
Madika
Użytkownik-
Postów
17 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez Madika
-
Barcelona Hej dziewczyny! Tak mnie naszło żeby tu zajrzeć i sprawdzić czy kuliste krzaki latają po forum :p Przeczytałam ostatnie strony bo nadrabiać wątków z przed miesięcy nie ma sensu. Zorientowałam się ze Tosia Kalae ma cos z nóżką? Co się stało Kalae? Oby szybko wrocila do zdrowia:* Misia oby ten spadek formy w pracyto tylko cos chwilowego i żeby się nie powtorzylo:* Jeju Jola juz polowa ciąży! Niesamowite jak ten czas leci! Dopiero co bylysmy w poprzednich ciazach :o :) Ja melduje ze umieramy z gorąca. Mamy upal 40 stopniowy i dobrze ze sąsiedzi nam pozwalają korzystać ze swojego basenu w ogrodzie bo nie dalibyśmy rady. A Hania uwielbia! Zachowuje się jak rybka! Macha odruchowo rączkami , kuperkiem i nóżkami ... Slodzinka moja. Poza tym rośnie zdrowo, biega , skacze, ćwiczy jogę i ma fiola na punkcie miau miau W domu cały dzień musi lecieć na tablecie "Przygody kota filemona" a jak wychodzimy z domu to zawsze musimy poszukać kotów sąsiadów które chodzą po podwórku :p Pozdrawiamy was serdecznie dziewczyny :* Aaaaaaa!!!!!!! BARCELONA!!!!!! Jejku jk dobrze Cie widziec!!!!!!! Wskakuj do nas czesciej!!!!! Super ze Hania tak fajnie sie rozwija Szalenie uwielbia koty U nas nie ma takiej fazy na koty raczrj na psy bo u sasiadow sa. Ale ostatnio faworytem okazala sie krowa ktora caly dzien chodzila ogladac Nauczyla sie robic MUUU (przedtem tak nie wyraznie mowila) i rusza buzia jak krowa hehhehe U nas tez upal... 27 stopni i paradol przy piaskownicy rozkladalismy dzisiaj. Tylko pytanie na jak dlugo Jak patrzylam na pogode na wakacje nasze to jakas masakra nad morzem... Oby sie nie sprawdzilo... No w najgorszym wypadku na jesien uderzymy na chate fo Barcelony heheh
-
Jola88 B dziś nad woda byliśmy. mały miał straszna frajdę. Jejku ale sie Olis zmienil Jaki chlopiec sie z niego zrobil Juz nie taki dzidzius
-
Jola88 ~kalae Sylwia921125 Misia bardziej pomyslalam.o. fajkach bo wiem, ze kiedys palilas =) ;) Dziewczyny cos pisza o błoniach co do tego spotkania 1-go. Co do spotakania w polowie lipca to nie ma jeszcze nic ustalone, ale ja sie raczej nie wybiore. wiem wiem, że błonia albo dworek tyczą się spotkania 1.07, na tą chwilę raczej mnie nie będzie w tym terminie. Tosia bardzo chce chodzić i kuleje i przez to nadwyręża tą nogę, nie boli ją więc chce chodzić. A, że miałam do Krakowa jechać pociągiem lub autobusem to się teraz ze wzgl na nią takimi srodkami nie wybiorę. A prawa jazdy nie posiadam. Madika pisała, że do Katowic zawita, ty też kiedyś tak pisałaś, więc może tak się uda spotkać. Ja na Katowice też jestem chętna. Cieszę się że chociaż trochę lepiej. Ja w sumie wszędzie mogę dojechać tylko nie znam tak Katowic. Jeju tak sobie myślę że jeszcze 2.5 tygodnia i mam połowę ciąży za sobą a ja poza ruchami nie czuję że w ogóle w ciąży jestem. Misia ja tak mam jak mi cukier spada ale może coś z tarczyca się pogorszyło. A odżywiasz się dobrze? Ja muszę przyznać że zawsze czytam ale często z opóźnieniem i jak chce się odnieść to już nowy wątek Jola to zaraz polowa ciazy???? Jejku jak szybko leci czas... A gdzie masz suwaczek??? Bo my inaczej niedoinformowane jestesmy
