Skocz do zawartości
Forum

ashica

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ashica

  1. ashica

    Majóweczki 2016

    Dziewczyny ja też mam brzusio, wyglądam na 5-6 miesiąc a to dopiero 3... Rano płasko a po wstaniu wyskakuje, więc pewnie żołądek i cała reszta jest wypchnięta do przodu, bo przecież dzidzia malusia :-)
  2. ashica

    Majóweczki 2016

    Lenuś uważaj na siebie,odpoczywaj. Może skonsultuj się z innym lekarzem. Trzymam kciuki żeby się wchłonął szybciutko :-)
  3. ashica

    Majóweczki 2016

    Ja również śpię lepiej, przesypiam całą noc i rano jestem wypoczęta. W dzień mam więcej energii, jedynie nadal wrażliwe piersi. Rzeczywiście czas leci szybciutko, niedługo koniec października a przecież ledwo co był dzień, w którym dowiedziałyśmy się że będziemy mamciami :-)
  4. ashica

    Majóweczki 2016

    Antilope u mnie lekarze uważają że norma tsh w ciąży to najbezpieczniej od 1 do 2. moja lekarka bada też razem z tsh ft4. Wtedy widzi czy proporcje są zachowane. Ale zanim zaszłam w ciążę to robilam profil tsh,ft3,ft4 i anty tpo. Do tego konieczne było wykonanie usg tarczycy by wykluczyć guzki, wole. Znawcą w temacie nie jestem ale lecze się 6 lat na niedoczynność,która zresztą została wykryta w pierwszej ciąży.
  5. ashica

    Majóweczki 2016

    Dzięki dziewczyny, czyli wielkość maleństwa wręcz idealna ;-) moje dzieciątko było mniejsze na poprzednim usg o 3-4 dni, ładnie nadrobiło zaległości ;-) Co do badania na Koźle to w pierwszej ciąży w pierwszym trymestrze miałam co wizytę, lekarz upewnial się czy nie ma infekcji i czy wszystko ok. Potem drugi trymestr chyba dwa razy a w trzecim to już norma, czy szyjka ok itd. Lekarz krzywdy tym nie zrobi, więc takie badanie to tylko kolejne potwierdzenie że jest dobrze. Teraz bylam też badana za każdym razem, więc warto się upomnieć o swoje, ewentualnie poprosić grzecznie ;-) Moja znajoma zawsze udaje rozchisteryzowaną i lekarze dla świętego spokoju robią jest full wypas badania ;-) może to sposób na nich ;-)
  6. ashica

    Majóweczki 2016

    Dziewczyny mam prośbę, może któraś z Was była na badaniu usg w takim czasie, że dzidzia miała 2,5-3 cm długości?? Wiem tylko z wczorajszego "badania " że moja dzidzia ma 2,9 cm i zastanawiam sie na jaki wiek to wskazuje bo tu oczywiście brak informacji. A chce się upewnić że rozwija się prawidłowo.
  7. ashica

    Majóweczki 2016

    Ja też tak miałam w pierwszej ciąży i to chyba trzykrotnie. Jeździłam na SOR bo się bałam i za każdym razem bylo z dzidzią wszystko ok. Lekarze uspokajali,że tylko swieza krew jest niepokojąca.
  8. ashica

    Majóweczki 2016

    A co do dzisiejszej wizyty to chyba pójdę gdzieś prywatnie żeby się upewnić że serduszko bije. Bo nie da mi to spokoju do 16.11. To tak długo ;-(
  9. ashica

    Majóweczki 2016

    Ja też tak mam że imiona kojarzę z konkretnymi osobami i jesli kogoś nie lubię to imię choćby piękne było to jest skreslone. Jestem n-lka i prawie każde imię kojarzy mi się z jakimś uczniem. Dlatego tak ciężko nam wybrać...
  10. ashica

    Majóweczki 2016

    Co do imion. Mam mega problem, jak mi się podoba to mojemu mężowi nie. Jeszcze dla dziewczynki byśmy wybrali bo kilka typów jest: Emilka, Helenka, Kornelia, Rozalia. Dla chłopca nie mamy, ja kilka typów dalam mąż kategorycznie odrzucił. Np Adaś,Karolek - mały Lolek, Tymon,Jaś lub Janusz, i o dziwo jak jestem w ciąży to spodobało mi się imię Anatol. Szok,wcześniej absolutnie a teraz z jakiegoś powodu Tolek mi się spodobał ;-) czyżby smyk wybierał sobie imię?? :-)
  11. ashica

    Majóweczki 2016

    Byłam dziś na "wizycie " na NFZ... Czekałam 4 godz... Po czym przyszła pani dr i zapytała czemu przyszłam ;-) więc mówię że wyniki, założenie karty ciąży u że ostatnio byłam miesiąc temu. Na to Pani dr że mam iść z nią do jej pokoju bo badać nie musi! Powiedziałam że mam bóle brzucha to się odwróciła w nerwach i powiedziala "to już chodź! " badała mnie 3 sek. Płód żywy... Ja przez te 3 sek nie widziałam żeby serduszko pikalo i teraz jestem w nerwach. Na usg też nie ma podanego tętna... Powiedziała że za tydz mam przyjść po kartę ciąży... Super co?
  12. ashica

