Skocz do zawartości
Forum

Madika

Użytkownik
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Madika

  1. justi89 gratuluję rozpakowanym i również do nich dołączam dziś o 13,13 na świat przyszedł Szymonek niestety przez cesarskie cięcie bo rano jeszcze na wizycie u mojego ginekologa ciśnienie miałam 170/102 i wpisał skierowanie pilne mały dostał 7 punktów bo przez chwile nie oddychal wody były lekko zielone ale po badaniach juz jest wszystko w porządku waży 4100 i ma 56 cm Gratulacje!!!! Najwazniejsze ze WSZYSTKO jest juz dobrze!!!! Hania zajada wlasnie sniadanko A ja usiluje Was nadrobic. Teraz chodze spac o 22 i przepadam jak kamien w wode Nawet jak ona sie budzi ok 2 w nocy to nie slysze bo mezulek do niej wstaje Mnie ona budzi po 6 na karmienie ( wtedy cysia dostaje ) Milego dnia Brzuchatki i juz NIE Brzuchatki!!!!
  2. ~olkaa135 jebana kurwa sluzba zdrowia... pojechalam, poszlam na gibekologie a lekarz: "to noe wymaga hospitalizacji, przyjsc jutro ewentualnie... jest lekko zaczerwienione,ale leczenie czy w domu czy w szpitalu bedzie takie samo, trzeba czekac na wyciek z rany" kurwa!!!stary pryk, chuj jeden... az sie poryczalam z tego wszystkiego Michalowi w ramie jak wyszlam z tego gabinetu... ehh... Olka jedz gdzie indziej do szpitala!!!!! Nie mozna tego tak zostawic!!!!!
  3. Bluberry i Kalae GRATULACJE!!!! JEZUSICKU dziewczyny my nie nadazamy z gratulacjami- sypiemy sie jak stare poduszki pierzowe hehe
  4. olka135 Hej... Dostałam kolejny antybiotyk, ale jak wroci mama z pracy to jadę doszpitala.. Koniec żartów.. Tak się boje, słyszałam że będą mi rozvinac to i czyścić izszywac od nową :'( Kalae urodziłas? Olcia? Bluberry?:) lece nadrabiac Olka TRZYMAMY z Hania mocno kciuki zeby Ci szybko pomogli!!! Bedzie dobrze!!!!
  5. Haniutek Kobietki na razie nie dam rady czytac dzis ale Zosia juz jest 4560 57 cm niestety intensywna na obswrwacji Haniutek GRATULUJE dorodnej Zosienki!!!! Trzymaj sie!!!! I czekam z Hania na Ciebie i Zosie na NASZYM KWADRACIE heheh Czekamy na wspolne spacery!!!
  6. Olciaa 3340 g 55 cm 6:32 Olcia GRATULUJE!!!!! Boze szkoda ze Cie tyle czasu trzymali bezsensu.... Tak mnie wkurza takie podejscie lekarzy.... No jie ma nic gorszego jiz meczyc kobiete przez iles godzin a potem fundowac jej jeszcze cesarke... No masakra dla mnie.... Najwazniejszenze juz po wszystkim i teraz bedzie juz tylko lepiej!!!! Choc nie czarujmy sie pierwsze 2 dni po cc sa najgorsze... Ale jak ja juz doszlam prawie do siebie to TY tez dojdziesz!!!! (Misiakowata tylko bez skojarzen!!!!)
