Ataa

ciemieniucha mi pomoglo smarowanie kremem pielegnacyjnym i oliwka. Obie rzeczy z sylveco. Dwa razy plus mycie w kąpieli recznikiem bawełnianym. I po kłopocie...

Bbb po zmianie pieluchy zawsze myje rece tak samo jak po własnej wizycie w wc. Ogolnie mam luz jeslu chodzi o czystosc itd bo nie chce przesadzic w druga stronę. Jednak spieranie duzej ilosci kupy z wkładów ktore musze wyciskac i mam cale rece umazane? Jak po tym nie zdezynfekowac rak? Hmm.. mam taki preparat na spacery w razie co z alkoholem i ostatnio użyłam Vena masz racje ze musze pomyslec o czyms takum na stale. Ogolnie ja to mzm przewijak w lazience. Nie wyobrazam sobie robić tego gdzies indoej.. licze tez ze sa kakies bibulki ktore spelniaja swoja funkcje w tym temacie..

Nat ja mam skonczona mikrobiologie. Wiem do czego zdolne sa bakterie z kupy i ze umycie rak mydlem to.za malo, szczegolnie ze cale dlonie mam ubabrane w kupie.. ja mam kran nisko i mala umywalkę. A Robert jest duzy. Nie widze tego i juz..

Nat czyli przy każdej kupue myjesz dziecko i przebierasz? U mnie umywalja sie bie nadaje. Nie umiem sama utrzymac dzuecka w wanience, wiec u mnie to odpada, a jak na raxie jest kilka kup na dobe, w teorii wyglądalo to latwiej, nie zakładalam po pristu ze dziecko zyje rusza sie wymaga opieki i ze moge na nie przeniesc bakterie z kupy narażając tak malego czlowieczka na spore niebezpieczenstwo, no glupia jestem.. jednorazowe niby obciazaja srodowisko ikieszen ale poki nie odparzaja to jednak sa bezpieczniejsze.. chyba bede musiala poczekac az dziecko bedzue wieksze ibardziej kumate by moc stosowac ye pieluchy. Wtedy moze bedzie rozumialoze trzeba wspolpracowac i ze nie chce krzywdy dla niego..

Magda2600 a moze warto powiedziec mezowi ze szanujesz jego prace i poświęcenue ale wy z Milenks tez go potrzebujecie i moze moglby wygospodarować godzine dziennie gdy odlozy komputer i tel i bedzie tylko dla Was? Mellyzle mnue zrozumialas, pisząc by maz sie postaral mialam na myśli by Cie uwiodl, zabral gdzies rozpiescil, zakradl sie w nocy do Ciebie itd, potrzebujesz bardzo tego, bu chiciaz na chwile zapomnieć o dzieciach, albo niech ogarnie cos bys wyrwala sie z domu sama. Zakupy czy lody czy chocuaz samotny spacer... jestes przemeczona.. potrzebujesz małego resetu bo Twoje mysli kraza tylko wokol obowiazkow wobec dzieci i tego jaj wszystko utrudnia i komplikuje tesciowa Miila dzieciaczki nas zafiksowaly :) stad takie efekty ze gapy z nas czasem :p

Nat34 ratuj... jak Ty radzisz sobie z kupą w tych wieloraxowych pieluchach? U mnie kupy sa ogromne, nie wsiakaja zbytnio w wkład, wszystko umaxane w kupie, dziecko niecirpliwi sie przy zmianie, co robisz z chusteczkami ktorych używasz? Dzis musialam umyc umywalke po spłukiwaniu kupy, a syn plakal, domycie pozniej rąk tez trwalo, może to kwestia wkładów których używam?

Melly a to nie jest tak ze ochota przyjdxie jak mąż bardziej sie postara? ;-) Vena to gratulacje! Kiedy możecie sie wprowadzić?

Uwielbiam kazdy dzien spędzony z mężem. Nawet jesli dziecko marudzi czy ja spalam tylko 3h i wszystkiego mam dosc to jest raźniej milej łatwiej. Jego usmiech daje mi siłę. Niewiarygodną. A tak poza tym to mamy poprosznych chrzestnych termin staly ustalony na 10 lipca no i decyzja ze robimy jednak w domu. Niestety ode mnie nie bedzie brata bo bedzie sie opiekowal babcia ktora nie da rady wytrzymac takiej podróży a sama tez zostac nie moze. Wiec nie bedzie to super mila "impreza" ale pewnych rzeczy nie przeskoczymy. Życie... no i robimy w domu.

