marta_joanna
Użytkownik-
Postów
35 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez marta_joanna
-
Bina Tak Ja pisałam o nocniku:-) super że u Was się udało. U nas jest tak ze jak ja jestem z małym to kupa zawsze jest na nocnik ale tata przeważnie kapnie się już po albo w trakcie więc tata musi przebierać syna. Motylek dlatego pisała o przyzwyczajaniu dzieci jak zaczynają siadać bo później jest problem malca zachęcać to siedzenia jak on chce już biegać, skakać i eksplorować przestrzeń. U nas mały sądzie zrobi siku lub kupę i już ucieka z nocnika. Fizka I jak twoja wkładka do wózka się spisuje? Gratulacje dla Hani za pierwsze sukcesy nocnikowe:-) Wiesz jak do 35 lat się nie zdecyduje to 3 nie będzie( chyba że jakieś nie planowane) zawsze chcieliśmy mieć z mężem minimum 2 dzieci a max 3. Czas pokaże na razie szukam pracy i prywatnego żłobka dla Remiego. Antynikotynowa Raz dwa twój szkrabów wszystko nadrobi. Mój to jeszcze lubi się chować i wejdzie w jakiś kont ja go wołam i szukam a on nic dopiero jak go znajdę zaczyna się śmiać. Ostatnio pod łóżeczko się wcisnoł:-)
-
Armin Ja zamówiłam cały komplet czyli wkładkę, nakładki na pasy i pałąk, poduszkę motylek i kocyk wykonane jest z jednej strony z bawełny cyfrowej a z drugiej minky w gwiazdki. Za całość płaciła 130 zł.
-
Anula11 Trzecie to ja planuje za jakieś 4 lata a nie teraz jeśli się zdecyduje. Katar jest typowo ropny ale na szczęście mu cały czas schodzi i teraz jest go mniej ale szczepienie odłożymy na przyszły piątek. Bina Jak usypia tatuś to problemu nie ma ale jak tylko mnie zobaczy albo jakby poczuł mój zapach to histeria to mało powiedziane. Dlatego ja idę usypiać starszaka tzn czytać mu bajki a Remi z tata ćwiczy zapasy na łóżka aż padnie:-). Szczerze mi to odpowiada bo ja mam tylko jedno dziecko do u spania a przy okazji czas tylko dla starszego synka. A tatuś może poświęcić czas młodszemu. Kupiłam sobie tzn mlodemu komplet do spacerówki i powiem wam ze to super sprawa bo jak mały wybrudzi to wrzucam do pralki i nie muszę całego wózka czyścić :-)
-
Anula11 U nas szczepienia od miesiąca przekładamy bo mały ma ropony katar może pod koniec tygodnia spróbujemy go zaszczepić. Mmj Mojej koleżanki synek też miał dziurkę w sercu i ładnie mu zarośla do roku u Was też taki będzie. Widzę że Mikołaj tak jak Remi już wędruje na około stolików i kanap tyłka czekać aż się sami puszczą :-). Fizka Brawa dla Hani jeszcze trochę i prześcignie Olka w tych zabawach. U nas chłopcy urządzają sobie gonitwy na czworakach po domu. My też staramy się uciekać w upały z bloku bo nie idzie wytrzymać a jeszcze lato się nie zaczelo porządnie. Niunia A pisałaś odwołanie? Ja teraz się dowiedziałam że można napisać odwołanie i składa się przynajmniej u nas jedna kopie do żłobka a druga do urzędu miasta do działu oświaty. Masakra żeby własnemu pracownikowi robić pod górkę:-(. U nas mały odzwyczaja się od zasypiania przy cycku wiec tatuś go usypia wieczorem. Jeszcze mi się nie uregulować cykl i już miałam test robić i sprawdzać czy rodzina nam się nie powiększy ale okazało się że to fałszywy alarm. Ja stres a mój mąż super przynajmniej żłobkiem nie będziemy się martwić narazie. O i mam problem bo Remi ma tak małe stopy ze buciki w rozmiarze 18 ma za duże jeszcze jutro idę na poszukiwania może coś znajdę. U nas to tyle narazie. Idę kończyć obiad:-)
-
