Happymama

A kupujecie używane czy raczej nowe ? Ja mam obok swojego domu kilka suuuper lumpexów w których czasem wynajduję extra ciuszki dla dziewczyn.. na allegro kupuję regularnie i w sklepach jak coś fajnego.

Witam! U nas znowu dziś sypie śnieg...załamka.... Zapraszam do wątku: http://parenting.pl/kacik-dla-mam/1607-moda-dla-dzieci.html#post96968

Ja to zboczona do tego stopnia że skarpetki zawsze do bodziaków kupuję ;) Ten sam odcień nawet hehe... Wczoraj dostałam od mamy dla dziewczynyk dwa body kremowe z bordowymi dodatkami ...upsss i nie mam skarpetek ... ale to dopasowywanie to moja słabośc taka

Martusia ale kolo z Twojego synka hehe a Ty wyglądasz superowo. co do dzieci to Lenka jest naszym w pełni zaplanowanym i za pierwszym cyklem "zrobiona" hehe nie planuję więcej bo nie pomieścimy się na 42 metrach... Któraś z Was pytała o potrawy świąteczne u nas takich typowych to nie ma bo moja mama to ciągle coś innego robi. Są oczywiście jajka i żurek z obsmażoną białą kiełbaską a reszta to ciąśgle inne Tylko moja teściowa robi zawsze to samo - mazurek kruchy z polewą kajmakową i powtykanymi orzechami włoskimi i rybę po grecku...

Kupujecie pasujace kolorystycznie ubranka? Obieracie sobie moze jakas kolorystyke na dany sezon w ubieraniu dziecka? A moze uwazacie to za niepotrzebne, nie zawracacie sobie glowy takimi rzeczami? I wybieracie rzeczy kolorystycznie i stylistycznie obojetne, a najwazniejsze jest, zeby rzeczy byly czyste i wygodne? Czy tez -plamy po marchwi niewazne, a niemowlak ma miec cieplo i miekko? Ja osobiście uwielbiam jak moje córki są ubrane "pod kolor"- body +skarpetki lub rajstopki w tym samym kolorze. Staram się ubierac je w dwóch kolorach i w takich kupuję ciuszki : brązy róże zielenie oliwkowe bądz niebieski.. Nie kupuję na wyprzedazach aby kupic ale zawsze myslę czy to do czegos będzie pasowac... To takie moje zboczenie trochę ale nie ubrałabym w rózowgo bodziaka i pomaranczowe spodnie a duzo takich dzieci spotykam... a jak jest u was?

Witaj Kochana! Moja Lenka też tak miała jak była jeszcze na cycu...co godzinę się darła... musiałam przejśc na butlę żeby jakoś funkcjonowac tym bardziej że drugie dziecko też czasem potrafi obudzić się w nocy....zgrozo! Teraz wysypiam się jak nigdy ;) A moze u Was ząbki???

Hej dziewczyny! wstałam i nie wierzę!!! W Warszawie pada śnieg! Masakra normalnie! Idę na kawkę...

BOSZZZE jak mi się spać chce... Jak poszłam z dziećmi do sklepu to ledwo szłam tak wiało. Teraz Lenka najedzona Julia też i wypadałoby żeby sobie drzemkę ucięły...marzenie ściętej głowy hehe... Zamierzam ugotować Lence rosołek ale nie wiem jak? Podpowiedzcie....

mineralkaco do żurku to Jaśko dostanie dzisiaj pierwszy raz po szczepieniu - nie mam pojęcia jak zareaguje - ale jak mu wczoraj nic nie było po ogórku kiszonym to już chyba nic mu nie bedzie - najbardziej to mi szkoda tych truskawek - bo czerwiec idzie wielkimi krokami jestem w lekkim szoku....5 miesięcy i 22 dni i je żurek i ogórki kiszone??? Szczerze gratuluję odwagi...

Witam z rana ;) U nas tak wieje że jak wyjdę do sklepu to mnie chyba porwie ten wiatr... No ale muszę iść nie mamy oleju do usmażenia kotletów... Zabieram się za sprzątanie bo nalot teściowej dzisiaj jest... My idziemy na koncert do Stodoły a ona zostaje z dziećmi i nie cierpię jak mi sprząta bo potem nic nie mogę znaleźć.... Odkurzacz w ruch...

