
Gosia1001
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Gosia1001
-
Kasia to trzymam kciuki :) A tesciowa dobra - 100,- hehe przyoszczedzila :p Sylwia to w dobra strone to idzie. Tylko zeby sie ojciec stosowal.. Ech przytulam bo napewno Ci ciezko z tym wszystkim :* Przetworow czesc 3 - S. wrocil z pracy i robimy kompoty z truskawek i agrestu. Domowa spizarnia sie nam zapełnia :) uwielbiam jak sie tak we dwoje krzątamy, dzieciaki spia a my razem :)
-
U nas tez spokoj - Mania przysypia przy piersi. Na kapielce zadowolona sie chlupała :) wczesniej bylysmy na spacerku chwilke bo zaczelo.padac i tez wporzadku. Zakladam ze noc tez bedzie dobra :) dzielne te nasze maluszki :*
-
Nati super ze u was spokojnie zniosla szczepienie :)
-
Madika Jejkus jaka Marysia jest duza i ciezka... Jejku nie zazdroszcze noszenia... Tydzien temu Hanula wazyla 6200 i zakladam juj juz tylko ubranka z H&M na 68 bo reszta jest juz za mala. Olija widzisz a ja zapomnialam mojej kumpeli powiedziec o Afroamerykaninie i sie meczyla bidulka... Koniecznie swojej polec zrobienie ciasta!!! Duza na szczescie nie lubi byc noszona. Na rekach jest tylko do odbicia. Jak wczoraj bylismy na wsi u siostry to przez 5 godzin 2 razy jadla i chwilke byla w wozku. Tak to zabawy na kocu i macie :) Zrobilam jej oklady z soli oczyszczonej, kp i spi :) dzielny maluch :* Sylwia powodzenia :*
-
My z Mania po szczepieniu... Miala 3 wklucia. Matko jak plakala :( bylismy we dwoje - S. ja trzymal za nozke a ja za raczki. W aucie chcialam dac piers ale szans nie bylo. Splakala sie az padla. Teraz w domu czekam az wstanie, zrobie oklady na miejsca wkluc. Plakac mi sie chcialo :( Wazy 7,200, mierzy 67 cm.
-
Dopiero przy wieczornym kp was nadrobilam :) Bylysmy na spacerze to juz Marysia plakala bo spiaca i cycusia chciala. Wsiedlismy w auto do domku. Potem kąpiel i cycus. Juz godzine cyca a oczy wielkie... Taka spiaca byla Milo spedzona niedziela - wspolne gotowanie, obiad, cos tam ogarnelismy w domku i potem do siostry mojej pojechalismy - lezaczek, kawa mrozona i relaksik Madika ale masz przeboje z teściówka... Wspolczuje :/ takie glupoty plecie baba. Oj ja tez fajnie sie czuje jak ladnie sie ubiore, zrobie makijaz itp. :) ale na codzien musi mi byc wygodnie i nie chce mi sie w takie upalu malowac wiec tylko od "swieta" sie stroje :p Wlasnie zabieramy sie za soki z malin. Ukochany uzbieral dzis na podworku u mamy kilka koszyczkow. Wiec czeka nas pracowity wieczor.
-
Aga ja juz Ci na fb pisalam ale sie powtorze, gratulacje dla dziewczyn. Super sie spisaly! I trzymam kciuki za zakwalifikowanie do stypendium :) Moja dlugo po spaniu, szczegolnie nocnym potrafi lezec, rozgladac sie, bawic. Nie podchodze od razu do niej, ale tez nie czekam az zacznie kwilic. Tak po srodku :) za to jak w ciagu dnia bawi sie na macie czy w bujaku to jej nie zaczepiam, dopiero jak sie znudzi.
