
yasmelka
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez yasmelka
-
panna-emciotka yasmelka koniecznie zdjecia wszystkiego tez chcemy sie jak dzieci z Tobą cieszyc a moze jedna paczka przyjdzie do mnie..... i Anusia pewnie bardzo sie cieszy : a teraz tyle czekania na reszte niech juz jest sobota no dokladnie niech juz jest sobota..... a ania wniebowzieta....praktycznie zaklad malarsko stolarki otwarla i nie mam dziecka w domu od 5 godzin...hehe
-
panna-emno wiec zaczne od tego że gosiaj Twój K to normalnie Ksiaze z bajki moj P tez nie pozwala mi dźwigac ale poki co - nie widzi i nie szantazuje patrycja Ty to silna kobita jestes dobrze że mały balast wchodzic umie bo schodzenie szybciej idzie Mia moj P nie jest w samej Anglii tylko na Jersey i tam jakby ograniczeni są w ilości sklepów co prawda H&M jest ale mothercare raczej nie a ja ogladam na necie i pisze sms do P co widzialam i on pozniej w sklepie szuka kupil mi nawet laktator nie wiadomo czy sie przyda ale najwyzej jak nie to sie sprzeda z Tommy cos tam wyobrazacie sobie jak P kupuje laktator?? musial nieco śmiesznie wyglądać hejka moze ci sie przydac...bo jak bedziesz miala nawal to jak maluch nie wyssa do konca to sobie w butle dla P odciagniesz bo szkoda zeby ci sie guzki porobily...
-
Hejka jak obiecalam tak pisze........dzisiaj przyszla paczka pierwsza z trzech i prawdopodobnie w sobote beda dwie kolejne... w tej oto paczce byly dla corochny buty zimowe...takie jak teraz modne no takie emo czy cos....buty na wiosne...adidaski piekne kolorowe z serduszkami......kopa mazakow farb blokow specjalnych drewnianych ozdb do pokolorowania mazakami na choinke...szl piekny i dlugiiii....skarpetki i co tam jeszcze plecak do szkoly....szczoeczki do zebow takie lelektriko.. i chyba tyle acha jeszcze kocyk z malpka taki zielony....taki mily ze ja chetnie bym sama do niego tulila....dla mnie przyszly 4 torby....czarna ktora porwala moja mamuska...swietna...panterka czarno biala dla mnie...trzecia zielona taka jakby starodawna z drewnem i brazowa taka duza skorzana...wycierana zmieszcza sie napewno pieluch butle i inne... a dla dzidziusia....kzaki na zime heheheheh takie z ftrem...kocyk z podusia z napisem "got milk"?, komplet 6 butelek z kupusia puchatka...rekawczki lapki...skarpetki...pasta ze szczoteczka....masci roznorakie na odparzenia i zabkowanie.....i takie rozne kosmetyczne dla dzidka...a dla taty lornetka...fajowa...no coz....jak zrobie jutro za dnia zdjecia to wstawie....ale radacha jak dziecko...hihhh teraz czekam na wozek i nianie elektroniczna i inne niespodzianki...mam nadzieje ze w sobote dotra bo jajko zniose....hheh ale sie opisalam...
-
no i babeczki pouciekaly.....ja tez ide sie polozyc......bo mnie zaraz do lozka przywiaza...papa zagladne potem...
-
gosiajyasmelkapanna-emto tez chyba dobrze....ja szukam sobie jakiegos natchnienia na nową fryzurke tak wtedy już można rodzić i wtedy P juz nigdy nie zechce opuscic pieknej panny-em :-) kusicielki! dokladnie!!
-
panna-emto tez chyba dobrze....ja szukam sobie jakiegos natchnienia na nową fryzurke tak wtedy już można rodzić
-
no ja licze na minimum 36 tygodni..
-
panna-emyas mialas nogi u góry?? a mialam...heheheh
-
gosiajyasmelkacherry82JEJKU JESCZCE TYLKO 2 MIEISACE no a do grudnia 1,5 - nawet mniej...i zaczniemy rozpakowywanie...ja na szczescie na koncu kolejki, wiec mam ponad 2 miesiace :-))))))))) na koncu to my z Ana.....ale tak jakos niezdarnie nam idzie trzymanie do terminu....
-
gosiajcherry82gosiajwszystkie sie cieszymy z toba :-) tylko troche szkoda, bo pewnie za czesto sie nie pojawisz na grudnioweczkach :-( bedziesz nadrabiala z p zaleglosci :-)))))) a on sie cieszy, ze wraca (pomijajac fakt waszego dzidziusia)? Ja pamietam, ze po robu bycia w angli ciezko mi bylo wrocic do rzeczywistosci studiow i zycia w niemczech...a juz w ogole nie wyobrazam sobie , ze mialabym do polski wrocic...nie to, ze nie kocham ojczyny...ale dorosle nauczylam sie zyc w niemczech...w polsce zylam jako dziecko...wiec musialabym sie wszytskiego uczyc... to ty juz jak niemka prawie no co ty- polka z krwi i kosci!!!!!!!!!! nigdy by mi nie przyszlo do glowy zmienic obywatelstwo albo udawac, ze jezyka zapomnialam! a mieszkam tu 11 lat z roczna przerwa... to już kupa czasu....
