Skocz do zawartości
Forum

Madika

Użytkownik
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Madika

  1. ~strrrunka Młody rozmawia z babcią przez telefon: - Babciu, ciocia z wujkiem pokazali mi flaki. Babcia konsternacja, mnie przytkało. - Były takie różowe te flaki. Po chwili dopowiada: - Babciu, widziałem też żyrafy. - A te flaki to miały długie nogi i pióra? - zapytałam. - Tak. - To pewnie były flamingi. - powiedziałam z ulgą. - Tak, tak, widziałem flamingi. Albo wczoraj. Uderzył się w rękę i mówił jak boli na końcu zwracając się do mnie: - Siostro, plaster proszę. Kurtyna. Uwielbiam Go Każdy jego tekst rozwala mnie na łopatki hehe Justyna ma racje żebyś zapisywał jego teksty
  2. Ciaza316 ~sylwiaaa 921125 Nie mogę się zalogowac na forum., ale to ja ;-) ja nie będę wynosic tego co się dzieje na fb na forum bo to grupa zamknięta po to żeby to w grupie zostało ;-) Kalae a było coś ustalane na temat spotkania w Krakowie.? Ciąża stęskniłam się za Tobą bo dawno nie czytałam co u Was :-* Czytam i czytam i doczytac nie moge;-) ale dziekuje Sylwia za mile slowo. Lece zaraz spac a Mala nie pamietam kiedy spala jak dzis. Juz 3h bez pobudki:-) a dzis mnie tak przytulala:-) przemieszcza sie na stojaco, staje bez trzymanki ale jeszcze nie chodzi. Za to wchodzi wszedzie! Ostatnio ja na schodach zastalam Sciskam kochane i do moze jutra;-) Dobrze Ciąża ze się odezwałeś Dziś myślałam oTobie ze dawno nie pisałaś i nie wiem co u Was. Miałam nawet Cię wywoływać
  3. ~KasiaMamusia aa ~anna13 hej jak jedza wsze maluszki? moja rano cyc i wypiej czasem pół bobofruta lub słoik owoców mały obiad tzn ok 190 g i cyc co jakis czas i na kolacke ok 230 ml kaszki?a i czasem chrupki z 4 Mieliśmy moment, że tylko cyc cyc cyc i tak prawie przez tydzień..... Kupiliśmy kiełbasę i rozgniecione podawałam i od tego momentu apetyt jest,kaszki nie chce jeść to nie zmuszam A jajko uczula lekko więc narazie nie daje Uszykowałam dziś kaszkę w butli i co? Kiszka blada Hehe Mój mezulek mógłby u Ciebie się stołować z Hanula hehe
  4. Jola88 Dziewczyny c nie trzeba najpierw tego urlopu wykorzystać zaległego? Ja to się boję powrotu do pracy. mam nadzieję że wszystko się ułoży pomyślnie i nie będę musiała wracać teraz raz w tygodniu czasem dwa ni wystarczy obecnie. Olis dziś zrobił sam kilka kroków poszedł by dalej ale się zorientował że idzie sam i sobie usiadł. Dziś dziewczyny dzwoniłam do instytutut dziecięcego w Krakowie 6h czujecie? Jak dodzwonijam się do rejestracji to przez to że ma pilne musiałam dzwonią dz lekarza bezpośrednio i znów tam. Razem 6h. Byliśmy wczoraj t lekarza i skierowała nas na immunologie do Krakowa. Ciekawa jestem co małemu wyjdzie oby nic poważnego. A od kilku dni wychodzi mu pokrzywka na czole zazwyczaj. Jakoś tak ni dziwnie że już pomału trzeba do pracy wracać... a pparę Was planowalo ciążę. Lilijka starasz się? Jola trzymam kciuki za Olisia!!! A dlaczego do Krakowa macie się zgłosić?
  5. ~justyna_mama Kalae współczuję... No chyba, że lubisz swoja pracę. Mnie na 100% przenieśli na poczatku lutego jadę po swoje rzeczy... Smutno tak... współczuje Ci... Ale nie martw się bo w listopadzie koleżanka zadzwoniła do mnie i powiedziała ze dostała polecenie sprzątnąć moje biurko bo ktoś będzie przy nim siedział. I pytała się co ma zrobić z moimi rzeczami... wtedy było mi bardzo przykro...
