
angi7
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez angi7
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7
-
Milla gratulacje :-) synek wagowo w sam raz, a tyle strachu było.
-
Milla mam nadzieje ze cc sprawnie poszlo i juz tulisz synka naspokojnie. Vena współczuję tych wymiotow. Czepia się Ciebie cholerstwo. Ataa śliczne te gwiazdki, mężowi też na pewno się spodobają.
-
Motylka gratulacje :) namęczyłaś się trochę. Ja dziś na 19 mam przedostatnią wizytę. Ciekawe co lekarz będzie sprawdzał i czy potwierdzi się że Kubuś wstawił się w kanał, bo od poniedziałku czuję już nacisk i bóle w kroczu i tak jakby osiadanie brzucha. Rano jak wstaje to od dołu ledwo się trzyma brzuch, wiązadła ponaciągane. A ogólnie po 8 mc ciąży moja hemoglobina dobiła normy. No ale od poczatku łykam tardyferon. Pozdrawiam I życzę szybki rozruchów porodów wyczekującym kwietnióweczkom.
-
Kumi gratulacje, śliczny i duży synek a minke ma supersna na tym zdjeciu :-) dobrze ze lekarze sprawnie działali i nie ryzykowali. Nat jesli to byl czop to szybkiego rozwoju akcji zycze i sprawnego porodu.
-
kumi powodzenia i oby poród był szybki i juz niedlugo bedziecie w komplecie. Czarna to wymeczona juz mocno jestes. Ale dzis juz chyba dadza Ci normalnie zjesc. A nie mają laktatorow ani doradcow na szpitalu? Stymulowac musisz wiec laktator na pewno potrzebny. Powodzenia:-) Ja też skorzystalam z info i kupilam szumisia ale jeszcze go nie uruchomolam. Postaram sie dzisiaj to zeobic. Pozdrawiam
-
Czarna gratulacje :-) dobrze że już możesz utulic swojego synka. Odpoczywaj ile mozesz. Serdeczne pozdrowienia :-)
-
Czarna powodzenia i wszystko będzie dobrze. Jesteś w szpitalu wiec miejmy nadzieje, że właściwie o Ciebie i synka zadbają. Ttzymaj się dzielnie. Też nie wiem o co z tymi przeplywami chodzi, moze maly uciska pepowone. Powodzenia :-)
-
Cześć dziewczyny :-) Zdrowych i radosnych Świąt Wielkanocnych życzę.
-
Agulaa i Paulina śliczne szkrabiki te Wasze dzieciątka. Flavia a te plastry czy żel Sutricom też stosowalas teraz oprocz tego żelu w zastrzyku przy zszywaniu? Nieciekawie masz z ta rana. Antybiotyk moga Ci jakiś podać na gojenie?
-
Vena kaszlu na szczescie nie mam, tylko czasem dychne zeby oddech poprawic. Zastanawialam sie jak dziecko to napiecie moich miesni odczuwa, czy mu to szkodzi. No ale rusza sie tak samo bez zmian. Jak bede miala sie niepokoic to pojade na ip. A tak to lezakowac bede. Tylko to meczace i oddycha sie gorzej z zatkanym nosem.
-
Ewee skurczy nie mam, ale mam miesnie napiete az po kregoslup. Moze mnie wzdelo po tym Prenalenie, bo było mi niesmacznie i tak jakos ciężej na żołądku po czosnku. Nospa biore dlugo bo mi lekarz kazał jak skarzylam sie na bóle w podbrzuszu. Próbowałam odstawiac ale brzuch ciągnął i trwardnial. No nic musze to wylezec, juz nie kicham, tylko czas musze smarknac zeby oddychać. Męża zarazilam. Pozdrawiam i spokojnej przedswiarecznej soboty zycze.
-
Angeletta gratuluje córci, wracaj szybko do sil. Flavia powtórzę sie za pozostałymi dziewczynami, że Gabrysia śliczna. Vena uf ze się udało Ciebie ustabilizowac "wreszcie" i na spokojnie juz w domu jesteś. Dziewczyny z przeziebieniami o chorobami - spinal sie Wam tak mocno brzuch po smarkaniu, kichaniu? Przychodziło to po jskims czasie? Bo właśnie nie wiem, czy ja mam tak po kichaniu, czy po tych saszetkach Prenalen. Małego czuję, ale brzuch jest mega napięty od wczoraj. Oszczędzam się, ogólnie nospe biorę i to w malsymalnej dawce, może jeszcze Aspsrgin zwieksze. Bo jsk czuję ruchy synka to chyba nie co panikowac tylko to wylezec?