  7. Monimoni Ale to dziwne, jeszcze niedawno wszystkie przeżywaliśmy początki ciąży a teraz połowa już ma dzieciaczki a druga połowa liczy ostatnie dni albo godziny. My z Zuzią dostałyśmy dziś kwiatki od naszych mężczyzn. Dziś sobie pomyslałam że jestem bardzo spełnioną i szcześliwą kobietą! I zmęczoną..... Tylko mojego męża rozkłada jakieś choróbsko:/ Mam nadzieje że wszystkim Marcowkom ten dzień minął miło i kobieco:) Jejku jakie SLODZIAKI!!!!! Monimoni Zuzia ma piekne oczyska A Ksawciu jaki szarmancki No az milo popatrzec Aaaa noi Oliwka Reni jaka uradowana Smieszek maly heheh Olka Twoj pieske wyglada prawie jak dywanik hehwh Rozplaszczyc to on sie potrafi Jeszcze mam 10 stron do nadrobienia ale musze garderobe ogarnac bo Hana jednak jeszcze spi Bede Was gonic za troszke znowu
  8. maqdallena renatka9010 Maqdalena mam to samo :-( mala dzis daje w palnik ostro . Spi po pol godziny a pozniej po pare ladnych godzin ani mi sie sni , a najlepsze jest to ze jest tylko spokojna jak jest u mnie na rekach :-( cyca je je je az w koncu niby chce ale wypycha jezykiem . Wiec jednak smoczek poszedl w ruch . Glowe to myslallam ze mi rozsadzi az proszka wzielam i troche pszeszlo . Myslicie ze moj bol glowy jakos mogl sie na niej odbic ? Ból głowy raczej nie, ale nasze nerwy, zmęczenie i złe samopoczucie niestety już pewnie tak :( Już myślałam, że tylko ja tu na forum mam takie nieśpiące dziecko. Dziś mi tylko raz półtorej godziny przespała, jak byłyśmy na spacerze. U mnie też dwa dni temu smoczek poszedł w ruch, a miałam zamiar nie dawać smoczka, a już przynajmniej nie tak szybko. Choć na razie nie bardzo jej ten smok pasuje, raczej go wypluwa. No cóż, już kilka błędów których nie miałam popełniać przy wychowaniu dziecka popełniłam. Ale przychodzi praktyka i teoria daje dupy Życie! ;) Mojej Indze, spać nie daje też ból brzuszka :( Pręży się i płacze, widać że nie może kupki zrobić. A przed wczoraj dostała jakiejś wysypki na twarzy. Dziś była położna i pediatra i pani doktor uważa że wszystko jest w porządku, że to normalne. A mi się wydaje że nie! Przecież widzę, że mała się męczy :( Zresztą ta pani doktor, (jedyny pediatra w mojej przychodni) nie ma dobrej opinii. Bardzo dużo złych diagnoz już postawiła. Musimy Ingę przepisać do innej przychodni, tam jest lepszy pediatra. Dziewczyny z Hania wczoraj mialam problem ze cos jej sie chcialo ale ani jesc ani smok... I wkoncu moja mama w akcie desperacji dala jej wody. Mloda tak sie przyssala do butli ze 70ml wypila. A potem wieczorem jeszcze 50ml chyba. I dzieki temu (bo caly dzien kupki nie bylo) zrobila ladna kupke wieczorem w nocy i rano. Wczoraj byla polozna i kazala dziecko dopajac niezaleznie czy jest na mm czy na kp. Robi ladne kupki i spi. Nie jest marudna ani nic.... Dopajajcie malenstwa i nie martwcie sie ze zaczynaja sie krztusic bo tak lakomie pija- znaczy moja tak pije Dzidziusia dac tylko do przodu zeby odkrztusił i moze pic dalej Polecam SERDECZNIE!!!! Madika hehehe
