Skocz do zawartości
Forum

Zalotka1

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Zalotka1

  1. Moni kurcze to dobrze że wszystko w porządku, ale faktycznie niezłego strachu musiałaś się najeść :/ odpoczywaj kochana :* gosia kiedyś słyszałam o tym że podczas pełni dużo dzieci się rodzi ale myślałam szczerze mówiąc że to tylko zabobony :P gosia Miś pewnie ze jak się niepokoisz to jedz, sprawdza i będziesz wiedziała na czym stoisz, a tak się będziesz zmartwiac. :* a co do zakupów z mężem to u nas prawie zawsze chodzimy razem, choć maz nie jest wielkim entuzjasta zakupów w realu :P woli online, ja w sumie też nie jestem wielka milosniczka biegania po galeriach ale raz na jakiś czas lubię, zwłaszcza jak są wyprzedaże ale faktem jest że czasem mi bardziej zależy żeby coś sobie kupił niż jemu samemu :P grazka te schody to faktycznie strome :/ kurcze uważaj na nich. Madzia ja też mam dziś dzień przyjaźni z toaleta... Mała chyba wzięła sobie mój pęcherz za cel bo co chwilę czuje nacisk. W ogóle jakiś dziś słaby dzień mam, miałam pospać to teściowa zadzwoniła na Skype i mnie wybiła :P i tak leżę w sumie całe popołudnie. W ogóle ostatnio wszyscy dzwonią, piszą. Pytanie jak się czujesz słyszałam w ostatnich dniach chyba że sto razy Wiola jak tam u Was?
  2. Anitaa no to u mnie dokładnie tak samo, już odkąd pamiętam mleko z czosnkiem i miodem albo syrop z cebuli i to jeszcze mama nas tak leczyla. Rzadko kiedy jakieś lekarstwa z apteki, najpierw natura i naprawdę mało kiedy nie dawało to rady :) poza tym ja też lubię czosnek jako dodatek do potraw, choć oczywiście wiem że jak się go gotuje to już nie ma tych właściwości co surowy. A z Jagoda to może ona musi sama dojrzeć do tego spania samodzielnego, nie przestawajcie próbować a na pewno się uda :) jeszcze jest trochę czasu zanim niunia się urodzi. Trzymam kciuki :)
  3. gosia to super że humorek dopisuje, może pod wpływem tego sprzątania Marysia zdecyduje się opuścić brzuszek ;) bardzo jestem ciekawa czy w ten weekend nastąpi kolejne rozpakowanie grazka to bierz się za męża - chyba przyjemniejsze niż okna Camilla I dobrze że sobie pospalas, jak tylko masz możliwość to korzystaj :) ja dziś już po 7 wstałam, znów dość intensywnie było a teraz się położyłam i nie wiem czy mi jakąś drzemka z tego leżenia nie wyjdzie ;) Także miłego popołudnia :))
  4. aha, ania.r jestes w tabelce juz :) grazka a co tam u Ciebie kochana?
  5. co do czosnku to ja tam uwazam ze jest bardzo skuteczny, jak ostatnio bylam chora to wlasnie czosnek mnie postawil na nogi :) Co do skurczy to mi sie zdarza takie twardnienie brzucha, ale w sumie dopiero od niedawna i niezbyt czesto tak naprawde. Gdzies kolo 20 tyg mi sie zdarzaly, potem ustapily i dopiero niedawno znow zaczynaja sie pojawiac, ale mysle ze to juz czas akurat ;) Nospy jednak nie zdarzalo mi sie brac, bo nie byly one bolesne nigdy, czasem taki bol jak na miesiaczke ale trwa bardzo krotko. No wlasnie musze jakos namowic meza na sex przed porodem tak jak piszecie zeby troche ulatwic i przyspieszyc ndorka my wczoraj z mezem w plenerze spedzilismy milo dzien, dzis tez z rana byl spacer, potem niestety ma sesje zdjeciowa i go cale popoludnie pewnie nie bedzie, wiec musze sobie jakies zajecie znalezc. A jutro to jak zwykle rano kawka, spacer, a po poludniu mamy kolejne zajecia w szkole rodzenia. Moze cos wieczorem jeszcze wymyslimy :) a co do Walentynek to my nie obchodzimy wiec jakby nie ma znaczenia to dla mnie co bedziemy tego dnia robic ;) Aisla brawo dla corki! super, forumowe ciocie sa dumne kwietniowka Twoja Wercia tez bardzo dzielna :) ndorka co do siary, to u mnie kompletnie nic sie nie dzieje, nawet jak nacisne to nic nie leci.. Madzia no to smacznej rybki w takim razie
  6. Madzia ja też nie planuje męża w szpitalu uziemiac jak nie będzie potrzeby ale sama ta świadomość jest fajna że w razie czego ma taką możliwość. Miłego dnia na budowie :) kwietniowka odliczamy razem z Tobą, już bliziutko :) Wiola kurcze no to z tymi przeciwbólowymi to faktycznie lipa... U nas jest tak że jest właśnie wenflon i dozylnie podają tyle ile kto potrzebuje (na pewno są oczywiście jakieś normy) ale z tego co nam tłumaczyła to pacjentki w zależności od nasilenia bólu same to regulują, bo wiadomo każdy potrzebuje innej dawki. Trzymaj się :* cieszę się że mleczko przyszło, widzisz z wszystkim pomalutku do przodu będzie :)
