Skocz do zawartości
Forum

Jola88

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Jola88

  1. Kalae lepiej coś z Tosi nogą? Olis śpi z nami czasami pierwszy sen po kąpieli w łóżeczku. Ja myślę pomału go uczyć spania w lozeczku. Medika a jednak dzialeczka :)))
  2. W ogóle doszedł mi dziś rowerek biegowy dla Olisia i tak fajnie sobie radzi. On ma taki malutki ten rowerek. Myślę że 2-3 dni i z ogóle opanuje.
  3. Kalae straszne to co piszesz. jakiś idiota z tego kierowcy. Współczuje stresu i bólu. My jesteśmy poddani takiemu programowi onkologicznemu, teraz moja mama jest badana potem my będziemy.
  4. ~justyna_mama Melduje sie o poranku mamusie, my już kolejny dzień na nogach od 5:) wina ewidentnie niewychodzącej ostatniej 4 i przebijającej się już dolnej pierwszej 3:) Strunka Rozmawiałam na temat tej szczepionki z moim ginem i nie zachęcał mnie zbytnio do niej... A co do szczepienia dziewczynek też czytałam w necie i chyba bym nie chciała żeby moja córeczka była szczepiona, ale póki co nie mam swojej Blanusi więc problem z głowy :) Jola Będzie wszystko dobrze z koleżanka moja teściowa miała raka szyjki i już dzięki Bogu prawie 7 lat żyje sobie bez tego paskudztwa jest pod stałą opieką onkologa. Dlatego tak ważna jest cytologia!!!! Moja bratowa 37 lat miała 3 lata temu i też wszystko skończyło sie dobrze w obydwu przypadkach obyło sie bez chemii. To moja bratowa. Tak mają dwójkę dzieci. Mnie przeraża rąk u mnie w rodzinie od strony mamy wszyscy mają raka. moja mama też po mastektomi i potem miała przerzut ale teraz jest ok. Mam nadzieję że tak zostanie bo reszta w młodym wieku zmarła na raka
  5. Kalae u mnie każdy z tej godziny korzysta czy karmi czy nie i wychodzi godzinę wcześniej. I nikt krzyżo9mgd patrzy także myślę że zależy od miejsca pracy. My mamy materac pianka kokosg jest ok. Olis nadal ma 6 zębów i od pół roku nic mu nie wychodzi. Kurde mojej bratowej wyszła źle cytologia powtórzyli jej znów wyszła źle i pobrali jej wycinekg niestety będzie miała usuwana bo zmiany nowotworowe a młoda kobieta chyba 34 lata ma. Olis też jest na etapie złości, ale ja mu pozwalam się wyzloscic, fakt czasem ludzie dziwnie patrzą ale co mam zrobić. Nie reaguje bo wtedy jeszcze gorzej a uważam że nie powinno się tłumic emocji a takie dziecko nie potrafi powiedzieć o co mu chodzi.
  6. Kalae ja od soboty jestem na l4 także już nie będę jeździła do pracy i jestem dyspozycyjna. Klaudia a co u Was? Strunka mój bratanek miał drenaż u usuwane migdały, było całkiem ok tylko przez rok nie mogł jakby zanurzyć głowy żeby tego drenu nie moczyc i ten był mały. Ż terminami tragedia. Alexan może dołączysz na śląskie spotkanie?
  7. Wszystkiego najlepszego dla wszystkich dzieci marcowkowych, tych starszych i najmłodszej gwiazdy :)) wiele uśmiechu, radości, beztroski i zabawy!:)
  8. Kalae też mam czasem takie przemyślenia. Ktoś jeszcze pytał o sandały ja małemu bez skarpetek wkładam ale jak z nim idę na plac mamy cały w piachu to mu ściągam.