-
Marysia spi w body na szelkach i pod kaderka. U nas nie jest tak goraco w sypialni :) Ja kolo 15 zwykle jade do rodzicow i tam na podworku spedzamy czas do wieczora. Starszak idzie do kolegow a z niemowlakiem spacery i lazak pod altana, wsrod zieleni :) Arwena brawo dla Mikiego :) za biodeka, no i ze tak "kolegow" wyprzedil ;) Barcelona wspomnienia... Mmmm wiem, ze corcia niezadowolona ale takie swietowanie i wieczory sa piekne w Hiszpani :) Kalae wspolczuje chorubska :( rozumie z tym karmieniem, bo ja pomimo ze zdrowa to przy kp cala jestem mokra od goraca dziecka, a co dopiero przy gorączce. Zdrowiej :* Zaraz zwijamy sie na gitare starszaka, a my do mojej mamy. Mania pospala do 12 wiec teraz musze rozrywki jej zapewnic . Jeszcze jakies wypasione lody w nagrode za swiadetwo :)
-
Barcelona u mnie to samo, ostatnio po 1 sie kladziemy. Bo mamy chwile dla siebie jak maluch pojdzie spac (kolo 21:30). Wczoraj robilismy przetwory, kompoty z truskawek i agrestu, mrozilismy truskawki i groszek szparagowy. Wyszlo po 12 workow. Zapasy na zime robimy jeszcze czekam na węgierki i zółte sliwy - chce kompoty robic. I na wloszczyzne z dzialki - bede robic porcje rosołowe dla maluszka. Dzis ostatni dzien synek do szkoly poszedl z plecakiem. Jutro tylko po swiadectwo i waaaaaakacje!!!! Dzis do taty na dzien ojca jedziemy wszystkie 4 (corki), mamy dla niego 2 ksiazki i szampana. Bedzie robil grila. Posiedzimy, pogadamy :) A Marysia zaraz tatusiowi swojemu wreczy prezencik :) Super was dziewczyny "widziec" :) odzywajcie sie czesciej :)
-
Ola super!!! Zuch dziewczyna Ciaza ja jem wszystko. Truskawki to kilka razy dziennie - uwielbiam :) Dbam jedynie zeby dieta byla zdrowa i bogata w mineraly i witaminy. Aczkolwiek slodyczy nie potrafie sobie odmowic.. :/ Co do poznawania zapachow to owszem dzieciaki jak zaczynaja jesc cos innego niz mleczko to jest wskazane aby pokarm wachały, dotykaly i ogladaly. Potem jadly :) taka metoda BLW. Klaudia duzo zdrowia dla maluszka :* Aga powodzenia na chrzcinach. My w ta niedziele mielismy - bylo super. Marysia bardzo grzeczna. W kosciele przysnela wiec ja odlozylam do wozeczka. Wzielam ze soba. A potem na przyjeciu dalam cycusia i zasnela na 3 godzinki. Dobrze ze jakies fotki wczesniej zrobilismy :) rodzina troche kaski malej zostawila wiec mozemy pokupowac troche potrzebnych rzeczy. Jedzonko bylo cudownie pyszne, mmmmm. Kaczka w musie malinowym z kopytkami, poledwiczki ze szpinakowym makaronem, chlodnik z botwinki, lody ze swiezymi owocami i zimna plyta z regionalnymi potrawami. Wznieslismy toast szampanem, przemawialismy niczym na amerykanskim weselu :p wrocilismy zmeczeni ale zadowoleni :) Ja z ukochanym pozwalam sobie na wieczorne piwo czy wino ale moja coreczka wstaje dopiero o 7. To nasze romantyczne wieczory we dwoje. Sylwia moze skorzystaj z rady Agi? Z ta porada prawna.