  9. Aga2801 Maqdalena, Awerna gratuluję. Madika napisałam sms-a do niego i wysłałam zdjęcie ale zero reakcji. Nie czuje się na siłach żeby do niego zadzwonić. Ogólnie czuję się dobrze,jeszcze trochę boli (myślałam że będzie gorzej) . W piątek jadę na zdjęcie szwów i zarejestrować małego. Dziś była położna i jak zobaczyła mój szef to powiedziała że perfekcyjne szycie (w szpitalu też wszyscy tak mówili) . Aga Pawełek jest SLODZIASTY!!!! To chyba zasluga tych wszystkich pysznych ciast i ciasteczek oraz piernikow ktore robilas i Twoje dziewczyny robily hehe Dziewczyny jesli macie bole glowy a karmicie piersia to mozecie brac paracetamol i ibuprofenum. Mi kazali przy karmieniu piersia brac po 2 tabletki co 4 godziny nawet!!! I powiedzieli ze to sie na Hani nie odbije w zaden sposob. Wiec jak wezmiecie raz na jakis czas 1 tabletke to sie nic mie stanie! Pozniej Was nadrobie bo DZIDZIUS mi sie budzi- ona jak maz Sylwi nie lubi jak siedze na forum heheh
  10. Haniutek Madika "madame z cycem" gratuluje tego karmienia i super Hanusi;) mowilam ze bedzie panna z chaakterkiem;) Misiakowata bidulko oby dziasla przestaly ;* A teraz info ode mnie jutro o 8.30 jade juz na cc;) boje sie jak diabli ale musze dac rade;) dzis sie usmialam patrzac w kalendarz jutro jest" swiatowy dzien didzeja" hah mam niezly prezent;)) Wieczorem dzis musze poprawic " fryzurke" no i sie ogarnac bo wielki dzien juz jutro;) ) Ooooo Haniutek trzymam kciuki za Twa cc jak nikt inny!!!!! Trzymaj sie dzielnie!! Co ja gadam przeciez Ty zawsze jestes dzielna!!!! A ktorys z lekarzy musi byc Twoim fanem i dlatego przelozyli Ci ta cc na "dzien DJa". Moze na sali operacyjnej poleci jakis Twoj secik na powitanie corci Zosienki hehe To byl by prawdziwy kosmos z przytupem hehe Misiakowata Ty w takim razie ustawiaj juz Mateuszka w konkury do Panny Zosienki I tesciowa zajebista i corka muzyczna No same plusy!!!! Wszystkim mama ktore zakonczyly swa edukacje BAAAARDZO GRATULUJE i podziwiam Was za upor i wytrwalosc!!!! Jestescie dzielne!!!! Co do mojego "cyca" No sa wielkie.... Jak u Pameli Anderson- az mi dziwnie bo w najwiekszy stanik sie nie mieszcza.... Chyba bedzie trzeba zmienic garderobe hehe Moja cora chyba zaczyna sie budzic to lece ja podejrzec. Bede starala sie Was nadrabiac teraz juz
  11. AsiaR Tak, Aga powiadomiła pana P, nawet zdjęcia mu wysłała ale nie rzucając epitetami pan P się nie odzywa :( Dzięki Madika, napisz jeszcze tylko, czy miałaś lekarza prowadzącego z pro familii, bo moja ginka jest z CZMP ale każe mi rodzić w pro familii. Aha, no i wywnioskowałam, że raczej wszystko dla maluszka trzeba mieć swoje, right? No i wrzuć zdjęcie Hanusi :) Ehhh BURAK z pana P. Jak ja nie lubie takich ludzi... Szkoda ze chlop nie ma klasy... Bo szkoda Agi w tym wszystkim... A jak ona sie czuje??? Bo tez skonczylo sie cc u niej. Ja wszystko zabralam ze soba tak na wszelaki wypadek. Ale mysle ze gdybym poprosila to by mi przyniesli. Ale prosic sie o podklady ginekologiczne to tak mi.glupio Aaa sluchajcie ja wogole majtasow jednorazowych nie uzywalam. Chodzilam z samymi wkladkami... Nie wiem jak inne dziewczyny po cc... Mleko modyfikowane od nich bralam za kazdym razem.