-
~kalae Sylwia921125 Misia bardziej pomyslalam.o. fajkach bo wiem, ze kiedys palilas =) ;) Dziewczyny cos pisza o błoniach co do tego spotkania 1-go. Co do spotakania w polowie lipca to nie ma jeszcze nic ustalone, ale ja sie raczej nie wybiore. wiem wiem, że błonia albo dworek tyczą się spotkania 1.07, na tą chwilę raczej mnie nie będzie w tym terminie. Tosia bardzo chce chodzić i kuleje i przez to nadwyręża tą nogę, nie boli ją więc chce chodzić. A, że miałam do Krakowa jechać pociągiem lub autobusem to się teraz ze wzgl na nią takimi srodkami nie wybiorę. A prawa jazdy nie posiadam. Madika pisała, że do Katowic zawita, ty też kiedyś tak pisałaś, więc może tak się uda spotkać. Sluchajcie Kalae wszystko robi zeby sciagnac Madike do Katowic Noi chyba dociagniesz Tylko musicie mi dziewczyny jakies podrzucic atrakcje na Slasku zebysmy przez weekend sie nie nudzili Wiec czekam na ciekawostki od Was
-
~ANikod Pozdrowienia z Czech :-) Fajnie z tym roamingiem, że się nie płaci :-) Mały tak śmiesznie się patrzy, bo nie wie o co chodzi jak do niego Czesi mówią haha. Ja z resztą też :-P Fajnie, bo w końcu zasnął, ale pogoda do kitu, rozpadało się, to nie wiem co z nim robić jak się obudzi :-( Tak to fajnie się czyta jak piszecie o tym, że Wasze dzieci zasypiają same w łóżeczkach. Ja kilka razy spróbowałam, to zawsze kończyło się to piskiem i krzykiem i ostatecznie lądował na tych rękach. Wiem, wiem brak konsekwencji... :- Byłam ostatnio na spotkaniu z pracy i widzę, że dużo się pozmieniało i pod względem samej pracy (przepisy itd) ale niestety też personalnym i atmosfera jakaś nieciekawa... Ciężko będzie się odnaleźć. A jeszcze po takich zarwanych nocach to w ogóle. Ale widzę, że Ciąża daje radę (i nawet myśli do tego), Strunka też wstaje w środku nocy, to może ja też jakoś podołam :-) Kochana ja w sobote z Hanula walczylam 2 h zeby zasnela w lozeczku... Juz plakalam nawet z bezsilnosci i jej jojczenia. Ale wiedzialam ze jesli ja wyjme to pokaze jej ze moze mna firtac. Plecy mnie bolaly bo w lozeczku ja przytulalam calowalam glaskalam i nawet jak lezala to kazala sie przytulac. Wiec jak zeszlam do Mezulka to leglam na kanape i nie wstalam nawet na kolacje tylko podal mi ja na kanapie Wiec nie dajcie sie zlamac!!!! Dacie rade tak jak ja dalam!!!
-
~strrrunka Kurczę, dwa lata temu... Wiecie co? :) kolejne z nas spodziewały się bąbla :) a ja dodatkowo pięć lat temu. No i hm... Znów mogłabym wycelować w marzec 2018 hehe. Najpierw om 14.06, potem 16.06, a teraz byłaby 15.06 hihihi. No cóż, nie mamy w planach. Także proszę tu żadnych spekulacji... :P Ale Ci humor dopisuje A ja jestem posrana bo okres mi sie spoznia 5 dni i nawet kupilam juz test i jutro bede robic. Modle sie tylko o to zeby to nie byla ciaza bo teraz mi czasowo nie pasuje heheh o ile kiedys psuje Posrana jestem....
