Ataa

Nat widzialam te skip hop i podobsly mi sie ale ceny sa naprawde zaporowe.. ale zamierzalam wlasnie kupic karimate do cwiczenia dla siebie. Wiec przyda sie dla małego tez i razem będziemy sobie cwiczyc dzieki za podpiwiedz!

Po pinad miesiacu dzwobienia do specjalustycznej przychodni gdzie kaxalu mi sie udac w szputalu na wypusie mam podanego konkretnego lekarza, powiedzielu mi ze on juz nie bedzie przyjmowal, a tak mowili ze grafil pojawi sie pod koniec czerwca i ja glupua wierzylam sle po akcji z bioderkami juz od ponad tygodnia dzwonie pi innych przychodniach i w koncu udalo mi sie dodzwonić! Umowilam sie dopiero ma 04.08. :( normalnie brak mi slow i cierpliwości juz do tych lekarzy na nfz...

lezenie na brzuszku na czym ukladacie dziecko na tym brzuszku? I jesli sa to maty to z jakiego materialu, ta moja zaraz wyladuje na smietniku... jest bardzo sliska i Robertowi uciekaja nogi na niej. Polozylam na podlodze koszulke bawelniana. Ze slizganiem na niej jest lepiej ale podloga jednak zbyt twarda. Jak klade go na kanapie to znow za miekko bo gryzue kanape i sie mocno wkurza. On ladnie dzwiga glowke lezac na klacie meza ale tak zaraz awantura. Ale jak slizgaja mu sie nogi to jak ma poczuc sie pewnie? Nie wiem jak to zorganizowac i czy kupienie pozadnej maty bedzie dobre.probowalam go zacukawic ulybiona zabawka ale tak szybko sie wkurza ze wszystko inne ma w d...!

Nat przytulas ogromny! Tak bardzo mi przykro.. jestes naszym laktacyjnym guru rozimiem ze musialo byc Ci ciezko. A ja tu juz przezywam ze nienadaje sie na matke jak moje dziecki gardzi cyckiem juz postanowilam ze przejde na. laktator. Dola mialam ze zloszcze sie na mohego okruszka. bystre oczka ja mam tylko jedna bo tylko jedna byla a Robert rownie zachwycony, jesli gdzues dostaniecie, bierzcie bo warto.

Nat a czemu skrywasz w sobie takie rzeczy? Ja tez juz od jakiegos czasu mecze sie z tym szarpaniem i krzykiem przy cycu... a zdarzyli sieze i z butelki nie chcial jesc a ewidentnie byl glodny. Nie wpadlam na to ze to skok rozwojowy.. ciekawe, ale skoro u Was minelo to i moze unas wroci do normy.. tym bardziej ze przed chwilą nakarmilam bez problemu z piersi i to obu.

Kingullek u nnie to samo, do tej pory sobie radzilam, ale dzis pierwszy raz w nocy urzadzal mi takie sceny, ogolnie jestem twarda i orzystawiam na sile lub chwilami jak nie jest bardzo glodny daje sie wyplakac, albo maz uspokaja i co chwilę przystawiamy az sie uda, no ale dzis nad ranem juz tak sie wkurzylam ze bylam wsciekla poszkam bo butelke i z niej ladnie zjadl bez fochow, Ewee mie mialam pijecia ze to moze byc skok rozwojowy, wg mnie to z lenistwa, pozniej plakalam bo on sie smieje gada do mbie a ha bawet nie potrafilam zmusic sie do usmiechu, tlumacze mu ze jest mi przykro ze to boli, a on i tak nic nie rozumie, mleko sie marnuje jak szarpie tym sutkiem bo jak zacznie leciec to samo cieknie juz z sutka... a moze on nie nadaza polykac?

