dostęp do cyckow jak Remi będzie głodny. Żeby można było nakarmić jednocześnie się nie na męczyć i nie rozbierać za bardzo. Druga sprawa uważać żeby biustu nie przewiało bo też później jest nie ciekawie. I jeszcze ogarnięcia rzeczy dla dziecka na wyjście jakby się ulał, przesikał i wogóle. Lenka89 Ja jutro idę załatwić wszystko w Mopsie oprócz becikowego bo będę miała dopiero zaświadczenie że byłam w ciąży pod opieką ginekologa we wrześniu. A mój starszy synek dzisiaj się zapytał kiedy wyjdzie z brzuszka następny dzidziuś :-) bo jemu się siostra marzy jeszcze. Ach te dzieci :-) Dziewczyny pamiętacie pisałyśmy tu kiedyś o plastrach na blizny? Od kiedy można je stosować? I czy polecacie jakieś konkretne? Oczywiście na bliznę po cięciu.
-
Antynikotynowa Gratulacje dla dzielnej mamy :-) a twój synek wcale taki malutki nie jest:-) Maksymiliana witaj na świecie :-) Olcha93 A jak sytuacja u Ciebie? U mnie w szpitalu na trakt porodowych też wpuszczają dopiero jak się poród zacznie więc jak dawali mi oksytocyne w 1 ciąży to mąż czekał pod drzwiami bo nigdy nic nie wiadomo.
-
Niunia26 Gratulacje i dużo zdrowia dla Ciebie i Wiktorka:-) A nam wczoraj udało się wyjść na pierwszy spacer:-) z godzinki w parku 20 minut spędziłam na karmieniu a następne 10 na zmienianiu pampersa bo mały się porobił - uroki macierzyństwa :-) Dzisiaj mały na spacerze zrobił powtórkę plus zasikał siebie i przewijak w toalecie w parku.
-
Lenka89 I jak wam minęły pierwsze dni w domu? Dobrze że lekarze w porę zrobili transfuzje i Piotruś ma się już dużo lepiej. A ty jak się czujesz? I jak efekty remontu? Nowa_mama Ale słodziak z tego twojego synka:-) Według mnie to nie jest już wogóle żółty przynajmniej na zdjęciu. Soncia Mam nadzieje że poród zacznie tak jak chcesz przed czwartkiem:-)
-
Anulka165 Ja mam w jednej mniej w drugiej więcej(zresztą jedna jest też większa chyba taki mój urok) i tym się nie przejmuje karmie na zmianę raz z jednej raz z drugiej. Catya Dlatego napisałam o karmieniu piersią bo sama tym byłam rozczarowana po 1 porodzie a przypomniało mi się dopiero teraz jak urodziłam drugiego synka i ta dziewczyna zaczęła mnie pytać o wszystko bo ona zielona i wogóle zdziwiona że jak to mleko nie leci skoro ma cycki, dziecko urodzone. Ono płacze ona przystawialysmy a tu nic. A jak jej mała zaczęła ssać to płakała z bólu bo zanim zaczęła chwytać całą brodawke to jej ją zmasakrowala :-( i były cyrk z brodawkami bo za płaskie doradca laktacyjny kazał kupić nakładki. Niby spoko ale one jej spadały. Właśnie sprawdziłam pieluszki dady te w białym opakowaniu i są super innych nie polecam bo przeciekaja i u nas teraz się nie sprawdziły. A te białe są bardzo zbliżone do pampersow premium carre jakością a cena spoko 9,99 za 28 szt.
-
A i jeszcze jedna ważna sprawa bo leżałam z dziewczyną która pierwszy raz rodziła( ja już drugie to wiem jak to jest). Na stawcie się na to że karmienie piersią na początku nie jest przyjemne bo ona do mnie mówi czemu nikt o tym nie mówi tylko mówi się o porodzie że boli a wogóle o karmieniu nic. Z bólu to nam łzy płynęły jak przystawialysmy te nasze wampirki, pijaweczki do piersi :-) Nie raz to człowiek miał ochotę sobie nawet przeknąć z bólu bo nie dość że piersi bolą to jeszcze obkurczająca się macica i w naszym wypadku rana po cięciu. Nie zrozumcie mnie źle nie chce Was straszyć tylko że tak może być i to jest normalne.
