Skocz do zawartości
Forum

yasmelka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez yasmelka

  1. panna-emyasmelkapanna-emja to juz nie wiem czy to moje dziecie tak sie napina czy to tak brzuch twardnieje w taki jakby szpic normalnie..... chyba taki dzien mam dzisiaj, jeszcze mnie mama moja wkurzyla, jutro pewnie wkurzy mnie mama od P..... a jak pomysle sobie że przyjdzie mi tymczasowo mieszkac z ktorąś z nich razem z P i dzieckiem to az mi sie plakac chce panna uważaj na siebie nie chodź dużo i nie dźwigaj....ja jak pochodze i podźwigam też tak mam...już niedługo musimysie jakoś opanować...chociaż w malym stopniu...tylko że ja dzis nigdzie nie łaziłam, nic nie dzwigalam oprocz wody mineralnej i pieczarek nawet na siedząco prasowałam a moze to ze zmeczenia bo od 6 nie spie ale to z paru dni sie mogło uzbierać....ja też tak mam..czasami jak mi brzuch zepnie to aż siadam...
  2. gosiajpanna-emja to juz nie wiem czy to moje dziecie tak sie napina czy to tak brzuch twardnieje w taki jakby szpic normalnie..... chyba taki dzien mam dzisiaj, jeszcze mnie mama moja wkurzyla, jutro pewnie wkurzy mnie mama od P..... a jak pomysle sobie że przyjdzie mi tymczasowo mieszkac z ktorąś z nich razem z P i dzieckiem to az mi sie plakac chce a czemu bedziecie u rodzicow mieszkac? ja sobie tego tez nie wyobrazam...2-3 dni jest ok u moich albo K rodzicow...ale dluzej ja bym nie wyrobila...K rodzice maja pietrowy dom, na gorze nawet dodatkowa kuchnia, lazienka...ale K powiedzialam kiedys zeby sobie raz na zawsze wybil z glowy mieszka nie z rodzicami...i to nie ma nic wspolnego z tym czy ich lubie czy nie...ale nie umiem tak, zeby ktos mi w zycie zagladal... my nie mielośmy wyjścia bo chcieliśmy lepszą prace znaleźć i wogole jak sie poznaliśmy to po pol roku bylismy malzenstwem..po miesiacu sie zareczylismy i ja wtedy nie myslalam w co sie pakuje...poprostu w ogien bym za nim skoczyla...a teraz z ulga patrze jak budowa jedzie do gory...
  3. panna-emja to juz nie wiem czy to moje dziecie tak sie napina czy to tak brzuch twardnieje w taki jakby szpic normalnie..... chyba taki dzien mam dzisiaj, jeszcze mnie mama moja wkurzyla, jutro pewnie wkurzy mnie mama od P..... a jak pomysle sobie że przyjdzie mi tymczasowo mieszkac z ktorąś z nich razem z P i dzieckiem to az mi sie plakac chce panna uważaj na siebie nie chodź dużo i nie dźwigaj....ja jak pochodze i podźwigam też tak mam...już niedługo musimysie jakoś opanować...chociaż w malym stopniu...
  4. panna-emja to juz nie wiem czy to moje dziecie tak sie napina czy to tak brzuch twardnieje w taki jakby szpic normalnie..... chyba taki dzien mam dzisiaj, jeszcze mnie mama moja wkurzyla, jutro pewnie wkurzy mnie mama od P..... a jak pomysle sobie że przyjdzie mi tymczasowo mieszkac z ktorąś z nich razem z P i dzieckiem to az mi sie plakac chce dasz rade......ja z tesciami ponad sześć lat mieszkam...ale tyle lez i nerwow co bylo to masakra az sie nie chce wspominac.....ale na szczescie juz niedlugo i odsapne...psychicznie to chyba bedzie ulga niesamowita....