    Majóweczki 2016

    Ta moja dr na NFZ po pierwsze ma ogromne humorki, raz miła i pomocna a następnie opryskliwa i szydercza. Chodzę do niej tylko dlatego bo zleca sporo badań, do tego w mojej miejscowości jest tylko jeden szpital i nie daj Boże trafisz tam, a chodzisz do lekarza nie z tego szpitala to masakra!
  13. ashica

    Majóweczki 2016

    AgiR to 9 tydz i 4 dzień. Wydaje mi się że po części ten ból to żołądek i jelita ale samo podbrzusze też boli, raczej pobolewa. Dziś się ważyłam, ostatnio przybrałam 1 kg a teraz 1,6 kg w dół. Nie wymiotuję, mam nudności i brak apetytu na niektóre potrawy ale jem sporo. Skąd ten spadek wagi... Mam nadzieję że jutrzejsza wizyta choć trochę rozwieje moje wątpliwości ale tak jak pisałam jest na NFZ więc wiele się nie spodziewam.
  14. ashica

    Majóweczki 2016

    Paula dlaczego się martwisz? Jesteś jeszcze przed wizytą? Ja jutro mam wizytę u lekarza na NFZ ale cudów się nie spodziewam za pewne mnie nie zbada. Sprawdzi wyniki badań założy kartę ciąży i do domku. Taka już jest ta pani dr ;-)
  15. ashica

    Majóweczki 2016

    Anka_hey cudowna wiadomość ;-) jesteśmy w takim czasie że z dnia na dzień kolejne z nas mają to badanie 11-14 tydz i tylko takich dobrych, co ja mówię - CUDOWNYCH wiadomości Nam życzę ;-) Ja na razie odliczam dni do wizyty u dr - 29 długich dniiii.
  16. ashica

    Majóweczki 2016

    A możesz skonsultować się z innym lekarzem? Z doświadczenia wiem że warto iść do kogoś kto rozwieje wszelkie wątpliwości, przynajmniej jest się spokojnym. Mnie nic nie boli przy badaniu, ale ciągle boli mnie podbrzusze i to mnie martwi.
  17. ashica

    Majóweczki 2016

    Alicane będzie dobrze ;-) Jestem po konsultacji z moim dr, będę miała badania kontrolne za jakiś czas. Póki co tragedii nie ma. Zmieniły się normy PTD i po 2h norma to 153 mg/dl. Mam stosować lekką dietę i włączyć codzienne spacery bo ruch pomaga obniżyć cukier. Mój kochany dr zawsze pod ręką gdy kobietka ma wątpliwości i obawy :-)
  18. ashica

    Majóweczki 2016

    No i wyniki nie ciekawe. Na Czczo znow 97 (norma do 95), po 1h 139 (norma do 180) a po 2h 138 (norma do 140). Ciekawe co ze mną zrobią...
  19. ashica

    Majóweczki 2016

    Anka_hej miałam już teraz bo mój poziom cukru na czczo jest za wysoki, wynosi 97. Mój dr woli wszystko sprawdzić za wczasu niż potem gdyby miało się coś dziać. Pamiętam że w pierwszej ciąży też miałam na czczo podwyższony, i badanie z obciążeniem miałam bardzo często. Dietka i ciągłe kontrolowanie glukozy.
  20. ashica

    Majóweczki 2016

    Ja również mam okropne sny i do tego bardzo realistyczne. Do tego doszedł wczoraj ból głowy i tak sobie boli i boli. A czekam teraz 2 h na test obciążenia glukozą.
  21. ashica

    Majóweczki 2016

    Antilope ja też ;-) gdyby mi pozwolili to bym spała 24/dobę a leniuch ze mnie że aż szok. ;-) za to w nocy budzę się a nad ranem jestem mega wyspana. Tyle że ten stan trwa dwie trzy godziny i mogę już iść spać :-) podobno w drugim trymestrze to mija. Oby, bo przespie ciążę ;-)
  22. ashica

    Majóweczki 2016

    Ja w pierwszej ciąży od samego początku stosowałam na brzusio tylko oliwkę dla dzieci. Ale smarowałam się 3 razy dziennie i bardzo obficie. Po ciąży zero rozstępów, za to na biodrach i udach o których zapomniałam jest ich sporo. Mogę domyślać się że była skuteczna i na pewno będę też stosować ją teraz. Ale już wszędzie :-) Dziewczyny herbata z kopru zadziałała cuda :-) wypilam wczoraj dwie herbatki a dziś problem z głowy:-) Jutro ide na badania cukru z obciążeniem. Okropieństwo, ale trzeba dać radę.
  23. ashica

    Majóweczki 2016

    Ja na badanie poczekam jeszcze miesiąc. Będę wtedy w 13 tyg i 1 dzień. Zastanawiam się czy to nie jest za późno. Niby robi się do 14 tygodnia. No ale wiecie, chciałoby się wiedzieć szybciej że wszystko ok.
  24. ashica

    Majóweczki 2016

    Zawiszka super że z dzidzią wszystko ok
  25. ashica

    Majóweczki 2016

    A ja mam pierwszy raz w ciąży mdłości ;-( późno się zaczęły, a może to jednorazowa akcja. Mam taką nadzieję. Współczuję Wam dziewczyny, które zmagacie się z wymiotami i mdłościami na codzień. Moje maleństwo chyba ma ochotę na kolacyjkę, dokładnie zupkę mleczną :-) nic innego mi nie pozostaje jak iść ją ugotować, bo pewnie i tak nie zasne póki jej nie zjem. Spokojnej nocy i słodkich snów :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...