Madika

~misiakowata żoo Misiakowata Jak czytam o Twojej pracy to tak sobie myślę, że Jesteś Wielka ! Nie martw się, dałaś radę tu to tym bardziej poradzisz sobie w innym miejscu. Głowa do góry i powodzenia :) Dzieki kochana :* No daje rade..nawet jest lepiej,wiecej zapierdzielam i sie staram..da sie..musialam poukladac sobie w glowie troche...ale szukam dalej pracy..we dwie jest ciezko..sama w zyciu nie wyjde o czasie a za nadgodziny nie placa.nie powinno tak byc.Kierowniczce wspomnialam ze jak znajde co innego to odejde..nie dziwi mi sie..sama sie przyznala ze czeka na miejsce w jednej firmie.Podupada na zdrowiu i tez chce lzej pracowac. Wiecie co... dziwie sie ze pracodawca nic z tym nie robi... bo to na serio ciezka praca i to tyle godzin. Nooo ale kazdy patrzy tylko na czubek wlasnego nosa... ale to jest bardzo krotkowzroczne...

~Misiakowata 100 lat ! 100 lat ! Dla Martynki i Dominiki :* :* Lilijka zdrowka dla Ani! Wybaczcie moj brak czasu..dzis po pracy zanim obiad,zanim co to padlam na drzemke..a jak wstalam to kolacja Matiego..dekorowanie pokoju na jutro i kapiel Ufff jutro przyjecie..bedzie wyzerka slodka Moje zrzucone 3 kilo wroci w mig he he Pozdrawiam Was serdecznie marcoweczki :*** Moze doczytam jeszcze ;) Misia pokaz torcik Matiego Bardzo ciekawa jestem Dominisiu wszystkiego najlepszego!!! Badz zdrowa i nie kloc sie z bratem za duzo heheh Rob to co kochasz i badz szczesliwa!!!:*:*

~kalae Lilijka no to faktycznie mega kumulacja nati - super, że Iza daje pospać. A jak zje o 5 to nie zasypia? Tosia się budzi tak i dostaje mleko wystarczy 120ml i zasypia jeszcze do 8,9, może zaśnie jak zje wtedy? Madika - piętrowy tort, jakoś zawsze mi się wydaje że to wyższa szkoła jazdy :) Kochana mi tez sie tak wydawalo ale wsumie to prosty jest tylko zaje*iscie ciezki. Jak go zrobilam to juz nie moglam wystawin na wyrande ani do lodowki. Bo nie moglam go odstawic. Dlatego gorzej mi sie go kroilo. Wsumie to ja jie chcialam robic pietrowego ale zostalam przez bratanice zmuszna bo z dzemem nie lubia i musialam przrlozyc lyzke karmelu ( z mleka skondensowanego ) do tego chyba pol kostki masla bylo i lyzka smietany zwyklej. Tez fajne to bylo

~Lili jka Sto lat, sto lat! Niech żyją, żyją nam! W zdrowiu, szczęściu i radości! Martynka i Dominika! Tort robię z przepisu na biszkopt rzucany z moich wypieków. Krem do przełożenia to ubita kremówka wymieszana z mascarpone. Standardowo dodaje jeszcze rozpuszczoną białą czekoladę (do tego mascarpone i dopiero to do bitej śmietany). Biszkopt nasączam herbatą owocową z cytryną (bez cukru). Na blaty biszkoptu daję ww masę, na to jagody. Na drugiej warstwie maliny. Różyczki zrobiłam z ubitego mascarpone z dodatkiem soku z ww owoców i odrobiną cukru pudru. A różyczki robiłam tak: Prosteee! No rzeczywiscie calkiem proste te roztczki Musze to zapamietac bo w kwietniu robie tort dla mezulka wiec zrobie mu z rozyczkami I mam jeszcze zolty barwnik to zrobie mu kolorowe