  5. gosiajpanna-emyasmelka trzeba było im szmatą przez łeb zdzielic jak nie wiedzą jakie mają obowiązki!! Ja jak pracowałam w sklepie to tez mnie to wkurzało że tylko ja zapier***am a druga sie obija wiecznie bo szefowa to dopiero syfiara była, wiecznie burdel zostawiała po sobie a ja ze szmatą latałam co chwile bo w syfie to sie nawet odechciewa kawy napic ahhhh szkoda gadac. ale teraz wyluzujmy pośladki bo nerwy niewskazaneno wlasnie, z nami jest milo i przyjemnie :-) ciekawe czy cherry sie obudzila? cherry pewnie tak...albo jakies horrory oglada...
  6. panna-emyasmelka trzeba było im szmatą przez łeb zdzielic jak nie wiedzą jakie mają obowiązki!! Ja jak pracowałam w sklepie to tez mnie to wkurzało że tylko ja zapier***am a druga sie obija wiecznie bo szefowa to dopiero syfiara była, wiecznie burdel zostawiała po sobie a ja ze szmatą latałam co chwile bo w syfie to sie nawet odechciewa kawy napic ahhhh szkoda gadac. ale teraz wyluzujmy pośladki bo nerwy niewskazane no dlatego dwie z trzech poleciay...normalnie człowieka szlag trafia jak na to patrzy i ciągłe powtarzanie zrób to zrób tamto...a same z siebie nic tylko by dupe lały no coz...prace docenia po jej utracie...ale bylo minelo szkoda nerwow psuc...
  7. gosiajyasmelkagosiajja dzisiaj juz na nic nie mam sily...normalnie niedobrze mi...nie wiem jak mam sie ulozyc...K byl dzisiaj ogladac kolejny wozek...tym razem ma byc do domu do jego rodzicow, bo stwierdzilam, ze najlepiej jakby tam jeden stal caly czas, zebysmy nie musieli za kazdym razem pakowac naszego...a potem moze przyda sie jego siostrze?`albo znow nam? cyberSAX: Kleinanzeigen: Biete Kindersachen - Kombi-Kinderwagen podobno jest super, troche starszy model, ale ma wszytsko co trzeba...kola dosc duze i nieskrecane, wiec pasuja na wiec i w teren :-) no i tylko za 50 euro (okolo 200zl)...z torba i kombi (spacerowka i taki z gondola), hamulce, zmieniac mozna lierunek jazdy... ale wy nie kupiliście wzka jeszcze? kupilismy :-) a ten bedzie drugi :-) no bo już posądzałam sie o szaleństwo i jakieś problemy z pamięcią hhehehe
  8. gosiajja dzisiaj juz na nic nie mam sily...normalnie niedobrze mi...nie wiem jak mam sie ulozyc...K byl dzisiaj ogladac kolejny wozek...tym razem ma byc do domu do jego rodzicow, bo stwierdzilam, ze najlepiej jakby tam jeden stal caly czas, zebysmy nie musieli za kazdym razem pakowac naszego...a potem moze przyda sie jego siostrze?`albo znow nam? cyberSAX: Kleinanzeigen: Biete Kindersachen - Kombi-Kinderwagen podobno jest super, troche starszy model, ale ma wszytsko co trzeba...kola dosc duze i nieskrecane, wiec pasuja na wiec i w teren :-) no i tylko za 50 euro (okolo 200zl)...z torba i kombi (spacerowka i taki z gondola), hamulce, zmieniac mozna lierunek jazdy... ale wy nie kupiliście wzka jeszcze?
  9. i co znowu sama...no zlitujcie sie... ja tutaj przyszłam pomc Wam do kolejnej stronki okrąglej dojśc sama nie bede az tak molestowac...
