Skocz do zawartości
Forum

Inferno3

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Inferno3

  1. Zazdroszczę Wam pozytywnego myślenia. Kurcze, cale zycie bylam optymistka, a teraz caly ten optymizm ulecial gdzies ze mnie. Czasem nie moge uwierzyc w to co sie dzieje.
  2. Malgosia35 Zgadzam sie:-) to nic ze pierozki nieulepione a kurz zza szafy niesprzatniety :-) wazne ze święta choc inne to i tak najlepsze w naszym zyciu:-)
  3. Mj25, Mam takie same obawy jak Ty. Tu niby badania wszystkie ok, usg zawsze tez w porzadku i strach mnie ogarnia jesli przy porodzie sie okaze ze jednak jest jakas lipa.... ja w zyciu tak sie nie balam Dziewczyny. Moze jeszcze w 1 i 2 trymestrze tak o tym nie myslalam, ale teraz takie myśli mnie przesladuja non stop. Moze temu ze bliżej konca jestem. Matko..... przede mna takie wyzwanie, teraz uświadamiam sobie ze musze to przejsc bo inaczej to nie moze sie odbyc. I kazda z nas jest w takiej sytuacji, a juz szczegolnie przesrane mamy my pierworodki bo nie wiemy kompletnie jak to wyglada. Oczywiście te ktore juz rodzily, nie bierzcie do siebie tego, na pewno tez macie obawy, ale Wy (przynajmniej mnie) napędzacie dobra energia i nadzieja, ze jednak bedzie ok. Chciałabym zebysmy urodzily w jednym szpitalu :-) zawsze to fajnie miec przy sobie kogos kogo sie zna :-)
  4. Mi sie niby lzej oddycha, ale każdy mi mowi ze brzuch na pewno sie nie opuscil jeszcze. W sumie tez mi sie tak wydaje i wydaje mi sie ze chyba nie odróżnie tego czy mi ten brzuch spadl czy nie.
  5. Natka, Tez dzisiaj mnie raz pociagnelo na wymioty ale jakos przeszlo. Brzuch bolal, twardnial, klulo w plecach i podbrzuszu. Może cos zaczyna sie dziac?
  6. Mj25 Dobrze ze chociaz mozesz wkladke sobie zaaplikowac... ja to od razu dostaje infekcji. Nie wiem czy to zalezy od wkładek czy to moj organizm taki dziwny....
  7. Takisobiekomentarz, Od tego jest forum zeby sie wyzalic i sie spuszczac nad ta kobieta która ma problem. Jeśli sie Tobie nie podoba to nie czytaj i idz marudzic gdziendziej
  8. Roksi A moze ona po prostu bedzie sobie tak spala i spala az sie wyspi i Tobie to mleko wyssie do zera??? Moja mama jak urodzila brata, to ten maly smark potrafil przespac 12 godzin bez jedzenia i przewijania. Budzila go tak jak Ty, i owszem Bral piers do buzki, poruszal troche i dalej dawal w kime. Dopiero jak zaplakal to zjadal wszystko co bylo.
  9. Ausia, Śliczne...:-) ja bym wybrala zielona posciel :-) ale wiadomo kwestia gustu. Moje nie mialo tylu elementow, w sumie nie szukalam jakiegos takiego mocno wypasionego, poniewaz moja sypialnia w której ulokowalismy te lozeczko, jest zbyt mała i ogolnie mam w domu ograniczenia jezeli chodzi o miejsce. No i powiem ze jak ma moje oko zaskakujaco tanie jest. Za podobny zestaw, ktory bylo trzeba w tym sklepie sobie oczywiście skompletować, zaplacilabys okolo 1200zl. Tak wiec allegro to dla nas gratka jezeli chodzi i tego typu rzeczy.
  10. Aga, Wiesz co?ja to już przestalam wnikac w wydzieliny, bole i tego typu rzeczy. Juz tyle razy myslalam ze to juz, ale jak wczoraj mi gin gadala ze cisza w środku, to chuj... Spakuje moze w koncu torbe, bo powiedziala mi ze to niby juz w kazdej chwili moze sie wydarzyc i dobrze jest byc przygotowana. Wiec juz sama nie wiem. Zrezygnowana jestem, glowa mnie boli od samego rana, na wymioty raz mnie pociagnelo... ale nic sie nie dzieje. Nie wiem jak Ty, ale ja juz jestem zdenerwowana. Wszystko mnie wkurwia wrecz. Nawet to ze pralka wiruje pranie i ten odglos jest mega irytujacy. Nie wiem co sie ze mna dzieje, nie poznaje samej siebie, tak jakbym byla od kilku dni zupelnie inna osoba niz bylam. Staram sie na nikim i niczym nie wyladowac. Luby widac tez zmeczony, chyba mi go bardziej szkoda niz siebie samej.
  11. Aga, Kuzwa mam dzis to samo co Ty. Majty mokre, ale to nie wody. Produkcja wydzieliny chyba osiagnela swoje apogeum
  12. Fiolet, Wszystkie czekamy jak na zbawienie. Ja to w ogole nie wiem czy przypadkiem sie nie zablokowalam z tym porodem tak bardzo juz bym chciala mieć to za soba
  13. Kasienka90, Z moich objawow wynika ze chyba tez zbyt predko nie urodze, termin 16.12. Wczorajsza wizyta tylko potwierdzila ze u mnie cisza jak makiem zasial. Chciałabym zeby juz bylo po sprawie. Okropnie sie dzis czuje. Wczoraj wstalam przed 7 a poszłam spac przed 2. Myślałam ze jak bede wstawać wczesniej to szybciej zasne, niestety ciaza robi swoje. Juz fajnie mi sie przysypialo, kiedy odezwał sie pęcherz. Koszmar.