~czarna.anaa Madika ~czarna.anaa Madika ~Ann1eee hehe Lilijka, jak dla mnie nie tylko ząbkowanie spieprzyła, ale też poród i połóg :P i też powinien być taki przycisk np za uchem - dni płodne/niepłodne ;) tort był piękny a jeszcze jak smaczny to super. My zamówiliśmy czarny las z owocami leśnymi. Bedziemy konsumować dopiero w nd a już się nasłuchałam, że jak to ciemny biszkopt w torcie dla dziecka, przecież to nie wypada... ehhh Dla mnie sam polug nie byl najgorszy ale jesli chodzi o porod to najlepiej jakby byl zamek blyskawiczny albo napy hehea co do tego przycisku to popieram w 100% hehe A kolor biszkoptu olej Ja usilowalam zrobic rozowy i wyszedl taki dziwny wiec moze ciemny bedzie przynajmniej super wygladal . Przycisk i napy! Super! Popieram calym serduchem!!! jesteście wspaniałe! Bardzo fajne Wasze torty:) ja zamówiłam - nie robiłam nigdy sama tortu. I też miał ciemny biszkopt bo był czekoladowo-wisniowy :P Kochana zrobienie tortu jest dziecinnie proste Sama nie zdawalam sobie sprawy ze moze to byc takie banalne Wystarczy biszkopt upiec zrobic bita smietane dzem (ja daje czarna porzeczke). A biszkopt nasaczam woda z duuuuza iloscia cukru. Moze nie robie roztworu nasyconego ale duzo cukru daje Jak Ty to piszesz to tak prosto to wygląda.... :) Kochana proste to jest tymbardziej ze biszkopt piecze sie kilka dni przed robieniem tortu Ja robie takie z 6 jajek jak ma byc nie za duzy tort. Nawet jak oklapnie to sie nie przejmuj tylko najwyzej dorob nastepny. Ja tak tobilam w tym roku I zamiast 3 warstw biszkoptu byly 4 Potem nasaczasz 1 biskopt juz na paterze potem kladziesz warstwe dzemu i ubitej smietany (ja zawsze dodaje do niej cukru pudru i smietan fixu przy ubijaniu) a potem znowu biszkopt i nasaczasz go i dziemni smietana i tak w kolko Jak pojawia sie owoce sezonowe to mozna zamiast dzemu dac owoce i np jeszcze troche bitej smietany Nastepna impreza jest z Twoim tortem hehe

~Lili jka Kumulacja! Jest ta nieszczęsna czwórka! (ma już połowę mleczaków) Jest i wysypka! Noooo Lilijka to 2w1 zaliczylyscie... Bidulki nasze!!! Ale najwazniejsze ze sie wyjasnilo Martynko wszystkiego najlepszego!!! Samych szczesliwych i pogodnych dni!!!! Oby kazdy dzien byl szczesliwo i radosna przygoda!!! I by spelnily sie wszystkie Twoje marzenia i pragnienia!!!:*:*:* Nati tonnie mialas tak zle z tymi 2 pobudkami. Hanula ani godziny nie wytrzymala w zeszla noc beze mnie... a nawet po kilka razy w ciagu jednej godz wstawalam. O 23:30 (poszlam spac o 22:30) myslalam ze jest srodek nocy albo blizej rana bo tyle razy juz wstawalam. Masakra jakas... a wstal o 6:20. Ale jakos dalysmy rade

~kalae czy was wkurza jak ktoś kupuje cos waszym dzieciom i się nie skonsultuje wcześniej? Chodzi mi o droższe prezenty. Ja ogolnie nie mam bo jak ktos przychodzi tak poprostu to na ogol nic nie przynosi albo jakis drobiazg np bodziak lub ksiazeczke A jak jest jakas impreza to na ogol sie pytaja a ja wychodze z zalozenia ze niech kupuja co chca najwyzej wydam na szlachetna paczke albo dam znajomej w prezencie heheh