  6. ~kalae 13.04 wracam do pracy, ojej Ojjj kurczę Kalae to masz termin i będziesz czekała w napięciu jak na rozwiązanie
  7. ~KasiaMamusia aa Strunka czułam w kościach, że dzieciom coś kupisz;)sobie nic? Mnie dziś wkurza starszaka niemiłosiernie!No ni uja nie możemy mu przetłumaczyć aby smarkał.....Potem wszystko mu się rozpyla na gardło,uszy,i tak niewyraźnie mówi ;( Mamy zabieg umówiony na wycięcie 3migdałka ,ale ..... Styczeń 2018;( 2lutego jedziemy do tej galerii Grzawy na konsultację kwalifikacyjną czy się kwalifikuje na zabieg, terminy mają tam szybsze niż u nas.....To ciul , że 6h w jedną stronę w drugą 6h, mamy na godzinę.17..... Potem powrót to gdzieś w nocy wrócimy..... Teściowa chciała wybrać się do córki a wiecznie jej plany krzyżuje nie moja wina, że boi się dom samopas zostawić do 16, gdy szwagry o tym czasie do domu wrócą;) W poniedziałek mieliśmy kolędę....."Jesteś Kasiu młoda,W....tez , musicie pomyśleć o związku kościelnym,ja Wam pomogę.....Teraz żyjecie w wolnym związku"(4lata po cywilnym jesteśmy) Heheh hehe. Do gry księżulek nie ma co Ja myślom ze pierdolca dostanę wieczoram... No już taka maruda włączyła się Hanuli ze myślałam ze wyjdę z siebie i stanę obok... Jakby jej ktoś krzywdę robił nie wiem ze skory obrywał. Ale już śpi- dzięki Bogu (tak apropo Kasi ) Z mezulkiem rozebraliśmy choinkę Dumna jestem z nas
  8. ~KasiaMamusia aa ~strrrunka Uwaga, jadę na podbój sklepów, sama ;) zostałam na siłę wypchana z domu ;) no cóż, być moze nic nie kupię, ale sama myśl o wyjściu... Gorzej, bo moge do obiadu sie nie wyrobić ;) Brawo ty mordeczko Nie wiem jak wy to robicie, ale ja gdybym się wybierała to pędem bym do domu wracała,albo jak to u nas mówią jestem"niewyrobiona" albo jeszcze nie tak bardzo zmęczona sytuacją;) A propo obiadu dzisiaj żurek na boczku;)chudym tłusto jeść nie lubimy:) Jola dobrze, że jakoś dałaś radę wytrzymać!Ja też daje młodej Wszystkiego z umiarem jak to lekarz Madiki mówi:) Hehe Widzę ze nasz doktorek zrobił się sławny hehe Ja daje Hanuli ciasta i ciastek jak wiem ze ktoś sam robi a nie jak moja teściowa z pudełka i najlepiej jeszcze wszędzie wsypać vegete. Kurde nie wiem co to za natręctwo z ta vegeta. Ja Hanuli na razie wigilie czekolady nie dawałam ani kakao. Ale ostatnio dałam jej spróbować loda Gupek mały tak się trząsł ze musiałam jej jeszcze dać bo tylko "mam mam mam"
  9. RedNails89 Wszystkim maluszkom dużo zdrówka! U nas nawet już szkołe jedna zamknęli taka epidemia chorób. Oby wszystkie Marcowkowe dzieciaczki szybko się uporaly z chorobskami. No u Was to widzę ze wszystko co się dzieje w kraju się wydarza heheh Szczęśliwcy
