Inferno3

Malvina, Nie potrafie nawet wytłumaczyć co oni mi tam na dole odjebali. Ten lekarz byl jakis młody, chyba poczatkujacy i zszyl skórę tak, ze wygladalo to jakbym miala dwie dziurki. Nie mialam jak luknac tego w szpitalu. Potem sie balam tam zajrzec. A jak juz sie zagoilo i sie przyjrzalam temu to po prostu plakac mi sie zachcialo. On chyba chcial mi na sile zwezic pochwe

Wiecie co smiechem zartem ale to szycie bylo naprawde kiepskie. Usiasc po turecku nie moglam, bo bolało. Zawsze podciagam nogę pod brode jak siadam na krześle i tez nie mogłam. A jak peklo to juz moge. Chyba i szpagat bym zrobila. I prawde mowiac jak tak sobie spojrzalam czy wszystko ok to stwierdziłam ze jest ok i mi sie podoba hahaha. Krwi troche poleciało, dzis jest bez krwi, nic nie boli wiec lekarza sobie daruje. Tylko ten lekarz moglby sie tak nie chwalić ze mnie tsk cudnie zszyl, bo jako krawiec to by na zycie nie zarobil :P XD

MMK, Dzieki za troske, ale dzis latam jak pojebana po domu i caly dzien walczę z Malym bo marudzu strasZnie. Laski ekstra wygladacie. Marla, Tez bym tak chciala wygladac w Twoim wieku! :-) Aga, Ja po okresie, nie bylo tak zle. Wczoraj mi sie przydarzyla przykra sytuacja. Mieliśmy z lubym swoj pierwszy raz po porodzie(wiem, wiem cos dlugo, luby sie bal ze bedzie mnie bolec). I po porodzie jak mnie zszyli, to oprocz naciecia na wierzchu, zszyli mi kawalek skory, ale tez na wierzchu a nie w srodku. Tak w ogole to nie wiem po co to zszywali. Moim zdaniem w niczym to nie przeszkadzalo gdyby tego nie ogarneli, szew długo sie trzymal, w dodatku zle mi zszyli bo tak jakby za mocno naciagneli ta skore przy szyciu. I wiecie co? Wzielo to i jeblo. Krew sie polala, luby w panice. I chuj z ich szycia. Sie wkurzylam tylko.

Malvina, Gdzie ten Twoj podbródek??!! Marla, Ale jesteście piekne :-)

Marsta88 No wlasnie te pryszcze!!!:-) moje powoli znikaja. Moze to zasluga pigulek. Zawsze po antykoncepcji mam czysta twarz. W ciazy tez mialam buzke jak lala (w sensie ze gładką hehe). Teraz niestety lipa. W ciazy to może ze trzy razy nogi ogolilam. W ogóle nie rosly mi wlosy na nogach. A teraz tragedia. Kuzwa.... depilator gorący :-)

MMK, Masz wlosy jak marzenie Grudniowa Tak sobie Ciebie wyobrazalam :-)

MMK Moj tez cmoka! Jakby buziaczki przesylal :-) wydaje mi sie ze chyba z dziaslami cos sie dzieje. Tylko ze moj dolna warge zagryza. Cycki, smoczka tez czasem przygryzie. Pamietam ze Twoje dziecko do zyrandoli sie cieszy. Moje tez i teraz odkryl ze kran jest nad wanna i jak go kąpiemy to cieszy buziaczka. W ogóle śmieszne te dzieci sa. :-)

Trzymala sie z daleka.

Aga, Odwiedza Was jeszcze pielegniarka srodowiskowa? Moja byla tylko raz, potem dzwonila i pytala czy wszystko ok. Ja w sumie tez jej nie zapraszalam bo miedzy czasie byliśmy dwa czy trzy razy u lekarza rodzinnego wiec nie widzialam potrzeby zeby np na drugi dzien przyjezdzala skoro juz jego w ośrodku zdrowia obejrzeli. Ponadto caly czas smarkala i kichala, wiec wolalam zeby od Bobania

Isabella, Moj urodzil sie maly bo tylko 2950. Ale przybral w 5 tyg 1250 gramow i tez pytano mnie czy to na pewno tylko kp, bo norma przekroczona. Nie chcialy wierzyc, a szkoda.