  9. Justyna a może Mikołaj potrzebuje jeszcze spać z Wami, ma taka jeszcze potrzebę bliskości. Mój Olis myślę że spokojnie 4-6 razy się budzi przytulać w nocy i wtedy dopiero znów zasypia. Alexam ale masz słodkie maleństwa :))))) Olija ja nie wiem co się stało Olis siadal na nocnik a teraz go sadzam to jakby go parzył. w ogóle nie chce położyć dupki. A jak zrobi cokolwiek do pampersa to ciągnie go rączka w dół. Też mam majteczki i myślę jak to zacząć. I czy będzie się załatwial do nocnika. Kalae wiem że jeszcze może być różnie ale nie ukrywam że dziewczynka mnie ucieszyla :))
  10. Olis też od 3 dni ma stan podgoraczkowy i jest tak marudny że nie wiem czasem jak reagować. i też minął tydzień od szczepienia. Współczuje nieprzespanych nocy u nas Olis się budzi ale parę chwil i zasypia jak go przytule. Lilijka jesteś??? Bo zniknęłas ostatnio. Kiedy jakieś spotkanie śląskie?
  11. Olija Ja tez zazdroszcze weekendu bez malucha a precyzyjniej nocy. W ciagu dnia to lubie spedzac czas z dzieciem swym ale na jakis wieczor z nocą poza domem bym sie wybrala. 12.08 idziemy na wesele i planuje isc bez Neli. Zwlaszcza ze to blisko. Przyjadę przed spaniem ja nakarmic a potem bajla bajla :) Alexann mamy skierowanie do oklusity. Gdzie Ty bylas z Kacprem? Po pierwsze nie kazdy okulista dzieciecy chce przyjac takiego malucha a jak juz chcą to terminy na listopad (katowice medykow czy ceglana) frustruje sie juz tym szukaniem Ja byłam na ceglanej. Dzięki Tobie przypomniałam sobie o kontroli i bez zapisu takie małe dzieci.
  12. Jeju strasznie mnie denerwuje ciągle wieszajace forum. Nie było mnie kilka dni bo cały dzień jestem z Olisiem na dworze a tam biegam za nim i asekuruje na placu. Olis przechodzi ostatnio faze ciągłego buntu złości się bardzo często i po prostu niekiedy wysiadam. Byłam na prenatalnych w poniedziałek na USG wszystko dobrze, z krwi wyniki w przyszłym tygodniu i na 80% będzie dziewczynka. Idę czytać co u Was.:))
  13. Dzis Olisia zaszczepiłam tym priorixem oby nie miał skutków ubocznych. u nas lekarka pyta o objawy po szczepieniu. Dziś lekarka pytała czy Olis mówi samodzielnie 10 wyrazów w sensie zrozumiałych i nie zd powtarza.
  14. Misia powodzenie jutro :)) Oilja trzymam mocno kciuki!! Dzisiaj w nocy domu u mojej przjaciolki zmarła mama. Też rano popłakałam bo tyle co rozmawiałysmy. W dwa tygodnie tak naprawdę odeszła. Najgorsze że córka tak bardzo chciała się pożegnać z mama ale dopiero dziś lekarz miał podjąć decyzję czy może przylecieć bo w bardzo zagrożonej ciąży. I nie zdążyła. Renia tata da radę, nic się nie martw :)) ja jak się pytal płakał Olis to mój M mówi nie nie. A później coś opowiada i mówi bo tak plakal tylko mama mama.