Cos mi sie forum przywiesilo albo tel... fajnie ze chociaz post (ten wyzej) nie przepadl :)

Ewee artykuł poczyram jutro, mohe cycki zazwyczaj sa flaczkami, pelne na maksa robia sie gdy nie karmie dluzej niz 4h ale wcale nie ściągam wtedy jskos specjalbie wiecej mleka, ok 10ml z cycka, i sciaganie laktatorem uzmyslowilo mi ze jednak to mleko robi sie, a wiem ze sa pelne bo czuje wtedy ciagniecie smieszne w skutkach i zaczynaja mi sutki same cieknac, poza tym maly jak je to glosno duzo przelyka i gdy ciagnie tak rowno 5 min to wiem ze bylo ok, czasami ssie tez wolniej wtdy dluzej je, ale gdy ssie dlugo a przelyka co jakis vzas tznze juz slabo leci tzn konczy sie mleczko albo nawet orzeszlo na biezaca produkcje, ostatnio tskie ciymkanie go niestasyfakcjonuje...

bbb moze tak napisali bo nie maja badań jaki wpływ ma na kp? Tak tylko proforma? Bo badania drogie a im sie nie opłacało ich robic? Z tego co udali mi sie na szybko sorawdzic to biotyna jest szybko?i latwo wydalsna z organizmu tj jej nadmiar i nie stwierdzino toksycznosci dla ludzi wiec mysle ze mozesz smialo przyjmowac.

Vena ta lecytyna do jedzenia czy jakos zewnętrznie? Bo to gęste mocno i nie wyobrazam sobie by wziac todo ust i czesto jest mocno zanieczyszczona wwa (pah z ang.)

wypadajace włosy czy wiecie co jest sprawca takiego stanu rzeczy? Bo rozumiem ze cos jest brane z naszego organizmu co nie jest w wystarczajacej ilosci dostarczane z pozywienia, czy to wlasnie biotyna? Moze dieta mozna jakos sie wspomóc? Cos wiecie na ten temat?

Ewee co do techniki to nie wiem jak to opisac... mam reczny laktator avent. Sciagam 5-7 min czyli ten najontensywniejszy strumien az zmaleje i pozniej jeszcze troche az widze ze sciagelam zapas i zaczyna sie na bieżąco produkcja. Naciskam i czekam az poczuje opor w sutku, puszczam i dalej naciskam. Jesli doilas kiedys krowę to na pewno bedziesz rozumiala o co mi chodzi. Czasem sciagalam tak ze po prostu rytmicznie pompowalam ale nie jakos szybko tylko tak średnio. By nie szarpac sutka ale z czasem i tak on byl taki wymeczony. I wtedy wpadlam na to.porownanie do krowy i tak jest i szybko i skutecznie i nie bolesnie. Mam nadzieję ze zrozumiale to naoisalam. Nie wiem czy styl sciagania ma wplyw, ale zycze powodzenia i duzo mleka, u nas juz jest calkiem fajnie, no i ostatnie zwiekszenie zapotrzebowanie malego udalo nam sie sprawnie przejść bez stresu co,uwazam za sukces, tylko fakt ze przy tym wszystkim maly woli czasam tzn popoludniami butelke niz cycka i wtedy się silujemy tj on placze nad sutkiem ze nie chce az w koncu zlapie go i je, im bardziej glodny tym placz krotszy, oczywiscie caly czas mu prosto i jasno tymi samymi slowami tlumacze ze nie bronie mu jesc ze musi popracowac i zdecydowac czy jest glodny czy nie, ze mam duzo mleczka itd licze ze zczasemzrzumie i befzie ladnie jadl, a nie urzadzal cyrki,

