
agnieszka.94
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez agnieszka.94
-
A ja chciałam Was zapytać czy wypadają Wam włosy? Bo mi strasznie, dosłownie garściami... Nie wiem czy jakies witaminy pomogą...
-
~Justa2016 Hej dziewczyny. Dostała już któraś okres? Ja. W sobotę.
-
Ja tez właśnie robię pneumokoki za dwa tyg. Ale to z tego co słyszałam to po skojarzonych sa częściej powiklania? Czy sie mylę?
-
Dzisiaj chyba dzień szczepien :) u nas tez :) mala plakala przy wbijaniu igly, potem zasnela. Troche marudzi, a teraz mierzyłam jej temp ma 37,4 wiec podalam juz paracetamol. Właśnie usnela. Troche sie wkurzyłam przy szczepieniu bo szczepilam tradycyjnie, a ta ze czego nie skojazone, i uswiadamiala mi jakie to one sa dobre. Poczułam sie jakbym to ja byla zla matka. I ze "to tylko 400zl i zaczela wymieniać zalety szczepionki. Jakos dziwne dla mnie to wszystko bylo... A Wy jak szczepicie? Bo ja juz mam mętlik.
-
Babyjaga ja tez o Tobie pamiętam :-* Kamila dlaczego aż za 5 mc? W sumie to dobrze, ale u nas tez powiedzial ze ok ale wizyta za 2 mc... A i jeszcze kazał glaskac tak specjalnie nóżki. Czy którejś z Was tez tak kazali?
-
Ja dzisiaj tez juz sobie obiecałam ze będę twarda, ze nie będę sie nim przejmować... No ale każdy ma uczucia.... My dopiero rok po ślubie. Nawet o rocznicy zapomniał, a co mówić o bodaj chwascie z ogrodka.... Chyba taki mi sie egzemplarz trafil... Ale ja to sobie inaczej wyobrazalam.... Ze bedzie pomagal itd... A tu kolo niego trzeba jeszcze chodzić... Aj tam do kitu to wszystko :(
-
Przepraszam ze tutaj pisze o takich sprawach ale nie mam się komu wygadać :( mój mąż... Chyba mu juz nie jestem potrzebna po porodzie :( czuje sie taka odrzucona :( jeszcze przy dziecku mi nie bardzo pomaga, no ja rozumiem ze on pracuje... Nawet jej ani razu butelki nie dal :( pracuje od 7 do 18-19 i on jest wiecznie zmęczony.... Właśnie przeszedł sie do drugiego pokoju. Jak spal z nami (pare nocy tylko) to chodziłam na paluszkach i nie dawałam malej żeby plakala bo żeby go nie obudzić :( a teraz zamiast spać to ja ryczę :( czy to ze mną jest cos nie tak? Przepraszam ale jest mi tak ciężko i smutno :(
-
U mnie tez jakies jazdy ostatnio, oj tam... Coraz mniej juz nasze maleństwa śpią w dzień. A najgorzej to nie mogę ugadnac ile ona zje mleka. Robię jej 90, chce więcej. Zrobię 100-110, zostawia czasami pół... A mleko do wylania. Bylam wczoraj u gina. Mam nadzerke, miałam jeszcze przed ciąża. Czy któraś z Was to miala? Bo ta gin pewnie bedzie chciała mnie wysyłać na zamrażanie czy tam wypalanie, a opinie na ten temat słyszałam różne...
-
O jeju :( szkoda mi Jola i Ciebie i Twojego maleństwa z tymi bólami :( juz sobie wyobrażam ten jego pisk :( biedactwo. Ale kupę robi normalnie? I te gazy tak?
