-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kleo
-
No to współczuję tych bóli krzyżowych, wiem co mówię bo swjego czasu też miałam przeboje. Na szczęście narazie krzyż nie daje o sobie znać z czego się cieszę ale własnie dziś zaczęło mnie kłóć na dole tak jakby w macicy od spodu, nie znam tego bólu ale czytałam że może się tak dziać jak macic się rozciąga;)
-
Rozumiem doskonale ale zobaczysz minie nim się obejrzysz;) a potem będą same wspaniałe chwile:)
-
U nas też zimno i śnieżno;) Bazylia to zapowiada Ci się ciekawy tydzień:)
-
joasiu piękna dzidzia i tak dobrze widać, szok:-) gratuluję!
-
Ja przekroczyłam już 10tydz i przybyło mi 1.5 kg;) poza tym też nie mam mdłości tylko ból piersi na których są już widoczne te niebieskie żyłki. Generalnie wchodzę jeszcze we wszystkie moje ulubione spodnie ale czuję, że są już ciasnawe. Poza tym wszystko ok.
-
Cześć dziewczyny! Ooo aż 3 nowe mamusie, witam serdecznie:) piszczcie śmiało i dzielcie się swymi wątpliwościami i przeżyciami. My lubimy tutaj sobie troche popisać. U nas dziś przyszła odwilż ale mamy dużo śniegu i raczej wszystko nie stopnieje a jutro znowu ma być mrozik. Poza tym jakoś leniwie się czuję, nic mi się nie chce jakoś tak przy nedzieli. Co do problemów z wypróżnianiem to ja moge polecić picie dużej ilości wody i jabłka, mi to zawsze pomaga:)
-
To super Joanna że wszystko ok, gratuluję! Czekam na fotkę, ja także chciałabym wstawić moją ale za bardzo nie wiem jak? jak Ci się uda to napisz kilka wskazówek jak wstawić bo narazie ja umieściłam swoją tylko na moim profilu a chciałabym takż na forum.
-
Migotka być może termin będzie na początek, dowiem się następny raz bo ostatnio nawet nie zapytałam z wrażenia a lekarz też mówił o czymś innym ;) sama tylko sprawdziłam na tym kalkulatorku a to różnie z tym bywa.
-
Dzieńdoberek:) U nas dziś piękne słoneczko i kupa sniegu, normalnie wybralibyśmy się na narty biegowe ale przyznam, że boje się upadku i chyba raczej powinnam sobie darować bo nie jestem za zdolna na tych nartach;) kurde tylko nikomu ze znajomych jeszcze nie powiedzieliśmy o ciąży i głupio tak kręcić dlaczego nie chcemy iść a zawsze byliśmy pierwsi. Na dodatek trasa jest niedaleko domu. Poza tym to standardowo sobotnie porządki i potem lenistwo. Marzena ja także sikam kilka razy w nocy a potem jestem jakaś wybita ze snu ehhh. Jej mam nadzieję że u Joanny wszystko ok z dzidzią, zaczynam się martwić czemu nie daje znaku życia, oby wszystko było w porządku bo podobnie jak ja dużo przeszła w walce o ciążę.
-
Termin 20lipca ale to z kalkulatorka nie od lekarza więc jeszcze może się zmienić:)
-
Migotka widzę, że mamy takie same suwaczki:) a na dodatek jesteśmy w tym samym okresie ciąży, urocze hihi
-
Hej dziewczyny! Ale się dziś rozpisałyście a ja taka zmęczona, dopiero z pracy wróciłam i podczytuje. Joanna trzymam kciuki! Na pewno będzie ok i napisz po co i jak. Witam także nową lipcową mamę Zosię;) fajnie że jest nas coraz więcej. Ja tez lubie ogóraski kiszone ale niestety zjadłam już nasz zapas ale niedługo podróż do rodzinki i przywiozę sobie więcej;) w Norwegii nie ma takich frykasów jak w Pl a szkoda.
-
Pozazdrościć lekarza, oby więcej takich gotowych w każdej chwili udzielić porady, pomocy...
-
Kochana nie stersuj się tylko ciesz że masz dobrego specjaliste bo to podstawa w tego typu problemach. Ja szukałam długo specjalisty i bywało różnie. Na szczęście wizyte masz za moment więc długo nie będziesz się martwić a lekarz powinien coś poradzić w końcu od tego jest! Głowa do góry.
-
moniskaaa1990hejka, ja również dołączam do waszego grona:) termin mam na 14 lipiec:) pozdrówka! Witamy:) i pozdrawiamy!
