Ataa

Nat dzięki za przyklad kobiety z sukcesem w temacie cyckow, bo juz sporo czytalam ze sie da ale od poczatku trzeba zawalczyc, brakowalo mi jakiegos dowodu..

Marty jak widzialas i bylas zadowolona to ja bym juz zostawila ten temat. Skoro musisz kupowac przez internet to skupilabym sie na opiniach sklepow, w razie gdybys nie daj Boze byla zmuszona jeszcze do kontaktow z nimi pozniej.. Magda czy w planie porodu jak zawre ze nie zycze sobie zadnego do karmiania mm i butelka w ogole, to bedzie to obowiazywalo nawet dzien po porodzie? Bo ja chce karmic, zamierzam pic wczesniej te herbatki na laktacje choc jak przeczytalam sklad to mnie odrzuca, chyba ze polecasz jakies tabletki zamiast, widzialam ze sa takowe, albo moze ktoras z Was ma diswiadczenie w temacie? Bo ja po prostu przez te moje magiczne sutki wiem ze musze juz szczegolnie zadbac by nic malemu nie podali bez mojej wiedzy... Nie podoba mi sie to, ze Miila milczy...

Marty my kupilismy w bobowozki w Gdańsku, tylko ze my akurat stacjonarny mielismy blisko wiec osobiscie sie pofatygowalismy, uwazam ze powinnas zobaczyc wozek na żywo, bo one w necie wszystkie fajnie wyglądają.. jesli chodzi o obsluge bylismy bardzo zadowoleni. Dzieki dziewczyny, to juz wiem ile butelek i jednak sprobuje z gruszką, tylko zaczynam glupiec co do tego jaka butelke wziac, bylam zdecydowanana avent natural ale teraz juz nie wiem..

Heltinne widze ze u Ciebie poziom adrenaliny wysoki.. dobrze ze mąż miał tyle szczescia. Secondtry szkoda mi Ciebie z tym rzyganiem, Kinia Ty tez dzielna jesteś, Ja na szczescie same mdlosci i daje radę, tylko dzis mocno spial mi sie brzuch a tylko siedze lub leżę :( wzielam magnez i nospe i puscilo, jeszcze maly sie nie ruszal i tak jakos mysli juz glupie zaczely sie snuc, ale wszystko sie rozmylo i Robercik daje mi juz znaki ze wszystko ok. Przygotowalam zamowienie z geminii i znow wyszly mi 3 stowy. Tylko ze juz uwzglednilam inne zakupy apteczne, stwierdzilam ze nie kupie tego nose frida bo boje sie tego uzywac, wzielam gruszke taka, zeby nie dalo sie wlozyc za głęboko, myslicie ze to bardzo glupie? I ogarnelam jednego dostawce z allegro u ktorego dostane pozostale drobne rzeczy z typu higienicznych, ile wg Was trzeba miec butelek do karmienia? Bo chce kupic w razie co i nie wiemczyjedna czy dwie i ile smoczkow, mozecie podpowiedziec?

Flawia faktycznie to moglobybyc krepujace, taki widz ze smokiem :) a wiesz ze ja z sistra i rodzicami mieszkalismy razem w 1 pokoju do mojego 6 roku życia, spalysmy w pietrowym łóżku, i co wieczor wieszali nam kape z wersalki bysmy spaly, cichutko saczyl sie telewizor, mala lampka fdzies w rogu i mieli czas dla siebie :) i tak doczekalysmy jeszcze braciszka :)

Melly masz racje ze bardzo duzo daje rozsadne gospodarowanie, i prawda ze bycie razem daje wiecej satysfakcji niz czeste wyjścia i przyjemnosci, poza tym nskreca nas możliwośc bycia rodzicami, nie możemy sie doczekac wspolnych spacerów zabaw z dzueckiem, świat, sanek, kapieli w morzu i wspolnych posiłków oraz zwyklych popoludni, i to nam daje siłę. Podziwiam Cie za mieszkanie z teściową, ale tez rozumiem, my nie mielismy takiej mozliwosci by mieszkac z ktorymis z rodzicow, dlatego starania o kredyt zeby nie tracic na wynajem. A to bylo tez wyzwanie bo ja jeszcze nie mialam wtedy umowy o prace.. no i kredyt to bardzo duze obciazenie ale dzieki temu mamy gdzie mieszkac i to tez daje spore poczucie bezpieczenstwa.