  15. ~czarna.anaa Jola u nas z jedzeniem jest identycznie. Jeśli chodzi o to w domu to mi osobiście nie przeszkadza, łatwiej go wprowadzić w domowe papu :) Koleżanka miała identycznie ze swoim małym, przy każdej takiej akcji tłumaczyła małemu że to jedzenie kolegi a mama ma dla niego taka super wersje, jedzenie dla super chłopców itp. Czasami zaś miała i dawała mu to co miały dzieci żeby nie czuł się inny i wtedy tez mówiła że ma to samo co dzieci. No i tłumaczyła kwestie częstowania. U niej sprawdzilo się to i jak mały miał 1,5 roku to już było ok. W domu mi nie przeszkadza bo ja mu nie gotuje oddzielnie tylko je mniej przyprawione. Tylko jakoś tak mam wyrzuty rumienie że faszeruje się dziadostwem. A niestety dzieci ma dworze jedzą same chrupki ciastka itp. Ja wiem że wszystko dla ludzi ale staram się mu zawsze coś brać, różne owoce, mus, waze ale on chce dokładnie to co dzieci
  16. Lilija zaglądaj częściej :)) kurde Olis takich rzeczy nie ogarnia za to przepięknie wchodzi na krzesło z krzesła na stoł i ogląda świnki. Dziś mnie zaskoczył bo mój M mówił to jest oko, to usta a to broda a Olis powtórzył broda łącznie z r. My jutro idziemy w końcu na szczepienie, boję się powiem Wam a za 2 tygodnie jak będzie ok to go na pneumokoki zaszczepie bo ostatnic dawka nam została. Renia jak tam w pracy? Alexan jak tam życie z dwójka małych dzieci? Zazdroszczę spotkania, sama bym przyjechała ale do bielska mam ponad 100km. Byłam w piątek w pracy powiedzieć że jestem w ciąży i że nie wracam. tak się stresowalam. Ale mam już to za sobą. W ogóle w związku z ładna pogoda to tak naprawdę po 6-7h jestem z małym na dworze. Tylko na obiad wracamy a tak biorę wszystko na dwor. I pojawił się problem że Oliwier biegnie do wszystkich dzieci które coś jedzą i krzyczy żeby mu dać albo wyciąga rękę. Problem polega na tym że jak go biorę to jeśt taki okropny placz jakbym dziecku jeść nie dawała. a ja broniłam się rękami i nogami przed chrupkami smakowyni, paluszkami, waflami itp. I nie wiem co mam zrobić zawsze mam przy sobie jakieś owoce, picie czy waze razowa itp ale on chce dokładnie to co dzieci jedna tym rzuca. Jak sobie z tym radzicie? Jeszcze jakby wziął jeden i koniec a ten stoi i je i je i je. U nas dzieci jest bardzo dużo i jeśl taka rodzinnid każdy się częstujd itp nie chce go brać z placu zabaw bo to bez sensu, nie chce żeby wcinal śmieciowe jedzenie i też nie chce żeby mu cały czas zabraniać. Z obiadem jest to samo musi mieć dokładnie taki sam obiad inaczej rzuca wszystkim.
  17. Olija Sylwia921125 Hej. Olija Martynka jak ma zaostrzenia tez nie najlepiej spi. Narazie jest dobrze wiec pewnie to dlatego. Mysle, ze to.przejsciowe. no i u nas wszystkie 3 i 4 wyszly więc mamy tez spokoj z zabkowaniem =) KasiaMamusia tule mocno :* Sylwia u Was te ząbki to od początku szybko-pamiętam jak na firum zamiescilas zdjecie dwoch zębali Martynki a ona miala wtedy 3 msc niesamowite to bylo. Jolu. 5 fiolek??? O rany...ale dzielny Olis no ale tata tez-bo ja bym chyba spanikkwala gdybym miala trzymac Nele do 5 fiolek. A tata sam byl przy pobieraniu? W momencie pobierania sam byl akurat zawołali nas jak byłam w łazience. Potem wyszłam to pielęgniarka mówi że mama może wejść na pocieszenie bo ja tam stałam pod drzwiami. Strasznie sympatyczny personel.
  18. Madika Jola88 Nic się nie da dodać na forum i strasznie mnie to denerwuje. Moja teściowa się chyba obraziła... Jakoś przeżyje :)) Dziewczyny współczuje i zazdroszczę powrotu do pracy ale widzę że pomału się wdrażacie. Kalae ja bym zaczęła ze szczepieniem Olis miesiąc temu był chory i jeszcze czekam. My byliśmy z Krakowie wczoraj matko tyle się wyczekalismy i trzeba czekać 3.5 tygodnia na wyniki. ale mały dobrze to zniosł. Jola a jakie teraz robili Olisiowi badania ze tyle musicie poczekac? A jak Ty sie wogole czujesz? Obraze majestetu Skurcza chyba jakos przrcierpisz... Najwyzej na poprawe humoru zagryziez czekoladka lub ogorkiem kiszonym hehhe LILIJKO!!!!!! Gdzie jestes?????!!!!!!!! Byliśmy z tym instytucje immunologi i miał badania odpornościowe. bardzo dużo ich było generalnie cały układ. Biedny 5 fiolek krwi oddał a najlepsze tata dostał naklejke dzielny pacjent :)
  19. Nic się nie da dodać na forum i strasznie mnie to denerwuje. Moja teściowa się chyba obraziła... Jakoś przeżyje :)) Dziewczyny współczuje i zazdroszczę powrotu do pracy ale widzę że pomału się wdrażacie. Kalae ja bym zaczęła ze szczepieniem Olis miesiąc temu był chory i jeszcze czekam. My byliśmy z Krakowie wczoraj matko tyle się wyczekalismy i trzeba czekać 3.5 tygodnia na wyniki. ale mały dobrze to zniosł.