Ewee faktycznie byl czas ze slabo bylo z moim mlekiem. To co zmienilam. Wiecej jem tzn nie jadłam kolacji bo jakos nie bylam głodna. Duzo pije wody, tez w nocy, inka z mlekiem, no i kozieradka, mlody po poludniu czesciej je i tak ok 18juz w cyckach slabo i dalej juz o 19 lub 20 podawalam mm, i po ok 3h od istatniego kp sciagam i chowam do lodowki, wychodzi to ok 21 lub troche pozniej nocne karmienie wypada ok 1 wtedy maly je z obu cyckow i to wieczorne mleko zaczelam podawac gdy mialam rano kryzys tzn mniej mleka bo maly wiecej je i normalbie siegnelabym po mm, czasem w dzien podawalam dalej mm bo trzeba bylo dac cyckom sie zregenerowac, i jesli znow wypadalo tak ze maly mi zasnal i dluzejnie chcial jesc to ja po 2h cos sciagalam, i roznie to wypadało az z czasem co raz woecej udawalo mi sie sciagnac tj od 20 ml do 60 teraz z jednego cycka, albo gdy np zje z jednego cycka tylko z drugiego sciagalam, ogolnie staram sie by w dzien cycek byl uzywany nie czesciej niz co 2h, czyli albo karmie albo sciagam jesli chce czesciej to podaje mm lub sciagnieye mleko (ale nigdy nie robie pełnej porcji mm bo msly je mi mniej ale czesciej)

takaona ja nic nie kupuję bo mama mnie mocno zaopatrzyla i od kuzynki reraz przyszla mi duza paczka ubranek na teraz a jeszcze u rodzicow 3 pudla ubran czekaja od niej. Nie ma sensu zatem kupowanie jeszcze wiecej.. Malaga z tym rozcienczaniem mleka nie uwazam by to bylo zle. Wole tak niz podac glukoze, moj samej wody tez nie chce pić. I jak przyjda upaly to wrzme ta opcjr pod uwage jak bedzie trzeba.

Cathleen u nas podobnie z tym ze spal 6h później godxiba zabawy x samym sobą na szczescie znow jedzenie i jeszcze 2godz snu. A wczoraj daliśmy my tylko 60ml mm i to tylko dlatego ze nie bylo mnie w domu. Byc moze wtedy udalby sie w ogole bez dzis poki co bez, maly najedzony cycki pracuja a mam jeszcze 100 swojego sciagniete Dzis kolejna dawka odpoczynku bo sams w kosciele bylam plus spacer, okazało sie ze maly w tym czasie caly czas wymagal by do miego gadac i maz tak naprawde pierwszy raz poczul to co ja mam codziennie przez zdecydowana wiekszosc dnia ... chociaz i tak jest przekochany ten moj mąż

bbb wg mnie dla tak malego.dziecka taki weselny halas przede wszystkim jest bardzo meczacy i moze mocno marudzic. Groszek niby aktywny dzien i męczący po mało przespanej nocy ale faktycznie odpoczelam psychicznie i to bylo super. Takze batdzo.udany dzien no i satysfakcja.. nie lubie zakurzonego mieszkania wiec dodatkowa satysfakcja i przyjemność: )

Kumi super look! udanej imprezy! Pewnie zrobisz na imprezie furorę swoja osobą towarzyszącą: ) Ja dzis sobie zribilam maraton sprzątania bo ostatnimi czasy nie mialam jak albo nie mialam sily a juz mialam duza potrzebe mieszkania na blysk. No i scigalam sie z synkiem tzn z jego pitrzebami jedzenia. A pozniej wybralam sie do sklepu po puwo dla męża. Sklep byl daleko a ja szlam powoli . I to bylo piekne. Normalnie dzus nieco odpoczrlam od tej naszej malej marudy..

Groszek takie spadki groza nam di roku nawet.. tylki ze im później od porodu tym większe szanse ze zmieni sie to w depresje poporodowa a ta wymaha juz leczenia. Rozumiem o czym mowisz bo ja caly czas sie z tym mecze. Odpowiedzialności i nowy tryb zycia przytłoczyly mnie... a gdy przychodzą trudnosci co jakis czas to wtedy sie yo nasila.. pamieyaj jednak ze kazda z nas ma intuicję i 7 zmysl który dba oto bysmy rozumialy tego szkraba. Wierzę w to ze robimy wszystko super i Ty i ja. Jesli cos Cie trapi to pisz tu do nas.