Melly mnie poniekąd maz pilnuje, ale ja sie na to godzę, bo mam duze potrzeby, na jedzenie nawet wiecej bym wydawala, ale wtedy nie raz by sie okazalo, ze nie mamy za co przezyc do konca miesiąca, i co wtedy? Nie wyobrazam sobie pozyczac pieniedzy od kogos.. na dziecku oszczedzac nie bedziemy, ale na pewno bedziemy kontrolowac wydatki by tak to rozlozyc by nie chodzilo glodne czy brudne, predzej sobie odmowimy, ale jakby nie patrzec nie stac nas na przyjemnosci.. i tak sie cackam zta wyprawka, mam juz duzo upatrzone zaplanowane, ale nie mam za co kupic, na razie nie chce w tym celu ruszac kasy np na wakacje, i tak ostatnio nic nie odklafamy bo ciagle jakies leki dla mnie, teraz badania i lekarz prywaynie, no i cos tam powoli kupuje dla dziecka. Bardzo chcialbym juz zamowic i lozeczko, materacyk, ten lezaczek chcę, ale moze okazac sie ze bede mogla go kupic dopiero jak mały bedzie na świecie, poza tym jeszcze te szczepionki, moze okazac sie ze lezaczek w ogole sie nie zisci, po prostu trzeba ustalic priorytety.

Melly nie znam jeszcze tego ale dociera do mnie ze skonczy sie lezenie do znudzenia w łóżku, powolne przyjemnosci, latanie na golasa, kochanie sie gdzie po padnie i kiedy popadnie, wyglupianie sie, naigrywanie sie z sasiadow, i inne glupie zachowania.. na kazdym kroku trzeba byc wzorem dla dziecka, tzn nie mowie ze będzie zle, ale bedzie inaczej, chce zeby dziecko patrzac na nas widzialo ze sie kochamy i szanujemy. Vena doczytalam ze u Ciebie jest stabilnie, wierze ze lekarze sie nie myla i donosisz Klare :)

Dziewczyny biedne jesteście z tym brakiem snu.. ja dzis nawet na siusiu nie wstalam, przebudzilam sie na chwilę jak mąż wstawal, ale zaraz drugi boczek i 10h snu lekka ręka mi przychodzi.. Z mezem mamy odzielne konta ale wspolna kase, on tym zarzadza bo lepiej mu to wychodzi. Zarabiamy podobnie, na rachunki i kredyt idziecponad jedna wypłata, raz w miesiacu kupujemy chemię tzn tak sie staramy, na jedzenie wydajemy 200 zl/tydz, odkad jestem w ciazy to jest to 250 no i zostaje ok 400zl, maz odklada na rachunki: remontowy, wakacje, i moje wydatki, Jednak jesli wypadajja jakies urodziny, choroba tj apteka, czy chcemy gdzies wyjsc np piwo ze znajomymi to,idzie z tej puli tez. Na szczęście udaje sie ze na te moje wydatki cos wpada, i to jest kasa ktora wydaje na swoje przyjemnosci, maz twietdzi ze nic nie potrzebuje wiec z tej kasy ja kupuje mu tez ciuchy, bo on by chodzil nawet w cerowantch spranych koszulkach bo sie nadają, a ja lubie jak on ladnie i schludnie wyglada. Teraz na szczescie dostal podwyzke wiec uda sie cos odlozyc na wyprawke, zrobil symulacje wydatków, uwzglednil wyzsze zużycie wody i energii, no i bedziemy mogli podniesc tygodniowe wydatki do 350 zl, mam nadzieje ze to wystarczy :) Ja bym tak nie umiala wszystkiego rozplanowac i bardzo mi to odpowiada bo mnie mogloby ponosic z zakupami, nawet spożywczymi, a tak jestesmy samowystarczalni :)

Nat skad to wytrzasnelas?to jest swieza sprawa? Bardzo mi sie to nie podoba.. a zabronia tez Zydom obrzezania chłopców, i innym kulturom ich praktyk religijnych dotyczacych niemowlat i malych dzieci czy tylko chrzescijan sie czepiaja?