Nat nie wiedziałam ze to az tak z tymi skazami... tzn Kingullek ze u Was cos nie fajnie aie dzieje? Ale oby to nie bylo białko tylko cos mniej drastycznego... kurde szkoda mi każdego dzieciatka ktore musi znosic różne cywilizacyjne przypadłości...

Melly[/b Myślę zeTy po prostu jestes stworzena by byc mama. Mimo tych trudnosci porodowych niby nie chcesz 3 porodu ale jak wyjdzie to bedziesz sie cieszyła. Dzieci daja Cie energię i niesamowita radość. To jest piękne. Ja tez cieszę sie moim skarbkiem. Jednak to nie to samo. U mnie caly czas przebrzmiewa jeszcze cis w stylu jak dobrze ze mam to za sobą i dobeze ze on jest i wszystko jest ok bo drugi raz tego nie zniose... byc moze masz racje ze to za szybko dla mnie. Iw tym rzecz.

Mellyvwidzisz ja po prostu slaba jestem. Na tle pozistalych porodow kwietniowych nie byl super ciężki. Byl normalny. Wiec jak pomysle ze kolejny moze byc nawet gorszy to az mi slabo.. A wode pije i pije.. :)

Magda2600 zrobikam tak jak piszesz... no i milo sie zrelaksowalam, jakieś dzwieki slyszalam ale totalnie sie wylaczylam, jak juz konczylam dotarlo do mnie ze ten dzwiek to mąż uspokajajacy placzace dziecko, okazuje sie ze cala kapuel przeplakal.. wyszlam przystawilam do piersi i zasnal od raxu. I nie mam sumienia go teraz odkladac.. i tak siedze i wpatruje sie w niego.. Kingullek to w No nie sprzedaja miesa czy co to za fenomen?

Jestem przeszczesliwa ze synek jest z nami. Nawet gdy marudzi. Jednak drugi raz tegobym nie zniosła. Myslalam ze jestem silna. Bo na codzień jestem twarda sztuka. Mylilam sie, bardzo.

Fuksem udalo nam sie go wykapac. I po kapieli zasnal a ze jadl troche nie tak dawno wiec pewnie chwile pospi. A ja zamiast spac spedze ten czas.. malo pryjemnie :( Jeszcze taka ciekawostka bardzo zaczal bolec mnie brzuch w zwiaxky z biegunka a ostatnio taki paskudny bol czulam podczas porodu.. wrocily wspomnienia.. fuj..

Kurde, mam jakis spadek formy. Pewnie przez malo przespana noc, bo syn o jeden raz wiecej wstal na karmienie, a ja jak na zlosc ogladalam film z mezem zamiast spać. Do tego Robek nie chcial nad ranen spac, wiec probowalam, go uspic, karuzela nieco pomogła. cycki nie byly gotowe na ten dodatkowy raz, dzis duzo sprzatalam i upieklam tartę ktora nie bardzo wyszla i na niej sa truskawki ktore sa za bardzo dojrzale i boje sie ze zepsuja sie do jutra a jurro mam gości :( do tego teraz siedze na kiblu z biegunka zamiast karmic dziecko :( no brak słów... i padam strasznie...

Myślę ze Bbbb ma rację z tymi napojami. Wtedy co miaalam kryzys to wróciłam do normalnych ilosci picia czyli 1 litr na dobe. A teraz pilnuje sie z tym piciem. Podobno minimum to 4l. Nie wiem czy tyle mi sie udaje wypic ale zdecydowanie zwiększyłam to picie. I jest lepiej. I faktycznie podowanie mm zaburza laktacje. Udalo mi sie troche zejsc z ilosci jednak wciąż podawac musze :(

Magda2600 kozieradka to tylko w zielarskin albo w sklepach gdzie jest duzy wybor przypraw. U nnie whednyn mięsnym maja takie stoisko z przyprawami i w galerii jest swiar przypraw i tam kupuje.

Nat i chyba Ewee byla zainteresowana pieluchami wielorazowymi. Moje puerwsze wrazenia sa różne.. ns pewno problematyczna jest organizacja i samo przewijanie. Wg mbie dziecku jest niewygodnie lezec w nich bo objetosciowo jest wiecej tej pieluszki. Skora wyglada dobrze przy przewijaniu ale tez trudniej dopasowac optymalne zapięcie.. no i niektore wkłady zwijaka mi sie w srodku szczegolnie jak juz pojda jakies siuski. Jal zrobi sie kupa to nie mam prblemu z wyplukaniem jej z pieluszli ale peoblem nam czy samo umycie rak wystarczy skoro zaraz mam karmic i dziecko sie niecierpliwi.. a zostawienie tego na pozniej to tez slaby pomysl.. mam tez wkladki do lapania kupy tj baby one takie bibulki. W zaden sposob bibułki nie przypominaja a sa z jakiegos sztucznego g.... i w tym upale klei sie do pupy. Nie woem jak takie wynalazki innych firm.. ale tez złączenie tego z wkladem jest uciążliwe. Poki co moje odczucia sa mieszane. Na raxie testowalam tylko dwa otulacze babyetta i milovia i na raxie babyetta prowadzi z racji podwojnych gumek przy nóżkach.