  10. Hey dziewczyny Pisze choć jestem daleko i nie przeczytałam co u Was. Mam nadzieje ze Wasze dzieciaczki już lepiej się czuja. U nas Hanula już nie ma gorączki i rozrabia jak pijany zająć. Ma za to wysypkę na pleckach brzusiu nóżkach i raczkach. Ale nie widać jej zbytnio tylko jak jest w wodzie. Dziś zadzwonię do lekarza żeby przyjechał do nas i ja obejrzał. Za to Hanula zaraziła mnie i zatoki mnie bolą smarcze jak głupia i do tego mam kaszel. No ale co zrobić jak najlepiej się kochało na mamunie i to z rozmachem na mokro heheh Hanula jest straszna terrorystka i jak coś jest nie po jej myśli to płacze łzami aż potrafi się zapowietrza. Jakaś masakra... Ciagle łapie za nogi i nic nie mogę zrobić (Renia łącze się w cierpieniu z Tobą ) To chyba tyle co na szybko u nas. Lecę robić obiad bo Hanula śpi a potem nie wiadomo jak będzie
  11. ~justyna_mama Madika to już za rok :) ja najpierw planowałam że jak Mikołaj pójdzie do przedszkola, ale teraz też nie wiem. W sumie jestem po cc wiec powinnam odczekać troszkę, ale patrząc na przykład Alexan wszystko może być dobrze :) kurde sama nie wiem ciężka to decyzja :) ja jeszcze pewnie dostane cukrzyce bo z Mikusiem miałam więc dieta :) Noo od przyszlego roku zaczynam ladowac organizm po to zeby potem dzidzius mial z czego wybierac. Moj endo mnie tak kieruje zeby nie wyjalowic organizmu bo jakby nie patrzec to przez ciaze dostaje mocno w dupsko. Ale tak jak mowisz duzo czasu to nie zostalo A wogole to tu jakos cicho.... dziwnie... Dzis lub jutro bede zmieniac telefon i moge nie umiec obsugiwac go to jakby mnie nie bylo to sie jie martwcie
  12. ~justyna_mama Cześć Mamusie :) ale po weekendzie mam nadrabiania :) Na sam początek wszystkim dzieciaczkom dużo zdrówka!!! Akysz choróbska!!! Oczywiście, że na wychowawczym będziemy pisać na forum!!! I mam nadzieję, że mamusie pracujące też będą pisały :) U nas dzisiaj maruda pierwsza klasa ale teraz śpi jak aniołeczek :) Aaa i jeszcze dzień babci i dziadka u nas było spoko w sumie nawet nie ma o czym pisać :) Łeeee Justyna mama to u Ciebiw NUDA jak dzien babci i dziadka minal bez ekscesow hehe U mnie rodzice czekali 9.5 roku na mnie Ale im po prostu nie wychodzilo jakos bo sie nie zabezpieczali (podobno ). Ale moja mama zawsze mi mowila: "Bo my WLASNIE na Ciebie czekalismy a nie na kogos innego"
  13. ~ANikod Alexann Cześć mamusie :) Tak mi się przypominają chwile z poprzedniej ciąży, co wchodzę na forum to tyyyle do czytania! ... no, i znów mnie mały człowiek kopie od środka :) Dziewczyny, wy mnie w żaden sposób nie podziwiajcie. Ja jestem przerażona, zdezorientowana i na skraju sił :( 13.03 Kacper ma kontrole u okulisty. Okulary nosi, czasem cały dzień, a czasem nie toleruje ich ani 5 minut - wtedy daje mu spokój. Widać, ze zez się zmniejsza! :) Jest strasznie ruchliwy i powoli zaczyna raczkowac. Sam wstaje, zasuwa przy meblach i zaczyna się puszczac. Zębów 0. Niesprzespane noce - norma. Zaczynam się źle czuć, nie jestem w stanie iść z małym na spacer, czy zająć się nim tak jak trzeba :( Bardzo się tego bałam i się spelnia, na małym odbija się moja ciąża :( najgorzej jak tracę cierpliwość bo Kacper chce rozrabiac, a ja nie jestem w stanie go pilnowac :( to że wiem, że to jego prawo tylko wszystko pogarsza, a ja wpadam