-
a Ana leży....jak coś mi napisze to dam znać...
-
cherry82JEJKU JESCZCE TYLKO 2 MIEISACE no a do grudnia 1,5 - nawet mniej...i zaczniemy rozpakowywanie...
-
doczlapalam...
-
coś tutaj pustki ostatnio...panna pusc baka jak bedziecie....ide ligac...
-
gosiajmy wczoraj znow fajne zajecia mielismy w szkole rodzenia- o bolach w czasie porobu, potem byla prezentacja boli, a potem sie uczylysmy oddychach...aaaaa, no i o kupach w trakcie podoru :-) ble porodowe i kupy...hheheh ciekawe tematy... a jak wam pokazali bol a wogolle to ja najgorzej wspominam jak mnie badal lekarz ile mam rozwarcia.....
-
panna mam nadzieje ze dzisiaj zabek juz nie boli i tylko odsypiasz..... dorotaiwiki też fajna adrenalinka przy spotkaniach......najwazniejsze ze teraz jestes szczesliwa....a jak ci sie aktualnie uklada z rodzicami? sandra co tam wyrabiasz na urlopie ze cie nie ma?] netka pierwszy kryzys po wyjexdzie meza przeszedl? a brzusio to malenki...ale pewnie teraz wyskoczy...tak jak u mnie w pierwszej ciazy.... cherry a twoj jak tam sie spisuje? tuli tuli? patrycja twoja mala ssala smoczka bo nie pamietam czy mwilas... aguu jak tam pannamloda...pewnie jeszcze z nocy poslubnej nie wrocila...hehe agula jak tam grzybobranie ja nadal leki i mam juz dosc tych dowcipnych....patrycja a tobie przeszlo?
-
cherry82Ana-trzymam kciuki oby kruszynka byla jak najdluzejw twoim brzuszku mocnoo trzymamy kciuki tak baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaarrdzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzoooooooo mocno...
-
kurcze z tymi chorbskami dzieci to niewesolo... ale mam tez wieśći od Any....dziewczyny trzymajcie za nią i za groszka kciuki i to mocno żeby chociaż jeszcze 3 tygodnie wytrzymala...bo wrocila dzis od lekarza i szyjka sie jej znowu skrocila, krazek ledwo sie trzyma i macica sie obnizyla.....takze teraz ona najbardziej potrzebuje naszych kciukasow.......trzymajcie musimy dotrwac......bo juz prawie wszystkie jestesmy po 30 tygodniu.......i trzeba prosic te dzidziulce nasze zeby jeszcze tam siedzialy..... pozdrawiam..pewnien ikogo nie ma...
-
gratulacje dla mamusiek rozpakowanych...zdrówka dla maluszkw i powodzenia dla dwupaczkow...
-
Jestem babeczki. Na szczeście w domu.... moje dziecko nie lubi być podsuchiwane....jak podlaczyly mi ktg to tak zaczelo walić w mikrofon że hej...i tak przez 30 minut....na szczescei pozwolila jechac do domu...nastepna wizyta w poniedzialek...ale jak sama powiedziala to już tydzien do przodu... przepisala mi clotrimazol w globulach....no i to co zwykle nospa, asmag, luteina...i powiedziala mojej mamie siedzacej na korytarzu że ma mnie przywiazać noga do lożka....a moja corcia lzy w oczach i pyta a jak mamusia bedzie sikala? Slodziak tak sie o mnie martwi... no to ja tym czasem zjadlam 14 pierogow z kapucha i chyba padne...heheh ale najwazniejsze zeby lezec...to ide....