Vena Czarna dzięki za odp. Wg mnie szczepionka jest duzym obciążeniem i te 2czy 3 dni wydaja sie oczywiste, ale tydzien kisic sie w domu? A te urodziny? Ja nie mialabym odwagi sie wybrac.. u Ciebie w sumie jeszcze dwójka malych dzieci wiec i flora na codzień duzo bogatsza niz u mnie woec moze i racja ze to nie bylo az takie straszne.. ale ja bym nie posxla..

Ile dni siedzialyscie po szczepieniu w domu? Troche rozwala mnie to uziemienie, mi pediatra kazala przez tydzien unikac ludzi...

Malaga ja tam ciesze sie gdy dziecko usnie mi o 20. Zazwyczaj wychodzi to ok 20.40. Wtedy mamy czas z mezem dla siebie. A ze chodzimy spac tak ok 22 to i tak tego niewiele. Teraz ogladamy euro wiec codzienie ok 23 klade sie. Trudne to ale daje rade jakos, choć spie godzine a pozniej ok 3 a pozniej jeszcze 1 lub nic.. No i dxis dziecie śpi duzo ale pewnie po szczepionce i pogoda tez swoje dołożyła...

Ewee zmiana pieluchy w trakcue bo go to bardziej wybudza i chce sie bawic, a tsk przypomina sobie ze glodny i skypia sie zaraz na jedzeniu, przymula sie o ladnie zasypia. A jesli zrobi mi kupe i jeszcze raz musze przewijac to wtefy ja dluzej zasypiam bo.po oflozeniu do lozeczka gada sam.do siebie nim.usnie a ja wtedy czuwam..

Ewee u nas nie da rady tak karmic jak opisujesz mimo ze cycki małe, i udaje sie tylko z jednej piersi, a w drugiej sutka w ogole nie da sie chwycic bo za maly, no i lapie wtedy przechyl na brzuch wiec to niebezpieczne gdy przysypiam, Ale nasz siedzaco nocny sposob sie sprawdza i jest ok, a karmie jeden cycek przewijanie czesto z kupa drugi cycek i zasypia sam w łóżeczku, Dzis u nas mega ponury dzien pada od 4 rano non stop, i jeszcze mgla duza stoi a juz południe przeciez...

Kingullek dzieci moga przez sen plakac lub krzyczec. Jest to podobno fizjologiczne i normalne. U nas tez sie to zdarza. Jesli dziecko nie obudzi sie samo to trxeba je obudzic by wrocila mu świadomość i utulic. I nie trzeba sie tym martwic. Czytalam w piradniku o tym. Nat nie wiem caly czas jak to jest możliwe by karmic na śpiocha. Moj Robert nie umie tak jesc. Ssac jeszcze daje rade ale nie połyka i krztusi sie wtedy dlatego ja pilnuje by mi nie przysypial przy jedzeniu.

bbb podalam pedictamol zaczal dzialac wg mnie po ok 45min-godz. A pozniej jeszcze doszlo karmienie i marudzenie w trakcie ale juz takie do opanowania. Nastepnym razem szybciej podam przeciwbolowy. A wstrzymywalam sie bo on od dwoch dni ogolnie byl bardziej marudny i wczoraj caly dzien mial ciężki. Jakos liczylam ze to bylo takue normalne a go bolalo... :( antykoncepcja spirala w zaden sposob nie miesci sie w moim swiatopogladzie, i mowie jej ogromne nie, hormony odpadają bo duzo psuja przy okazji... wiec nam pozostaja tylko gumki i kalendarzyk jak juz wroci okres i sie unormuje.. wiem ze gumki sa malo fajne ale powiem Wam ze nie wiem czy odwaze sie bez.. po porostu boje sie jak cholera ciąży..