-
A mam do Was jeszcze takie pytanie. Kiedys, jeszcze w ciąży byl temat kremów do depilacji okolic intymnych. Możecie powiedziec jakie kremy stosowalyscie? I czy to można na wszystkie te wloski klasc krem czy tylko na wzgórku lonowym a tam dalej nie można? Sorki ze tak bezpośrednio ale nigdy nie używałam a nie chcialabymsobie krzywdy zrobić :)
-
My chrzciny 28 sierpień. Jutro jedziemy podpisać umowę na lokal. U nas lipa bo chrziny sa tylko w ostatnie niedziele każdego miesiąca.... Ja juz prawie calkiem zatrzymalam laktacje. Pierś prawie nie bola, obylo sie bez ściągania, zapaleń itd... Czy któraś z Was tez karmi tylko mm? Czym myjecie butelki? Bo u mnie po wygotowaniu jest straszny osad.... A i jeszcze chciałam zapytać na co są te kropelki SAB cos tam? To tak jak Espumisan?
-
Marzi82 Mnie się wydaje ze tylko k się odstawia. Tak mówili w szpitalu przy wypisie. A co do rytmu...my mamy 6 tyg i ani widu ani słychu o rytmie...ehh Po szczepieniu Majka była jak zawsze, tylko w ciągu dnia przespała 4h ciàgiem. Wieczorem podaliśmy pedicetamol bo miała 37.7 a pediatra kazała powyżej 37.5 dać . Poza tym nie chciała spać jak zwykle; ) U nas tez rytmu nie ma. A to juz ponad miesiąc, prawie półtora. Ja kiedys jak dzwonilam do ppoloznej tej z wizyt domowych jak mala miala ponad 37 a ja byłam podziębiona i myślałam ze się może zarazila to powiedziała mi ze dzieciom takim sie odejmuje chyba 0,7 stopnia temperatury...
-
Jak tam dziewczynki Wasze maleństwa? :) jakas tu cisza :) to tylko moja tak śpi całymi dniami? U nas zimno. 14 st. Chyba dzisiaj zrezygnować ze spaceru, jak mówicie? Mam pytanko do tych co karmią mm. Czy trzeba dawać dalej witaminy D i K ? Bo chyba juz w mm te wit sa....
-
Dzięki Aga :-* a mam pytanie do Babyjagi. Czy jak Ty konczylas laktacje to mleko Ci cieklo? Bo mi cieknie samo, dużo i przeciez to co wycieknie to się naprodukuje... I nie wiem jak ja się zasusze...
-
sudectiive Agnieszka trzymam kciuki za zatrzymanie laktacji:) Kamila, bedziesz teraz miala trzy osoby do ogarniecia. Duzo sily i szybko minie czas rekonwalescencji meza :) A u nas brak mleka sie pojawil. Nie wiem co sie dzieje. Jem i pije normalnie a od wczoraj musze dokarmiac mala :/ Dzieki :-* Może spróbuj takie cos do picia femaltiker czy cos takiego ? Podobno działa na ten kryzys laktacyjny :)
-
Dzięki Kamila i Marzi :-* jak narazie piersi bola... Mleko cieknie strumieniami... Ale bedzie dobrze, musi być :) :-*
-
Dziewczyny zdecydowałam sie zatrzymać laktacje. Dostałam WKONCU bromocorn. Lekarz kazał nosić ciasny stanik i nie odciągać pokarmu, nie masować, nie dotykać nic. Boje się..... Tak cholernie sie boje ze mi sie porobią jakies zastoje... :(
-
Dziewczyny czy jak mala zwraca po cycku tzn ze jest juz najedzona? Wiecie o co mi chodzi... Bo nie wiem czy pchać w nia cyca jeszcze czy jak zwróci tzn ze jej wystarczy?
-
Chciałam dodać zdjęcie tych brodawek po karmieniu ale chyba sie nie doda. Może i lepiej bo byście sie przestraszyly... :)
-
JustynaD Aga-a próbowałaś kapturków Medela rozmiar L? Ja też mam duże brodawki, do tego płaskie i u mnie się sprawdziły. Po 3 tygodniach stosowania brodawki się zagoiły i wyciągnęły. Mam chyba canpola, tamtych nie próbowałam. Ale z tego co pamiętam tez mam rozmiar L.
