Skocz do zawartości
Forum

ashica

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ashica

  1. ashica

    Majóweczki 2016

    W Polsce też co lekarz to obyczaj. Chodzę na NFZ i prywatnie. Z racji tego że lekarz prywatnie ma super sprzęt, natomiast nfz wiadomo, badania za darmo itd. Pani na NFZ od razu w 6 tyg dała mi skierowanie na toxo, rozyczkę, HIV, HCV,morfologia glukoza i mocz, kiłe, chlamydia, i dwa jakieś przeciwciała ale nie wiem jakie bo na wynikach nie jest napisane, tylko że ujemne. Do tego proponuje każdej kobiecie w ciąży badania prenatalne. Wpisuje w kartę że są wskazania czy coś i za darmo bez problemu. Tyle że dojechać trzeba do Bydgoszczy lub Gdańska. Więc to wszystko zależy od lekarza. Ja mogę jeść mięso na kilogramy. Ryby, wędliny, natomiast sery i nabiał odrzuca mnie. Mąż się śmieje że będzie chłopak ;-) Brzuch mnie często pobolewa ale zaczynam myśleć że to jednak jelita. Mam okropne zaparcia. I nic mi nie pomaga ;-(
  2. ashica

    Majóweczki 2016

    Właśnie czytałam w necie o zielonej herbacie. Ogółem szkodzi w bardzo dużym nadmiarze, 1-2 filiżanki są nawet wskazane. W związku z tym dopytam mojego gin dlaczego tak kategorycznie odradza jej picie.
  3. ashica

    Majóweczki 2016

    Dziewczyny, nie oceniajmy się i naszych decyzji. Każda z nas wie najlepiej co jest dla nas najlepsze, czego nasz organizm potrzebuje a na co możemy sobie pozwolić. Wspierajmy się, wymieniajmy doświadczeniami. Ja nie uważam że bycie na zwolnieniu od początku ciąży to nadużycie. Sama chciałam pracować dłużej, ale kwestie przede wszystkim możliwych zagrożeń, kwestie finansowe mają ogromne znaczenie. Życzę spokoju i miłego dnia ;-)
  4. ashica

    Majóweczki 2016

    Dziewczyny, mój gin (bardzo dobry specjalista) w dniu w którym potwierdził ciążę, kategorycznie zabronił picia zielonej herbaty. Mówił że zawiera coś co może powodować skurcze macicy i coś tam jeszcze. Więc może upewnijcie się u swoich lekarzy czy Wam rzeczywiście nie zaszkodzi. Ja popadam w paranoje, piersi przestają boleć, brzuch nie rośnie (wiem wiem ma czas) i lekko pobolewa mnie podbrzusze. Moja koleżanka straciła dzidzię w 11 tyg, serduszko przestało bić. Pierwsze co zauważyła to ustępujące objawy. I wiecie dostaję teraz w głowę. Wizyta dopiero 16.11. Zresztą bylam dopiero tydz temu. Ja jestem nauczycielką( szkoła podstawowa kl 1-3). Mój dyr od początku wie i zalecił bym szła na zwolnienie. Dzieci teraz chorują na potęgę. Ja też złapalam coś,na szczęście po czosnku i cytrynie przeszło. Poza tym śpię na stojąco i byłabym się brać odpowiedzialność za dzieci. Więc teraz już odpoczywam. Ale takie siedzenie w domu też nie jest dobre. Strasznie rozleniwia.
  5. ashica

    Majóweczki 2016

    Majka w pierwszej ciąży też miałam smaczka na kiszonki;-) i dłubałam słonecznik dosłownie na kilogramy ;-) Niby też mi obojętne jaka płeć ważne by zdrowe, ale chyba w głębi liczę na kolejną dziewczynkę ;-) Ja mam podwyższony cukier więc mega się cieszę że nie mam ochoty na słodkie. A brzusio też lekko zaokrąglony. Ale to chyba od jedzenia ;-) mógłby zacząć rosnąć, podobno w drugiej i kolejnej rośnie szybciej. Miałabym chociaż jakiś objawy ciąży ;-)
  6. ashica

    Majóweczki 2016

    Cześć dziewczynki ;-) ja o dziwo czuję się bardzo dobrze, aż chyba za dobrze ;-) lekko pobolewają piersi, jestem śpiąca i okropnie leniwa ;-) Ja mam ciągłą ochotę na ogórki małosolne i kapuśniak,taki mega kwaśny ;-) przeczucia mam natomiast na dziewczynkę, mam już córcię i też czułam że będzie dziewczynka i się sprawdziło. Może teraz też się sprawdzi;-) wizytę mam dopiero 16.11, nie wiem jak wytrzymam do tego czasu ;-( Pozdrawiam wszystkie Majóweczki ;-)
  7. ashica