  20. Ile nerwów stracilismy. Najgorsze że ona g tak robi swoje. Olis też pije kompot czy sok ale generalnie Ma codzien wodę. I chyba lubi bo chętnie pije.
  21. Alexan śliczna Hania :)) Mój Olis też ma taki etap ale od kilku miesięcy. tylko mama jest ok, z tata też się pobawi ale w między czasie przychodzi się przytulić. Byłam wczoraj ż tej bawialni ż Będzinie największej na Śląsku z Olisiem i dwoma bratankamg. muszę powiedzieć że ekstra. byłam w kilku salach zabaw ale to jest mega. 3 poziomy ma myślę że ma spokojnie 13 latek by mocno poszalam. Z chłopców można było koszulki wykręcac i fajnie bo sa suszarki żeby dziecko wysuszyc. Ja się wzruszyłam bo Olis mnie tak zaskoczył była taka zjeżdżalnia wiecie taka jakby z materaca i do niej było takie wejście polokragle i mój Olis bez problemu na to wszedł od tak. dodałabym filmik ale tu się nie da chyba.
  22. Hej hej :)) Ja też dziś pomarudze na teściowa. Tak nas wkurw... Byliśmy dziś na obiedzie u teściow. I generalnie teściowa uważa że krzywdzimy dziecko i jej wstyd że Oliwier pije wodę, że wodę się tylko daje jak już na chleb się nie ma. Ale ka do jej gadania się przyzwyczailam i już tak nie przeżywan jak kiedyś. Po prostu udaje że słucham bo próbowałam walczyć ale ona przytakuje i robi swoje. Np nasz pies je tylko że tak powiem psie jedzenie i prosilismy tłumaczylismy. Patrzy na nas mówię ok rozumie i ż uśmiechem daje jej pod stołem wszystko. zostawilismy raz psa jak była mała to naprawdę ledwo szła. wiecie jak szczeniaki ile dostaną tyle zjedzą. Ale do sedna. My mamy takie podejście że wszystko jest dobre ale z umiarem. I ż domu Olis nie dostaje słodyczy chyba że coś upiekę ale jak gdzieś idziemy i dzieci jedzą to mu nie zabraniam dostaje tylko mało. I dziś byliśmy na obiedzie. Olis zjadł i wszystko ok. Młody ma tak że strasznie dużo je naraz więc jak już ma twardy brzuch i pochłonie wszystko wtedy nawet jak chce mu nie daje. a ma obiad je przyrzekam porcje 7 latka. I Olis zjadł obiad i kawałek ciasta bo teściowa upiekła. I mówię żeby na razie mu nic nie dawała bo zjadł dwa dania i ciasto i ma bardzo twardy brzuch. Ona mówi ok. Po dosłownie 2 minutach widzę wychodzi ż kuchni z ciastem. Mąż mówi że prosiłam żeby nie dawać. Na co ona że co to takie ciasto. Ok. Tesc nas zawołał żebyśmy jakiś kawał przeczytali po czym Olis znów z kawałkiem ciasta. już mi się ciśnienie ostro podniosło i mówię że ma mu nie dawać. I teraz hit Olis się przespal chwilkę max 30 minut wstał i idzie się napić. oczywiście gadka że woda dziecko trujemy. Ja bym mu dała kompot z obiadu bo sama mu robię ale ona robi taki syrop ulepek. I patrze dała mu znów ciasto widzę że maz już się szykuje żeby wyskoczyć. I jej mówi już on nic nie je. A ona głupia baba (nie mówię tak o ludziach ale jej zachowania są po prostu idiotycznd) pokryjomu nalala mu coli i mu dała wypić i do tego kawał kolejny ciasta. Jeju jak mój mąż wyskoczył że sobie nie życzy takiego zachowania, żeby się nie zdziwiła że nigdy nie zostawimy dzieci jak nie szanują nas w ogóle, że miała swój czas na wychowanie, że to że on był gruby nie znaczy że jego syn ma być bo teściowa wyskoczyła że synowi nie pozwala a jak był mały to najpierw wchodził brzuch potem on, że mają nam pozwolić wychować nasze dziecko, że nigdy nie szanowała jego i nas. Teściowa była purpurowa. ja mężowi podziękowałam za reakcje. Najgorsze jest to że wiem że ona się nie zmieni