  10. cherry82witaj ciotka yasmelko co tam u ciebie A leci ten czas ani sie po głowie nie mam jak podrapać....ostatnie dwa dni jeździłam całe ranki z przyczepką a mój małż trakiem i zawoziliśmy akra do wypożyczalni....bo już mamy fundamenciki a teraz meżuś dociepla je...a popołudniami albo ktoś z banku albo wykonawcy przyjeżdżaja i jeżdże na budowe negocjować bo z usług poprzedniego zrezygnowaliśmy bo robił nas w bańke...cay czas przedłużał...nie odbieral tel...kij z nim....my chcemy stan surowy otwarty do zimy a gość se w kulki leci...masakra...no i nadal czekamy na decyzje z banku.....i tak leci a w międzyczasie Anusia ma bzika na punkcie scrable i siedze z nią xcałe wieczory i popołudnia...no a w międzyczasie obiadek i takie inne....także dzień mi za dniem ucieka nawet nie wiem kiedy....szlaone...no i jeszcze bar....tak mi dał w kość w poniedziałek i tak się we wtorek zdenerwowaam że wyrzuciam dziewczyny i wydaram sie i popłakałam potem.....normalnie szlag mnie trafia jeszcze jak o tym myśle.....czowiek wpakował kasy stara sie oszczedzać prowadzić jakoś dobrze iść im na reke a te nic....palcem pokazywać co mają posprzątać...i wogóle masakra...no cóż....szukałam kogoś na gwałt do pracy..znalazłam....i wogle tak sie we wtorem zdenerwowaam że mi się rece trzęsły a mąz bał sie do pracy jechać.....człowiek całe serce w coś wklada zapieprza od rana do wieczora...a te...ach luzuje...masakra...zreszta od paru miesiecy zbytnich zyskow nie ma raczej sie doklada...jak tak dalej bedzie to chyba zrezygnujemy zale i placz bedzie ale przeciez nie bede do cholery wolontariatem.... a i to tak wszystko naraz...wiem wiem..nie powinnam sie denerwować ale czasami sie nie da poprostu....ale już staram sie opanować....bo mi szkoda dzieciaczka...jak sie zdenerwuje to tak strasznie kopie że mi go szkoda....ale sie wyplakalam... cherry82a teraz jak zwykle tez umieram z ta zgaga ja juz nie wiem co jesc by jej nie miec i od dwoch dni tez mojemu wloski rosna bo mam cholerna zgage....nie moge sobie z nia poradzić.... gosiajhejka hejka :-)jeju, co to byl za dzien dzisiaj....ja normalnie sama juz nie wiem w co ja sie zawsze wepcham :-) kolezanka z pracy spytala mnie ostatnio czy moglabym pomoc jej w projekcie...jako.......................aktorka :-) dzisiaj krecilismy :-) w starym opuszczonym domu,ja ubrana w sukienkie w kwiaty (taka po babci), getry i grube welniane skarpety i chusta na ramionach ....pierwsza scena byla jak grzebie w jakims kartonie ze smieciami....potem zauwazam jakiegos kolesia w drzwiach, wygrzebuje z tego kartonu srubokret i bluzniac po polsku lece do niego...potem w drugim pokoju ja dalej wrzesczze i chce go dzgnac tym srubokretem...po kilku miutach walki wyrywa mi srubokret z reki i ja z przerazeniem w oczach, ze nie mam czym sie bronic, zauwazam mojego chlopaka w drzwiach...on pyta po niemiecuku co sie dzieje, a ja go po polsku prosze, zeby mi pomogl, bo to zlodziej... krecilismy ze 4 godziny :-) ale tyle sie przy tym nasmialam, ze szok :-)))))))))))))))))))))))))))))) ciekawe kiedy mnie zobaczycie na czerwonym dywanie :-) no to ładnie......ja chyba sobie wydrukuje te rozmowy bo potem mogą być na wage złota ...i może pracować nie bedziemy musiały heheh ale gosiaj przygoda świetna.... agula mam nadzieje że z Twoim mężem już dobrze...
  11. czekałyśmy na majwki 2010 a tutaj wyskoczyła czerwcowka!!!!!......no ale ten czas leci...już koniec....września.....lada dzień październik...listopad....i przemy..heheh
  12. Syrenkadziękuję :) ja tu bacznie obserwuję swój organizm nio i wiem ;)słuchajcie, czy kotś z Was też ma trudna sytuację finansową?? czy bałyście sie o materialne sprawy?? czy to prawda, że na dziecko ciężko jest się zdecydować świadomie, bo zawsze ma sie wrazenie, że będzie za mało kasy?? pomocy :( suchaj...człowiek zawsze się o coś martwi...zawsze są pilne sprawy...ale dziecko jest takim małym wyjątkowym szkrabem że myśle że dasz rade...... dla takiego malca zrobi sie wszystko....pisz do nas....a wiesz.....zawsze się znajdzie ktoś kto pomoże...także......pisz śmiało....do czaerwca daleko ale.....jezeli bedę mogła jakoś pomc to pewnie i w maju jakaś paczka z ciuszkami sie znajdzie...hehehe...pozdrawiam a na razie ciesz się ciaża...