  7. Ale naprodukowalyscie jak mnie nie było a u nas naprawdę dzień po brzegi wypełniony, właśnie przyjaciele od nas wyszli więc szybki prysznic i nadrabiam forum ;) kwietniowka Co do zajęć to było o porodzie, o cesarce, o indukcji, o możliwych komplikacjach i była też "wycieczka" po oddziale. Pokazali nam jak wygląda oddział, sala porodowa. No sale porodowe to powiem Wam super! Pojedynczy pokój z łazienką, ładny czysciutki, łóżka /fotele są składane, rozkładane w różnych konfiguracjach, tak że można przybrać najróżniejsze pozycje wertykalne, które w tym szpitalu są bardzo przez położne polecane. Na oddziale po porodzie sale są również jedno lub kilka jest dwuosobowych, z łazienką, miejscem dla męża także naprawdę wypas :) Moni to faktycznie z celibatem chyba trudno, bo to rzeczywiście może rodzic różne konflikty że względu na napięcie. No ale wiadomo dla maluszka można bardzo wiele poświęcić. U nas z tym to chyba jak u Madzi, mąż jakoś stracił apetyt, nie całkiem ale jednak jest dużo spokojniejszy jego temperament w tej kwestii też raczej się zrobił taki opiekuńczy. EWAlina też już miałam ten wymaz robiony ostatnio ale zakazu seksu nie dostałam więc dla mnie to też jakieś dziwne. Może Twoj mąż ma rację co do doktorka :P gosia wierzę że już byś chciała, myślę że Marysia będzie grzeczna córcia i zrobi mamie przyjemność i wyjdzie niedługo :) ja też już powiem szczerze że bym chciała ;) myślałam że jak pójdę na wolne to będę sobie odpoczywać i będę mieć trochę czasu dla siebie, na który się cieszyłam. A teraz jak już siedzę w tym domu to sobie myślę że mała mogłaby już pomału wychodzić :P no ale niech posiedzi sobie jeszcze spokojnie i wyjdzie kiedy będzie gotowa ;) trochę już spokojniejsza jestem bo 37 tydzień skończony. ania r i Karinka to trzymam kciuki żeby się dzieciaczki obrocily!
  8. Jestem po spacerku, kurcze cieplo dzis bardzo, fajnie spędziliśmy czas :) Teraz szybkie jedzonko i lecimy na lekcje do szkoły rodzenia :) Wiola podłączam się do dziewczyn żebyś olala teściowa, przynajmniej masz teraz trochę spokoju od niej. Głowa do góry i odrzuc wszystkie zle myśli! grazka fajnie że masz lepszy dzień dziś. No to może się coś ruszy u Ciebie przez weekend :) informuj na bieżąco, a my tu się ekscytujemy gosia a jak tam u Ciebie sytuacja? Marysia siedzi grzecznie? kasik Zdrówka dla synka! A Ty odpoczywaj kochana, nie rób nic na siłę. Camilla Hehe nie no zamiast do KFC to do kawiarni poszliśmy ;) Madzia niestety z rodziną jest różnie.. Chyba każdy ma większe lub mniejsze doświadczenia w tej materii. Niestety rzadko jest super i sielankowo. ewelina88 witamy I zapraszamy :) Nikodem super imię, bardzo mi się podoba Karinka dobrze ze brzuszek lepiej :) odpoczywaj ile się da, dobrze że mąż niedługo Cie odciąży ania no to super że papierogia załatwiona, masz już z głowy :) Ok, lecę dalej. Intensywny dzień dziś :)
  9. Dzień dobry dziewczyny, dziś mąż ma wolne i pogoda ładna więc wybywamy gdzieś ;) odezwę się potem. Miłego dnia :*
  10. Wiola kochana nic się nie smutaj, ze stópkami na pewno wszystko będzie dobrze, ćwicz, masuj jak rehabilitantka pokazała i wszytko się unormuje zobaczysz :* a co do mleka, to spokojnie, na wszystko przyjdzie czas, wszystko działo się szybko, może potrzebujesz trochę więcej czasu. Głowa do góry! My tu trzymamy kciuki za Was :)
  11. Moni ja mojemu M kazałam umawiać się z córką na dogodny termin ale generalnie zasada podobna, wieczory i weekendy no ewentualnie wczesne poranki też wchodzą w grę ;) Ojj a tak serio to bardzo jestem ciekawa kiedy Bianka zdecyduje się poznac swoich rodziców w realu ;) nasza przyjaciółka ma urodziny 23 lutego i wszyscy się zastanawiamy w jakiej konfiguracji będziemy je świętować ;) grazka jak tam kochana odpoczelas trochę?