-
Renia74 8 godz w pracy i znowu weekend, no, tak to ja mogę pracować :) Olija Ja karmię Michasia przy każdej pobudce, bez tego byłby krzyk, ale ostatnio to jest raz lub dwa w nocy. W dzień też się domaga cyca i mu daję, nie wiem kiedy uda mi się go odstawić, pewnie nieprędko. Madika To ty zawsze dajesz małej kleik na śniadanie ? Ja daję czasem płatki kukurydziane na mleku krowim i zajada ze smakiem. Kleiku w ogóle mu nie daje. Mleko dostaje takie normalne z biedronki jak mnie nie ma, i wypija je albo same albo z dodatkiem kaszki. Michaś coraz lepiej radzi sobie z tym że wróciłam do pracy, trzeci raz już zasnął z T bez płaczu. I nie trzyma już się tak mnie kurczowo. Zębów nadal 8 szt, dziąsła opuchnięte od dawna, jakoś opornie mu te zęby wychodzą. Ja wczoraj przejechałam 19 km rowerem :O Hey Dziołchy moje Hanula bojkotuje ostatnio wszystko co jest z mlekiem oprocz butelki z mlekiem Hanula do tej pory jadla kleik i kasze manne. A odtatnio chcialam jej dac platki kukurydziane na mleku to plula nimi. Ale na sucho to sie zajadala platkami. Musze sprobowac zrobic jej budyn na snidanie. U nas wsumie wyglada troche inaczej... Jak sie obudzi to dostaje mleko z butelki potem siada w foteliku jak my jemy snidanie i czasem cos dziubnie np. Maslo z chleba zje, szczypiorek, cebule, rzodkiewke, ogorka kiszonego, kawalek szynki albo kawalek sera zoltego. Ale to nie jest jedzenie tylko takie dziubanie. Potrm jadla dopiero kaszke przed spaniem ale teraz ja klade bez jedxenia i dopiero obiad zjada. Misiakowata jak tam spotkanie z RedNails? My z nimi bedziemy sie dopiero w lipsu widziec A Ty kobito przestan gadac o jakims tam brzuchu lub dupsku!!! Fajna babka z Ciebie A mamuska jaka zajefajna I masz pysi takiego cudnego ze wcale sie nie dziwie ze P sie w Tobie zakochal bo ja patrzac na Twojego wesolego i cudownego buziola sama bym wpadla po uszy heheheh
-
Sylwia921125 Strunka wspolczuje tego wstawania. Mam nadzieje, ze wszytko sie pouklada z czasem.jak tego chcesz =) Misia zjaralas sie ? =D =D Ja sie zaczynam pomalu rozgladac za praca i zlobkiem dla Martynki, ale na spokojnie. Madika widzisz nawet Ciaza zna Cie na tyle, ze nie uwierzyla w to, ze nie pojedziecie na działkę =D =D Ciaza wspolczuje Ci tych pobudek :/ mam nadzieje, ze zabki szybko wyjda i Mya będzie niedługo przesypiac noce. A tak wg jak Ty funkcjonujesz wnie pracy po takich nocach. Ja wg Cie podziwiam. Nie dosc, ze pracowalas praktycznie do kona ciazy to jeszcze tak szybko wrocilas do pracy mimo tego, ze Mya zawsze słabo spala. Sylwia bo ja mysle ze my wszystkie bylysmy zaskoczone tym zedo tesciow na dzialke nie jedziemy Aleja jeszczebardziej bylamzdziwiona jakuslyszalam ze jednak jezziemy Nie zebym 5 min wczesniej Hanuli nie wypakowala
-