  12. ~magdalenka851 Najlepsze życzenia dla najlepszych Marcoweczek:* Zaraz Was nadrabiam bo powoli wracam do siebie a to za sprawa niespodzianki w postaci synka Wojtusia, który się urodzil wczoraj o godz. 23:05 silami natury i tak szybko, ze nawet maz nie zdążył się ewakuowac;) Wojtus ma 3,500kg i 56cm. Postaram się wstawić fotkę jak mi się uda. Pozdrawiam wszystkie Marcoweczki a szczególnie te w połogu...auuuu;) Arwena moje gratulacje!!! Ta noc była nasza choć daty rozne;) Aaaa GRATULACJE!!!!! Strasznie szybko sie sypiemy dziewczyny Jakos mialysmy zaciskac nogi do swoich terminow ale nam nie wychodzi hehe
  13. AsiaR Madika - gratuluję wyjścia do domku. Jeśli znajdziesz siłę i chwilę czasu to napisz coś więcej o pro familii. AsiaR jedz do Profamilii i nie patrz na nic... Jest tam rewelacja... Posilki jak w SPA jakims tylko ze zabiegi ( czyt. Porody) sa bardziej bolesne. Wszystko smaczne i podane po ludzku a nie jak swini do koryta i niech Panie sie ciesza. Na serio zbilansowane posilki dla kobiet w ciazy i matek karmiacych. Cala obsluga zaczynajac od sprzataczek lub salowych... Oni sa nie narzucajacy sie i robia wszystko tak zebys ich nie widziala. Polozne baaaaardzo mile i kompetentne. W kazdym momencie przybiegna zeby pomoc i malo tego.... Mala mi zaczela ulewac i juz nie mialam w co jej przebrac i zadzwonilam zeby zapytac czy maja cos na przebranie. Przyniosly mi pajaca i za chwile przybiegl zaspany pediatra (byla 24 chyba) bo polozne go zawolaly do mojej malej. Polozna ktora mnie do cc szykowala wszystko mi opowiedziala krok po kroku jak bedzie wygladac operacja. Wszystko ze szczegolami- nawet sam przebieg operacji... Lekarze bardzo mili tylko jeden starszy siwy z wasami ma dosyc dziwne poczucie humoru No co jeszcze bys chciala wiedziec??? Bo moglam cos pominac A sluchajcie a co z Piotrkiem Agi??? Powiedziala mu?? Bo nie moge znalesc wpisu na ten temat... Barcelona wspolczuje straty kotka...
  14. KasiaMamusia arwena89 Izabel.... Sorki, ale nie będę parą dla Ciebie... Synuś zrobił mi prezent na dzień kobiet. Urodziłam o 1:25 w 36+6 tyg. Mikołaj ma 2900g i 51cm. Gratuluję:) najważniejsze, że w porę zauważyłaś! Teraz szybkiego powrotu do zdrowia życzę;) Madika jak ci się podoba KP?Sory,że pytam, ale nie bardzo chyba chciałaś a widzę,że się spodobało? Ja to mogłam z malym non stop na cycu ,jestem ciekawa jak teraz mi się uda,ale się raczej nastawiam na tak No masz racje Nie bylam jakos napalona na kp Nie jest zle tylko ten czas mnie wkurza... Z butli raz dwa i po jedzeniu a przy cycu czas zastyga w miejscu Ale ogolnie jestem pozytywnie nastawiona Pod warunkiem ze nie bedzie nikt wiecej uczestniczyl przy tym jak Hania, mezulek lub moja mama ( dzis bardzo mi pomogla i doradzala i trzymala mala... musimy sie nauczyc siebie bo dopiero od wczoraj ja karmie). A czuje sie z kazdym dniem lepiej. Juz mniej mnie szczypie rana (tak mnie szczypie a nie ciagnie lub swedzi... Nie wiem dlaczego tak jest). Jeszcze jedna rzecz dzis niestety w ruch idzie czopek bo od czwartku nie bylam w wc... :( Troche sie go boje ale juz mnie zaczyna bolec brzuch... Aaaa noi jeszcze moja tajna bron bedzie- BURACZKI