Hej dziewczyny, U nas mały raczkuje caly czas. Podobnie jak twoja Hania Fizka podciąga się do stania z tym że już opanował powrót na pupę. Zajęło mu to około tygodnia ale nie zapomnę jak zawisł na szufladzie i krzyczał a ja biegłam żeby go złapać bo szuflada odjechał do tylu. Teraz jak już stoi to obchodzi stolik na około albo całą rogowke:-) robi to coraz odważniej sądzę że do roczku sam wystartuje. Ja małego nie oprowadza za ręce bo uważam że nie jest to do końca dobre ale każdy robi jak uważa. Agnikol Ja mam nosidlo ergonomiczna manduca ale używam sporadycznie głównie na jakieś spacery w góry. Mały lubi być w nim noszony ale tylko z przodu. Jeśli masz możliwość to pożycz sobie takie nosidlo i wypróbuj czy będzie tobie i dziecku odpowiadać. Ceny za dobre nosidla są mniej więcej od 250 zł w zwyż dlatego dobrze jest przymierzyć siebie i dziecko. Wiem że Pippi też ma z womara model zefiro z wyglądu podobne bardzo do Tuli. Ogólnie trzeba patrzyć żeby to było nosidlo ergonomiczne a nie wisiało bo w tym to bym dziecka nie nosiła. Jeśli chodzi o spacerówki to my mamy po straszym synku espiro magik ma swoje wady i zalety jak każdy wózek ale ogólnie jestem z niego zadowolona.
-
U nas przebił się tylko jeden ząb a reszta w działach jeszcze siedzi i wyjść nie może:-( Ale mały świetnie sobie radzi i wszystko potrafi zjeść. Anula11 z tym przebijaniem to różnie jedni przebijają teraz żeby dziecko nie pamiętało a inni tak jak moja mama czekają aż dziecko wyrazi chęć. Ja jako 5 latka miałam przebite i jak bym miała córkę to też bym zaczekala. Ale moje koleżanki przebijają już 6 miesięcznym dzieciom i też jest ok. U nas już idzie drugi antybiotyk miejscowy o mocniejszym składzie plus inhalacje bo on ma taki gesty ropny katar a przez to nie może normalnie jeść bo nos na max zatkany. A odciągacz do odkurzacza ledwo daje rade. Robi się coraz cieplej więc zabawki do piasku dokupiłam i odświeżyłam po zimie. Teraz można ruszać na podbój piaskownicy niech tylko katar się skończy.
-
A i starszak dostał się do przedszkola państwowego:-) za to Remiego do żłobka nie przyjęli :-(
-
Anula11 Byłam z Remim u lekarza i on waży 10kg770 g dalej meczy my się z ropny katarem tylko lekarstwa zmieniamy na mocniejsze jak mu do środy nie przejdzie to znowu szczepienie przekładamy. Pochwaliłam ostatnio malego że ładnie śpi to mi taką noc zafundował że szkoda gadać. Chyba wszyscy są sąsiedzi nas słyszeli. Dziewczyny pewnie na spacerach z maluchami bo pogoda coraz ładniejsza dlatego taka cisza pewnie.
-
Przybijam piątkę wszystkim mamuśka których dzieciaki odmówiły spania w nocy w swoich łóżeczkach i budziły się po kilkanaście razy. U nas trwało to miesiąc teraz jest lepiej czyli zasypia przy karmieniu i odnoszę go do łóżeczka i śpi sam 5 godzin później pobudka w środku nocy 2-3 i tutaj niestety już śpi z nami do rana czyli do 5:30. W ciągu dnia śpi raz ok 30 minut. Takie trochę dziecko android w porównaniu ze starszakiem. Przyplatało nam się znowu przeziębienie ale mam nadzieje że szybko damy sobie z nim rade. Oprócz tego mały raczkuje już sprawnie i wstaje koło mebli, w łóżeczku robi już rundki na około przesuwając się. I doczekałam się już mama, dada (tata) i jakoś jego własne słowa jednym słowem mały się rozgadał. Anulka165, Anula11, Fizka Z tym przybieraniem to norma zw dzieciaki zwolniły. Pediatra powiedział mi nawet że jeśli dziecko rośnie i je a nie traci na wadze to nie należy się martwić. A i spotkałam dzieci w wieku roku i 18 miesięcy z wagą 8 kg i 8,5 więc my nie mamy o co się martwić.
