kleo

Coś tu tak cicho, jeszcze chyba po weekendzie. Joanna, Bazylio, Przyszła wiosno, Maciejko, Brakiii nie lenić się tylko pisać hehe

Iwuś ja właśnie biorę pod uwagę ten pojemnik tylko z nadzieją na to, że te pieluchy faktycznie nie będą śmierdzieć! Bo jak pisałam mogę dostać go gratis jak zamówię ale właśnie wkłady są drogie, choć i tak pewnie będę kupowała je na allegro, bo u nas koszt to 299kr czyli około150zł jeden hehe.

Domka to śmigaj lepiej do lekarza skoro choróbsko nie przechodzi, żeby nie rozkręciło się na dobre! A tym, że możesz chorobą zaszkodzić dzidzi się nie zadręczaj, bo jak pewnie już czytałaś większość z nas była chora w ciąży, niektóre nawet brały antybiotyki i z dzieciaczkami na szczęście wsio ok:-) ważne aby tylko w czas reagować;-) Bazylia to widzę, że podobnie jak ja miałaś stresa przez chwilową nieaktywność dzieciaczka, u mnie było to akurat krótsze ale też się zamartwiałam, ale taki nasz los i będzie tak już zawsze przy naszych szkrabach więc musimy uzbroić się w cierpliwość i próbować nie przeżywać tak wszystkiego;-) wiem, wiem, łatwo pisać ale to dla naszego zdrowia, tak sobie powtarzam hihi

To i ja się pochwalę, że mam już coraz więcej;-) Jeśli chodzi o ubranka to tak do około 3-6mies już mam dość i narazie kończę kupować bo za kilka dni mąż jedzie do Pl i przywiezie jeszcze ubranka od swojej siostry. A jeśli chodzi o rzeczy dla maluszka to wózek, fotelik, baza, łóżeczko i kołyska z pościelą już są:-) teraz tylko czekam na ich przyjazd z Pl! Zakupiłam też już butelki do karmienia z ręcznym laktatorem w zestawie AVENT, z resztą to ten zestaw, do którego podała linka jakaś nasza lipcóweczka:-) za to wielkie dzięki;-) mam też już zestaw do kąpieli, więc jestem już coraz bardziej spokojna;-) Ostatnio przeglądam stronki z darmowymi wyprawkami dla niemowląt i tutaj podobnie jak w Pl jest tego masa. Zdecydowałam się już na gratisowy pojemnik na pieluchy ANGELCARE. Podaje Wam polski link, może jakaś mama używała i może coś o nim powiedzieć? Bo z norweskich opinii wynika, że mamy są zadowolone i naprawdę pieluchy nie śmierdzą. A taki pojemnik jest dostępny z wkładami także w Pl;-) i wkłady są dużo tańsze, co mnie zainteresowało. ANGELCARE - Pojemnik na Pieluchy Kosz Deluxe (3078581214) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

Wczoraj oglądałam wiadomości i mówili właśnie o tym, że od dziś już spokój dla mam i dłuższe urlopy macierzyńskie;-) współczuję tylko tym, które urodziły kilka godzin przed wyznaczoną datą:-( U mnie podobna sytuacja będzie miała miejsce w lipcu bo od 1 lipca rodzice dostają 2 tyg więcej urlopu rodzicielskiego z 57 do 59tyg:-) faktycznie nie jest to taka różnica jak w Pl ale zawsze coś;-) i jak dobrze pójdzie i synek się nie pośpieszy to i ja będę miała już 59tyg:-) Co do spania muszę powiedzieć, że ja zasypiam normalnie ale za to budzę się ostatnio około 5 rano, masakra i nie mogę już zasnąć ehhh a do tego ból krzyża. Na szczęście dziś dostałam już skierowanie do fizioterapeuty dla ciężarnych;-) gdzie babki ćwiczą w kilkuosobowych grupach w basenie z ciepłą wodą i to ma niby pomóc, tak powiedziała moja lekarka.