Cosmic, O jaka jesteś ladna dziewczynka :-) Tak, tak.... teściowa zlota kobieta. Moglaby darowac glupie rady. Ja jeszcze sie przed nimi bronie, ale jak pomyśle ze sa mlode matki, ktore naprawde nie mialy stycznosci z dziecmi, boja sie, nie wiedza o czyms i pytaja takiej teściowej to az dreszcz mnie przechodzi. Ja zrobię zdjecie jak mi pryszcze znikna haha :-) mam Meksyk na twarzy

Zapomniałam dodac ze ostatnio tesciowa tez mi zwrocila uwage ze moj synus jest stanowczo za ciezki jak na swoj wiek. I uwaga, uwaga ....!!! Zlota rada : nalezy ograniczyc kp bo to w przyszlosci wplynie na nadwagę synka. Jeblam. Smiechlam. I pogratulowalam poziomu wiedzy na temat kp i rozwoju dziecka na kp. Boskie zlote rady kobiety, ktora urodzila czworke dzieci. Normalnie takie podejście do sprawy, mnie pierworodke powala na kolana. Dobrze ze kuzwa nie kaza mi go na parapet wystawiać, zeby fotosynteze przeprowadzil i nie utyl. No bo kwiatki tłuste nie sa. Moje przynajmniej :-):-)

Kalinka, Moj 9 lutego wazyl 5300. Srednio co miesiąc przybiera 1 kg lub wiecej. Wiec teraz mając niespelna 3 miesiące powinien wazyc 6300 lub wiecej. Moim zdaniem Twoje dziecko jest duze, ale nie w sensie ze jakies przerosniete. To jest bardzo piekna waga, dlaczego sie martwisz? Kurcze dla mnie to jest rewelacja jak zdrowe dziecko rosnie i przybiera na wadze. Mam koleżankę ktora kiedys sie zbulwersowala jak ktos powiedzial ze jej dziecko jest pulchne i ma poliki jak chomik. Dziecko sliczne, wygladalo zdrowo. To głupia pizda zaczela je odchudzac. Dacie wiare? Odchudzala kilkumiesieczne dziecko. No nie wierzyłam jak to uslyszalam. Powiedz mi Kalinko kto Ci powiedział ze Twoje dziecko jest duze? Moze to wcale nie byla kasliwa uwaga, tylko zdziwienie ze dziecko szybko rosnie?

Grudniowa mama, No ja jako pierworodka tez codziennie dostaje szkole od syna. A juz takie konkretne baty, jak płacze i nie wiem o co kaman. Należę do tych mam, które nie wiedza co to ciagly i uciazliwy płacz dziecka. Wiec kiedy jest w domu awantura wywolana przez Kacpra, witki opadaja, lzy lecą z oczu i tyle w temacie. Czarna dupa! Wpadam wtedy w poploch. Nie mowiac o lubym ktory widząc mnie i dziecko razem placzacych w glos.... faceci to jednak maja dobrze. Dziecko płacze i od razu oddaja matce. Moj ostatnio dostal konkretne zjebki. Maly ogarniety w każdym calu zaczal marudzic. Oczywiście wiadomo dlaczego. Chcial spac ale bardzo walczyl zeby nie zasnac. Ja sie szykowalam pod prysznic, a ten do mnie gada ze sobie nie radzi. Kuzwa...... powiedzialam ze ma okazje sie teraz wykazac, bo ja nie zamierzam kapac sie wtedy kiedy Kacper jest spokojny.

Cosmic, Na pewno bysmy sie swietnie dogadaly !! :-) Aga, Ja z miejsca odrzucilam teorie, zeby uwazac co jem. A po wyjściu ze szpitala, najpierw zajechalismy do tesciow i jak zaserwowali mi dietetyczny obiadek, to myslalam ze sie poplacze. Oczywiście gdyby cos uczulalo Kacpra to bym odstawila na pewno. Tylko juz kiedys pisalam, ze najpierw trzeba to sprawdzic a potem eliminować. Dlatego nie rozumiem dlaczego w szpitalu wreczyli mi kartke z lista co moge a czego nie, a nie wytłumaczyli zeby obserwowac maleństwo

Grudniowa mama, Jadlam bigos, sledzie i wszystko. Czosnek codziennie prawie. Trochę zrobilam na zlosc tesciowej,bo jak zobaczyla ze jem czekolade to mnie zjebala, ze mi nie wolno. Smiech, kuzwa. Wiec specjalnie zjadlam jeszcze tej czekolady. W ogóle zacznijmy od tego ze sa szpitale gdzie na porodowce podaja rzeczy, ktore niby nie moga byc zjadane przez matki karmiace. Dla mnie to dziwna sprawa w ogole z ta dieta. Co innego jak dziecko ma alergie. Kiedyś któraś na forum, nie wiem czy nie Jo, przeslala linka o diecie matki karmiacej. Ma byc różnorodna. I nie wolno sie ograniczac bo dziecko musi sie przyzwyczaić. Kazdy robi wedlug swojego uznania ale uwazam ze kolki itp brzuszkowe sprawy to bardziej kwestia nieuksztaltowanego ukladu niz zarcia mamy

Mama Stasia, Nie sadze aby ulewanie u dzieci mialo zwiazek z tym co jedza matki.to chyba mit. Ja jem wszystko i jednego dnia nie jadłam nic to maly ulewal strasznie. Potem caly dzien jadlam bigos i nie ulal nawet kropli. Dzieci ulewaja bo maja niewyksztalcony układ pokarmowy i cos im niby tam nie funkcjonuje jak u doroslego osobnika. Przynajmniej tak pisali w jakims poradniku.