-
Joanna 82Witam Dziewczyny ale jestem przerazona. Wyniki tarczycy TSH mam straaaasznie niskie:(. Jeszcze miesiac temu było pieknie a teraz takie niskie, ze az szok:( Ale sie boje, jutro mam wizyte u mojego gin, na szcescie jest on takze endokrynologiem ale i tak strasznie sie boje, chora tarczyca to wady płodu omg:( . Nie wytrzymam do jutra! Joanna nie martw się na zapas, ale jak niskie masz te wyniki bo ja mam doświadczenie z tarczycą i norma jest o 0,25 do 5 i jest lepiej dla nas kobiet jak jest najniższa bo niby od 2 juz podaja leki. Ja mam guzki tarczycy i musze ją badać co pół roku. Oczywiście normy zależą także od laboratorium więc narazie się nie stresuj tylko czekaj na wizytę u lekarza. Powodzenia
-
Hej Marta ja bym pojechała i nawet więcej bo za 2 tygodnie jadę 1100km z Norwegii do rodziny w Pl i to autem, jedziemy cały dzień potem spimy na promie i nastepnego dnia znowu 5 godzin i będziemy na miejscu. Sądzę że nie jest to duży problem tylko ważne aby robić co jakiś czas przystanki i rozprostować kości i pochodzić, tak myślę;) my zawsze robimy przystanki bo mamy dwu letnią suczkę, która zawsze podróżuje z nami. Więc myślę że nie musisz się martwić tą podróżą bo nie jest aż tak długa.
-
Co do senności to pozostaje tylko spac;) i cieszyć się że można robić to tak często, długo i bez wyrzutów sumienia:)
-
Joanna nie martw się z dzidzią na pewno wszystko ok, choć to zrozumiałe, że jesteś w nerwach, wszystkie przez to przechodzimy od wizyty do wizyty;) ale do piątku już nie długo! Ja na badania z krwi idę w poniedziałek ale u nas nie przychodzi się po wyniki tylko dostaje je lekarz i jak wszystko jest ok to informuje na kolejnej wizycje a jesli jest z czymś problem to dostanę informację abym przyszła na wizytę szybciej. Tutaj pobierają strasznie dużo krwi, ostatnim razem myslałam że nie dam rady i nawet musieliśmy zrobić przerwę bo krew nie chciała płynąć hehe teraz mam wypić szklankę wody, ponoć to pomaga.
-
No widzisz! Super, będzie dobrze i fajnie że lekarz okazał się fajnym człowiekiem, to także ważne;)
-
Hej dziewczyny! Minkaaa dziewczyny mają rację nie czytaj nic w necie, myśle że u Ciebie jest jeszcze za wczesnie na to żeby zobaczyć coś więcej. Wszystko zależy od sprzętu lekarza i kobiety, każda z nas jest inna, ale zazwyczaj serduszko można zbaczyć około 6-7 tyg dlatego ja zawsze odradzam kolezankowm usg przed 7 tyg bo mozna się nieźle nastraszyć tym co usłyszymy a lekarze też są różni i umieją często niewłaściwie przekazać wiadomość o ciązy. Co do kaszlu i chorobu to za bardzo nie mogę Ci Bazylio nic doradzić bo się nie znam, poza tym, że powinnaś się udać do lekarza i on na pewno coś wymysli;) bo przecież teraz nie powinnaś się męczyć i jednocześnie narażać maleństwa.
-
Tak Joanna byle do 27.12;) i znowu na coś czekamy i tak za każdym razem, ale tym razem powinno być szybciej bo wczesniej święta i spotkania rodzinne juuuuppppiiii!!! Dziękuję za gratulacje:)
-
Karoolka gratuluje i witamy w gronie:) No ja już po wizycie;) to 9t4dz, crl 2.78cm i dzidzia pięknie się ruszała aż się popłakałam taki widok. Dodam, że usg miałam robione przez powłoki brzuszne i było wszystko pięnie widać aż sama się zdziwiłam. Zdecydowanie wolę takie badanie. Teraz czekam na badanie prenatalne, które podobnie jak Joanna mam 27.12;)
-
amc i marzena gratuluję zdrowych pociech, oby tak dalej! Fajnie wam że macie już za sobą te wizyty. Co do badań prenatalnych to polecane są dla kobiet w pewnym wieku ale ja myślę że dla własnego spokoju mamy po 30 powinny zrobić, uważam że młodsze dziewczyny nie muszą no chyba że mają jakieś obciążenia genetyczne w rodzinie albo poprzednie ciąże z chorym dzieckiem w innych przypadkach to nie ma zasadności. Jeśli chdzi o senność to ja ogólnie kocham spać i wieczorkiem jestem zmęczona i chciałabym zamknąć na chwilkę oczka ale staram się nie bo potem nie zasnę na noc.
-
Joanna 82Bazylio Wy to macie sie tam fajnie. U nas o ile morfologia, mocz i takie tam podstawy mozna za free, to jak juz cos innego to płać i płacz.... no i na pewno nikt u nas nie pyta czy sobie cyt,,cos ktos zyczy,,! eh ale no tak, ja mieszkam w Polsce. Mnie zgagi meczą juz z tydzien, i ratuje mnie tylko rennie, zadne migdaly ani nic nie pomagało, apetytu nadal brak, ale o tym bede rozmawiac na wizycie w piatek. Pogoda .... fatalna.... snieg i mróz :( Joanna ja bez rennie to chyba bym już nie żyła hehe, a jak masz śnieg i mrozik to fajowo, zawsze to lepiej niż deszczysko.