-
Moj 10 tez trzyma Marysie ale to matka przy swojej asyscie moze siostrzenicy zaproponowac. To nie lalka a zywe dziecko. Ciaza i masz racje, porozmawiaj , a najlepoej opie***. Moze sie naburmuszy ale w koncu powinna zrozumiec. To Twoj dom, a i dzieci fajnie zeby wiedzialy na przyszlosc jak nalezy zachowywac sie w gosciach. Ola trzymam kciuki za egzamin!! Bedzie ok No i super wiesci z Maja :) U nas strasznie dzis cieplo, duszno. Karmilam Mala to obie mokre jestesmy. 45 min wisiala na piersi. Dzis pyszny obiadek zrobilam - salatka, kotlety mimielo, ziemniaczki i kompot z truskawek. Oprocz ziemniakow to wszystko swoje. Mniaaaam i jakie zdrowe :)
-
Marysia sporadycznie kciuka ssie. Na tapecie sa cale piastki. Ostatnio wstadzila dwie naraz-tylko jeden paluszek wystawal Sylwia ja zanim przeczytalam wpis Kalae to mialam wlasnie pisac, ze moze sie wylamie ale ja bym czasu dla niego nie tracila. Ok, macie dziecko i wspolne lata za soba... Ale czy warto? Cale zycie bedziesz sie bala bo moze zaczac pic. Bo zycie jest nieprzewidywalne i ma duzo zakretow. A podczas nich dobrze sie jest wspierac a Ty jeszcze dodatkowo bedziesz sie zadreczala czy on znowu nie siegnie do kielicha. Jestes swietna dziewczyne, madra, dbasz o dziecko. Moze wrato dac sobie szanse na normalne zycie, rodzine? A on i tak bedzie sie migal bo ma mamusie u ktorej ma schronienie, bo on z piciem zle sie nie czuje, tylko Ty mu trujesz i on nie wie jak juz sie wymigac. Ja tez zaczynalam od nowa, wiem ze to jest cholernie trudne, ze boli. Mialam wsparcie siostr i rodzicow, to pozwolilo mi stanac na nogi. Ty tez masz rodzine za soba :)
-
Staram sie aby Marysia ostatnia drzemke miala ok 17. Codziennie kapiemy sie o 20. Potem smarowanie, ubieranie i pierś. Zwykle zasypia ok 21:30. Spi bez przerwy do 6:30. Ja nie ruszam jej jak sie przewala w łozeczku.
-
Ciaza316 Zapomnialam! Bylam dzis u siostry. I jej corka ma 2 latka. Jest jeszcze mala i nie ufam jej z Mya. Siostra czasami tez trzyma Mya i jej corka pcha sie na kolana bo zazdrosna to moja siostra ja bierze i czasami mala szturchnie Mya, przygniecie itp... Nie lubie tego! Ale dzis myslalam, ze serce mi wyskoczy. Mya lezy na podlodze, ja kolo niej ja pilnuje, a siostry corka podeszla i najpierw jej na nozke usiadla, a potem dlonia sie podparla o jej brzuch (oparla dlon wstajac, ze ja przygniotla). Krzyknelam na siostrzenice, bo sie tak wystraszylam i ciagle jej zwracalam uwage, na co moja siostra miala wywalone. Siora podleciala i utulila jej corke. Nigdy jej nie powie uwazaj na Mya czy cos takiego. Czy Wy mamy takich maluszkow to rozumiecie? Bo ja nie! Oooo :/ cierpliwa jestes. Moja siostra ma synka, w paznierniku 2 lata bedzie mial. Ale on moze tylko patrzec na Marynie. Nie ma absolutnie podchodzenia do niej samemu. Siostra moja nawet bardziej tego pilnuje. Moze podlaskac dzidziusia ale tylko pod opieka doroslego. Dziecko nawet nie chce specjalnie cos zrobic, poprostu nie rozumie ze moze zrobic krzywde. Tez jest o siostre zazdrosny jak trzyma moja coreczke. Ale wtedy ja go wtedy zabawiam albo razem glaskamy malutka. Oczywiscie tłumaczymy, pokazujemy a nie odpychamy :) Ja bym Ciaza dobitnie siostrze zwrocila uwage.
-
Dzieki Madika :) dopiero na 12:00 wiec jeszcze spokojnie. Uwielbiam wasze gadki o tesciowych
-
Dzieki Jola :) 6 godzin?!! O masakra! Ja jeszcze małej polowy z tego nie trzymalam na rekach.. Nie dalabym rady tyle trzymac. Ja tez sie klade :)
-
Dzieki dziewczyny!!! :* zdam realacje ;) RedNails wspolczuje :( gadula i niemowle niespiace. Hmmmm. To wieczorkiem chociaz chwila ciszy i odpoczynku. Ze smokiem nie pomoge bo Mania dopiero trzy razy go ssala. Z przyjemnosci to ja po uspaniu dzieci, napilam sie wina z ukochanym mym. Mala wstaje dopiero ok 7 Hehe Madika tesciowa jaka łaskawa masz kobito cierpliwosc ze spedzacie weekendy na dzialce ja co prawda tez u tesciowej od pt. ale to raz na kilka miesiecy. Zreszta ona jest bardzo cicha i znośna :) Ja mam cudowny park obok siebie i wogole mozliwosci spacerowe a nie korzystam :/ nie wiem czemu. Niby jest kiedy ale trzeba obiad robic, albo lekcje ze starszakiem.