~strrrunka Alesandra, jeśli nam się poukłada, to za kilka lat też będę tak późno wstawać i do pól godz max dojazd do pracy. A mąż piechtobusem w 15 min :) Już tak mieliśmy mieszkając w Katowicach dwie godz do przodu z czasem, to naprawdę było dużo. Do tego jakby udało się np młodą zapisać do przedszkola, które mam pod pracą to juz w ogóle byłoby cuuuuudownie :) Czas pokaże jak będzie... Uuuuaco toza plany droga Strunko? Bo takie cudowne wizje pracy rozsnulas ze azmi sie milo od samego czytania zrobilo
-
misiakowata30 Czesc !!! Praca,dom,humory Matiego i nie mam jak zajrzec do Was :) Mati sie niedobras zrobil..zaczal w zlosci nas bic normalnie z premedytacja..a tak poza tym wporzo :) Do pracy przywyklam i dalej fajnie :) Wczoraj bylismy na dzialce i zjaralam sie na heban hehe Kalae!!!!Strasznie wspolczuje sytuacji!!!Nasze dzieciaki sa twardziele i Tosiulka szybko stanie na nogi zobaczysz:*:*:** Ja wozek zawsze tylem wyciagam.. Jak Mati mial 3 miesiace to przodem wyjechaalm i trzaslo wozkiem..Mati sie rozplakal.Balam sie ze kregoslup mu uszkodzilam czy cos. Nie zadreczaj sie kochana :*:* Mi zawsze wystarczalo 40 min do wyjscia do pracy..teraz wstaje nawet 1-1,5 godz wczesniej.jeszcze zalezy czy P zostaje czy tesciowa z Matim.Jak tesciowa to te 1,5 h ..bo i ja chxe w spokoju kawke popic zanim przyjdue. .a tak to wiecznie biegam do tej roboty :) Z kg nic mi nie zeszlo ale z ud juz widze ze jakis cm czy dwa zeszlo :) Noooo widzialam plazing do gory nogami hehehewh Misiakowata jk Ty to zrobilas zez ud Ci zeszlo cm czy nawet wiecej? Bo ja jestem wdesperacji i nie wiem co robic....
-
~Ciaza3166 Olija Lilijka a jaka gęsta jest ta zbozanka? Taka lyzeczką jedzona? Moze zdjecie moglsbys wysłać? Ile ml Ania jej zje? Ja mysle ze tu wiecej zdesperowanych mam jest takze Lilijko, prosimy o szczegoly szczegolow. Tu trzeba dzialac bardziej wnikliwie A orzechow nie boicie sie dawac? Ja nigdy nie bylam uczulona ale nagle raz zjadlam 1 laskowego i jezyk stanal mi deba, wszystko zaczelo laskotac. I do tej pory nawet jak lizne to zaczyna laskotac jezyk. Ja dzis jak stalam pod prysznicem doszlam do wniosku ze sprobuje Hanuli dac platkow kukurydzianych z mlekiem Bo nawyjazd nie bede musiala zabierac kleiku zeby jej rano robic Jak jej zasmakuje to taki zestaw jest prawie w kazdej "jadlodajni" Ciaza bede mocno trzymac kciuki za jezyk polski May i bede Cie pilnowac. Jesli bedziesz chciala olac temat to wroc do watku co zeobie z Wami jak zostaniecie Skurczami i zrobie to samo z Toba hehehhehe
-