w totalna depreche. On tak bardzo chce do mamy, a ja wyrodna chce tylko lezec ;( ma jakiś lek separacyjny, i jak tylko mu znikam z oczu zaczyna strasznie plakac, mimo że może być np na rekach u babci. Więc siedzę i zajmuje się nim całe dnie (mąż ostatnio ma b.dużo dyzurow), przez co boję się co ze mną i ciąża będzie dalej bo zaczyna się twardnienie brzucha. Doktorka na każdej wizycie każe mi leżeć i odpoczywać, a mi zostaje tylko pokiwac głowa, bo sposobu na to, jak to zrobić, brak. Zazdroszczę wam perspektywy powrotu do pracy, ja mam widoki tylko na siedzenie w domu jeszcze dluuuugo, bo kto mi się zajmie 2 maluchów (niani się boję). Tylko że jak ja dalej będę w tym domu siedzieć, to zwariuje. Juz zaczynam. Ehh, koniec żali. Przed Tobą trudne i zarazem piękne chwile! Na pewno na początku będzie Ci ciężko to ogarnąć, ale też myślę, że z perspektywy czasu stwierdzisz, że to fajnie mieć dwójkę maluchów z taką różnicą wieku. Wiele z moich znajomych, którzy mają 3, 4 lata różnicy twierdzą, że to duża przepaść między dzieciakami i nie bardzo się dogadują :) Ja sama mam wielką rozkminę jak zaplanować rodzeństwo dla małego :-) (wiem, że plany to jedno a realizacja drugie). Kiedyś myślałam, że 3 lata byłoby optymalnie, ale teraz przy całej sytuacji z pracą to już sama nie wiem, czy nie zdecydować się wcześniej. Ale to trochę chciałabym i boję się :-D Nie wiem jak masz w pracy ale tak jak mowisz.... jak chcesz rozsmieszyc Boga to opowiedz mu o swoich planach Ja tez mysle o 3 latach roznicy ale kurcze to oznacza ze bede ciagle siedziec w domu A nie wiem czy tak chce.... hmmm.... My mamy nie mamy latwego zycia i decyzji.... Tak myslalam zebysmy zaczeli starac sie o rodzenstwo w 2018r jak sie juz przeprowadzimy i ogarniemy sie
  14. ~ANikod Zdrówka dla maluszków!!! Chyba coś wisi w powietrzu, słyszę że dużo dzieci jest chorych, podobno jakiś wirus-wysoka gorączka i właściwie żadnych innych objawów, po kilku dniach mija. Lekarz przepisuje jakieś syropy na odporność. No i ta grypa. My się trzymamy i nie damy :-) Niko w końcu rozkręcił się z raczkowaniem :-D jeszcze tak śmiesznie szeroko stawia ręce, ale nie rozjeżdża się już od razu :-) No i próbuje stawać przy meblach. Gratulacje dla Nikusia!!!! Jakby Hanula nie spala to na pewno zrobila by BRAWO BRAWO No nam przepisala paracetamol, psikacz do pysia i Clemastin (nie wiem czy dobrze napisalam).
  15. Renia74 Dzięki dziewczyny za życzenia, my też życzymy zdrówka wszystkim chorowitkom. Michaś dalej świszczy i kaszle, co nie przeszkadza mu broić, wchodzi na kanapę a z kanapy na ławę, do zwariowania mam jeden krok. Kupiliśmy inhalator, mam nadzieję że inhalacje mu pomogą. Madika, myślisz że Michasiowi też powinnam dawać ibuprom przy antybiotyku ? Mysle ze tak- ja bym dawala przynajmniej 1x dziennie. Choc nam mowili ze nalezy 2x dziennie brac. Jesli masz nurofen forte to 1.25ml ja bym dawala 2x dziennie. Ale ja przez ten wypadek jestem moze skrzywiona...