  15. arwena89 Izabel.... Sorki, ale nie będę parą dla Ciebie... Synuś zrobił mi prezent na dzień kobiet. Urodziłam o 1:25 w 36+6 tyg. Mikołaj ma 2900g i 51cm. Kilka minut po północy poczułam dwa pyknięcia w górze brzucha i że"coś" mi leci. Szybko popędziłam do łazienki bo myślałam że to wody, a tam żywa, czerwona krew i to w dużej ilości. Szybko obudziłam rodziców (M był w pracy na nocce) i ekspresem do szpitala. Akurat trafiłam na dyżur mojej gin, szybko mnie wzięli na blok, bo krwawienie było bardzo duże i o 1:25 Mikołaj był po drugiej stronie brzucha. Dostał 10/10 pkt w skali Apgar. Na chwilę był w inkubatorze bo nie skończył 37tyg., ale już jest w normalnym łóżeczku. Pokarmu jeszcze nie mam, ale przystawiam małego jak tylko mi go przywiozą. Rana po cc ciągnie i boli, ale dostaję kroplówki przeciwbólowe, już raz wstawałam i to było straszne. Ale podobno codziennie będzie lepiej i tego się trzymam :) pilnujcie krwawień, mi położna powiedziała że gdybym nie zauważyła tego i po prostu przespała to krwawienie, to rano mogłoby być różnie i ze mną i z małym. Arwena GRATULUJE Mikolajka!!!! A z tym ze kazdego dnia bedzie lepiej to SAMA PRAWDA Ja przez te powiklania nie wierzylam... i nawet zalamalam sie troche ze to moga byc komplikacje na cale zycie po tym znieczuleniu... Ale po 2 dniach przeszly i teraz jest juz duzo lepiej!!! Wiec jak ja tak mowie to tak musi byc!! Leniwiec slodziutka jest Eliza I wyglada na grzeczna pannice To prawda ze forum zaczyna zyc NOWYM zyciem o dzieciaczkach a nie o ciazach ale tego moglysmy sie spodziewac powoli:)
  16. Hey dziewczyny Jejku ostatni raz 2 dni temu pisalam do Was... Ale Was zaniedbalam... Jejku ale bardzo tesknie za Wami!!!! Widzialam ze Kamilla sie tez rozpakowala Gratuluje mamusi!!!! Podejrzalam w tabelce ze Moj Robal jak narazie jest najwiekszym dzieciaczkiem hehe Wczoraj wyszlysmy z Hanusia do domku Tatus byl tak podekscytowany tym ze az mu sie w glowie zakrecilo i musial usiasc jak wypis dostalysmy hehe Hanusia w domu daje popisy i sie zmienila o 180 stopni. Malo spi duzo rozrabia. Wiec dziewczyny ktore jie urodzily jeszcze! Jesli w szpitalu Wasze maluchy duzo spia to NIE POZWULCIE im sie wyspac na zapas bo w domku nie dacie rady hehe Dzis do 13 usilowalam z mama uspic Hanie i dopiero o 13 padla... Chyba cos z brzuszkiem jest nie tak u niej.... Aaaa noi okazalo sie ze pokarm jednak mam i to co gorsza prawie zastuj w piersi sie zrobil. Wiec jesli ktorejs brakuje pokarmu (chyba cos przeczytalam o Zu2i) to moge sie podzielic Bo siedze na laktatorze co 2h i mala do piersi jeszcze przystawiam... Szal cial po prostu... Tyle chyba co u nas.... Nie wiem czy nadrobie 50 stron ale postaram sie juz jakos ogarnac i zagladac na forum. Bo jakos malo zielonych buziek widze teraz hehehe
  17. No zdaje Wam relacje W piatek na obchodzie nie byli zdecydowani co ze mna zrobic... Poszlam na badanie i okazalo sie ze szyjka rozeszla sie na 0,5 cm na 4 cm i lekarz czuje jakies napiecie i ze bedzie cesarka ok 12. Jak lezalam na przedoperacyjnej pod ktg to mowie do mezulka zr strasznie mnie plecy bola ze jakos zle sie ulozylam i nie moge sie przewrocic bo ktg nie wyjdzie.... On podszedl do maszyny i mowi: Wczoraj skorcze mialas 6-10% A teraz masz 70% co 6 min. I od tej pory wiedzialam dlaczego mnie plecy bolaly.... Ale inaczej nie czulam skurczy... No a potem juz na stol... Dosyc duze musieli zrobic naciecie bo mala lezala posladkowo... Reszte juz chyba mowilam...