Alexann Alesandra, sto lat Michasiowi :) Będę niegrzeczna, ale mnie chuj zaraz strzeli! Teoretycznie wczoraj skończyli łazienkę, wszystko och i ach, na konce debet ale spoko. I co dzisiaj? Leje sie spod toalety! No kurwa! Przyszedł hydraulik na poprawke - chciał kuć płytki (powiedziałam mu, że jak jedna ruszy to mu urodze tu i teraz). I co dalej? Rozkuł wygipsowana już sciane w pokoju Kacperka... Miało być spoko. Wyszedł, a spod toalety znów zaczelo się lać... Mieliśmy się przeprowadzać początkiem marca. Taa, ciekawe czy zdążymy przed porodem... Niech mnie ktoś zastrzeli ;( ;( ;( Jejku bidulko!!! Ze tez wszystko musi sie walic na Was a w zasadzie na Ciebie teraz. Ale jedno jest pewne! Jak to wytrzymasz to juz NIC Cie w zyciu nie zlamie Tulimy cie a w zasadzie Was dziewczynki goraco i mocno!!! Dla Hanusi buzi :* od Hanuli

~czarna.anaa Madika ~Ann1eee hehe Lilijka, jak dla mnie nie tylko ząbkowanie spieprzyła, ale też poród i połóg :P i też powinien być taki przycisk np za uchem - dni płodne/niepłodne ;) tort był piękny a jeszcze jak smaczny to super. My zamówiliśmy czarny las z owocami leśnymi. Bedziemy konsumować dopiero w nd a już się nasłuchałam, że jak to ciemny biszkopt w torcie dla dziecka, przecież to nie wypada... ehhh Dla mnie sam polug nie byl najgorszy ale jesli chodzi o porod to najlepiej jakby byl zamek blyskawiczny albo napy hehea co do tego przycisku to popieram w 100% hehe A kolor biszkoptu olej Ja usilowalam zrobic rozowy i wyszedl taki dziwny wiec moze ciemny bedzie przynajmniej super wygladal . Przycisk i napy! Super! Popieram calym serduchem!!! jesteście wspaniałe! Bardzo fajne Wasze torty:) ja zamówiłam - nie robiłam nigdy sama tortu. I też miał ciemny biszkopt bo był czekoladowo-wisniowy :P Kochana zrobienie tortu jest dziecinnie proste Sama nie zdawalam sobie sprawy ze moze to byc takie banalne Wystarczy biszkopt upiec zrobic bita smietane dzem (ja daje czarna porzeczke). A biszkopt nasaczam woda z duuuuza iloscia cukru. Moze nie robie roztworu nasyconego ale duzo cukru daje

Renia74 ~Kalae Renia74 My też mieliśmy ciemny biszkopt w torcie i nikt nic nie mówił, pierwsze słyszę o tym. Ale jak Michał miał dwa mce i pojechaliśmy do teściowej to powiedziała że za jej czasów nie wolno było wyjść z domu z nieochrzczonym dzieckiem :) to jak ochrzcic skoro nie mozna wyjsc z domu ;) W sensie że do kogoś, kiedyś podobno chrzciło się dziecko jak miało tydz lub dwa i nawet zdarzało się że tylko chrzestni brali dziecko do kościoła w tygodniu, chrzcili i wracali i żadnych gościn się z tej okazji nie robiło. O tym nigdy nie slyszalam... Nawet jak moja babcia ( ma 84 lata) opowiadala ze jak byla malym dzieckiem i mialobyc chrzczone dziecko to cala rodzina "balowala"

Ciaza316 Jestem w tyle! Ale spokojnie, wszystko nadrobie:-) nie pierwszy raz i nie ostatni;-) Mya wyzdrowiala, siostrzenica teraz ma goraczke i mnie cos dzis bierze. Niedobrze Mam nadzieje ze wszyscy zdrowi, solenizantom sto lat sto lat. do pozniej Ciaza super ze z Maya lepiej. Ty tez dziewczyno sie kuruj i trzymaj tam!!

Taki byl torcik Hanuli

~strrrunka Z tęsknoty za leniwcem ;) i jej ripostami w kierunku Lilijki oraz Lilijki w kierunku leniwca Jeeeezuuuu ja tez tak chce!!!!! Aaa co do Leniwca to prawda tez mi jej brakuje tak jk pare innych dziewczyn.

