Skocz do zawartości
Forum

Inferno3

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Inferno3

  1. Daria 321 Mi tez za kazdym razem wychodzil ten sam termin. Ja mam na 16.12 ale "eksperci" twierdza ze przenosze bo pierwsza ciaza i chłopiec.... zal.... Juz bym chciala miec to za soba. Ta ciąża ogromnie mnie zahamowala, w sensie ze juz nie jestem taka energiczna. A ostatnio to w ogole otwieram oczy chyba tylko po to zeby sprawdzic czy mnie z sypialni nie wyniesli. Mam jeszcze troche sil, chce zrobic porządek w domu ale u mnie jak w kalejdoskopie
  2. No i chyba tego wirtualnego karpia będziemy jadly w szpitalach. Ja mam wizyte w czwartek ale coś czuje ze tam w srodku cisza jak makiem zasial. Wizja swiat spedzonych w szpitalu spedza mi sen z powiek. Listopad jeszcze sie nie skonczyl a tu zaczynaja sie wielkie akcje i rozpakowywanie :-) mam cicha nadzieje ze ten porod dopadnie mnie jak najszybciej. Wezme sie dzis za porzadki, poki jeszcze chce mi sie chodzic, moj luby nie umie za bardzo sprzatac:-) No i u mnie spadł pierwszy snieg. Im bliżej konca tym bardziej mi sie dluzy
  3. Dziewczyny piszcie na biezaco co u Was bo jestem bardzo ciekawa:-) Trzymamy za Was kciuki:-) jesteście silne, powodzenia!
  4. Dziekuje za linka dotyczacego przygotowania psychicznego do porodu. Od razu mi lepiej i jakos lzej na duszy. Rzeczywiście grunt to dobre podejście, postaram sie tak myśleć i powinni byc ok. Rybka Startujesz? :-) oby szybko i malo bolesnie , szczerze zycze tego Tobie. Mokka, A jak u Ciebie? Bo chyba jeszcze nie urodziłas z tego co tu poczytałam. Rzeczywiście nie grudniowki a listopadowe mamy tutaj sa. Listopad tez fajny miesiac. Sama chetnie bym sie ustawila w kolejke :-) ale nie bede niekolezenska, niech startują Panie z wyraznymi oznakami
  5. Cytrynowka Ja to w ogole jakies opuchniete krocze mam. I tez brzuch kluje mocno. Ale juz przestalam wnikac bo kluje i boli jak na okres codziennie od tygodnia. Maly sie rusza ale trochę mniej niz zwykle. Pewnie juz mu ciasno. Wizyte mam w czwartek, ciekawe co mi powie. Chciałabym uslyszec ze to juz niedlugo
  6. Mokka No to ja juz tu czegos nie rozumiem.... najpierw umawiaja Cie na cc a potem przesuwaja termin? Dziwne to jakieś.
  7. Patrycja 30 Moja bratowa nie wyszla za maz za mojego brata i ja pytali w szpitalu czyje nazwisko bedzie nosiła mala. Wiec powiedziala ze ojca. Czyli teraz ona i dziecko maja poki co rozne nazwiska. Patrycja ja nie jestem po slubie, jesteśmy narzeczenstwem ze tak powiem i tez w szpitalu beda pytac o nazwisko jakie ma nosić dziecko. Oczywiście bedzie nosilo nazwisko partnera. Wiec w tej sytuacji, i tak jak mi powiedziala moja bratowa, albo moze ja zle wywnioskowalam,to od matki zalezy czyje nazwisko nosi dziecko. Bo jesli np kobieta zostaje sama i ojciec nie przyznaje sie do dziecka to wtedy kobieta może zazyczyc sobie zeby dziecko nosiło jej nazwisko. Tak mi to kiedys powiedziano.
  8. Dziękuję Wam za moralne wsparcie. Jestescie niezastapione, nieocenione :-) Roksi Tobie również dziękuję za wypowiedz. Jestes zywym przykladem typowej silnej i niezaleznej kobiety. Mam nadzieje i goraco Ci tego zycze, zeby ulozylo sie Tobie w zyciu tak jak to sobie wynarzylas. Podzielam zdanie kolezanek co do nielubego....otrzesz lzy, los sie do Ciebie usmiechnie i bedziesz dumnie nosila podniesiona glowe ze kopnelas go w dupe i dalas rade sama. Karma wraca..... zawsze. Pamietaj ze jeszcze gorzko tego pożałuje.