~Ciaza3166 Madika jak usypiasz Hanule w lozeczku? Zdradz swoj patent? I ze co????? Nie jedziecie na dzialke??? No nie wierze;-) I kochana, trzymaj kciuki za moja konsekwencje jesli chodzi o nauke polskiego. Beda mi potrzebne Po jedzeniu klade Hanule do lozeczka (bez rzadnych zbednych rzeczy- tylko smoczek w buzi). Siadam kolo niej i albo ja glaszcze albo tylko dotykam raczka albo trzyma mnie za palec. I zasypia. Wiadomo ze czasem wstaje gada i nie chce spac. .. Ale tak zawsze bylo i ja wychodze z zalozenia ze ja tez nie od razu zasypiam tylko musze sie umoscic albo cos porobic w lozki. Dlatego na to wszystko jej pozwalam (czasem trwa i to z 40 min aczasem 10min). Potem ja przykrywam jak usnie i to tyle z magicznych sztuczek Aaaa i odkad klade ja do lozka to mowie do niej sciszonym glosem ze musi isc spac albo ze musi sie polozyc. Sluchajcie ale jutro wracamy Ale powiem Wam ze rano to myslalam ze para uszami mi wyjdzie.... ooooo jak sie we mnie gotowalo... Bo jeszcze nie wyspana bylam bo Hanula budzila sie co 1,5 h i wstala o 4:30:( Ale za to po poludniu odpoczelam bo Hania bawila sie ze Skurczem aja siedzialam SAMA w ogrodku To bylo cudowne bo ostatni raz to bylam tam chyba w ciazy
-
~Ciaza3166 Madika jak usypiasz Hanule w lozeczku? Zdradz swoj patent? I ze co????? Nie jedziecie na dzialke??? No nie wierze;-) I kochana, trzymaj kciuki za moja konsekwencje jesli chodzi o nauke polskiego. Beda mi potrzebne Po j
-
~Ciaza3166 Olija Kalae dobrze ze pojecchalas. Bardzo szkoda mi Tosi. Przytulam Nati tez mam te rozterki z tym ze po odstawieniu wcale nie mamy pewności ze dzieci zaczna lepiej spac i to mnie jeszxze powstrzymuje. A Nelcia kocha cycusia mogloby nie istniec inne jedzenie gdyby miala do cycusia nielitimitowany dostęp:( miedzy wrzesniem a marcem daje sobie czas na odstawienie tak zebym mogls jej tez to wytlumaczyc. A jak i ile w dzien i w nocy spią wasze maluchy karmione piersią??? U nas teraz jedna drzemka 12-14, wstaje 7.30 idzie spac ok 21 pierwsza pobudka ok 23 potem 1 potem ok 4 i ok 6 :/ czasami ktorejs z nich nie ma. Przy nocnych pobudkach prawie zawsze kp najczęściej o 23 i 1 udaje sie bez. A jak u Was ? Karmicie piersia ptzy pobudkach nocnych?? Kp przy kazdej pobudce bo inaczej jest krzyk. Jakis tydzien temu przy pierwszej pobudce ok 22 przytulilam i zasnela!! Bylam w szoku. Budzi sie co 1,5-3h, zdarza sie baaardzo rzadko 3,5h ale nawet te 3h rzadko. Dzis druga noc mialam 3,5h snu w ciagu wiec w pracy nagle olsnienie, myslenie mi nawet wychodzi:-) nie to co po nieprzespanych nocach. Ciaza myslenie to bardzo przydatna rzecz hehehe Podziwiam ze po tylu pobudkach Ty jestes w stanie normalnie funkcjonowac w pracy. Ja bym wysiadla chyba...
-
~strrrunka Tak, wstaję przed 5. Do pracy jadę do 50 min (z przesiadkami czy pieszo lecąc z centrum Katowic). Po pierwsze musze mieć rezerwę czasu dla malej jak sir przebudzi. Po drugie jadę wcześniejszym autobusem tak, aby w razie jakby wypadł móc jechać kolejnym i nie spóźnić się do pracy. Strunka jestes wielka!!!! I jaka zapobiegliwa jeszcze... Podziwiam... Ja to grzeba jestem straszna rano i wiem ze tez bede musiala wstawac wczesniej jak bede miala wrocic do pracy. Ale jak narazie na to sie nie zapowiada...