  12. gosia nie wyrzucajcie mnie! :P chętnie bym Wam podesłała trochę tych mandarynek :) Twojemu mężowi to się nie dziwię, pewnie jak jest w pracy to nerwowo zerka na telefon co kilka minut. No ciekawa jestem bardzo kiedy Marysia zdecyduje się opuścić brzuszek :) myślę ze to juz blisko ;) Moni ja chyba podobnie jak Madzia, jakoś największe obawy mam co do tego jak będzie po, poród wiadomo też mnie stresuje ale może przez to że to będzie mój pierwszy to aż tak nie jestem przerażona. Podchodzę do tego bardzo zadaniowo, powtarzam sobie ze za mnie tego nikt nie zrobi, nie ja pierwsza nie ostatnia no i jeszcze to że jak już przez to przejdę to zobaczę i utule Skarb na który już tyle miesięcy czekamy :) no zobaczymy jaka odważna będę jak przyjdzie co do czego A co do obaw w kwestii dostania się do szpitala to owszem trochę się boję że zacznie się akurat jak M będzie w pracy, niby daleko nie ma, ale czas dojazdu zależy od natężenia ruchu. Nasz przyjaciel wraca jakąś godzinę przed nim, pozostaje jeszcze nasz sąsiad z dołu :P no ale w razie czego będę wzywać karetkę bo najbliższy szpital to mój, także na szczęście nie muszę kalkulowac pod tym względem.
  13. kwietniowka no to się relaksuj kochana jak długo tylko możesz :)) grazka ściskam bidulko :* czekamy wszystkie na Julke z niecierpliwością. EWAlina no to powodzenia na wizycie, oby mała się obrocila! No proszę u nas też przez długi czas miała być Iga ale ostatnio zmieniło się na Bianka, choć jeszcze Igi tak definitywnie nie skreslilismy, stwierdziliśmy że na 100% będziemy wiedzieć jak ja zobaczymy Camilla no właśnie dziwne ale Madzi tam nie było hehe a ja sama z KFC to lata świetlne nic nie jadłam, może kiedyś jakieś frytki przy okazji :P gosia Miś a jak w ogóle Twoj brzuszek? Dalej twardnieje czy normalny jest już cały czas? Monii Anitaa ja też czuję Klucie w pochwie od czasu do czasu i też połączyła bym to z małą i jej ruchami bo zawsze jak się ruszy to wtedy zakluje. Monii super że na taką lekarke trafiłaś, to naprawdę bardzo ważne :) Madzia a no wszystko trzeba czytać dokładnie i najlepiej z kilka razy :/ a z mężem to faktycznie najlepiej za rączkę i zaprowadzić do przychodni żeby nie uciekł jak Ty że szpitala piękny wiek babci! Na pewno się wzruszy jak zobaczy prawnuka :) a wiecie że ja mam prababcie która skończyła w grudniu 104 lata! Szkoda tylko że już praktycznie nic do niej nie dociera, żyje w swoim świecie :( no ale cóż się dziwić. Czasem jak ma jakieś przeblyski to wydaje jej się że ja to moja mama. Karinka to wypoczywaj jak najwięcej :* a no mi zostało 3 tygodnie do terminu aaa a co do czkawki to ja czuję te drgania nisko, no i też nisko jest główka :)
  14. Czesc dziewczyny! Uff co za dzien. Dopiero wrocilam niedawno od rana, nadrobilam co pisalyscie na szybko. Zaczne od wizyty: wiec niunia rosnie i rozwija sie bardzo dobrze, wazy ok. 3kg ;) Poziom wod ok, dziecko ulozone super, wiec tylko czekac. Jeszcze bylam na pobraniu krwi, jakies ostatnie badania zlecone, w zwiazku ze w szpitalu dzis. Ktos pytal o ktg to mi doktor powiedzial to co Madzi, ze robi usg, sprawdza wszystkie przeplywy, serduszko itp. Kolejna wizyte mam za tydzien wiec jestem pod stala kontrola :P po wizycie w szpitalu postanowilam odreagowac i poszlam na jakies zakupy do takiego sklepu z milionem roznych pierdol po euro :P i pokupilam jakies pojemniczki, koszyczki, ozdoby. Jak maz zobaczy to zawalu pewnie dostanie