  9. Mokka, Kurcze ja to bym sie wkurzyla i poplakala chyba, bo chociaz Ciebie nie znam juz myślałam ze mianujesz mnie ciocia a tu znowu nic:-) troche lipa, ze musisz czekac, na pewno mocno juz sie nastawilas na to wszystko, a czekanie zawsze jest najgorsze. Trzymam kciuki za Was oboje, na pewno swietnie sobie poradzisz. Teraz najważniejsze zebys sie nie denerwowala. Niedawno poczytalam sobie jak wygląda, tak ogolnikowo, porod. I zaczelo mnie wszystko bolec na sama mysl o tym ze to juz niedlugo. Czuje ze nie dam rady urodzic, ze zabraknie mi sil i powiem do położnej ze juz nie wytrzymam. Boje sie ze sie poddam i to moje dziecko przeze mnie utkwi w środku. Roksi Ty pisalas ze mialas porod wspomagany kleszczami z tego co pamietam. Kobieto, skad Ty mialas sile na to wszystko? Ja jakbym zobaczyla jakis dodatkowy sprzet, który by nie wygladal zbyt "przyjaznie" to bym chyba uciekla z tej porodówki. Czy poród jest naprawde az tak straszny czy hormony robia mi mozgowe figle?
  10. Natka95 Myślałam ze jak odczytam posty to juz bede szczesliwa ciocia kolejnego bobasa a tu zrobiłaś wszystkim nadzieje i jeszcze musimy troszke poczekać .:-):-):-):-):-):-) Tez troche zainteresowalam sie wplywem seksu na przyspieszanie porodu i w sumie powiem ze to bardzo fajna metoda :-):-):-) ale to wie kazda z nas. Tylko powiedzcie co robic kiedy partner nie chce? Miałam ostatnio z nim powazna rozmowe w tym temacie, skonczylo sie wielkim żalem i łzami z mojej strony oczywiście. Moj luby sie zablokowal, nie chce sie do mnie zbliżać bo uwaza ze moze zaszkodzic dla mnie lub dla dziecka. Tlumaczylam mu ze seks jest dobry na wszystko i ze nie bede taka podminowana kiedy rozladuje napięcie... nic do niego nie przemawia a ja bije sie z myslami ze moje zycie partnerskie upada bo wygladam jak slon i ogolnie czuje sie nieatrakcyjna. Nie wiem co z tym robić. Do porodu jeszcze troche czasu, po porodzie moge zapomniec o jakichkolwiek igraszkach. Zaczynam miec obawy ze wszystko sie zmieni na gorsze.
  11. Natka Ja doświadczenia nie mam ale obserwuj siebie, szczegolnie te skurcze.... gdybym miala takie objawy to myślę ze pomyślałabym ze to juz czas.
  12. Beatka90 Juz teraz kazda z nas bedzie sie wsluchiwac w swoj organizm i czekać co bedzie dalej. Ja w tej chwili czuje ogromne parcie w kroczu. Ale moze to od tego ze dzis duzo chodzilam
  13. Mokka, Cieszę sie niezmiernie ze juz bedziesz mieć niedlugo wszystko za soba. Zycze powodzenia i mocno sciskam:* Patrycja Gratulacje najszczersze. :-) duzo milosci i spokoju w związku :-)
  14. Roksi Ciesze sie Twoim szczęściem. Andzia Przesliczne Malenstwo. Zastanawiam sie jak moj synek bedzie wygladal.
  15. Renata, Mimo ze to 3 ciąża stresujesz sie jak przy pierwszej czy raczej juz skoro wiesz co z czym sie je to jesteś bardziej opanowana?
  16. Ignesse, Swoja drogą to chyba w necie znajdziemy wszystko....
  17. Dziewczyny! Czy odchodzący czop da sie odróżnić od zwyklej wydzieliny?
  18. Ooooj współczuję infekcji jednej kolezance i wszystkim puchniecia. Mi gdyby spuchly stopy to bym nie miala w co ich wlozyc. Moj D nosi rozmiar 46, ja 38 lub 39. A moje wszystkie buty praktycznie na styk. Dziekuje Bogu ze mnie to nie dopadło chociaz do konca jest troche czasu i moze wszystko sie zdarzyc. Znajac moje szczęście to mi sie pewnie wydarzy wszystko prócz szybkiego porodu. Dodatkowo boli mnie caly tylek. Siedzieć nie moge jak trzeba. Jeszcze mnie pocieszaja ze urodze po świętach, kuzwa......