    Majóweczki 2016

    Izoczek. Daj znać po wizycie, bo też u siebie zauważyłam arytmie. Ciągle sobie tłumacze że to może nerwy albo odmienny stan, ale chyba czas udać się do lekarza po skierowanie. Co jakiś czas odczuwam silne uderzenia serca, jakby pomiędzy prawidłowym rytmem serca.
  8. ashica

    Majóweczki 2016

    Jestem po wizycie. Serduszko się rozkręcilo i ze 122/min wskoczyło na 164 więc bardzo ładnie. Ogólnie moje maleństwo jest o 3-4 dni młodsze, ale tego się spodziewałam bo owu była w 17 dniu cyklu więc się wszystko zgadza. Jedno co to zamiast do przodu to wciąż tyg mi się cofaja ;-) już liczyłam że kończę 7tydz a jestem na samym początku ;-) takim sposobem do 12 tyg będę dobijac dwa razy dłużej ;-) Mój gin obawia się czy nie mam cukrzycy, wynik na czczo 97 i jest mega zaniepokojony. Czeka mnie test 1h i 2h po obciążeniu. Blee No ale czego się nie robi dla dzidzi ;-) Dziewczyny pozdrawiam Was serdecznie, spokojnej nocy
  9. ashica

    Majóweczki 2016

    Hej ;-) ja miałam brązowy śluz w pierwszej ciąży, okazało się że było to albo po stosunku albo poprostu szyjka była tak "opuchnieta " czy coś że czasem plamiłam. Jeździłam do szpitala za każdym razem i zawsze lekarze mówili, że jeśli to nie jest świeża krew to nie trzeba się martwić. Moja koleżanka miała co miesiąc plamienie w dniu w którym byłaby miesiączka. Mnie martwią moje bóle brzucha, dobrze że jutro mam już wizytę. Ale mega się boję. Mam nadzieję że serduszko się rozkręcilo i bije szybciej.
  10. ashica

    Majóweczki 2016

    Tak spojrzałam na mój suwaczek. Mam wrażenie że czas się zatrzymał i całe wieki jestem w 7 tyg. Wam też tak wolno płynie czas?
  11. ashica

    Majóweczki 2016

    Cześć dziewczyny Ja od wczoraj mam okropny ból głowy ;-( ledwo żyję, okłady lodowe, amol, świeże powietrze... Nic nie pomaga a tabl nie chcę brać. Do tego od paru dni boli (pobolewa) mnie podbrzusze. Wizytę u dr mam w środę. Nie wiem jak wytrzymam do tego czasu :-(
  12. ashica

    Majóweczki 2016

    Ja cały dzień śpię lub leżę, za to w nocy punkt 4.00 jestem na nogach wypoczęta ;-) całe szczęście, że mój dyr. wręcz namawiał mnie bym poszła od razu na zwolnienie lekarskie. Zwłaszcza na pierwszy plan wysunął kwestie finansowe. Więc się nie zastanawiałam ;-) miłego dnia dziewczyny :-)
  13. ashica

    Majóweczki 2016

    Ja nie mam mdłości, nudności właściwie żadnych objawów. Jedynie lekko tkliwe piersi. No na upartego nie mam ochoty na niektóre potrawy, np nabiał. Taki brak objawów też martwi, ale to są początki więc wszystko nas martwi i to chyba normalne ;-)
  14. ashica

    Majóweczki 2016

    Cześć dziewczyny ;-) wczoraj ujrzałam upragnione serduszko ❤. Ale się wzruszyłam. Jedno co mnie martwi to bije dosyć wolno 122, pani dr mowiła że w normie, a ja czytałam że im szybciej tym lepiej. To dopiero 6 tydz i 2 dzień, podobno się jeszcze rozkręci ;-) jak było /jest u Was? Pozdrawiam
  15. ashica

    Majóweczki 2016

    Cześć dziewczynki ;-) Mam na imię Marzena, to moja druga ciąża, mam już prawie 5-letnią córcię ;-) termin mam na 20 maja ;-) Jesteśmy już po pierwszej wizycie w 5 tyg i 2-4 dniu (ciężko określić z powodu późniejszej owu). Pęcherzyk,ciałko i chyba nasze maleństwo 2 mm. Gin nie jest do końca pewny ale mówi że to raczej "to". Jutro mam wizytę u innego lekarza (wizyta na NFZ umówiona jeszcze przed tym jak dowiedziałam się że jestem w ciąży) dziewczyny trzymajcie kciuki, może będzie już serduszko, jutro mam 6tydz i 2-4 dzień. Miło mi do Was dołączyć ;-) Tekst linka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...