-
Anulka165 Kasia z każdym dniem będzie bardziej ruchliwa. A rehabilitacja na pewno jej pomoże Zazdroszczę braku okresu. Jak następne będą podobne to się wykończe chyba:-(. Mąż żartował że w takim razie trzeba będzie przyspieszyć plany i się o 3 dziecko postarać to się pewnie u normuje. Ale do puki Remi jest takim mamusiny to nie ma opcji bo on swojego starszego brata do mnie nie dopuszcza a co dopiero niemowlaka mały terrorysta nam się trafił. Zaczarowana Ciesz się brakiem okresu jak przestaniesz karmić pewnie wróci. Mój Remi też teraz jest nie do zniesienia w łóżeczku nie zaśnie tylko płacze,wstaje wyrzuca wszystko z łóżeczka i krzyczy. Próbowaliśmy wszystkiego a ja mam już dość wieczornego darcia się więc Mały terrorysta śpi z nami chwilowo. Fizka Ale wy lubicie podróżować i jakie masz grzeczne dzieci u nas jak jechaliśmy 2 godziny w aucie to Remi nie mógł wysiędziec więc nie wiem jak wytrzyma 7 jak będziemy jechać nad morze w lipcu. Lenka89 Gratulacje dla Piotrusia za chwilę będzie Cię po domu gonił. U nas najlepsza zabawa to próba złapania zmiotki jak mama zamiata :-) i buty musimy szybko chować bo bardzo go interesują. Anula11 co u Was? Wasze maluchy też zwolnił z przybieraniem na wadze? U nas na 6 miesięcy było 10 kg a teraz przez 3 miesiące przybrał Remi 500g.
-
Pippi Kochana ty jeszcze masz czas na prasowanie, jesteś mega. Ja juz dawno nie pasuje ubranek ale na zwykły proszek nie wracam bo Remi ma takie zmiany jak AZS po zwykłym proszku a nawet po płynie do płukania. Najlepiej zrobić jedno pranie i sprawdzić czy dziecko się nie drapie i czy nic się nie pojawia w zgieciach przynajmniej u nas tam się pierwsze zmiany pojawiają. Bina Jak u was z zębami? U nas na 9 miesięcy przebiła się dolna jedynka:-) Co u nas więcej mały raczkuje i wspina się zdobywając kolejne bojowe ślady. Bo jak już stanie to się obraca i puszcza. Jeśli chodzi o jedzenie to je wszystko tylko bez soli i zmniejsza ilością przypraw i dalej jeszcze się karmimy bo mały chce. Z gorszych rzeczy to niestety okres mi wrócił i to mega mocny mam nadzieje że następny będzie już normalny.
-
Cześć dziewczyny ale cisza zapanowała. Pewnie korzystacie z ładnej pogody. Pochwale się wczoraj zrobiliśmy sobie wycieczkę do doliny chochołowskiej żeby zobaczyć krokusy. Remi w nosidle u mamy a starszak na nóżkach. Widoki super nawet udało nam się ulepic bałwana z resztek śniegu tzn Olafa z rodzinka:-) Ruszyliśmy z parkingu o 10:30 a wróciliśmy o 17:30. Ludzi dużo ale trasa dla rodzin z dziećmi fajna. Mieliśmy w zeszłym roku jechać ale teraz wiem że dobrze zrobiliśmy odkładają wycieczkę. Anula11 Zdrowia dla dzieciaczków Kukurydza Ja się zastanawiam czy mi jakiś mały Picasso nie rośnie bo twórczy jest niezmiernie a zabawa najlepsza przy rozmazywaniu po podłodze. Dzisiaj się po malował kredka starszego brata wyglądał jakby zarost miał :-)) Fiolka Dla Was też zdrówka. Moi chłopcy też tak chorują że nawet jak smarki po pas to uśmiech z buzi nie schodzi. Nam inhalacje pomagały i obyło się bez szpitala skuteczniejsze jeśli mogę doradzić były przez ustnik niż przez maskę. Ale każde dziecko inne jest. Armin Też pomyślała bym bardziej o mamie niż o dzieciakach. Dzieciaki i tak dostają prezenty od wszystkich. Ja przeważnie dawałam kasę albo kupowałam książki(dla kumpeli która jest molem książkowym ), może jakiś bon do sklepu wtedy wyda na co będzie chciała albo do kosmetyczki. Pomyśl co Ciebie by ucieszyło. Co byś nie wymyśliła na pewno będzie jej miło bo ona pewnie dała Ci te ciuszki bezinteresownie. Mroczna ja tak miałam u starszaka dobrze ze zdjęcie zrobiłam bo by lekarz nie uwierzył. Dobrze że już przeszło a Emilka raz dwa wszystko nadrobi. Jeśli chodzi o jedzenie to polecam przeczytać książkę "Moje dziecko nie chce jeść" ile bym się mniej stresowała gdybym ja przeczytała po urodzeniu starszego synka dlatego polecam każdej mamie która się martwi że jej dziecko je za mało lub za dużo albo sądzi że źle przybiera. Anulka165 Kasia nie ma tego po tobie i nawet takich głupot nie pisz. Teraz trzeba się wziąść za ćwiczenie i raz dwa panienka wszystko wypracuje. Dacie rade.