  19. Hej Dziewczyny. Na sam początek serdecznie gratuluje Tobie Megomega :-) szczesciara jestes :-) coreczka pewnie piekna a Ty szczesliwa:-) Kurcze to na pewno forum Grudniowek? Czy ja moze mam nieaktualne kalendarze w domu? Roksi fajnie poczytac Twoje usmiechniete posty. U mnie ten sluz tez daje jak szalony. Bol plecow sie nasila. A symptomów na porod brak. A tak już bym chciala miec to za soba, bo jestem zmęczona nie wiadomo czym. Megomega na kiedy w ogole mialas termin? Napisz jak dojdziesz do siebie
  20. Fiolet Moj Szef ostatnio mowil ze jego synek ma kolki i wlasnie espumisan dawali od poczatku jemu. Tylko ze chłopczykowi nie pomogl niestety. Wiec lekarz dal cos innego po czym byla poprawa. A z tymi facetami to juz tak jest. Mowia ze to nam sie w tylkach przewraca od ciazy, ale czasem jak moj D cos palnie to mam ochote normalnie nim potrzasnac. Ostatnio mnie zapytał co ja robie caly dzien jak go nie ma. Powiedzialam ze sprzątam albo gotuje. Albo pranie ogarniam. Albo wszystko na raz. Jak to????? 8 godzin??? Skandal. Kiedyś Ci zajmowalo krocej... no tak. Kiedys nie bylam w 9 miesiącu ciąży. Teraz jestem i bede przez najbliższy miesiąc.
  21. Aga, Andzia U mnie tez lipa. Leze sobie od siedemnastej w łóżku z ukochanym i mowie mu zebysmy wyszli do kina i pokorzystali troche z wolnych i ostatnich chwil razem. A on mi na to ze w kinie gowno grają i on nie idzie. To ok. Wiec mu mowie ze potem nie bedziemy mieli dla siebie czasu, a on mi na to ze oooooj taammm wielka tragedia. I chuj za przeproszeniem. Rzeczywiscie. Juz sobie wyobrazam. On bedzie w pracy, potem jakus meczyk w tv, a potem tylkiem sie odwróci powie dobranoc i tyle z relacji partnerskich
  22. Aga1987 Kurcze a ja bylam wczoraj i nic nie bylo z takich rzeczy. Tylko jakies kubraczki dla psów i kotow. Za to pyszne jablka kupiłam.
  23. Megomega ja rowniez sle od siebie życzenia szybkiego rozwiazania. Już niedługo będziesz miała swoje Maleństwo. Roksi Bardzo mocno Ci współczuję i podzielam zdanie innych forumowiczek, ze powinnas udac sie do psychologa. Zawsze to inaczej jak ktos z zewnątrz i trzeźwym okiem spojrzy na nasze problemy. A jak juz wydobrzejesz, radzilabym isc do radcy prawnego w sprawie nielubego. Bo z tego co piszesz to lepiej miedzy Wami nie będzie, bo uwazam ze on chyba nie dojrzal do wzięcia odpowiedzialnosci za Ciebie i Mala. Przykro mi ze napisalam to w taki sposob, moze troche oschle, ale gdybym byla na Twoim miejscu tak bym zrobila. Musisz miec przede wszystkim na uwadze dobro corki.
  24. To jakieś chore ze mamy miec te becikowe jesli byłysmy pod opieka Od 10 tyg. Niektore z nas nawet nue wiedza o ciąży. A jak masz ciążę z zaskoczenia? To co? Nie nalezy sie? To juz nie jest ciąża? No nienormalne jakieś te przepisy.....
  25. Kurcze nie moge linka wkleić..... a pisze z telefonu. Znalazłam pierwsza lepszą stronę w sumie cos tam napisane jest ... tylko nie wiem czy to nie sa przestarzałe dane. Moj znajomy ma na utrzymaniu dwojke dzieci i zone, wiec jak mu druga dziewczyna sie urodzila to dostal dwa tysiace. Inny z kolei tylko tysiąc bo oboje pracowali. Ja sie nie znam za bardzo na tych przepisach ale pytałam szefa i on tez dwoje dzieci i zone utrzymuje, ale z racji zarobkow dostał tysiac. Tylko tak jak mowie to sa informacje zdobyte gdzies tam z drugiej ręki. Jednak zeby nie stracić na tym powiedzialabym interesie warto popytac kogos konpetentnego
×
×
  • Dodaj nową pozycję...