-
panna-emdzien dobry witajcie brzuchatki ja dziś miałam przespaną noc bez bólu zęba ale nie na długo bo ból właśnie powraca do 12 jakos wytrzymamza 2 tygodnie bedzie juz P panna gratki 33 tygodnia...uciekam papaa
-
MiaWitajcie dziewczynki :)Aguu wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!!! U mnie dziś nudy... Mąż w pracy, deszcz pada, nie ma co robić Widzę, że zebrało Was na opowieści o Waszych miłościach. Każda historia całkiem inna A u mnie było to tak: Jeszcze chodząc z moim byłym spodobał mi się Ł. Znałam go tylko z widzenia. Spotkałam go na pieszej pielgrzymce do Częstochowy, grał w kapeli na gitarze, ale... miał dziewczynę. Pewnego dnia przechodziłam koło niego a on roześmiał się z moich glanów... Pomyślałam, że to dupek i już mi przestał się podobać Parę miesięcy później widziałam go jeszcze raz - na studniówce, gdzie on towarzyszył jakiejś dziewczynie a ja jednemu kolesiowi. Nie zamieniłam z nim ani słowa. Cztery miesiące potem znowu go widziałam. Koleżanka powiedziała mu, że podoba mi się jego tyłeczek. Więc coś zaczął się zbijać ze mnie wraz z kolegą (był po paru piwkach). Potem w sierpniu znowu poszłam na pieszą pielgrzymkę. Podczas apelu poczułam czyjś wzrok na sobie. To był on. Po dwóch tygodniach, w przedostatni dzień pielgrzymki naciągnęłam sobie ścięgno i byłam zmuszona dojechać na miejsce noclegu autokarem. W ostatnim momencie on również pojawił się w nim. Kiedy wysiedliśmy zapytał się o moją nogę. Odburknęlam mu coś, bo miałam wyrobione o nim zdanie. Sądziłam, że to gbur. Wtedy podeszła do nas jakaś staruszka, poprosiła o wskazanie drogi do bagaży... Pomogliśmy jej a wracając spowrotem zaczęliśmy rozmawiać i... przegadaliśmy calutki dzień, a potem noc, bo spaliśmy w jednym namiocie Tzn, we czworo, on, moja przyjaciółka z chłopakiem i ja. Przyjaciółka chciała do niego startować... Nad ranem pożegnaliśmy się i myślałam, że go nie spotkam. No, ale mnie znalazł, zaprosił na kolację owocową (grejpfruta i winogrona), zabrał na spacer, chodziliśmy na bosaka, potelepał go prąd z przedłużacza i takie tam. Nad ranem spakowaliśmy się i pojechaliśmy w bieszczady Tydzień później powiedział, że mnie kocha. Dwa lata później (4 grudnia) kupiliśmy srebrne obrączki, 3 tygodnie później zrobiliśmy sobie córcię a na 30 kwietnia pobraliśmy się i żyjemy długo i szczęśliwie... Ja mu urodziłam córkę na dzień chłopaka a on w trzy i pół roku później na dzień kobiet zrobił mi drugie dziecko świetna historia...najlepsze to.."prad go potelepal i takie tam"...hhehhehe patrycja`81panna-em[ cherry mi dentystka powiedziala tylko tyle że to nie prawda że dziecko "pobiera" niedobór (jesli jest) wapnia z zębów!! niedoboru nie pobiera ale wapnia potrzebuje dla swoich malenkich kosci-a skad je niby ma wziasc jak nie z od mamuski a krwawienie to akurat raczej nie jest z braku wapnia tak tylko napisalam na co sa "narazone" baby w ciazy rybka nam umiera a mi sie co miesiac ponad 30 rodzi...chyba musze ta mame plodna gdzies komus upchac...bo juz nie mam gdzie tych maluchow trzymac...a jest ich 68...i jest to grupa maluchow i sredniakow.. panna-ema przez tego zęba to wypiłam juz 1,5 litra wody niegazowanej w 4 godziny, przez noc pojda mi dwie butelki i w zwiazku z tym prościej by mi było przeprwadzic sie do łazienki bo na siusiu to co chwile chodze. no i o dzidzlca sie martwie bo takie spokojne, jak z P gadałam to cos tam dzidzia pokopała ale to nie to co wczesniej że fikał na całego haloooooo dzidziulec mamcia Ci obgaduje.... zareaguj jakoś pij pij...przynajmniej wode... patrycja`81a mnie dopadlo ziazi mojej malenkiej tam na dole smaruje i smaruje....ale z checia bym ja wyrwala.... mam ja wrazliwa,zbyt czeste dlugie gorace kapiele....a ostatnio codziennie-glupi glupol ona tego nie lubi za czesto a jeszcze slodycze,jak zlapie to cosik,to najlepiej ograniczyc,a ja wlasnei teraz najwiecej wpieprzam i jeszcze to,ze nie zareagowalam na samiuskim poczatku,dopiero jak mi sie troszke rozkrecilo-bylam w aptece,kupilam jej medycyne,ale....jeszcze nie jest ok we wtorek mam wizyte u poloznej-mam nadzieje ze umowi mnie do gina alez sie wyzalilam ja tez mam takie problemy...biore cos na to ale i tez mascia smaruje..przewalone... mialam kiepska nocke....jade do lekarki do szpitala na usg i ktg...zobaczymy co tam sie dzieje....brzusio mi sie spinala lezalam caly czas...mam nadzieje ze nie kaze mi zostac....odezwe sie papa
-
zagladne potem....lepetyna mnie dzisiaj nawala strasznie...kawa nie pomogla...masakra ide lezec...
-
wczoraj siedzialyście do 1 na forum a teraz śpicie śpiochy.....
-
gosiajpatrycja`81yasmelka a dlaczego chcesz sie rozstać? bo pewno Gosia miejsca nie ma na nowehehehehe, dokladnie :-))))))))))))))) ale i tak jestem z siebie dumna, bo wybralam duzo koszulek i oddam biednym :-)...a duzo tez postaram sie sprzedac :-) jak skoncze pisac prace, to bede miala zajescie- wystawianie rzeczy na sprzedaz ja robie dokładnie tak samo.....straszne kopy już oddałam na czerwony krzyż i do dziewczyn z okolicy