-
Kukurydza U mnie to samo jak tylko mu się ile je to ręce w to wkłada i rozsmsrowuje. Ogólnie fascynacja wszystkim łącznie z zawartością nocnika wiec łatwo nie jest a ty masz dwójkę w t samym wieku więc dopiero jest co robic. Pamiętam jak mama mojego chrzestnego opowiadała jak on jako roczne dziecko wysmarowala swojego brata bliźniak zawartością pieluszki. Anulka165 Zdrówka dla Kasi i szybkiego nadrobienia. A dokładnie nad czym pracują na rehabilitacji bo jest trochę fajnych zabaw gdzie dziecko ćwiczy bawiąc się z rodzicem. I jeśli można zapytać to jak metodą bo może Kasi np nie odpowiadać Vojta a lepszy będzie Bobath. Czasem nie da się uniknąć płaczu ale warto próbować. Napisze wam jeszcze paradoks żłobka żeby dziecko się dostało musi być z danego miasta i obydwoje rodziców musi pracować. Jeśli chcesz podjąć pracę to to się nie liczy. Druga sprawa rekrutacja u mnie jest teraz a później dobierają tylko z listy rezerwowej dzieci jak się zwolni miejsce wiec jeśli przegapiłaś to musisz czekać rok do następnej rekrutacji. A i jeśli dziecko się nie dostanie można pisać odwołanie ale jeśli jego kopia nie jest złożona do urzędu miasta to znika w goszczu papierów a dostają się dzieci po znajomości. Yhh wyżaliłam się.
-
Fiolka U mnie to samo dlatego w spacerowce zapinam go tylko w pasie bo wtedy może się podciąga do woli a nie wypadnie. Z jedzeniem, dzieci teraz będą mniej przybierać wiec tez zmniejsza się zapotrzebowanie trochę. Ja jak młody zamyka buzie to już nie daje więcej lub jak zaczyna się kręcić i ostentacyjnie zrywać śliniak z szyi. Jeśli dziecko przybiera to jest ok jeśli przestaje przybierać to trzeba się zastanowić. Prawda jest taka że dziecko nie da się godzić chyba że jest chore ale wtedy gdybanie nie pomoże tylko trzeba zrobić badania z krwi. W mojej mądrej książce jest napisane że jeśli przypuszczalnie dziecko zjada 150 mleka na raz a rodzic robi mu butle 180 to za każdym razem marnuje się 30. Więc warto zrobić tyle ile dziecko wypija jak będzie miało za mało to poprostu szybciej będzie chciało znowu jeść . A mm nie jest tanie wiec szkoda wylewać kasę do zlewu. Jeśli któraś mama ma ochotę niech sprawdzi na swoim smyku i da znać czy się sprawdza bo brzmi sensownie. Mi inne rady się sprawdziły :-)
-
Widzę że nie jesteśmy sami z tym nie spaniem i wierceniem się w nocy. Chociaż u nas po 4 nocach bezsenność jedna była przesłana cała ciągiem przez 9 godzin co znowu nie spodobało się moim piersią bo prawie wybuchły. Mroczna Super ze się odezwalas. Zdrówka dla Emilki. Zobaczysz że raz dwa nadrobi czas spędzony z szyna. Anula11 Jak tam naleśnik? U nas zawijamy wszystkich po kolei czasem nawet gości jak się znajdą pod ręką chłopaki to uwielbiają :-) Anulka165 Co u Ciebie i Kasi? Fizka A co u Ciebie o Hani? Zaczarowana gratulacje następnego ząbka :-) U nas zębów brak nadal. Mój wiercipieta raczkuje ale przeważnie do tyłu i próbuje wspinać się do stania o meble. Mówić nie mówi tylko tylko wystawia język i robi brrr czy jakoś tak oczywiście śmiejąc się w głos najlepsza zabawa.