~Ann1eee Kalae hoho ciemny tort i z alko nonono i nikt nic nie mowil? :P Najlepsze ze takie teorie wyglasza moja mama. No to zapytałam, co w przypadku dziecka ciemnoskórego, to nic nie odpowiedziała. :P Ręce opadają i aż się nie chce nic organizować, bo zawsze coś komuś nie pasuje... Hehehhe heheh Padlam hehe czyli biale dziecko bialy tort? Ciemne dziecko ciemy tort? A jk j zrobilam w polowie rozowy? To to byl tort dla swinki? heheh Alesandra wszystkiego najpiekniejszego i najcudowniejszego dl Michasia!!! Oby zawsze robil to co chce i co mu sprawia radosc! ( oczywiscie jak mamusia pozwoli heheh)

~Ann1eee hehe Lilijka, jak dla mnie nie tylko ząbkowanie spieprzyła, ale też poród i połóg :P i też powinien być taki przycisk np za uchem - dni płodne/niepłodne ;) tort był piękny a jeszcze jak smaczny to super. My zamówiliśmy czarny las z owocami leśnymi. Bedziemy konsumować dopiero w nd a już się nasłuchałam, że jak to ciemny biszkopt w torcie dla dziecka, przecież to nie wypada... ehhh Dla mnie sam polug nie byl najgorszy ale jesli chodzi o porod to najlepiej jakby byl zamek blyskawiczny albo napy hehea co do tego przycisku to popieram w 100% hehe A kolor biszkoptu olej Ja usilowalam zrobic rozowy i wyszedl taki dziwny wiec moze ciemny bedzie przynajmniej super wygladal

~ANikod Poradźcie coś. Macie jakiś sposób na zatkane zatoki? Próbowałam inhalacje, wlewam sól fizjologiczną do nosa. Ale efekt żaden, najbardziej wkurzają mnie zatkane uszy i ból głowy. Mogę ibuprom zatoki przy kp wziąć? Mozesz brac spokojnie ibuprom. Laryngolog kiedys jak moj Mezulek nial taka masakre z zatokami to kazal mu najpierw krople do nosa xylogel wpuszczac a potem krople robione. Ja polecam krople z aloesu- sa rewelacyjne (ja robie 5:5 lub przy masakrze 5:6-7) tam tylko jest aloes i sol fizjologiczna. A inhalacje rob bo na pewno jie zaszkodza.

~Lili jka Kalae, tak. W nocy nie mierzyłam temperatury ale była chłodna, więc też nic nie podawałam. Rano też było w normie, a teraz znów skoczyła. Wysypki brak, zęba też, choć opuchlizna przy tej czwórce wydaje się mniejsza. W ogóle od wtorku znów karmię na żądanie. I tak będzie aż jej nie przejdzie. Misiakowata, popieram to co pisała kalae. Nie ma co rozpamiętywać. Choć wyobrażam sobie co czujesz, naprawdę. Ale kasa w budżecie musi się zgadzać. Madika, tak, tort robiłam sama :) jestem z niego bardzo dumna! Każdy zachwycał się nie tylko jego wyglądem, ale też smakiem - był z malinami i jagodami. Tak mi ego skoczyło, że prawie pękłam :p Ani też bardzo smakował bo wciąż mówiła "amm", by dać kolejny kęs. Annie, dobrze, że masz takie podejście. Smutno jest oczywiście w takiej sytuacji ale choć natura bywa s*ką, to wie co robi. W końcu tak długo dopracowywała ten cały mechanizm. Ząbkowania jedynie nie przemyślała Przesyłam Ci wirtualny uścisk i trzymanie za rękę. Lilijka to dobrze ze noc spokojna u Was. Dla mnie najgorsza jest wysoka goraczka w nocy. W dzien to jakos idzie sytuacje ogarnac ale noca jest gorzej. Tulimy Was mocno!!! A tort to moj jest pikus przy Twoim.... Super Ci wyszedl!!! Powied mi jk robilas te rozyczki czy inne kwiatki

~kalae 13.04. choć najbardziej to mam obawy, że ona weźmie coś do buzi, a ktoś nie zauważy i coś się jej stanie, a ona ładuje wszystko do buzi... Kalae ja mysle ze zlobki sa tak wyposazone zeby dzieci nie mialy co wziasc do buzi a poza tym musza panie byc przygotowane na to ze dzieci biora wszystko do buzi. Wiec ja bym sie tego tak mocno nie obawiala. Ale jak bedziesz nastepnym razem tam to pogadaj z tymi paniami jak to wyglada.