-
~kalae dobija mnie też fakt, że nic nie pamiętam, próbuje sobie przypomnieć, ale nie wiem jak Tośka dostała w nogę, jak ją miała odgiętą, nawet nie wiem w co uderzyła. Nie wiem jak ten wózek leżał. A najdziwniejsze jest to, że mam krwiaka na kolanie czyli musiałam uderzyć kolanem w coś, nic nie pamiętam, gdyby nie te siniaki to nawet bym nie wiedziała, że się uderzyłam.. Dziwne to, żeby tak nie pamiętać. Kalae to nie jest nic dziwnego!!! Dzialala adrenalina i mozg poprostu logicznie nie myslal tylko rozwiazywal sytuacje automatycznie. Nie wyrzucaj sobie bo to i tak nic jie zmieni. Wiem co mowie... z reszta Wy wtedy mowilyscie mi to samo. Bylo stalo sie i tego nie zmienisz. Ale przynajmniej masz wiekszy komfort psychiczny niz ja bo to jie byla Twoja wina. Zobaczysz za troche jak przyjedziec na spotkanie Krakowskie z Tosia to bedziemy sobie to "omawiac" jak nasza peknieta czaszke u Kaskaderki.
-
~kalae Myślę sobie nad tym Krakowem, raczej się nie zjawimy z Tosią, bo jej z tą nogą niestety tak szybko nie minie. A z bolącą nogą to się nie będę na Kraków wypuszczać, tym bardziej, ze miałyśmy jechać autobusem lub pociągiem. Chyba, że się jednak jakoś uda... Jak tak myślę o tym zdarzeniu to mnie czarna rozpacz ogarnia, co by było gdyby i takie tam. Mam strach wsiąść z wózkiem do autobusu. Miał ktoś z was uraz stopy? Jaki to był rodzaj urazu zwichnięcie/stłuczenie/naderwanie? Jak bolało tzn czy dało się chodzić czy nie i jak długo te objawy się utrzymywały? Kalae ja kiedys jak mialm zwichnieta noge (ktorys raz z koleii bo ja mam zadatki na takie ekscesy) to wkoncu poszlam do chiropraktyka pomasowal poruszal i odrazu przestalo bolec. Cos tam sie poprzestawialo po prostu. A moze zadzwon do tego Waszego rehabilitanta znaczy rehabilitantki (chyba). Moze ona cos podpowie. Zna Tosie przeciez.
-
Sylwia921125 Kurcze Madika Wy to sie macie z tymi tesciami =) to mowisz, ze jeszcze dwojke planujecie?? Ja zawsze chcialam conajmniej 3, ale na dzien dzisiejszy Martynka bedzie chyba jedynaczka. Sylwia jestes mloda siksa (no moze nie tak jak Olka heheh) i mysle ze jak sie uwolnisz z tej dziwnej spirali to znajdziesz kogos z kim dopukasz sobie i Martynce jeszcze 2 hehehe Zobaczysz!!!! A ja trzymam kciuki za fajnego przystojnego PORZADNEGO faceta zeby porwal Ciebie i Martynke na bialym rumaku
-
Olija Madika ~Lili jka Kalae, współczuję wam przeżyć. Życzę Tosi szybkiego powrotu do zdrowia. Olija, kp mamy tylko jedno na dobę, przed zaśnięciem. Czasem się zdarzy jej obudzić raz w nocy ale jej nie daję piersi, choć czasem powie "cycy". Natomiast wystarczy, że powiem, że "nie ma teraz mleczka" i to akceptuje. Od początku tak mówiłam, gdy postanowiłam zrezygnować z poszczególnych kp. W ciągu dnia wtedy jej proponowałam coś innego do jedzenia lub dawałam pić. Najpierw zrezygnowałam