  18. Hey dziewczyny!!!! Dzis juz ze mna lepiej.... Juz moge sie sama zajac mala... Co prawda ciagle biore leki przeciwbolowe ale no trudno... Hanusi nie karmie piersia ale probowalam Pokoj mam luksusowy bo jestesmy w nim same Czuje sie jak w SPA jak Aga tylko ze tam po zabiegach czlowiek nie czuje sie tak fatalnie heheh Widze ze mamusie z lutego mialy wiecej szczescia co do bolesnosci porodu niz my z poczatku Marca:) Dlatego dziewczyny zycze Wam z CALEGO SERCA zebyscie wrocily do tradycji dziewczyn z Lutego!!! Gratuluje WSZYSTKIM nowym mamusia dzieciatek!!!! Aaa i chcialam przeprosic ale nie bede nadrabiac tych wszystkich stron.... Trzymam za Was kciuki!!!! Jutro moze wyjde do domku to bede miala wiecej czasu Trzymajcie sie!!!! Buziaczki dla Wszystkich:-*
  19. Hey dziewczyny Nic nie pisalam bo mam powiklania po znieczuleniu... Mam przeszywajace prady przechodzace przez bark i zebra... Masakra bo nawet nie moge cieszyc sie do konca z przyjscia na swiat Hani... :( Mala jest slodziutka i ciagle spi... Musze ja budzic na jedzenie... Az normalnie szok
  20. No dziolchy Hania na swiecie powitana Urodzila sie o 12:54 Ma 58 cm i wazy 3040g Jutro wrzuce zdjecie bo jestem mega padnieta.
  21. Aaaaaaa!!!!! Zaraz bede biegac z rekami w gorze!!!!!! Ok 12 mam miec cc!!!!! Jezu dziewczyny jestem obsrana tym bo nie bylam przygotowana!!!!
  22. Lilijka87 Ajka, o której cc? Trzymam kciuki! Ciesz się - zaraz będziesz mamą ;) Leniwiec chyba położne postarają się dziś o twój wypis :) już wyobrażałam sobie jak musiałaś wyglądać grzebiąc w koszu pełnym chusteczek z kupami - niczym zombie! A może spróbuj smoczka jeśli Eliza chce ciągle ssać? No chyba, że to chęć tulenia. Jeśli dobrze kojarzę to małe leniwce, jak oposy, żyją wszczepione w mamę :) Heheh Juz sobie wyobrazilam Elize jako szare wlochate zwierzatko wczepione w Leniwca heheh
  23. MamaMi1 A ja dzis zle zaczelam dzien:-/ A mialo byc lepiej? wstalam o 4, potem poklocilam sie z mezem, az sie poryczalam na maxa. A nie zdarzalo mi sie w ciazy, tylko kiedys raz. Obiecuje mi moj od ponad roku, ze zrobi pewne rzeczy w mieszkaniu, typu przykrecenie kibla, wymiana deski sedesowej i takie drobne rzeczy. Od roku go prosze, obiecal ze po sw Bozego Narodzenia to j6z napewno, ze przed porodem to tez napewno. I znow sie napatoczyl temat i znow klotnia. A najlepsze, ze nie pozwala mi samej tego zalatwic, czyli wynajac kogos do zrobienia, bo niby kasy nie ma! No szlag!!! nie odzywam sie do niego, nie bede odbierac tel. Jestem wsciekla! Nie denerwuj sie!!!! Chlopy juz takie sa. Powiedz mu ze jak nie zrobi tego do poniedzialku to Ty sobie sama poradzisz i nie bedziesz sie prosic o takie pierdoly. I koniec tematu
  24. ~Ernestoo No i wuj, przyszedl p. doktor i powiedzial, ze do poniedzialku bede lezec, bo on wlasnie dyzur konczy. Niestety sala opiekuje sie ten doktorek co mi ostatnio tak nagadal ze mnie do porodu nie puszcza. Zebym wiedziala ze tak sie skonczy to bym nie dala sie wrobic w ten szpital. O kurcze Ernesto a na kiedy masz termin??? Moze przyjdzie teraz inny doktor i jutro Cie wypusci??? Moze nie bedzie tak zle :)
  25. Leniwiec po tyyyylu nie wyspanych nockach to sie dziwisz ze kolorow nie rozpoznajesz???? hehhe Ja juz po KTG ale cos pielegniarka mowila ze jeszcze bedzie mnie podlaczac... ehhh sama jesetem ciekawa co mi powiedza....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...