przyzwyczajenie do noszenia ja sama znam 3 przypadki gdy dziecko 2 letnie chce byc noszone na rekach i robi dzikie awantury. I to mnie przeraza.. owszem dziecko potrzebuje bliskosci i czułości, ja staram sie to głównie okazywac tonem głosu, dotykiem, obecnoscia, przy roznych czynnosciach, sa sytuacje gdy jest noszony ale staram sie by to byl taki punkt dnis gdy chodzimy po mieszkaniu i poznajemy rozne zakamarki o ktorycj opiwiadam dziecku, plus zabawy z tatusiem. Nie wiem jak to będzie dalej, denerwuje mnie to ze wszystko odbywa sir na zasadach eksperymentu ale coz...

Vena co do psychologa to pewnie z jednej strony czujesz satysfakcję a z drugiej chyba niepokoi jednak podejscie przedszkola i taka opinia psychologa,co? Nat uroczo ogarniasz Helenke z ta chustą ale powien Ci ze jak juz bedzie wieksza to jak Ty sobie z nia poradzisz? Jak pozniej oduczyc dziecko z takiej chusty? Bo mam wrażenie ze to jednak głównie wygoda dla matki.. poza ciężarem.. moj Robus wazy pewnie dopiero ok 4,5kg a ja juz nam problem by go utrzymac. . Szczegolnie jak sie wije czy przeciaga.. no słabo. Zawsze mialam słabe rece i ramiona dlatego przeraza mnie to ze on rosnie.. koleżanka mowila ze nie czuje sie tego bo ramiona sie wzmavniaja razem z rosnacym dzieckiem u mnie to jednak jakos nie działa..

Vena no to super wiesci widze ze jak cos postanowicie to nie próżnujecie :) to powodzenia z finalizacja zatem! Ramajani nie ma to jak swiadomosc ze jest ok :) moj slodziak tez ma dni ze lubi sie tulic, A co do dzis to czulam ze wieczór bedzue marudny, ale dzien byl aktywny mimo 3h drzemki w poludnie padl o 20 ci mu sue jeszcze nie zdarzylo... ciekawe jak to sie przelozy na noc.. eh.. :)

Melly rozkładając to na 5 lat to sie opłaca ale pytanie czy daje ona 100% skutecznosc. No i jednorazowe zaplacenie szarpie jednak mocno po kieszeni.. Ja dzis zapisalam sie do dentystki co by zrobic przegląd i tego zeba co zaczyna mi sie odzywac.. seks udalo sie cos podzialac w tym temacie. Ciecie krocza juz nir jest problemem. Wystarczy sie odpowiednio ulozyc. Zaskoczylo mnie to ze boli przy pelnej penetracji tam gdzie głęboko, jakby opor, dlatego nie udalo sie tak całkiem ale juz jest duzo lepiej. .. i jest obiecująco to tez dalo mi dzis mega powera, poczulam sie mega kobieco Wszystkim mamom tego życzę, przykro ze u niektórych z Was kiepskie libido, wg mnie seks to esencja bycia razem i piękne dopełnienie całości: )

Melly to nie fajnie :( brzmi to dosyć poważnie, a przecuez karmisz piersia i bylas chyba lyzeczkowana jeśli dobrze pamietam.. powinno byc wszystko ok... przykro mi.. mam nadzieje ze da rade to bezboleśnie ogarnąć..

Malaga super ze auto ogarniete. A z tym jedzeniem to moze kolejny skok rozwojowy? Uciążliwy to czas aletrwa chwilę. Piersi zaczna wiecej orodukowaci znów bedzie ok

Paulina i moj mi właśnie sporo ulal a na koniec teocge zwrócił twarożku, obawiam sie ze sama jestem winna bo masowslam brzuszrk disyc szybko po jedzeniu, U nascdzis upal i lezymy na samej pieluszce, Dzis do południa wymarzony dzien, zobaczyny jak teraz gdy słońce nam rzadzi w salonie...