-
Nati to fajnie ze sie pobawiliscie :) i corcia tez na spokojnie. Mania czuje ze jest nie w domu. Jakas rozdrazniona, placzliwa, co chwile cycus. ALe ze spaniem problemu nie ma. U nas z karmieniem jest roznie. Raz co 2 raz co 30 min. Nawet nie licze. Poprostu jej daje kiedy chce. I chce czesto :) ale wydaje mi sie ze to tez dlatego ze w nocy nie je bo spi od 21 do 6:30. Po niedzieli chce Marysie umowic na pierwsza wizyte u pediatry. I pomyslec o szczepieniu. Jutro chrzciny. Troche sie denerwuje :) no i tez pierwszy raz nasze rodziny sie spotkaja.. Ech Ja tez ten sam breloczek. A napisalam: " Rodzina. Tu zaczyna sie zycie, a milosc nigdy nie konczy". Zdjecie moje i dzieci :)
-
Sylwia grzeczne ale to raczej geny. Straszak jak zaczal bunt 2 latka to mu minal dobrych kilka lat pozniej. Stety niestety ma podobny do mnie charakter i sie scieramy na roznych polach. Ale kochamy sie bardzo :) A z obcymi dziecmi jest zdecydowanie latwiej, bo do swoich nie masz dystansu, nie umie sie spojrzec inaczej nic przez pryzmat milosci. Dlatego czasem swoje dzieci trudniej ogarnac :) Kalae dziewczyny maja zdecydowanie racje o Twojej "przemianie" :) U nas narazie same piastki. Kciuk czasem, a ze smokiem opornie Marysi idzie
-
Okreslic? Mozna zaobserwowac czy dziecko w jakiejs dziedzinie przejawia szczegolne zainteresowanie, ma duza wiedze na dany temat. I oczywiscie jest dla takiego dziecka specjalny program :) a i jedno drugiego nie wyklucza. Mialam chlopca autystyka z niebanalna, ponadprzecietna wiedza :)
-
Nauczyciel w przedszkolu a przede wszystkim oligofrenopedagog :) My w trasie, prawie dojezdzamy. I znow targanie tylu gratow. Do niedzieli :)
-
Tangoya Zu2ia Znowu jestem do tylu :( ale juz nadrabiać chyba nie bede.. Chyba sie wypisze z tej grupy mamuśki luty/marzec 2016... Bo nie można normalnie zadać pytania bo sie wymądrzają.... I te dyskusje o chodnikach/rozszerzaniu diety.... A propos rozszerzania diety....mój Bartuś straaasznie się ślini do pieska w bujaczku, jak nic ma smaka na chińskie :) Zdecydowanie tak! Haha Moja Mania tez ostatnio jakos tak dziwnie patrzyla na naszego pieska...
-
Dla taty mamy breloczek - z jednej strony nasze zdjecie z 2 sentencja :) a starszy syn cos sam przygotuje
-
Ernesto z ust mi to wyjelas... "Zdrady" albo "Trudne sprawy" :/ ja pisze zadko. Ale poziom jest zenujacy. Niektore to naprawde jakby ksiazki w zyciu na oczy nie widzialy. Olija to nasze coreczki z 12.03. Moja tez perełeczka taka grzeczna :) dziekuje Ci ale poprostu sytuacja wymaga takiego zaangazowania. No i ja zawodowo daje sobie rade z dziecmi wiec 2 to nie problem :)
-
Antos brawo!!! :**** Ernesto... Masakra. Faktycznie trzymaj sie z daleka od babska. Fajnie ze sobie poukladaliscie sprawy, ze chcecie tworzyc rodzine. Szlak trafia na takie baby co nic nie wnosza a jeszcze popsuja krew :/