  14. Ausia, A jakie lozeczko zamawialas?duzo Cie wynioslo? Ja tez zamawialam na allegro ale o dziwo wszystko bylo ok. I zamowilam duzo wcześniej zeby takich cyrkow nie bylo bo z nimi to nigdy nie wiadomo. Na allegro oplacalo sie bardziej bo tez komplet zamowilam, a w sklepie za samo łóżeczko bez szuflady, materaca, poscieli zaspiewano mi 375 zlotych!!! Koszmar, do tego facet sie jeszcze zbulwersowal ze taniej to ja na pewno nie znajde. Smiech na sali kuzwa.... malo tego.... im ciemniejsze lozeczko tym drozsze, co dla mnie jest kompletna kpina. Na allegro jakos nie wnikali w kolor. Kazde kosztowalo tyle samo i do wyboru milion wzorow poscieli. W sklepie bym wydala naprawde sporo kasy, tym bardziej za szufkady w lozeczku tez bym musiala doplacac
  15. Ewka30 No teraz mozemy sie z tego pośmiać, ale moj luby chyba mega nieświadomy jest tego co sie dzieje z kobieta po porodzie. No i po drodze Roksi napisala takiego edukacyjnego posta, ja mu go przedstawilam i chłopak sie zdziwil, bo chyba myslal ze urodze i juz. W ogole to do mnie wcześniej powiedzial ze jak urodze np w poniedziałek to w sobotę zajmie sie dzieckiem a ja moge isc na impreze....... kurcze, nie wiedzialam jak mu wytłumaczyć ze to nie jest takie hop siup, nie umiałam znalezc odpowiednich słów, no ale Roksi mnie ogarnęła. Polecam przeczytać jej artykul wszystkim nieswiadomym panom. :-):-):-)
  16. Natka, No ja zdaje sobie sprawę ze lekarz tez człowiek i moze popelnic błąd. Tylko ze ja jestem poczatkujaca matka, wlasciwie to bede, wiec bede sikac po majtach za każdym razem jak bedzie coś nie tak. Uwazam ze to naturalna reakcja, moze przesadzona, ale nie umialam inaczej. Po prostu boje sie ogromnie od poczatku. Co najśmieszniejsze moj partner ogromnie sie cieszy a jego wielka radosc jest rownie wielka jak moj strach
  17. Peonia, No ja wiem ze do przeziebionych wiem :-) ale tak mi sie przypomnialo o tym antybiotyku, bo teraz jakbym zachorowała to nie wiem co by mi podali. Oporna jestem na dzialanie tego wszystkiego ze masakra. A spokoju powinnysmy wszystkie sobie zyczyc:-) teraz tylko to nas moze uratowac.
  18. Pattusska, Powiem Ci ze dzis mi gin akurat powiedziała ze nie mam zwapnionego łożyska ale zapytalam o co chodzi. No i mi mowila ze zwapnienie to zlogi wapnia zbierajace sie na lozysku dlatego ze albo ciąża przenoszona, albo ze kobieta pali (?), albo ze choruje bądź przechodzila infekcje. Generalnie to trzeba monitorować ale jezeli bedziesz pod kontrola lekarza na pewno wszystko bedzie dobrze. Nie denerwuj sie na zapas, wszystko na pewno bedzie w porzadku
  19. Peonia, Ja ten Duomox to od rodzinnej cale zycie dostawalam na przeziębienie. I tak mnie nim karmila ze chyba przestal działać. W ciazy nie zachorowałam, co jest dziwne bo moj sezon na smarkanie juz powinien osiagnac swoje apogeum. Co do nerwow to tak - szybko mnie ponoszą, ogolnie jestem impulsywna ale dziekuje mocno za pocieszenie :-)
  20. Aga, No ale na budowie sie zna, czyli jest dobrze:-) moj np jest mega balaganiarzem ale za to świetnie gotuje. O dzieciach nie ma zielonego pojecia, ja troche mam bo pilnowalam od malego dzieci, takich nawet kilkudniowych. Tez nie wiedzial ze sa pampersy o roznych rozmiarach, a jak mu powiedzialam ze przy porodzie moze odejsc czop albo przed to stwierdził ze przeraza go kobieca fizjologia. Ze nie rozumie po co tylko terminów, okreslen, dlaczego ma zawiezc moj posiew do laboratorium, przeciez to straszne wozic w samochodzie takie gadzety:-) faceci sa nieco prymitywni, owszem. Moj jest inteligentny, ma pojecie o zyciu, ale czasem jego meskie myslenie tez mnie potrafi powalic na kolana
  21. No popatrze sobie na ta strone, moze mnie jeszcze oswieci przed porodem. :-) cos mnie kluje w tym brzuchu dzis. Moze to już :-):-):-):-):-)
  22. Aga, Moj luby jak nie wie dokladnie o jakie podpaski lub tampony chodzilo dla mnie to podchodził do pani w sklepie lub aptece i mowil czego potrzebuje. Pani mu tlumaczyla wtedy ze sa rozne i to zalezy jakich uzywam ja i np który dzien miesiaczki. A on wtedy mowi : moja kobieta mowi ze mocno leci :-) no i pani mu podaje te o duzej chłonności, doradza ze na noc sa dluzsze i ten tak wybiera i na ten swoj chlopski rozum zawsze trafial i wybieral dobrze. Tak wiec jak mu powiem ze ma kupic np majty jednorazowe, to on pójdzie i kupi. Nie ma oporow.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...