Witam po dłuuuugiej niebytności z wami! Nie mam zupełnie czasu na nic. Odkąd Julia zaczęła chodzić po tym zdjęciu gipsu to mam dwa razy tyle roboty. Teraz jestem na etapie szukania sposobu dostania się do przedszkola bo we wrześniu nie będzie miała skończonych 3 lat i nie mamy szans na normalne państwowe. W naszym okolicznym przedszkolu będzie zgłoszeń ok.200 a przyjma tylko 17 dzieci i to tylko te ktore będą mialy skończone 3 latka do 1 września. Masakra normalnie!!! Dodatkowo zawzięłam i chce w tym m-cu zrezygnowac z pieluch u niej. dzisiejszy bilans : trzy pary gaci do prania +dywan hehe Lenka rośnie - tydzien temu na równo 7 m-cy wazyła 7 kg. Jest za to krótka bo tylko 63 cm. Od wczoraj wyje i nie spi w dzien- może to zęby - nie wiem... WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA MALUSZKOW Z OKAZJI ICH KOLEJNYCH MIESIĘCY NA TYM ŚWIECIE

Ja nie twierdzę że tak jest zawsze ale u nas się sprawdziło. Ja byłam jak cień czlowieka spałam po godzince. Teraz jest o niebo lepiej. Powiem Wam miałam nawet wyrzuty sumienia że odstawiam Lenkę od cyca ale ona jest szczęsliwa czy z moim mleczkiem czy z modyfikowanym

justyna@- moja Lena jak była na cycu to budziła się w nocy co godzinkę - masakra. Pediatra zaproponowała odstawienie od piersi i przejście na modyfikowane mleczko. Tak zrobiłam i dziś budzi się tylko raz w nocy/

U nas troszkę się poprawiło z jedzeniem.... Lenka nawet herbatkę wypije i jabłko ostatnio wróciło do łask.... Ale hitem są gruszki williamsa- zje bez zająknięcia ;)

witam po długiej przerwie i przepraszam że Was zaniedbałam ;) Mam teraz niezły sajgon w domu bo mąż wyjechał służbowo i sama z dziećmi i psem jestem. Na szczęscie dzisiaj wraca i będzie lepiej. Kronkiś pytała jak mi się układa? Powiem Wam że poprawiło się o 100% i nie umiem uwierzyć że to trwa już prawie miesiąc. Odrazu lepiej na duchu Zaraz wracam

Witam po dłuższej przerwie! na samym początku zyczę zdrówka dla maluszków!!! Nie było nas tu z tydzień bo brak mi czasu na net... Julia zaczęła chodzić po zdjęciu gipsu i w związku z tym więcej rozrabia w domu - mam dodatkową robotę ;/ Wczoraj byłyśmy pierwszy raz na rehabilitacji z Leną i mała byla zachwycona - cały czas się chichrała jak babka ją gniotła na wszystkie strony. P.S. K8i puzelki wysłane ;) Jeszcze raz zdrówka dla dzieciaczków!!!

olimpijka ale laska z Ciebie hoho...

martusia moja Lenka za to żadko który słoik zje -owoców nie je wogóle i nie pije niczego. Poczekam jakiś czas i potem znowu spróbuję

kronkiś- ja przy starszej córce używalam DADA i byłam mega zadowolona- potem odkryłam tesco fioletowe i do dzić starsza ich używa. Dla Leny kupiłam DADA i tragedia każda pieluszka przeciekała - nie wiem czemu??? Mamy teraz pampersy 4 i jest oki tylko śmierdzą jak zasika. Ale przejdę chyba na te Tescowe bo i cena i jakośc dla mnie super!

Boszzzze co to za chróbska krążą nad naszymi dziećmi? Moja Lenka ma chrypę od wczoraj i bacznie ją obserwuję. W grudniu przechodziła ostre zapalenie oskrzeli- cudem obroniliśmy się przed szpitalem. TRZYMAM KCIUKI ZA WSZYSTKICH CHOROWITKÓW!!! CHOROBY AKYSZ SIO!!!

Moja najchętniej żyłaby tylko mleczkiem - nic innego chętnie nie je niestety...

Happymamaoto przepis koleżanki- danie które podaje swojemu niejadkowi -za zgodą pediatry: - 150 ml mleka - zmiksować z 1/2 banana i 2 szt. miśkoptów - zagęścić łyżeczką kaszki 8 zbóż i do właściwej konstencji kleikiem ryżowym dzisiaj spróbujemy.... to danie to kolejna porażka żywieniowa....

k8i trzymam kciuki dziewczyny zmykamy spatulku....

Mada jeszcze nie wiem bo pierwszy raz za tydzień mamy ćwiczenia -dzisiaj byliśmy tylko na badaniu które nas do tego kwalifikowało.

Mamy w domu 5 letniego ogara polskiego. Zdecydowanie nie jest to pies lubiący dzieci...nic im nie robi ale wymaga tego samego ;) jeśli Julia chce go pogłasakać to on robi wielką łachę że się godzi na to. A tak schodzi jej z drogi i idzie spać. Jakie są relacje wszych psów z dziećmi?