Agulaa wlasnie sprawdzilam w ciążowym podreczniku. Przecietna masa dziecka w tygodniach 28 do 31 ksztaltuje sie w od ok 1000 g do ok 1500g. I tez jest zaznaczone ze na tym etapie juz jest to mocno indywidualna kwestia..

Agulaa to te wszystkie kobiety na czele z mama po medecynie sa ze sie tak mądrza? Gdyby byla to za mala masa to lekarz na bank by Ci powiedzial co nasz robic, mysle ze tu ilosc jedzenia nie ma nic do rzeczy tylko sa to kwestie genetyczne, wlasnie czytalam ze na tym etapie dzieci rosna juz bardzo indywidualnie, i nie ma sensu ich porownywanie, noworodek moze miec od 2,5 kg do 4, byc moze Twoja cora nie bedzie duzym dzieckiem ale to nie znaczy ze cos bedzie jej dolegalo, drugid ze Tobie bedzie latwiej urodzic. Wez na luz i sie nie martw :) zobaczysz ze wszystko bedzie ok :)

Flawia dziekuje :) obejrzalam go, faktycznie bardzo fajny, tylko ze jako lozeczko i lexaczek jest do 9kg, a jako krzesełko do karmienia do 18kg, ale to i tak całkiem ok :)

Venatrzymam kciuki :-) Secondtry myslalam o tym materacyku z Ikeii, ale jakos nie mam do nich na tyle zaufania by wybrac ich zamiast, polskiej firmy która ma przerozne atesty dotyczace bezpieczenstwa dla dzieci. Do tego ten polski to mieszanka lateksu naturalnego ze sztucznym, to tez wydaje mi sie bardziej atrakcyjna opcją. Odebrałam własnie wyniki mojej tarczycy i nic mi to nie mówi.. mieszcze sie w zakresach ale sa to zakresy dla kobiety, a nie dla kobiety w ciąży.. mnie tez mecza mdłosci ale jakos nie robią juz na mnie az takiego wrazenia.. poniekąd się przyzwyczaiłam i poki nie wymiotuję to sobie radzę.. po prostu nie ruszam się wtedy.. Nat34 jak uwazasz, jestes w koncu duza dziewczynką, ja bym sie jednak upierala na wizyte, bo piszesz o jednym lekarzu, a niekoniecznie wszyscy sa tacy.. ja bym była spokojniejsza jak by mnie lekarz chociaz osłuchał..

Heltinne faktycznie niezle wyhaczylas ten sklep :) Nat34 za bardzo generalizujesz, ja bylam dwa razy u różnych lekarzy i kazdy z nich polecil mi fajne specyfiki, byleby uniknac antybiotyku, do tego osluchali czy oby na pewno bakterie nie probuja sie zadomiwic, ja na Twoim miejscu nie zastanawialbym sie nad lekarzem.. Flawia czy mialabys możliwość wrzucic link do tego lezaczka? Albo chociaz nazwe dokladna bym eiedziala czego szukac? Tez mysle o lezaczku, ale jeszcze nic jakos szczegolnie mi nie wpadlo w oko.. wolalabym cos z polecenia :)

Anawee to są kody do sklepów interentowych: do materacyków Badum: strona www.baby2love.pl kod: mjm2015 kod wazny do 30.03.2016 do materacy Hevea: strona www.majkmaterac.pl hasło: M jak Mama nie ma podanej zadnej daty waznosci.. a gazeta to m jak mama numer na luty, jakbys chciała zajrzec :-) Flawia ja tez bym zainwestowała w nowy materac.. Heltinne docieraja do mnie Twoje argumenty, a jak sie przyjrzałam dokładnie temu z warstwa lniano -konopna to on jest dwustrony, i z jendej jest tylko ta warstwa, i jest ona polecana dopiero po 1 roku zycia, czyli trzeba materac przewrócica ta strona dla noworodka to jest pianka o wysokiej gestosci, z ta mata 3D która ma wentylowac, wiec chyba jednak sam lateks jest najbardziej optymalna opcją..