~Misiakowata Zdrowka dla Ani :* i reszty chorowitkow :*** Renia74 nie martw sie,na pewno Michasiowi te akcje przejda ;) Kalae barfzo fajny pomysl :) ale sie mamusia z Ciebie zrobila pelna parą Ja tez sie boje zlobka..teraz maly zostaje z P i z babką to jakos sie juz nie martwie...ale zlobek bede preezywac..jednak to obce baby i dzieci..Ty choc masz te 3 godz adaptacji..a u nas tego nie ma.. Jednak tule,bo to duza zmiana :! Sama mam kryzys teraz i dzis rano sie poryczalam tulac Matiego..do dupy wszystko..w pracy tez mi nie idzie..w donu sie poprztykalam z P..i teraz zamiast z nim siedziec i pic Karmi cos ogladajac,siedze sama w pokoju po ciemku,Mati spi.. Nie moge sie odnalezc..nawalam w kazdej dziedzinie.. A Mati?znosi rozlake lepiej niz myslalam..sluchajcie,nawet mnie nie poznal jak przyszli z P po mnie do pracy..dopiero jak przebrana przejelam wozek,to jakby poznal..nie zle..ech Dzieki Madika :* poki co napis caly,nie odkleja sie.. Czekaja mnie dwa pracowite dni..jutro na 11-19..w sobote 5-16..i w niedziele roczek Matiego. Aleksandra zdrowka i wszyskiego najlepszego dla synka :***wprawdzie jutro..ale wole juz dzis zlozyc zyczonka :) Mati swojego konia na biegunach uiwelbia ciagac za wlosy po pokoju Aaaa nauczyl sie ostatnio gadac do takiej rurki od zabawki jak do megafonu..brzmi to jak n ajakims rykowisku łuuuuuuu łuuuuu ach kocham go strasznie :)❤ Misia rozumiem ze Ci smutno ze Mati nie potrzrbuje Cie az tak bardzo jak Ci sie wydawalo. Dla mnie nie byloby to takim przezyciem bo Hanula juz zostawala z moja mama i ze Skurczem. I wiem ze dawali sobie rade. Fakt jak przychodze to Hanula nie moze sie doczekac kiedy sie wysciskamy. Ale mysle ze jej sie to zmieni heheh Smutne ale prawdziwe... Jestes przemeczona i dlatego tak moze byc- Renia ma racje. Dzie Hanula spala do 7:30 ale w nocy jk zobaczylam ze jest 3 a ja tyle razy do niej wstawalam ze myslalm ze juz jest rano. Myslalam ze sobie w leb palne jak pomyslalam ile jeszcze wstawani przede mna Aaaaale niestety jest marudna i to chyba dalej przez te 4 i nawet od wczoraj daje jej w dzien nurofen bo tak placze. Masakra bo ja juz tez mam dosyc i nie mam tyle cierpliwosci.

Ale sie napisalam I nadrobilam te 2 dni

Renia74 Ale jestem zmęczona, Michaś ostatnio strasznie jest męczący. Cały czas domaga się uwagi jak jesteśmy w domu, natomiast poza domem chce być samodzielny i cały czas nam ucieka a jak go trzymamy to wyrywa się i wrzeszczy. Ostatnio zaczął też mieć ataki histerii, chce coś i ryczy aż się zanosi, np. w sklepie chciał zamiatać miotłą którą chciałam kupić, ja go wzięłam na ręce a ten zaczął tak się drzeć że jakaś kobieta nas zaczepiła co się stało, ja mówię że gwiazdorzy, babka do niego zagadała to w sekundę się uspokoił i patrzy o co jej chodzi. T z przerażeniem myśli o dniu w którym pójdę do pracy a on będzie z małym 8 godz sam. Mam nadzieję że niedługo mu przejdą te histerie i się ogarnie, może testuje na ile może sobie pozwolić ? Tylko czy to nie za wcześnie ? Dzieci nas testuja codziennie. Ale jedne bardziej 2 mniej. Mysle ze trzeba wytrwalosci i konsekwentnosci Wam. I wiem ze to trudne ale nie mozesz sie denerwowac w takich momentach bo latwiej dajesz sie mu manipulowac i Michas to wykozystuje.