-
Milutka86 Ucielo mi całego posta. Chciałam Ci tylko powiedzieć że ja też przeszłam przez takie piekło. Płakałam przez pierwsze dwa miesiące karmilalam i płakałam mleko było z krwią. No miałam do połowy poobgryzane sutki. Oczywiście też chciałam przestać. Przez to wszystko dostałam depresji. Jedynie co mi poglo to nasadki, kapturki czy Ty to używasz? No i krem maltan i bephanten na gojenie. Także mam nadzieję, ze chociaż trochę pomoglam. Trzymam kciuki za powodzenie. Tym razem od razu biorę do szpitala kapturki, aby sytuacja się nie powtórzyła. Kapturki u mnie się nie sprawdzają :( mam za duże brodawki, juz ich próbowałam. Właśnie ja chyba tez zaczynam popadać w depreche.... Ale dzieki bardzo za dobre slowo :-* i życzę Ci żeby teraz bylo lepiej. Podziwiam Cie ze się zdecydowalas na kolejne dziecko z tego co rozumiem... Ja nie chce drugiego.
-
Aga mogę Ci oddac troche swojego mleka, bo u mnie sie leje strumieniami. Wkladki od jednego karmienia do drugiego czasami przeciekają.... A cycki tak mnie dzisiaj bola, nie wiem co jest. Niby zessie to jest ok, a do drugiego karmienia z tego samego cycka jakas masakra... Ja jeszcze nie karmilam w miejscu publicznym, tzn w samochodzie ale na uboczu :)
-
Próbowałam, tylko ja mam takie duże brodawki, lewa mam taka schowana, ze te kapturki sie nie nadają :( ze mnie jest ciezki przypadek... A jak juz zalozylam te kapturki to one tak wciągają ta brodawke, ze krew mi z nich leciała, jeszcze w szpitalu....
-
Marzi82 agnieszka.94 Mogę dziewczyny chociaż Wam sie wyżalić? :( walczę, z każdym karmieniem walczę... Ale nie mogę juz tego bólu:( bardzo kocham moja kruszynke, tylko czego te brodawki tak bola :( ona ich normalnie wyciąga na druga stronę, jakies wyrwy mam w tych brodawkach :( juz nie wyrabiam psychicznie :( wyje teraz ze szczęścia ze ja mam i z tego bólu :( Agunia myślę że dosyć się już męczysz i ja nic nie radzę ale ja bym już przeszła na mm na Twoim miejscu. Zrobiłaś co mogłaś. Położne na szkole rodzenia mówiły ze były na najświeższej konferencji i tam przebadali, że już przez tydzień karmienia piersià dziecko zdobywa te najważniejsze przeciwciała. Że jak się nie da rady to karmić chociaż ten tydzień. Osiągnęła dużo więcej i jak nasz się wykańczać to nie ma sensu. Daj lepiej Maleństwu szczęśliwą mamę :* Chodzi o to ze gdzie nie pójdę to mówią ze mam dużo mleka i żebym karmila piersią. W sumie juz sama nie chce przejść na mm, boje się tych proszków, odciagania, zapaleń, zastojow itd. Karmie z nadzieja ze kiedys nadejdzie ten dzień i przestanie mnie bolec :( to chyba tez sztuka jest dobrze przystawiać, czego ja chyba nie umiałam. Dzisiaj byłam u pediatry, troche mniej bolalo jak mi przystawila....
-
Mogę dziewczyny chociaż Wam sie wyżalić? :( walczę, z każdym karmieniem walczę... Ale nie mogę juz tego bólu:( bardzo kocham moja kruszynke, tylko czego te brodawki tak bola :( ona ich normalnie wyciąga na druga stronę, jakies wyrwy mam w tych brodawkach :( juz nie wyrabiam psychicznie :( wyje teraz ze szczęścia ze ja mam i z tego bólu :(