kwietniowka Ciesze sie ze mala ma sie dobrze i jednak nie chce wychodzic tak szybko jak Cie kiedys straszyli. Biskens nie no szacun dla meza! Ja nie potrafie kompletnie szyc, a on to prawdziwy talent. Piekne kocyki ;) Wiola no to niezla akcja byla. Dobrze ze sie wszystko skonczylo pozytywnie i juz masz swojego maluszka, ktory jest przeslodki! A tak przy okazji, macie imie dla niego? ;) Madzia z facetami i badaniami to tak jest, jak nie dopilnujesz to nie wiadomo jak sie sprawa potoczy :P dobrze ze nie masz zamiaru uciekac po tym cc :) grazka powodzenia na wizycie :) ania.r za chwilke wysle Ci wiadomosc i ogarniemy tabelke :) karinka kurcze tak jak dziewczyny pisza nospa i lozko. Odpoczywaj :* gosia maz bedzie zadowolony ze wszystkie koszule bedzie mial poprasowane ja teraz jak jestem na wolnym to tez tak myslalam ze kurcze az szkoda ze praktycznie wszystko dla malej przygotowane, bo teraz mialabym zajecie jak znalazl :) ndorka no szkoda ze nie mozesz wziac tej dziekanki, ale przynajmniej troche wiecej czasu bedziesz miec. Ciekawe wyzwanie z tymi zajeciami w podstawowce, powodzenia :) Camilla snilo mi sie dzis ze bylysmy razem w KFC i wcinalysmy jakies obrzydliwe hamburgery, frytki i wszytsko cola przepijalysmy i najlepsze w tym bylo to ze prawie wcale sie do siebie nie odzywalysmy tylko jadlysmy jakby nas ktos przeglodzil z miesiac hahaha nie mam pojecia skad mi sie to wzielo :P A i jeszcze w drodze powrotnej zrobilam zdjecie dojrzewajacych mandarynek u sasiada
  15. Madzia uciekająca pacjentka dobre fajnie że wizyta udana i ze juz za trzy tygodnie będziesz tulic Filipka :) super Dziewczyny z małymi dziećmi, wy to chyba macie najtrudniej z nas. Nie dość że ciąża ma swoje dolegliwości, humory etc to Wy jeszcze macie maluchy które na Was polegają i musicie o nie dbać. I dlatego pewnie dopada Was niemoc bo jeszcze ciężej wam znaleźć czas na własny odpoczynek. Ja np mam ten komfort że jak jestem zmęczona to mogę rzucić wszystko i się po prostu położyć. Zwłaszcza teraz jak już nie pracuje Przytulam :* ania.r jesli chcesz to Ci pomogę :) tylko muszę przy kompie usiąść i możemy przez wiadomości prywatne razem uzupełnić ;) tylko już nie dziś bo zaraz spadam spać, coś mnie łóżko wzywa :P anutek no witaj ponownie :) no tak, zupełnie zapomniałam że Ty z remontem walczysz. Jak tam idzie? I jak w ogóle się czujesz? Już pisalysmy kiedyś że to odejście wód gdzieś poza domem to chyba koszmar każdej ciężarnej :P gosia jak tam po spacerze?
  16. EWAlina super wózek, bardzo mi się podoba :) kwietniowka to tu z kolei położna mówiła żeby raczej jechać od razu, zwłaszcza jeśli że tak powiem wody chlusna dość konkretnie. No ale po odejściu wód kazała przyjeżdżać do szpitala bez zbędnej zwłoki. gosia Miś widocznie organizm już wie że po porodzie może cierpieć na deficyt snu więc sobie nadrabia teraz Karinka fotel super :) co do samopoczucia to ściskam, mam nadzieję że to taka chwilowa niemoc. Chyba każda z nas w którymś momencie tego doświadczala. Ja na razie mam przypływ energii ale to pewnie przez to że do pracy nie chodzę to i odpocząć mogę więcej :) grazka haha no tak cała Wiola no to Ty następna razem z Gosią :)
  17. Madzia Slodziak ❤ :))) Monii a no lepiej z kompa ogarnac, bo z telefonu nie zawsze to dziala jak nalezy ania.r kochana mam nadzieje ze skoncza sie te kiepskie dni jak najszybciej :* a swoja droga Ciebie w tabelce tez nie widzialam, masz instrukcje?