  23. Zapomniałam jeszcze pogratulować. Olija ogromne gratulacje! To rodzinka się powiększa. ja uwielbiam dużą rodzine i bardzo doceniam :))
  24. Maja moj Olis mam nadzieję że już waży 8 kg bo ostatnio miał 7.700. Kasia wiesz co ja muszę się bardzo hamować bo jestem okropnie przewrazliwiona w temacie równego traktowania dzieci. Po prostu napatrzylam się jakie są straszne konsekwencje tego. Do tego jak słyszę teksty typu - chodź tu bo Cię pan zabierze, albo nie płacz bo inni się będę śmiali, albo chłopaki nie płacza, albo taki duży już jesteś a jeszcze to to i to, albo nie nie ma czego się bać, tudzież nie można się złościc. Ludzie nie potrafią akceptować dziecka zdania i emocji a potem nastolatek albo dziecko jeszcze młodsze z zaburzeniami zachowania albo stanami lekowymi bo nie okazuje emocji. Każde dziecko jest inne ale każdy człowiek potrzebuje bezpieczeństwa i akceptacji. i nie chodzi o tzw bezstresowe wychowanie tylko o tłumaczenie i pozwalanie dziecku na emocje. Każdy popełnia błędy w wychowanit nie ma idealnych ludzi ale są pewne rzeczy które okropnie mnie rażą. dzieci małe mają takie chore ambicie przelane od rodziców oczekiwań. Jak widzę 8 latke z anoreksja a rodzice cud malina to scyzoryk ni się w kieszeni otwiera. wiem że wiele rzeczy się robi nieświadomie. Byłam dziś na wizycie wszystko dobrze maleństwo się rozwija prawidłowo. Moja fasolka :)) Olis dziś został u mojej mamy kilka godzin bo miałam lekarza potem pracę i podobno super. A jak ja weszłam to zrobić taka awanturę że głową mała bo już chciał wychodzić. Ale dalismy radę. W ogóle gagatek nogą tupie jak coś chce, mąż go nauczył jak tańczyli i mi się tak chce spać. Wasze dzieci też są takie charakterne? Też mają taki etap że krzyczą, strasznie płacza jak coś jest nie po ich myśli?
  25. Renia74 Kasia A co jest złego w oczekiwaniu od 2-3 letniego dziecka że ma rozumieć ? Myślałam że to oczywiste ? Myślisz że to coś złego i że to spowodowało kłopoty ? Może ja już teraz udam się do psychologa, ale za sobą, jak mam traktować młodego i czego od niego oczekiwać Kasiu chodzi Ci o to że np 2 latek nie rozumie np że trzeba się czymś podzielić, że ktoś się pobawi jego. zabawkami a potem odda? Ja też. kiedyś byłam przekonana że takie dziecko rozumie. Ale jak wiecie pracuje na psychiatrii i ktoś mi mądre słowa powiedział że jakoś od dorosłego nie oczekuje się że kupi sobie nowe auto albo dostanie nowy telefon i ma go najpierw dać koledze a od małego dziecka oczekuje się że zrozumie i oczywista oczywistość zawsze ma się podzielić i zrozumieć. Albo że dziecko ma zrozumieć że jest np starsze i musi ustąpic itp. O to Ci chodziło?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...