-
Anula11 A mokre chusteczki tzn opakowanie z nimi ono szeleści fajnie poszedłem trochę i daj w zasięgu jej ręki żeby musiał sięgnąć. I oczywiście zdobyczy nie wolno za szybko zabierać bo zero frajdy. Remi lubi bawić się też pianinkiem albo na siedząco albo leżąc na brzuchu:-). A baletnica lubi się turlac? Bo można się w naleśniki bawić i zawijac dziecko w kocyk i odwijac:-) Jak baletnica tak lubi rączki to może chusta lub nosidlo ergonomiczne bo Ci te rączki wysiada w końcu. Mały chyba wziął sobie do serca rady pani doktor bo teraz je 4 razy tylko mleko a reszta to już stałe posiłki i wreszcie zaczął pić :-) oczywiście woda mu najmniej smakuje ale nad tym po pracujemy. Ula Super ze się odezwalas:-) Jeśli chłopcy sami stają to znaczy ze ich ciało jest na to gotowe i to wcale nie jest dla nich za wcześnie. U mnie tak było ze miałam szynę jako dziecko i po zdjęciu lekarz mówił mamie ze mam nie chodzić ale ja uparte stworzenie chciałam nadążyć za bratem i po tygodniu sama zaczęłam a na kontroli u lekarza. Problem pojawia się gdy dziecko nie jest gotowe a rodzic go stawia/sadza lub wkłada do chodzikow.
-
Anula11 Moim zdaniem nie ma sensu składać łóżeczka. Najwięcej dziecko zdobywa umiejętności bawiąc się na podłodze i próbując dotrzeć to zabawki czy też upatrzonego celu. U nas Remi uwielbia wszystko co szeleści albo jest czerwone. Zobacz co ja interesuje i porozkladaj jej na ziemi. Na początku każdy z nas leżał z małym na ziemi a teraz już sam się zabawi. Byłam sprawdzić wyniki małego i przy okazji u pediatry ale źle trafił :-( babka do mnie to pani jeszcze go karmi piersią? Jak zamierza Pani wrócić do pracy to niech go pani już odstawia. Yhhh powiedziałam jej ze do roku będę karmić i nic jej do tego ale mnie wkurzyła tym gadaniem.
-
Anula11 Widzisz miałam ci pisać o gotowanej marchewce ze jest dobra na rozwolnienie. Dobrze ze A letnia lepiej. Masz rację pewnie wszyscy korzystają z pięknej pogody i dlatego taka cisza:-) U nas technika poruszania się dowolną czyli kombinacja pełzania, pirłetow, siadow i trochę raczkownia. W każdym bądź razie dostanie się wszędzie gdzie chce :-) Zębów nadal brak. Bina a jak u Was? Katalina my spacerujemy w różnych porach ważne żeby mały był najedzony. I w zależności od pogody albo nosidlo albo spacerowka a na pałaku przyczepiam zabawki. Teraz chce mu kupić kierownicę do wózka jako dodatkowa atrakcją. U nas mały najczęściej porostu obserwuje przyrodę i ludzi. Uciekamy na spacer :-)
-
Ucieło mi posta a tyle się napisałam Napisze jeszcze raz jak wrócę ze spaceru. I chyba wam wkleję fragmenty książki żeby wyjaśnić mechanizmy obronne naszych dzieci i Was trochę uspokoić.