  18. to duzy chlopak! :) pieknie ❤ no trudno sie nie wzruszac, naprawde :))) Monii wyslalam Ci wiadomosc :)
  19. Monii w sumie masz racje ze z plcia to nie mozna byc pewnym na 100% ale powiem Ci ze jakby jednak chlopczyk wyszedl to nie wiem jaka bylaby moja reakcja o.O nie mialo to dla mnie znaczenia, ale juz sie przyzwyczailam do mysli ze bede miec coreczke ;)
  20. No wlasnie licze na jakies ladne zdjecie, dzis bedziemy robic zdjecia z brzuszkiem ;) w kazdym razie tak sie umowilismy, zobaczymy co nam z tego wyjdzie. Monii mi tez sie podoba Kornelka, mysle ze oryginalne :) na naszym forum chyba przewazaja dziewczynki. Jesli masz ochote sie do naszej tabelki dopisac to wysle Ci wiadomosc z instrukcja :) Po nicku wnioskuje ze jestes moja imienniczka :)
  21. Monii witaj :) pewnie ze Cie przyjmiemy ;) napisz cos o sobie, wiesz jaka bedzie plec dziecka, imie? Madzia nic sie nie przejmuj, przeciez nic sie nie stalo zeby Ci musialo byc wstyd. Bedzie dobrze :* i daj znac po wizycie oczywiscie. Ja jade jutro, pierwszy raz bez meza.. oh ta Wiola nam dzis narobila :)) kurcze tez mi lzy polecialy jak przeczytalam. Az mi sie buzia cieszy caly czas. Nie moge sie doczekac az zobaczymy zdjecie malego :)
  22. ojej!!! :)) mam nadzieje ze wszystko z nimi ok :) to zaczelo sie ! :) jest pierwszy marcowy - lutowy maluch ♥ ♥ ♥ Wiola Gratulacje :) kasik lez i odpoczywaj!
  23. ania r. a co tam u Ciebie? w ogole przegladajac tabelke, widze ze kilka dziewczyn juz sie od dawna nie udziela na forum, czyzby to te ktore sie przeniosly na fb? marcowamama_23 kania Angie_33 Anutek Agusława
  24. ania, Biskens fajnie ze w tabelce jestescie juz :) a reszta zalogujcie sie i zobaczcie czy wszystkie Wasze dane aktualne Aisla odpoczywaj kochana, Ty jestes po prostu przemeczona i pewnie stad to oslabienie. A spacer faktycznie moze dobrze Ci zrobi ;) tylko na spokojnie gosia no widze ze u Ciebie to nawet maz sie zarazil baby brain ja nie wiem jak to zrobilam naprawde, tak sie zaplatalam ze nawet w pewnym momencie nie wiedzialam ile razy haslo probowalam wpisac :P no ale najwazniejsze ze naprawione. Bylam jeszcze w urzedzie zlozyc papiery do takiego swiadczenia, cos a'la polskie becikowe, i oczywiscie zostalam odeslana z kwitkiem - musze do bylego pracodawcy po podpis dymac :/ gosia jak nie schody to moze maz jak wroci cos pomoze kurcze alez ja sie juz nie moge doczekac az sie zacznie u nas :) A to ciekawe co piszesz z tym innym forum, kurcze dobrze ze u nas wszystkie sie trzymamy i oby tak pozostalo, jak najblizej terminu! grazka wyslalam wiadomosc :) no ciekawe czy bedziesz pierwsza czy nie :) Madzia no Ty juz moze nie kombinuj bo z kibelka nie wyjdziesz lepiej sie zdaj na jakies lagodniejsze opcje :P
  25. gosia to może u Ciebie to już coś zaczyna się dziać? :)) Camilla lepiej faktycznie siedź w domu, z taką pogoda i takimi warunkami lepiej nie igrac. Madzia Kurde niezła historia. A ta dziewczyna to chyba jakas wybitna oaza spokoju, nam na szkole rodzenia położna mówiła że jak wody odchodzą to nie czekać tylko od razu do szpitala.. A ja dziś chciałam się do banku zalogować i jakaś ciemnota mnie wzięła i zablokowałam pilota i wszystko :/ dobrze ze oddział banku mam 10 min od domu to poszłam i już naprawił mi miły Pan a jak już wylazlam to siedzę na kawce ;) po wczorajszym sztormie ani śladu, pogoda piękna
×
×
  • Dodaj nową pozycję...