  16. ~strrunkaaaas Madika ~strrunka Madika, czy wysypka wyszla jak gorączka spadla? Czy dalej gorączkuje? W ktorym miejscu na buzi wyszla wysypka? Nigdzie na stopach, rękach nie ma??? Czy tylko dwa miejsca co wymieniłaś? Wysypke ma przy ustach i policzku a na brzuszku ma tak jak miala tylko jakby wiecej... Tak na koncu rzeber nad pepkiem... Na nozkach nie ma i na raczkach. To wyglada tak jakby przez podniesienie temperatury zaostrzylo sie to co juz miala jakis czas. Ale jak zapytalas to odrazu przypomnialo mi sie o Bostonce. Bylas z nią dzis u lekarza? Dzisiaj nie ale wczoraj pojechalismy na ta pomoc swiateczna. Jak bedzie wszystko ok to w poniedzialek zadzwonie do naszego lekarza zeby ja obejrzal a jakby co to w srode zadzwonie. Ale jest lepiwj
  17. ~strrrinka U nas zapalenie oskrzeli i starszaka :'( Tak się martwię o niego i o małą zeby byla zdrowa :'( Pierwszy raz takie choróbsko i nie wiem jak postępować. Na dodatenasz pediatra na urlopie... A ta lekarka przepisała stertę leków, w tym alergiczne, które ma 4 tyg zażywać. Za tydz zweryfikujemy u naszego... Bidulek :( a 3 lutego ma być bal karnawałowy w przedszkolu i chyba nici będą z tego balu :'( Strunka do 4 lutego to jeszcze kawal czasu i przejdzie mu. Dostal antybiotyk? Najgorsze zeby mala nie zalapala nic... Trzymam mocno kciuki za Was!!!! Misiakowata dziekujemy za wsparcie :*:*:*
  18. misiakowata30 Madika Alexann Pozdrawienia z testu obciążenia glukoza... Zaraz zasne :) Renia, nie wyobrażam sobie czegoś takiego i nie mam pojęcia, jak należałoby się zachować. Pamiętam swój strach, jak w tej ciąży tak długo krwawilam i plamilam, praktycznie cały pierwszy trymestr i swoją furie jak usłyszałam życzliwy tekst "przecież masz już syna". U mnie na szczęście się udało, i ciąża jest, dlatego nie wyobrażam sobie co muszą czuć tamci rodzice :( Jolu, kibicuje twojej siostrze rękami i nogami :) u mnie krwiakow było 8, a co jakis się wchlonal to pojawiał się nowy, a tu już 27hbd. Jejku pamietam jak wszystkie przezywalysmy te testy.... I jak Misiakowata zaslabla na tym tescie i jeszcze pare dziewczyn.... Pamietam ze bylam taka posrana jak na niego jechalam. Ale mam nadzieje ze u Ciebie wyszedl dobrze i nie musisz powtarzac ale ja nie zasłabłam Mi tam smakowało,raz mnie zmuliło tylko,ale bez akcji :) To chyba Bad women albo Red Nails co miała Snicersa w torbie..kurcze jaki babybrain To mi sie kojarzylo ze na jakims polpietrze czy jakims katku stalas i okno otwieralas i prawie fiknelas tam... No ale moze mi sie cos pomylilo hehw Ale toooo byly czasy
  19. misiakowata30 Madika misiakowata30 Reniu74 to straszne :( :( :( Tu żadne słowa nie pomogą,jedynie obecność,wolne ramie do wtulenia. Bardzo mi przykro :( Mati dostał kolejne zabawki od kolegi P.z pracy..maaaatko stoliki interaktywne itp.. Bardzo się cieszę,ale z drugiej strony szlag mnie trafia,bo jest jeszcze mniej miejsca w tym domu.. Kminię jak to wszystko ogarnać,żeby było dobrze Lubię przestrzeń :) Trzeba będzie to sypialnię zagracimy,ale w kuchniosalonie ma być swobodne przejście Nooo ale Mati coś tam się bawi..choć wiadomo ,że sznurówki z butów ojca są najlepsze do zabawy Heheh byle by tylko nie nauczyl sie przywiazywac P do krzesla heheh nie mamy krzesła Heheh teraz przynajmniej wiadomo dlaczego jie macie heheh