z karmień w ciągu dnia, zostało tylko do drzemki. Potem z tego też zrezygnowałam. Później z tego na dzień dobry. A teraz, gdy lepiej sypia to nie daję już w nocy, o ile się obudzi. Cieszy mnie to, że odstawianie poszło gładko. No dobra, prawie odstawienie ;) Pytałyście o płatki na noc. To zwykła owsianka, a raczej zbożanka. Mieszankę płatków z różnych zbóż gotuję na mleku z dodatkiem posiekanych orzechów i/lub migdałów. Dziś przyszły mi zamówione suszone owoce bez dodatku cukru, nie są też siarkowane, więc też posiekane będę dodawać do płatków. Może to przypadek ale odkąd je takie kolacje to noce są lepsze. Owszem czasem się budzi ale to rzadkość. Annie czuję się dobrze, dzięki, że pytasz. Pierwszy cykl po trwał 39 dni. Na początku miałam straszne parcie na kolejną ciążę, teraz już mi przeszło. Owszem chcę mieć więcej dzieci i wiem, że one będą, tylko już nie myślę "teraz, natychmiast". Jeśli do sierpnia się nie uda to jest opcja, że pojedziemy na miesiąc na wakacje we wrześniu ;) bardzo bym chciała, także dodatkowo ciśnienie mi odpuściło, bo w ewentualnej ciąży nie chcę wyjeżdżać za granicę :) Wniosek o wychowawczy już został zaakceptowany. Narazie mam wpisany do połowy listopada. Później się zobaczy. Lilijka dzielna jestes!!! Najtrudniej sobie przetlumaczyc ze jest czas i niech sie dzieje wola nieba Ale mysle ze jak ma sie juz jedno dziecko to jest latwiej niz jak sie nie ma wogole. Trzymam kciuki zeby sie szybko udalo Jesli tego pragniecie to tego Wam zycze Moj Mezulek ostatnio oficjalnie powiedzial ze myslimy o 3 dzieci A tak to nie chcial slyszec o tym Wiec jest nadzieja Co prawda mamy przygotowane 3 pokoje w nowym domu w tym nasza sypialnia... no ale trudno jakies beda dzieciaki moze dzielily pokoj Dziewczyny ja odtatnio zastanawialam sie nad porannym mlekiem w lozku... jak je zastapic i czym? A moze doswiadczone mamy w tej materii cos podpowiecie?? Aaaaaa noi zapomnialam..... ZGADNIJCIE GDZIE JESTESMY Ty nam tylko powiedz jakie sily Cię tam zaciagnely??? Mezulek bo mial wyrzuty sumienia w stosunku do Skurcza. Bo tym razem ona nie byla winna a dostala rykoszetem jak to on ladnie nazwal. I powiedzial ze moze jest glupi ale nie potrafi inaczej postapic. Ale dzisiaj o 11 przyjechalismy i w sobote rano jedziemy do domku odpoczac Aaaa noi na imieniny dostalam od Mezulka prezent i idziemy w niedziele na lige swiatowa w siatkowce Wiec mamy wychodne na wieczor bo umowil sie z moimi rodzicami ze zostana z Hanula
-
~strrrunka Madika, gdzie jesteście? Tylko nie mów, ze na,działce Co do mleka porannego.... Myślę czy malej po odstawieniu piersi nie dawać mleka zwykłego, ewentualnie z miodem (rzepakowy na początek). I zobaczę jak mala bedzie te nowość tolerować. Strunka zawsze slyszalam ze miod dopiero po 2 rż poniewaz jest bardzo silnym alergenem.