  13. gosiajGRATULACJE !!!!!!no nie moge...czekalam na majowki, a tu od razu czerwcowka :-) wiele szczescia w ciagu najblizszych 9 miesiecy!!!!! z całego serduszka dołączam sie do mojej grudniowej koleżanki.....ja tez patrzyam kiedy majwki a tu prosze ....czerwcwka...letnie dzieciątko!!! wielkie GRATULACJE!!! i spokojnych 9 miesięcy....
  14. i znowu nikogo nie ma....ale mam farta...
  15. dorotaiwikiAgula dobrze że meżowi sie nic nie stało,miał duże szczescie Panna-em i jak kupiłas buty, moze wieksze ciut wez bo jak nogi ci beda puchły to i tak nie pochodzisz w nich Gosiaj super torba i kombinezonki do jej pasujepomalutku sie pakuje bo jade do rodziców ,bo przyjechała moja siostra bo ma urlop ,a rzadko sie z nia widze bo ona jest na slasku w zakonie pewnie gdzie na tydzien pojade i znów bede miała zaległosci trzeba trzeba...pozatym odpoczniesz troszke.... agula dobrze że ze staruszkiem ok... panna oczywiście żebyś nie wychodziła i nie dźwigała to sznurkiem do łóżka....zresztą tak jak mnie....
  16. agula7777Całkowita zmiana tematu. Co zrobic,żeby podnieść hemoglobine? Lekarz kazał mi pić sok z buraków a ja nie mogę na nie patrzeć:-) W zasadzie to hemoglobina nie jest zła ale mogła by być lepsza Na hemoglobiene to bardzo dobry jest też sok z czarnej porzeczki i o wiele smaczniejszy...tylko mósibyć sok....a nie nektar....
  17. dorotaiwikiyasmelkapanna-emwiesz jak sie nie myle to któraś z dziewczyn u nas miała jakies ćwiczenia żeby dzidziuś sie obrócił kurcze a mi lekarz nie powiedział jak ten mój maluch jest ułożony.... hmmmm prawdopodobnie dziewczyna ale nie na 100% ważne żeby zdrowe było moja ginka powiedziaa mi że dziecko i w 34 tygodniu może się przewrcić szczeglnie w drugiej ciąży...a te ćwiczenia to sandra miała zadane le nie pamiętam jakie to były.... to będziemy czekać ja mam 6 października... dorotaiwiki Wiki mi wstała ,ide coś zrobić do jedzenia chyba zrobie kluski z jajkiem i boczkem jak sie to cudo robi......dobre? no co ty nie jadłaś nigdy tego biezesz pasek boczkowy lub gotowany boczek ewentualnie kiełbaskie i podpiekasz potem wyjmujesz na talerz,potem podpiekasz gotowane kuski dodajesz z powrotem boczek i wbijasz jajko i gotowe ,ja jak mam to jeszcze sobie to jem z ogórkiem kiszonym, nie jest to dietetyczne ale pycha bardzo nie jadłam....musze spróbować...może jutro to zrobie...a ty na szampanika bezokazyjnego wpadłaś jako pierwsza...hehe
  18. uuuuu......alooo....może was tym zwabie....zobaczymy która pierwsza....
  19. coś ostatnio się zgrać nie możemy w spotkaniach....a co bedzie po porodach...okupkane obrzygane...heheh
  20. panna-emcherry82Panna -i ty tez masz miec coreczke kurcze co jest cos przegapilam bylöas na usg przeciez mial byc chlopak heheyyyy..... cherry ja tam nie wiem jeszcze co bedzie wiec spokojna Twoja rozczochrana jeszcze moze w moim przypadku Ci sie uda wróżba moje też nie chce pokazać...także w drugim przypadku też sie może sprawdzić....