-
Lenka Yhh to chyba zostaje podpytać pediatre ( nie wiedziałam że Piotruś nie może jeść surowych warzyw i owoców) bo u nas właśnie pediatra zaleciła podanie surowej przetartej marchewki z jabłkiem. A jeśli to by nie pomogło to wtedy miałam kupić jakiś środek wspomagający w aptece. U nas był straszny płacz przy kupię i obawiałam się że mały będzie później bał się robić kupę bo będzie to kojarzył z bólem. Daj znać jak sobie poradziliscie bo to się wydaje proste a wcale nie jest. Ale Piotruś dużo je i pije w porównaniu z moim Remim. Anula11 Czyli jesteśmy dwie wredne:-) ja to się obawiam że za chwilę to będą się bić o zabawki.
-
Mamalina, Anula Zdrówka i sił dla was i dzieciaczków. Mamalina A ty jak posyłałas dzieci do żłobka to nie miały szczepień przeciw ospie? Lenka89 Na twarde kupy surowa marchewka z jabłkiem i pilnować żeby dziecko piło wodę podczas posiłków (obiadkow). Uważaj bo zatwardzaja też chrupki kukurydziane. Lenka daj znać czy pomoże. A i gratuluje dzidziusia w rodzinie. U nas odwrotnie same chłopaki a dziewczynka ma się urodzić teraz w lipcu pierwsza od 12 lat :-) Mmj pięknie wianuszki od razu wiosnę czuć jak się na nie patrzy. Misia Ja jestem wredna i bym wyszła a napewno bym powiązana co myślę. Zresztą ja do wszystkich dzwonie i mówię jak chłopcy mają nawet katar że jak chcą to niech przyjeżdżają ale chłopaki są zasmarkane. Skąd mam wiedzieć czy ktoś nie jest np w ciąży i złapie cos od chłopców a tak to sami decydują. Fiolka Z opryszczka to jeszcze gorzej niż z przeziębieniem czy Ci ludzie są normalni. Chyba bym maskę dała tak jak moja znajoma a napewno z dala od dziecka i jakie buziaki :-( ale ja to z tych wrednych. U nas dziś leje wiec siedzimy w domu:-( Remi właśnie bawi się pchaczem brata. Pomału zaczyna się walka o zabawki szczególnie o czerwonego zygzaka:-)
-
Ale tu cisza chyba wszyscy poszli w plener witać wiosnę;-) u na wczoraj cały dzień padało wiec dziś zamierzamy skorzystać puki słonko świeci. A właśnie Marcela surowa plus jabłko z działa cuda :-) sama surowa marchewka nie smakowala Remiemu. Katar dalej jest ale trochę mniej uciążliwy. Uciekamy na spacerek :-)
-
Zaczarowana, Anula11 Chłopaki osłuchowo czysto tylko góra zatkana dostali antybiotyk do nosa o działaniu miejscowym i syropy na rozżadzenie kataru. Na zaparcia podpowiedziala mi pediatra bo szczerze o tym nie pomyślałam surowa marchewka i jabłko spróbujemy. Jeśli nie pomoże to mamy jakieś lekarstwo co zatrzymuje wodę w organizmie żeby mały łatwiej mógł się załatwić. Bo u nas nie jest problem w tym ze robi rzadko ( co 3-5 dni) tylko ze płacze bo go boli.
-
Anulka165 Łatwo powiedzieć nie martw się o wagę swojego dziecka gorzej to zrobić. Ja Ci mogę polecić książkę która teraz czytam "Moje dziecko nie chce jeść" odkryłam ja teraz ale jest naprawdę fajnie napisana. I wyjścia nurtujące kwestie nie jedzenia przez nasze pociechy. U nas ropny katar, idziemy dziś do pediatry a oprócz tego problem z kupa tzn z jej brakiem.
-
Lenka Mam podobnie jak Fizka też zamierzam wracać po wakacjach ale chyba bardziej chce mieć nowa prace :-) niż wracać do starej. A sąsiadkę poprostu omijaj i unikaj od toksycznych ludzi lepiej trzymać się jak najdalej. Edzia Gabi będzie modelka z takimi długimi nogami :-)