-
Miremele U nas tylko 5 dni nie widziałam starszego synka a za nim strasznie tęskniłam. Trzymaj się już nie długo :-) i pójdziecie do domku. Dziwne jest to że jak zobaczyłam starszego synka to mi się wydaje ze strasznie urósł przez te kilka dni i taki duży jest:-) Soncia Prawie wszystko poszło tak jak chciałam. Bo niestety nie zadziałało znieczulenie to w kręgosłup i nie widziałam małego zaraz po wyciągnięciu z brzucha i nie było odrazu kontaktu skóra do skóry tylko po około godzinie jak mnie wybudzili ze znieczulenia ogólnego ale nie chce o ty myśleć najważniejsze że mały jest zdrowy a ja już się zbieram do życia. Serio cc to nie jest zabieg kosmetyczny i ta druga była dla mnie mega ciężka. Dobrze że nagroda za ten ból jest taki mały skarb to można się tak poświęcić. A nasz Remi sobie musi ustawić fazy dnia i nocy bo między 1-4 w nocy jest aktywny i strasznie głodny tak że tylko cyc, odbijanie, kupa i dżemka 20 minut i powtórka. A jak mnie 4 to już zasypia i śpi do 8-9 :-) Przy wypisie ze szpitala dowiedziałam się że zmieniła się suplementacja witamina k i tylko 1 preparat ma tyle ile jest zalecane dla niemowląt czyli 150 jednostek.
-
Fizka Brawo ty i brawo twój mąż ty o teraz ty loko czekać na maleństwo:-) Mamalina Remi jest większy 3810g a Bruno 3620g. I wyciągnięty 10 dni wcześniej niż starszy brat.
-
Cześć dziewczyny :-) A u nas minęła właśnie pierwsza noc w domu. Wczoraj mały miał wagę na plusie przybrał 10 g i brak żółtaczki wiec wypuścili nas do domu:-). U mnie wszystko powikłania cc ustąpiły rana oczywiście ciągnie i jeszcze wspomagam się przeciwbolowymi ale jest naprawdę dobrze. Magdalia Rozumiem Cię w 100% ja miala teraz ciążę zagrożona i tez mój starszy synek to odczuł. Ale uwierz mi jak była jego radość jak zobaczył swojego młodszego brata :-) poprostu bez cenne. Żaden prezent się nie liczy dla niego tylko mały Remi:-) chodzi głaska po główce i raczkach, całuje, przykrywa kocykiem i przynosi mu swoje zabawki. A w szpitalu zapytał Mamusiu to naprawdę mój braciszek? Ten z brzuszka? Tak:-). A on jaki fajny to ja chce na rączki go i idziemy do domku:-) a ma starszy syn tylko 3 latka. Głowa do góry u Was też będzie tak fajnie:-) juz za chwilę.
-
Mamalina Dzięki za pamięć o nas Kochana :-) Remi urodził się wczoraj przez cc o 12:15 i jest słodkim dzieckiem. Waży 3810 g i 54 cm. Niestety cięcie z komplikacjami przy znieczuleniu, nie zadziałało przewodowe i miałam ogólne. Dlatego dłużej do siebie dochodzę, teraz jeszcze dokucza mi ból żeber i pleców czyli mam małe powikłania cc. Gratuluję wszystkim nowy mamusią i witam maluszki na świecie :-) a nie rozpakowanym życzę bez bolesnego porodu i zdrowych maleństw:-)
-
Anula11 Gratulacje :-) Doczekalas się nareszcie :-) i witamy Zuzie naszą baletnice:-) Nie pamiętam czy gratulowałam Myszce i Miremele narodzin synów. Więc teraz jeszcze raz Gratulacje dziewczyny i witamy Franka i Oskara:-) Mamalina Dobrze pamiętasz ale zobaczymy czy dziś się uda zobaczyć już małego. Też jestem ciekawa jego wagi:-)
-
Nowa_mama Gratulacje:-) ale z Jasia jest duży chłopak. Mroczna i Miremele Powodzenia:-) Anula11 A co u Ciebie?
-
Kukurydza Gratulacje :-) Jaką chłopcy mają ładna wagę i jacy są punktualni:-) Ja też jestem już w szpitalu i jutro jeśli nic się nie wydarzy to mam mieć cięcie.