  21. panna-emdorotaiwikicześć dziewczyny ja jestem już po usg wiec tak maluszek waży prawie 1500g( hmm chyba dużo jak na 29 tydzień), prawdopodobnie czeka mnie cesarka jak sie maluszek nie przekreci bo jest położenie miednicowe( tak samo jak z Wiktoria) a na koniec zostawiłam najlepsze hehhe że prawdopodobnie to bedzie dziewczynka czyli 2 córeczka wiec to bedzie chybaPatrycja lub Claudia szukam w necie cwiczenia by dziecko sie przekrecilo i chyba bede musiala cwiczyc jak znajde wiesz jak sie nie myle to któraś z dziewczyn u nas miała jakies ćwiczenia żeby dzidziuś sie obrócił kurcze a mi lekarz nie powiedział jak ten mój maluch jest ułożony.... hmmmm prawdopodobnie dziewczyna ale nie na 100% ważne żeby zdrowe było moja ginka powiedziaa mi że dziecko i w 34 tygodniu może się przewrcić szczeglnie w drugiej ciąży...a te ćwiczenia to sandra miała zadane le nie pamiętam jakie to były.... gosiajdorotaiwikicześć dziewczyny ja jestem już po usg wiec tak maluszek waży prawie 1500g( hmm chyba dużo jak na 29 tydzień), prawdopodobnie czeka mnie cesarka jak sie maluszek nie przekreci bo jest położenie miednicowe( tak samo jak z Wiktoria) a na koniec zostawiłam najlepsze hehhe że prawdopodobnie to bedzie dziewczynka czyli 2 córeczka wiec to bedzie chybaPatrycja lub Claudia szukam w necie cwiczenia by dziecko sie przekrecilo i chyba bede musiala cwiczyc jak znajde wow, no to spore malenstwo...ja tu wczoraj mojemu K gadalam, ze pewnie dziecko z 800g wazy...a tu kurde u dorotaiwiki juz dwa razy tyle...no i pewnie juz z 30cm ma :-) mi sie wydaje, ze dziecko jeszcze sie kurde przez 10 tygodni zdazy obrocic, wiec nie wiem czemu ci lekarze tak panikuja... u mnie jeszcze nikt nic na te tematy nie wpsominal...zobaczymy 13.10 jak bede na usg... to będziemy czekać ja mam 6 października... dorotaiwikicherry82JA TO MIALAM ZAWSZE TAKIE MALE SLIWKI ZE WYDAJE MI SIE ZE TO DLATEGO SUTY WIEKSZE OD CALEGO CYCORA PRZYNAJMIEJ PO PORODZIE MOZE BEDIZE ODWROTNIE HEHEHE Wiki mi wstała ,ide coś zrobić do jedzenia chyba zrobie kluski z jajkiem i boczkem jak sie to cudo robi......dobre?
  22. panna-emno ale co to za roznica gdzie byly zapinane?? dlaczego kaftanik sie nie zwijal a tamte sie zwijały?? kaftanik się nie zwijał bo był zapinany na całej długości i ja zapiełam na to śpiochy to trzymał się jak mała brykala w łóżeczku...a koszulki miałam takie zapinane n abarku to jak włożyłam na to śpiochy i pobrykala to sie jej z przodu pod śpiochami taki waleczek z tej koszulki robił...nienawidziłam tego...i przestałam używać koszulek......
  23. panna-empanna-emaaa i jeszcze jedno pytanie z cyklu "co jest czym w ubrankach niemowlęcych" kaftanik to to co jest wiązane z boku i ma też napy i to co jest zapinane z przodu na guziczki bądź napy. A jesli jest zapinane tylko z tyły na 2 lub 3 napy lub z barku z jednej strony to jest to kaftanik czy bluzeczka?? matko świeta jakie te rzeczy skommplikowane dla mnie aż mi normalnie wstyd yasmelka może Ty mi powiesz co jest czym po co i dlaczego z czym to sie nosi kaftanik to taki zapinany jak koszula z przodu....natomiast koszulki są zapinane na napy lub też zawiązywane z boku.... ale powiem Ci że ja wolaam kaftaniki bo koszulki te na barku i te wiązane raczej mi się zwijały pod śpiochami....wolałam jak się nie zwijały heheheh....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...