Skocz do zawartości
Forum

belda

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez belda

  1. a my właśnie wrócilismy do domku...cały dzień z wizytami...mały waży 6130,wzrost62cm,szczepionka bez płaczu tylko grymas niesmaku;(((a potem to zapraszanie na uroczystośc chrztu;)
  2. a tutaj kilka jeszcze fot...małego Ali Baby-ale bez 40 rozbójników;)
  3. sprawdzam???oto fota...ale ja ciemna masa jestem!!!!!!!!!!!!!!dzięki dziewczyny...już mi wcześniej KRLNK wyjaśniała,ale z a groma nie wiedziałam o co chodzi...aż tu takie oświecenie sesese...w tym torcie to tylko truskawki wymienię na niebieskie dodatki i na wierzch jakaś figureczka chłopczyka...mały wstaje spadam...dziś nas nie ma w domku :)miłego dnia!
  4. Jestem na etapie przygotowań do zrobienia tortu...szukam propozycji i mam zamiar poeksperymentować z masa marcepanową....już nawet znalazłam model-tylko kolor dekoracji zmienię...nie mam pojęcia jak te fotki dodawać?????????????????????????a tak chciałam pokazać co ja mam zamiar wyczyniać:)))
  5. U mnie synek często ma 37 po odjęciu tego 0,5 stopnia...kiedy jest tyle to wiem,że jest np przegrzany i trzeba go lżej ubrać...poza tym po pierwszym szczepieniu lekarz powiedzial,że jeżeli będzie miał dopiero ok.38,5 wtedy trzeba zaaplikowac czopek...
  6. Nie wiem co ostatnio się dzieje,ale kiedy robimy kąpiel dla Gabrysia to on zaczyna płakać???Temperatura wody w porządku,więc nie wiem skąd bierze się kwaśna mina???Dopóki nie ma zamoczonych uszu jest w porządku,ale uszy moczymy od pierwszej kąpieli-więc to żadna nowość dla niego???
  7. Do nas MAMUSZA(teściowa)przyjeżdża na chrzciny i zostaje na 2 tygodnie...więc dwoje dzieci w domu;)
  8. Gabrielek na szczęscie jak widzi nową twarz to nie krzywi się,a wręcz przeciwnie...uśmiech gości od ucha do ucha...lubi nowe miejsca(często odwiedzamy znajomych) i nie robi żadnych sprzeciwów...owszem staram się pilnowac aby nie wypaść z rytmu,czyli codzienna rutyna na pierwszym miejscu!Poza tym jest raczej bardzo towarzyski,np.na wielkanoc był obiad na około15 osób,nasz LORDnie miał najmniejszej ochoty przebywać ze mną w oddzielnym pokoju tylko dopominał się towarzystwa(a miał zaledwie miesiąc)
  9. Własnie chcialam to samo napisać...że 37 to nie jest gorączka -od 38 sie liczy;)my mierzymy temperaturę w dupci...mam jeszcze taki 3 w 1 i smoczek...ale smoczek nie jest łatwo utrzymać w bużce przez dluzszy czas,a ten przy czole lub przy uchu rzeczywiście się sprawdza,a firma NURSERY kupilam na wyprzedażach;)jakies 10euro
  10. Agaluk...właśnie zobaczyłam,że wasza rocznica ślubu będzie w dniu chrztu naszego Gabrysia;)))gratulacje!!!troche jeszcze czasu ale tak mi sie cieplutko zrobiło...
  11. ho ho ho...rosną nam tu panieneczki jak ta lala!!!Nadia jaka fajnuchna dziewuszka;)a ja i tak dalej nie potrafię pod wpisem dołączyć fotki...więc tylko do galerii dorzucam...
  12. a my już jesteśmy w domku po pracy;)))młody dopomina sie obcałowywania-pieszczoch!bo ma wtedy okazję,żeby próbować głosniej się śmiać...ale potrafi zarechotać;)))a mama mogłaby go schrupać...
  13. KATHI...piękności...ta wasza Kingunia...
  14. NO i nici z wyjazdu;(((pada...taka właśnie jest Belgia-prognozy podane wcale nie mają pokrycia z rzeczywistoscią...tak jest bardzo często!Dziś dzień Taty!!!Więc mam z bańki chłopaków -zajmują sie sobą...
  15. U nas synek też zaczyna uczyć sie rechotać...mogłabym tak godzinami wpatrywać sie i słuchac jak próbuje opowiadać i tłumaczyć po swojemu...w środe u lekarza muszę pokazać i zapytać o cos co pojawiło sie na miom prawym sutku...taki biały jakby pryszcz...czasem boli jak cholera i nie bardzo da sie wycisnąć...najgorsze,że to znajduje sie przy samym otworku,z ktorego leci mleko...korzystac sie staramy ze slonecznych chwil i jutro jedziemy nad jeziorka...grill,kąpiele,zabawy...odrobine szleństwa;)