Witam poniedziałkowo:-) Ja właśnie wróciłam z wizyty i na szczęście wszystko w porządku:-) a najważniejsze, że usłyszałam bicie serduszka, poprawne, a skizowałam od wczoraj bo przez cały dzień mały nie kopał i nie dawał żadnych znaków. Marta co do wagi to kilkanaście kg na plusie w ciąży to jest w normie i nie dużo, taka jest moja opinia. Ja na ten czas mam 5,1 kg na plusie i jestem zadowolona;-) a według tabel w necie mogę przytyć 11-13kg w stosunku do wzrostu i wagi wyjściowej a co będzie to się okaże;-) MisiowaMamo głowa do góry, idzie wiosna a z tym lepsze humorki to i dziewczyny zaczną robić zakupy i kupować fajne rzeczy dla maluszków;-)

Cześć dziewczyny! U nas też dziś okropnie:-( od rana pada śnieg a ja już chcę wiosnę! Maciejka, Barakiii ja też idę łeb w łeb z Wami:-) Maciejko, dzięki za wskazówki, ja często też świruję jak nie czuję ruchów wystarczająco mocno a te wskazówki to dobra rada;-) Ja dziś zrobiłam sobie labe od gotowania i zamawiamy pizzę a mój M bardzo zadowolony z tego powodu;-) A jakieś ciacho bym upiekła, bo piec akurat lubię ale narazie nie wiem na co mam ochotę;-)

Ja też zapisałam się do szkoły rodzenia ale u nas kurs zaczyna się dopiero w maju więc jeszcze sobie poczekam;-) ale przyznam, że już nie mogę się doczekać. Położna powiedziała, że to wystarczająco aby zapoznać się z tematem i poćwiczyć, teraz czekam na plan zajęć, który mam dostać pocztą. Jesli chodzi o piłkę to też niedługo będę ją miała:-) słyszałam, że sporo pomaga.

Hejka! A mnie obudziła dziś zima znooooowu, po tylu dniach pięknej pogody buuuu! Pewnie przyszła do nas z Polski;-) i tak ma być cały przyszły tydzień, śnieg sypie jak szalony ehhh. Co do samopoczucia to wstałam z katarem:-( więc czy chcę czy nie zjem ten czosnek aby przeziębienie się nie rozkręciło. Wiosenko powodzenia na wizycie, czekamy na relacje:-) i szukaj tantum verde abyś się nie rozłożyła. Ja idę na swoją wizytę w poniedziałek. Dziś mój M wziął wolne i planujemy pojeździć trochę po sklepach i pooglądać rzeczy dla dzidzi;-) Miłego dnia!

MisiowaMamo tak, tak oczywiście też, ale ja go źle wspominam dlatego nie wymieniam. Nam go dodawali jak było już bardzo źle. Pomaga w 100% ale ja do tej pory po czosnku czuję się okropnie:-( pewnie dlatego, że on obniża ciśnienie a ja swoje mam niskie.

A ja myślałam, że wszyscy w dzieciństwie byli tym leczeni:-) bo u nas od małego to ciepłe mleczko z miodem pomagało na wszystko a czasem babcia dodawała nawet łyżeczkę masełka do środka:-)

Tasior witamy w naszym gronie:-) a czarnowidzenie dopada nas co jakiś czas ale skutecznie się tu pocieszamy:-) Chorowitki współczuję, ale mogę polecić tylko domowe sposoby jak mleko, miód, cytrynkę no i ewentualnie zakupcie sobie ten syropek Prenalen dla kobiet w ciąży, mi pomógł;-) Brakiii super, że dzidzia zdrowiutka i że mocz się poprawił. Migotka ja także biorę większe dawki żelaza bo ostatnio wyniki miałąm na granicy normy, więc dmucham na zimne. MisiowaMamo kocyki śliczne i te kolory, super!