  20. misiakowata30 Madika ~Misiakowata Renia74 hehhee no wlasnie nie mam gdzie schowac hehehe musialabym do tesciowej wyniesc hheeh A teraz doszedl pchacz,bonokazalo sie,ze jezdzik u tesciowej jest pchaczem z fp tylko kolka zblokuje ;) I tak to moje cale mieszkanie z lazienka :) Upchnelam jakos to w jednym miejscu :) na czas wiekszej zabawy sobie wytacha z kacika puzzlowego cos hehe Jak tam wizyty u babć ?? My bylismy u tesciowej,maly sie wybawil,pojadlam bananowego torta..pogadalismy..bylo milo.. Tylko wszystko przeszlo fajami bleh..no ale oki.Tego nie zmienie Wywalczylam opieke nad malym u nas w domu,wiec nie bede sie stresowac Jejku Misiakowata jak super ze udalo sie dogadac z tesciowa nad opieka. Matiego nie bedziesz musiala tak zrywac wczesnie zeby go zawiezc. A jak to przeforsowalas skoro ona ma problemy z blednikiem? U nas akcja ze Skurczem wyszla i mezulek sie wkurzyl i kazal im dzisiaj do nas przyjechac. Bo Mezulek zadzwonil dzisiaj do Skurcza zeby powiedziec co lekarz powiedzial a ta z tekstem wyleciala " zeby wyslac dziadziusiowi zdjecie chociaz zeby mu nie bylo tak przykro jak jej wczoraj". Noooo rece i majtki opadaja nie dosc ze w nocy nie spalismy ze z chora Hanula wracalismy i jeszcze w przychodni wyczekalismy sie i nic nie zalatwilismy i dzis w nocy znow powtorka byla to nic kuzwa. Mamy wszystko rzucic i udac sie do dziadkow. Jak przyjechali to dalismy im prezent a Skurcz na to "no nie trzeba bylo bo najwiekszy prezent to Hanusia". Jakbym mogla to bym jej przywalila w tym momencie Przypomnial mi sie film z Jenifer Lopez ten o tesciowej i synowej Mezulek powiedzial mi ze w przyszly weekend na bank nie bedziemy sie z nimi widziec bo on ma jej dosc ooooo jaka szkoda hehhe Tzn to P.z nią rozmawiał..Ja zaproponowałam po prostu kasę i taksówki w tą i spowrotem.W pierwszej chwili na mój pomysł,żeby przychodziła tu,kręcił głową,że w życiu ona nie przyjdzie,ale jak powiedziałam pewna sumę pieniedzy to inna gadka i się zgodziła..z tym że powiedziała,że chce tylko na taksówki.No to luzik.Nie stresuje się..jak z prywatnym nie wyjdzie,to ona bedzie.Jakbym znalazła pracę na jedną zmianę,to mało co musiałaby pomóc,jedynie jak P.by miał na rano i ewentualnie na godzinę,dwie u niej między naszymi zmianami-jakby P miał na 14. Mądry mężulek hehe ach masz się z tym cyrkiem skurczowym :) Ooo no to madrze sie dogadaliscie Zawsze to fajniej jak Mati nie bedzie musial byc ciurany w te i na zad. A jak ona zgodzila sie na taki uklad to tymbardziej Nooo a Skurcz juz przegina i mezulka wkurza... Szkoda mi go bo on chce dobrze ale ona zaczyna mu wchodzic na glowe... I to tak ze ona wymaga od niego... np zeby wysylal jej zdjecia Hani bo nie ma (ch*j ze moja mama na 3 zdjecia ale skurcz nie dostal 789 zdjecia i jest obrazona). Co Wam bede mowic wkurwia nas i tyle Nawet moj mezulek zaczal mowic ze przestaje sie dziwic osobom ktore wyjezdzaja daleko od rodziny bo wtedy jest mniej problemow z nia...
  21. Renia zdrowka dla Michasia!!!! Mam nadzieje ze troszke mu lepiej U nas od wczoraj od poludnia nie bylo juz goraczki. Ale dostaje leki.... i nie wiem czy tam sa jakies turbogroszki Bo tak jak Sylwia pisala i ktoras jeszcze (przepraszam nie pamietam czy Renia czy ktoras inna Marcoweczka) tak szaleje ze nie moge na chwile z oczu spuscic... Ciagle albo na schody biegnie albo wstaje w jakims dziwnym miejscu typu otwarte drzwi lub wozek. Normalnie oczy w okol glowy (i jak moj tata mowi) i w dupie tez
  22. ~strrunka Madika, czy wysypka wyszla jak gorączka spadla? Czy dalej gorączkuje? W ktorym miejscu na buzi wyszla wysypka? Nigdzie na stopach, rękach nie ma??? Czy tylko dwa miejsca co wymieniłaś? Wysypke ma przy ustach i policzku a na brzuszku ma tak jak miala tylko jakby wiecej... Tak na koncu rzeber nad pepkiem... Na nozkach nie ma i na raczkach. To wyglada tak jakby przez podniesienie temperatury zaostrzylo sie to co juz miala jakis czas. Ale jak zapytalas to odrazu przypomnialo mi sie o Bostonce.