Ramania, No spoko, zajebista polityka. Ja swojego nie szczepilam tymi dodatkowymi, ale jak mi tlumaczyli w przychodni, to byla prosta procedura. Zadnego latania i pieprzenia sie. Nie rozumiem dlaczego czasem oni tak utrudniają. Tym bardziej ze tu chodzi o Malego Ludzika. W mojej przychodni, mimo ze jest nie zbyt duza, jest mnostwo ludzi. Ale doktorka zarzadzajaca, dzieci szczególnie male, z goraczka lub marudne przyjmuje jako pierwsze. Zeby oszczedzic im nerwow i rodzicom tez. Bardzo mi odpowiada jej podejscie, znam ja cale zycie i mam do niej pelne zaufanie poki co.

Emilia85, Tak to jest paracetamol. Jak powiesz w aptece ze dla Maleństwa po szczepieniu to ogarną na pewno. Truskawka, Twoja dzidzie podkarmialy mm przynajmniej, u mnie jedna odwrocila sie dupskiem i w dupie miala czy mam pokarm czy nie, a Maly beczal wnieboglosy. Poszla sobie spac. Chociaz osobiście uwazam ze powinny pokazac jak sie karmi. Instynkt instynktem ale moim zdaniem karmienie to sztuka. Moje pierwsze dwa tygodnie tragedia. Najprosciej takiej poloznej dac butelke dziecku i miec cisze na odddziale.

AśkaBaska, Szczepienie to ogolnie nic fajnego, nie tylko dla rodzica ale i dla dziecka. Moj okropnie beczal, chyba sobie nawet gardło zdarl :-) ale niestety tak musi byc. Na szczęście po szczepieniu wszystko było ok, nie marudzil chociaz zestaw czopkow zakupilam. Kolejne szczepienie mamy 22 marca, ciekawi mnie jak je przejdzie. Przykro z powodu astmy u malenstwa. Czy sie juz z nia urodzil czy po prostu zachorowal po urodzeniu?

Isabella, Witaj ! Żebyś urodzila o czasie bys byla trzecia Grudniowka, ktora ma dziecko z 17 grudnia. Ja i Grudniowa mama mamy bobasy z tego samego dnia :-) bardzo fajnie ze do nas dolaczylas, ja również pierwszy raz jestem mamuska. Forum i pisanie z Dziewczynami bardzo mi pomoglo. To swego rodzaju grupa wsparcia. Odzywaj sie jak najczęściej!!

Oligatorka, A czemu u Was szczepienie tak późno?

Aga, Tak tak... pamiętam ze tez mialas ten problem. :-) Malvina, Nie wiem jak to zrobilam, ale przegapilam zdjęcie Twojej lali. Ale juz nadrobilam straty i musze przyznac, ze zmiany sa ogromne. Nabrala cialka. Kurcze nigdy bym nie przypuszczala, ze mozna cieszyc sie z tego ze dziecku przybylo 20 czy 50 deko, ze zrobiło mega kupę az pocieknie na plecy i ze jak sie mu odbije jak nalezy to daje sie w nagrode buziaczka. Kiedys sie cieszyłam ze sztucznej bizuterii czy nowych spodni, a teraz sie ciesze ze Maly ma pelnego pampersa. Niesamowite, ale przez dwa i pol miesiaca przeszlam taka metamorfoze ze sie w glowie nie miesci. Brawo Ja !! :-)

Hej, A ja znowu mialam wieczorna rewolucje. Tym razem krótsza i mniej intensywna, probowalam zrelaksować Małego masazem i w ogole. Chyba troche pomoglo bo walczylam z nim pol godziny krocej. Ale walczylam. Zeby nie pieprzone budziki Lubego to by jeszcze spal. wszyscy słyszą budzenie, tylko nie sam zainteresowany. Chyba wysiedle go na kanape.

Grudniowa mama, No identyczne zachowanie jak u Kacpra. Tez jak odkladam to placze, pomaga noszenie i rozmawianie. Po wczorajszej akcji spal osiem godzin. Ja Malego kapie codziennie i codziennie myje mu glowke. Kiedys gdzies czytałam ze codziennie mycie zmniejsza ryzyko powstania ciemieniuchy. Nie wiem czy to mit czy fakt, ale ciemieniuchy nie ma. Tylko kolo brwi cos sie dzieje, podobno tam tez moze byc. A myje tym samym plynem co cale cialo. Mam 2w1 Nivea. Nawet spoko. Ale myślę nad zmianą kosmetykow dla niego. Na pewno mleczko do ciala mu zmienie na Ziaje, bo te Nivea jakies takie gowniane. Codziennie go smaruje a na plecach ma sucha skore. Nic nie nawilza tych plecow i dodatkowo nie wolno stosowac na uszkodzona skore. Wiec jak ma zaczerwieniony tyłek to tez musze uwazac.