-
żoo Lilijka To jak chcesz na te wakacje pojechać to uważaj...na grudniówkach są dwie ciąże co to się dziwnie łatwo zrobiły ;) Heheh Jak znam zycie to same sie zrobily heheh Ja bylam u endo w tym tygodniu i Hanula dostala wieksza dawke euthyroxu ja z reszta tez. Ale rozpisal mi badania jakie mam porobic i kazal mi tez zrobic D-dimery bo mialam wysokie. Bo jak stwierdzil my jeszcze do ciazy sie nie szykujemy ale on juz musi zaczac heheh Ale na wizyte mam isc dopiero w lutym a w marcu- kwietniu chcemy sie przeprowadzic. A jak sie przeprowadzimy to mamy zamiar wziasc sie do roboty Ale ja bym chciala celowac tez w okolice marca bo nie chce chodzic latem z duzym brzuchem bo wiem jk teraz sie meczylam... wiec nie chce sobie wyobrazac jak to jest latem jeheh Powiem Wam ze ja zaraz sobie wlosy wyrwe z glowy przez Skurcza... Mezulek mowi ze i tak jestem bardzo dzielna Ale powiem Wam ze musze byc zajeta czyms innym i nie patrze jk sie bawia. Bo by mnie ch*j strzelil odrazu
-
~strrrumka Madika, teściowa. = skurcz dupy. Teść = skurcz czego? Heheheh poplulam telefon i padlam i sie turlam i nie moge wstac.... Strunka jestes moim Goru za ten tekst
-
Sylwia921125 Madika to teraz tesc.jest skurczem?? =D brawo dla Hanuli =) Martynka jeszcze nie zasypia sama w łóżeczku, ale ostatnio ja polozylam przebudzila sie, usiadlam obok lozeczka, uśmiechnęła sie i zasnela =) jest kochana moja :* Sylwia on dal taki popis Mezulkowi.... Mezulek kupil bilety na mecz zeby w ramach dnia ojca poszli... To sie jelop obrazil i nie przyszedl... i jeszcze mu powiedzial pare rzeczy.... Noi ch*j bo dzis zadzwonil i przeprosil jakby i co.... i jestesmy ze Skurczami... Ale w sobote rano jedziemy do domku
-
Sylwia921125 Madika to teraz tesc.jest skurczem?? =D brawo dla Hanuli =) Martynka jeszcze nie zasypia sama w łóżeczku, ale ostatnio ja polozylam przebudzila sie, usiadlam obok lozeczka, uśmiechnęła sie i zasnela =) jest kochana moja :*
-
~kalae Madika ~kalae zawsze myślałam, że błonia to centrum, chyba, że o inne chodzi .... ale nie jestem z Krakowa i znam głównie centrum. A błonia kojarzę z imprezami masowymi, a jak ich nie było to z psami załatwiającymi swoje potrzeby, ale mnie już tam z 10lat nie było Madika, a w drodze do Krakowa lub z, nie odwiedzisz Katowic, 2,3 godzinki Kochana przez Katowice przejezdzalam 20 maja Jak na wesele jechalam Sluchajcie laski!!!!!! Od 3 dni Hanule usypiam w lozeczku Ale jestem dumna z siebie i z niej Nocki tez nie sa cudowne ale zdarzaja sie bez wstawania Hanuli. Gada i jeczy przez sen ale sie nie budzi wiec ja sie budze ale nie wstaje. Aaaaa hiciora Wam opowiem!!!! Nie jedziemy na dzialke do tesciow!!!! I to nie z powodu Skurcza ale tescia. Zrobil dzis taki popis ze Mezulek powiedzial ze mu nie podaruje i on reki nie wyciagnie pierwszy. Wiec Skurcz rozedrgany i wogole splakala sie. No ale co zrobic... https://www.google.pl/maps/dir/Krak%C3%B3w/%C5%81%C3%B3d%C5%BA/@50.8987179,18.5507108,8z/data=!3m1!4b1!4m13!4m12!1m5!1m1!1s0x471644c0354e18d1:0xb46bb6b576478abf!2m2!1d19.9449799!2d50.0646501!1m5!1m1!1s0x471bcb24754556af:0xcb7cae639b21dbac!2m2!1d19.4559833!2d51.7592485 no popatrz, Katowice Noooo popatrz popatrz heheheh Na Ślask chetnie sie wybierzemy na weekend Tak zeby sie spotkac z Wami wszystkimi Ale boje teraz chyba na prawde nie damy rade