-
Vena trzymaj się dzielnie !!!! Przerażający był Twój nocny wpis. Dobrze że się stabilizuje u Ciebie sytuacja. A z tą durną opieką i innymi biurokratycznymi problemami poradzicie sobie lekko.
-
Secondary gratulacje, śliczna Zuzi i wcale nie taka malutka. Ślicznie wygląda (chyba się powtarzam). Vena powodzenia, żeby się to wszystko uspokoiło, żeby lekarze to opanowali.
-
Vena trzeba wierzyć że wszystko co najgorsze to już za Tobą. Jesteś pod stałą opieką lekarską, włącznie z konsultacjami telefonicznymi, więc chyba Ci lekarze wiedzą co robią. No ale żeby uniknąć ataku rzucawki to wykorzystuj męża jak możesz i odpoczywaj, nie stresuj się (Ty i tak mega opanowana jesteś), mikroelementy uzupełniaj - wiesz pewnie co masz robić i stosujesz się do zaleceń na ile możesz. Jak najszybszego wyleczenia życzę.
-
Secondary kciuki zaciśnięte i juz niedługo córcia w Twoich ramionach będzie :-) Ja juz od 6 nie spie, jakos trochę pospalam z tym katarem, ale normalnie kapie mi z nosa. Vena sliczne ubranka dla pięknej niuni i skarb sąsiadka. A ten stan przed rzu awkowy to bardzo niebezpieczny, wiec uwazaj na siebie i oby jak najszybciej Ci sie to cisnienie uspokoilo.
-
Mila dobrze ze to nie bylo odejscie wód. Wygrzewaj sie, dobrze ze leki dostalas i odpoczywaj. Jakis taki ponowny sezon na te chorobska bo i mnie cos bierze. Oby tylko na katarze sie skończyło. Ale juz mam gardło wyschniete przez oddychanie buzia. Secondary powodzenia na jutro. Wszystko na pewno bedzie dobrze. Spokojnej nocy i odpoczynku zycze dla tych co czekaja bezpiecznych terminow, a dla tych co na finiszu to rychlego rozwiązania. I zdrowka chorowitkom.
-
Flawia i Vena córuchny prześliczne :) Ewee tak trzymamy się w dwupaku, chociaż tak do 37 albo 38 tyg. Lekarz w czwartek u mnie sprawdzał że głowa małego jeszcze odbijała, ale po tej wizycie na drugi dzień od razu w dół. Widzę w którym miejscu mały się wypycha swoją ulubioną częścią ciała i jest ona niżej z 5 czy 7 cm. No nic Święta trzeba na luzie przeżyć, wytrzymamy :) Heltinne fajnie że wózek super!
-
Magda2600 pytałaś o plastry po cc to dziewczyny pisały o plastrach i zelu Sutricon i ja to kupiłam. Ja mam wrażenie że mam luźniej pod biustem i nie mam już takiego ucisku na żołądek a więcej brzucha mam na dole. Więc może powoli zaczął mi się brzuch obniżać bo mały jest głową do dołu i chyba się wpasował idealnie. No nic wizyta po świetach.
-
I dla chorujących dużo zdrówka i szybkiej poprawy.
-
Kodomo gratulacje i wszystkiego dobrego dla całej rodziny :-)
-
Flawia gratulacje zdrowej córeczki, ucałuj ją od nas. Chyba powoli będą Cię po cc na nogi stawiać. Uściski dla całej rodzinki :)
-
Heltinne ja właśnie nie mogę za bardzo pić kawy z mlekiem bo mnie wzdyma tylko jak już to będę pić takie małe kawy z kawiarki. Pożyjemy zobaczymy jak to będzie :)
-
Ataa gratuluję dobrych wyników synka i fajnie że mogłaś go zobaczyć. Heltinne próbowałam pić kawę ale mi nie służyła i ogólnie dawałam radę bez niej, ale to się wkrótce może zmienić.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7