dzięki Heltinne z tym kodem z gazety wychodzi 230 zł, przesyłka gratis, a z tego co widzę to na allegro najtaniej mam za 239zł, znalazłam tez uzywany takio za 100 zł, ale jakos.. nie wiem czy chce zaryzykowac.. A powiedz co masz do tej wkładki kokosowej? jest on wtedy twardszy.. i ze niby kokos jest taki ekstra.. chcialabym jakis sensowny argument by go odrzucic :-) no i intryguje mnie ta warstwa lniano konopna w tym pierwszym, tylko z tego co widze na razie te materace hevea maja bardzo dobre opinie...

jeszcze moje dwa typy materaców: lateks-kokos lateks mysle ze wybierzemy jeden z posród tych 3. - wczesniej wrzuciłam jedenk link, co Wy sądzicie?

Taki mi się podoba: Tekst linka

Nat34 ciesze sie ze jest lepiej.. masz racje ze to przeziebienie w ciazy zwala z nóg.. ja to juz miesiac po a dalej zdarza sie ze kaszle, no i krtan jeszczce nie do konca w stanie idealnym.. a ostatnio rano budze sie z bolacym gardłem ale zwalam to an suche powietzre i działam w tym temacie..

Agulaa a mi ten artykuł pomógł, po tym co juz słyszałam tutaj od dziewczyn, to stwierdzam ze faktycznie lateks, tylko jesczce sie waham nad mieszanka lateks-kokos, lub tu jest taka propozycja lniano-konopny z siatką 3D - tez mnie zainteresował.. ale to jesczce meżowi poakze niech pomzoe mi zdecydowac.. ceny jak dla mnie przystepne, tzn wg mnie materac do 300 zł jest bardzo ok. Tak psizecie o zachodzeniu w ciąze.. u nas to było tak ze ok pół roku po slubie przestalismy sie zabezpieczac, a po pól roku zaczelismy wrazac uwage by trafic w owulacje i pilnowac wszystkiego, po kolejnym roku postanowilismy ze dajemy sobie jesczce 3 miechy i jak nic to idziemy do lekarza i wtedy za trzecim razem okazało się ze jestem w ciazy.. Tak wiec nie mam pojecia czy teraz bedziemy jakos specjalnie uwazac.. na pewno na poczatku, ale nie skusze sie na zadne tabletki..

Anawee wlasnie przeczytalam artykul w najnowszym m jak mama na temat materacy. Wniosek lateksowy lub jakis z warstwa konopna lub lniana, jest jeszcze ciekawy kokos lateks ale taki jest zly dla alergików. Glownie chodzi o to by byl twardy i przewiewny, sa tu tez kody rabatowe do dwoch sklepow internetowych.

Anawee dziewczyny tu czesto pisaly u lateksowym sztucznym bafz naturalnym, ja tez teraz glowkuja nad tym, myslalam by wziac zwykly kokos pianka gryka ale Secondtry skutecznie mi to wybila z głowy.

z ta 8 to macie racje.. bede mogla to zmienic, i chetnie to zrobie :) juz pierwszy szok mi minął..

Heltinne do słów "niestety zycie..." ja tez sie zaliczam, lepiej bym tego nie ujęła, dodam tylko ze swiadomie sie wypuscilam daleko od ludzi, i ma to swoje zalety, pozwala mi to funkcjnowac i budowac moja wlasna siłę, ale momentami jest bardzo ciężko i jestem przygotowana na to ze musze liczyc na siebie, tylko ze nawet jakbym nie musiala to znow kwestia zaufania... i doświadczeń.. nie chce nic nikomu zawdzieczac, co tez sprawia ze trudna jestem we wspolzyciu...