  23. ~strrunka RedNails89 I też polecam biszkopt rzucany z moich wypieków :)) Ale ze jak? Ze rzuca się nim w teściową i dzięki temu nie oklapnie? ;) Heheh Jestes moja ULUBIENICA po tym tekscie heheh Wczoraj jakbym miala taki piszkopt to przysiegam ze bym w nia rzucila
  24. ~kalae macie pomysł na masę do tortu na roczek? nie wiem jeszcze czy zamówię czy zrobię, a tak mnie dziś naszło, jaką można by zrobić masę.? Kalae ja przekladam tort dzemem i bita smietana (jeszcze dodaje fix do smietany). A nasaczam biszkopt woda z cukrem Padnieta dzis jestem bo chyba Hanula mnie troche zarazila i boli mnie gardlo... :( Ale grochy sobie zaaplikowalam i na obiadek sos czosnkowy z jogurtu zrobilam i pyrki ugotowalam Mam nadzieje ze pomoze Hanula maruda dzisiaj i sama nie wie co chce..... Moze teraz jakby pospala to obie bysmy wypoczely... Jejku jakby bylo cudnie Dziewczyny gratuluje pierwszych kroczkow
  25. ~Misiakowata Renia74 hehhee no wlasnie nie mam gdzie schowac hehehe musialabym do tesciowej wyniesc hheeh A teraz doszedl pchacz,bonokazalo sie,ze jezdzik u tesciowej jest pchaczem z fp tylko kolka zblokuje ;) I tak to moje cale mieszkanie z lazienka :) Upchnelam jakos to w jednym miejscu :) na czas wiekszej zabawy sobie wytacha z kacika puzzlowego cos hehe Jak tam wizyty u babć ?? My bylismy u tesciowej,maly sie wybawil,pojadlam bananowego torta..pogadalismy..bylo milo.. Tylko wszystko przeszlo fajami bleh..no ale oki.Tego nie zmienie Wywalczylam opieke nad malym u nas w domu,wiec nie bede sie stresowac Jejku Misiakowata jak super ze udalo sie dogadac z tesciowa nad opieka. Matiego nie bedziesz musiala tak zrywac wczesnie zeby go zawiezc. A jak to przeforsowalas skoro ona ma problemy z blednikiem? U nas akcja ze Skurczem wyszla i mezulek sie wkurzyl i kazal im dzisiaj do nas przyjechac. Bo Mezulek zadzwonil dzisiaj do Skurcza zeby powiedziec co lekarz powiedzial a ta z tekstem wyleciala " zeby wyslac dziadziusiowi zdjecie chociaz zeby mu nie bylo tak przykro jak jej wczoraj". Noooo rece i majtki opadaja nie dosc ze w nocy nie spalismy ze z chora Hanula wracalismy i jeszcze w przychodni wyczekalismy sie i nic nie zalatwilismy i dzis w nocy znow powtorka byla to nic kuzwa. Mamy wszystko rzucic i udac sie do dziadkow. Jak przyjechali to dalismy im prezent a Skurcz na to "no nie trzeba bylo bo najwiekszy prezent to Hanusia". Jakbym mogla to bym jej przywalila w tym momencie Przypomnial mi sie film z Jenifer Lopez ten o tesciowej i synowej Mezulek powiedzial mi ze w przyszly weekend na bank nie bedziemy sie z nimi widziec bo on ma jej dosc ooooo jaka szkoda hehhe
×
×
  • Dodaj nową pozycję...