U mnie też slicznie, więc powolutku zbieram się na spacerek z moją psinką;-) bo od jutra przychodzi załamanie pogody na cały tydzień:-( więc trzeba korzystać póki czas;-)

Widzę Joanno, że się troszkę zbulwersowałaś;-) ale nie ma powodu. Ja też mam wiele zasad, o których mowię głośno i chciałabym wszystkie je wcielić w życie przy naszym dziecku ale nawet nie wyobrażacie sobie z jakim śmiechem otoczenia się spotykam! Pewnie właśnie dlatego, że życie wryfikuje nasze plany i oczekiwania i tak też będzie z moimi zapewne;-) Ale często obserwuję jak koleżanki czy inne młode mamy z mojej rodziny wychowują swoje dzieci a potem narzekają a ja należę do osób, które głośno mówią co myślą ( nie krytykuję) a takie osoby nie są lubiane hehe ale mi to nie przeszkadza. Ja wyznaję zasadę, że każdy jest panem i kowalem swojego losu i nikomu nic do tego;-)

Dzień doberek! Brakiii to powodzenia na wizycie;-) U mnie znowu piękna pogoda:-) Co do pieluch to zdecydowanie jednak wybiorę pampersy, a potem stopniowo będę oduczać;-) Mój M, który będzie na urlopie tacierzyńskim z synkiem 3 miesiące mówi, że bez pampersów nie da rady hehe;-)

No ja będę używała jednorazowych, ale cały czas zastanawiam się jak potem będzie z nauką sikania do nocniczka?

Czyli warto kupić i tetrowe i flanelowe? Bo te flanelowe bardziej mi się podobają;-) i jakościowo lepsze.

Dziękję Wam kochane! Przyznam, że jestem przerażona, tyle się zmieniło od czasku gdy moje młodsze rodzeńtwo nosiło pieluszki;-) Obawiam się, że pójdę na łatwiznę i będą tylko pampersy. Tylko ciekawe jak potem z odpampersowaniem, czy nie będzie problemu...

I jeszcze jedno pytanie, od kiedy planujecie używać pieluch tetrowych? Czy od samego początku naprzemiennie z pampersami czy może później bo ja tak myślałam, że może od około roku, ale nie wiem czy to nie za późno???

To widzę Bazyli, że już sporo masz:-) u mnie tak kolorowo nie jest. Ja sama gubię się w tym wszystkim. Na przykład myślę o tych pieluchach tetrowych i zastanawim się czy zakłada się je tylko tak jak kiedyś dawno temu czy może pasują one do tych majtek wielorazowych, o których kiedyś pisałyście? Proszę o wyjaśnienie bo nie mam pojęcia

No ja już po wizycie u położnej:-) jestem bardzo zadowolona bo dostałam wiele potrzebnych informacji i zapisałam nas także na kurs rodzenia:-) Słyszałam serduszko synka, ładnie bije, mocz też zbadany i w porządku więc git! A propos naszej rozmowy o liczeniu ruchów to właśnie położna powiedziała mi, że po 25 tyg mogę zacząć liczyć ruchy, to się jeszcze zobaczy. Ważniejsze jest to, że dostałam od niej numer tel, pod który mogę dzwonić w święta i weekendy jakbym słabo czuła ruchy i wtedy przyjmą mnie na usg aby sprawdzić. Więc jestem zadowolona:-) Dostałam dodatkowo sporo gazet i czasopism o ciąży;-) Co do linii to ja też już ją mam, taką niezbyt ciemną ale jest pod pępkiem w dół. Bazylia a dla Twojej córci WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO:-)

No tak, lepiej przygotować się wcześniej bo potem bóle mogą być nieznośne. Ja zmykam bo mam zaraz pierwszą wizytę u położnej, do tej pory chodziłam tylko do rodzinnego a od teraz będę chodziła na przemian.

Mój pępek też jeszcze wklęsły ale już mniej niż zwykle;-) A jeśli chodzi o bóle to ja zauważyłam u siebie bóle kręgosłupa, nie krzyża, takie wyżej na wysokości barków i trochę mnie to dziwi bo nigdy takich nie miałam.

No właśnie nasza Wiosenka coś umilkła:-(

Hejka! Z tego co ja wiem, to będę miała pobranie krwi najpierw na czczo, potem czekanie na miejscu 2 godz i kolejne pobranie krwi. Tak jest u mnie. Migotka rozumiem Twoje podenerwowanie ale na pewno wszystko będzie ok! choć zmęczenie może przyjść wcześniej.