~Lili jka Jola! Pisałaś, że Oliwier miał jednodniową wysypke tydzień temu. Gorączkował? Może to właśnie trzydniówka była? Niech się ta gorączka Ance skończy bo ja się wykończę emocjonalnie :( dziś skoczyła temperatura do 39,1! Lilijka pamietasz jak bylismy z Hanula na Slowacji?? Jak wracalismy to miala 39,4 i temp nie chciala spadac. Ibuprofen na zmane z paracetamonem i chlodne oklady jej robilam na nozki i czolko. Trzymam kciuki zeby szybko sie skonczylo bo wiem co czujesz:(

~Ann1eee Aha i jako ciekawostkę naukowo biologiczna powiem Wam, ze we wt przed cala akcją moj organizm dziwnie się zachowywal. Mimo że malo pilam to na siusiu latalam co pol godziny. I co jakis czas na grubsza sprawe. Teraz wydaje mi sie, ze to bylo takie oczyszczanie organizmu jak przed porodem. Ciekawa sprawa! Natura to jest jednak sprytna. Ja tez wychodze z zalozenia ze natura wie co robi Albo w los ze jest nam co innego pisane. Ja tez dobrze zdaje dobie sprawe ze nic nie dzieje sie bez przyczyny. I wiem ze gdybysmy nie stracili tej 1 ciazy to bym i Was nie poznala i bysmy nie stawiali domu i pare innych decyzji tez bysmy nie podjeli. Wiec nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo Ja wiem ze wiele z Was moze sie z tym nie zgadzac. I to rozumiem

~Ann1eee Dzieki Lilijka! Ja właśnie wstalam ! Jest 11 normalnie nie wierzę mam meza w domu to zajmuje sie malym a ja korzystam. Dziękuję Wam dziewczyny za całe wsparcie, ktore od Was dostalam! Juz się pogodzilam z sytuacja, mam podejście, że natura wie co robi. I lepiej w tak wczesnej ciazy niż za miesiąc albo gdyby dziecko mialo się urodzic ciezko chore. Oczywiście jest mi b.przykro ale mam nadzieję, że niedługo zobaczę znowu 2 kreski, no i mam w domu malego pocieszyciela :) Pocieszyciel dziękuje za wszystkie życzenia od cioc i dzieciaczkow :) Kalae pomyslowo z tymi nalesnikami. Na początku myślałam ,ze zrobilas normalne nalesniki a sloiczek byl jako nadzienie ;) zobaczysz ze Tosia łatwiej zniesie rozstanie niz Ty ;) Lilijka dużo zdrowia dla Ani! Alexann trzymaj sie! Juz niedlugo! Dacie rade dziewczyny! Co do słodyczy to daje Dawidowi takie domowe, oczywiście raz na czas!i male ilosci. Czasem jak jesteśmy na spacerze, a jest glodny i marudzi to kupuje mu buleczke maślana. Potwierdzilo sie ze mamy uczulenie na chrupki kukurydziane. .. Ann1ee masz bardzo dobre podejscie!!!! Ja tak samo zrobilam i dzieki temu zycie bylo latwiejsze. Ale nikt nie chcial ze mna rozmawiac na ten temat i to mnie najbardziej bolalo. Ale Ty jestes w innej sytuacji bo masz Dawidka i nas

~kalae idę jutro z Tosią na godzinę do żłobka, kurde ja się wykończę. Mamy 3 godziny adaptacyjne, rodzic przychodzi z dzieckiem i godzinę sobie siedzą. Ja mam chyba jakiś lęk separacyjny czy kij wie jak się to nazywa u dorosłych... nawet ta kawa ciepła nie pomaga :( Nie martw sie Kalae ja tez bym miala lek separacyjny