  16. a ja walczę z kuchnią...udało mi się zwerbować M aby drobne prace porobił w domku,które wołaja litości od kilku miesięcy...słodziak własnnie zasypia...dziśmy jedziemy zapraszać gości na chciny;))a jutro u nas obiadku gościmy znajomych...
  17. a ja wole od rana zacząć glancowanie...,więc już na nogach,a ten nasz mały cwaniaczek lezy sobie spokojnie w łózeczku dopóki nie ma nikogo na horyzoncie-jak tylko ktoś mu mignie w zasięgu wzroku juz dopomina się towarzystwa;)))
  18. u nas pewnie będzie z 62cm,ale precyzyjne wymiary w środę za tydzień będziemy mieli po szczepieniu...
  19. GRATULACJE KRLNK...powodzenia w dalszych egzaminowaniach...bo juz myślałam,że zawiesiły się dziewczyny...bo nikt nic nie pisze...my do południa w pracy,a potem w parku wykorzystywanie pogody na maxa...bo cos ostatnio pada i burze i chmury i zimno...a dzisiaj słońceeeeeeeeeeeee!!!Dzisiaj nasz królewicz po raz pierwszy zaczął głośno zanosić się śmiechem...prawie jak w reklamie tego jedzonka dla bobasów...słodziak na maxa!!!
  20. Nie mam nic do naturalnej medycyny-sama wiele patentów stosuję,czasami proste rzeczy się sprawdzają,a co do szamańskich spraw to właśnie Daniela brat(ten,który odmówił trzymania do chrztu naszego Gabrysia)ma taki przypadek za sobą,a raczej jego żona głupio-mądra gąska...jak urodzil sie im synek to był taki czas,że ciagle płakał,ale to darł się w niebogłosy...więc ta madra zamiast do lekarza poszla do jakieś znachorki i ta dziecko przeciągała przez spódnicę aby pozdejmować uroki...ale kilka tygodni póżniej okazało się,że trzeba dziecku usunąć jedną nerką,bo miał wodonercze i teraz nerka jest martwa...teraz po fakcie można gdybać...ale może trzeba bylo iśc do lekarza...krzykiem Dominik na pewno coś komunikował...szkoda tylko dziecka
  21. pierogi z kaszą gryczaną,serem twarogowym półtłustym i miętą+szkl.soku pomidorowego,zapiekanka ryżowa-5łyżek ugotowanego ryżu,jabłko,3łyżki śmietany12proc,szczypta cynamonu i cukru waniliowego...makaron pełnoziarnistyz serem twarogowym,jogurtem naturalnym i startym jabłkiem...filet z dorsza pieczony w folii aluminiowej z majerankiem,ryż brązowy,szpinak gotowany posypany serem feta...
  22. ja tez cos znalazłamto dorzucę...np jadłospis na cały dzień...śniadanko-talerz zupy mlecznej+2łyżki musli z suszonymi owocami,np.morele,rodzynki,bułka orkiszowa z masłem,plastrem żółtego sera i 3-4 plasterkami ogórka,szkł.kawy zbożoweji pół szkl.wody miner.niegaz...2śniadanko-tost sycylijski(2 kromki chleba tostowego z masłem,plasterm szynkii plastrem sera mozarella,szczypta bazylii i majeranku)+szkl.soku marchwiowego...obiad-talerz zupy jarzynowej,potrawka z kurczaka(1szkl)+kasza jęczmienna(3łyżki) na sypko z łyżką oliwy z oliwek,4 liście sałaty ze śmietaną12pr tł+szkl kompotu z jabłek...podwieczorek-koktajl bananowo-mleczny(szkl.mleka,1/2banana,łyżeczka otrębów pszennych)...kolacja-bułka pełnoziarnista z masłem i 2 plastrami twarogu półtłustego+2łyżki konfitury z jagód+szkl.wody min,niegaz
  23. a poza tym po staremu...bez większych problemów...Gabryś ciąga cycucha,rośnie,kształtów nabiera,chodzi z mamą 2 razy na tydzień do pracy po 5h,zaczyna nawijać jak stary...a ja normalnie jestem coraz bardziej zakochana...pewnie jak każda mamulka...
  24. Dawno nas nie było tutaj...mna początek dla Rority http://parenting.pl/noworodki-i-niemowlaki/4413-przepisy-dla-mam-karmiacych-piersia.html- może cos ciekawego dla siebie znajdziesz;)
  25. W końcu najważniejszą rzeczą jest słuchanie swojej intuicji...i krzywda się nie zadzieje dla szkraba...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...