
Madika
Użytkownik-
Postów
17 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez Madika
-
Ciaza316 Kochane marcoweczki. Bardzo przepraszam ale po prostu brakuje mi czasu i bylam bardzo wyczerpana Nasza coreczka urodzila sie 20.03 w poludnie, waga 3,4kg. Do szpitala pojechalismy 19ego ok 14 i rozwarcie bylo na 6cm, skurcze jak pisalam wczesniej i tak bylo pozniej rowniez. Potem rozwarcie niby na 4cm jednak... Nie pytajcie jak. W pewnym momencie bylam tak wykonczona ze chcialam epidural bo zastrzyk niewiele mi dawal. Musialam czekac godzine! Potem tez to trwalo. Zyczec Wam powodzenia i postaram sie jakos podczytac co piszecie ale ciezko u mnie z czasem. Narazie jestem jeszcze w szpitalu Caluje Was :* Ciaza my wszystkie wiedzialysmy ze tak bedzie Trzymajcie sie dzielnie i dochodzcie do siebie!!!!
-
kamillla Polozna zaleciła altacet w żel na obrzeki on jest, kropla żelu na gazik przykladam na piersi malej podczas przewijania Moja to sopierovgruba pępowinę miała skoro jeszcze nawet się nie zapowiada na odpadnięcie. Ta krew mnie martwi Kamilla polozna mi mowila ze jak kikut odpada to potem moze pojawic sie krewka i zeby tym sie nie martwic. Hani kikut odpadl w 5 dobie Po nocnym przewijaniu na przewijaku znalezlismy
-
kamillla A ja od 2sie mecze żeby mala uspac.... Przewijanie cyc pampers ona oczy jak 5zl z tatuśkiem posiedziala, ulalo sie i znów cyc i tak w kolko....teraz przysypia ale ja te raczki budzą, nusze nauczyć sie spowijac :/ My do 2 albo do 3 nie spalysmy bo bylo tak jak u Ciebie tylko w miedzyczasie jeszcze butla byla... A teraz tak niespokojnie spi i chyba jej sie cos sni bo przebudza sie z krzykiem i zasypia na mnie... i wkolko tak az polozylam ja obok na naszym lozku. Moze bede mogla przysnac na chwile teraz...
-
misiakowata30 i co jeszcze???/kiedy na zgage rennie pomogło to wróciło zjeb*ane swedzenie ze zdwojona siłą..ja już mam kuźwa dosyć... już kij z tymi świetami,z tym,ze bede sama z dzieckiem,niech mnie przestanie to wszystko meczyc ! :((( Mirka płacz kochana..to lepsze niz wkurzenie wrrr Misiakowata kochana!!! Biedactwo nasze!!! Pocieszenie jest takie ze te wszystkie dolegliwosci znkaja razem z porodem. To jest wszystko co moge teraz Ci powiedziec. I wiem jak masz dosc bo ja mialam juz a moje dolegliwosci ciazowe to pikus z Twoimi. Tule Cie mocno!!!!:*
-
misiakowata30 noooo powiedzmy,że musiałam się dziś wygadać przyjaciółce..odpisac paru osobom,że powiadomimy jak urodzę,wytrzymać cały dzien nie ulegając prowokacji mojej matki,wypic kakałko i poseksić :) Ernesto znasz moja odpowiedź :)... ale by były jaja,tu pełnia a nam wszystkim korki z cipek .. Powodzenia dziewczynki :) Całuje brzusie,pepusie ( z kikutem i bez) Ja mam rennie licze na w miare przespaną noc :) Misiakowata to trzymam kciuki za przespana noc!!! A wszystkim nierozpakowanym zycze UDANEJ pelni i wycia do ksiezyca
-
Sylwia921125 Lilijka super, że juz w domku z super Ania. Ja tez pamiętam jak dopiero co sie martwilas swoim "przeterminowaniem" a tu juz po wszystkim :) Ja jutro ide na 7 na oxy. Trzymajcie kciuki zeby sie cos ruszylo :) Sylwia DASZ RADE z Martunia!!! Dzielne baby jestescie!!
-
Dziewczyny mam maly problem... Zaczelam podawac wit D3 w kapsulkach Hani i od tego czasu zaczela ulewac... Czy Wy tez zauwazylyscie cos takiego u swoich maluchow? Mezulek poczytal ze tak niektore dzieci maja a wit D3 w kropelkach niby jest lepiej przyswajalna. Ktoras ka podobne obserwacje?
-
~przyjazna Madika ~przyjazna Madika ~przyjazna Mam kilka stron i zaraz nadrobię. Chciałam Wam napisać ze to jest jakaś kumulacja emocji poporodowych..rycze przynajmniej 5 razy dziennie, najczęściej z braku taktu innych osób, nachalnych tak jak moja teściowa dla której nie jest ważne jak ja się czuje tylko to zeby jej wysyłać codziennie zdjęcia wydzwania do m sto razy dziennie w najmniej sprzyjających do rozmów godzinach. Do mnie nie dzwoni tak jej zawarczałam. I koleżanki bez mózgu.. Chciałam sue tez Was poradzić w temacie zbliżających sie świąt. Córcia będzie miała 10 dni i zastanawiam sie czy jechac (3 bloki dalej) na śniadanie wielkanocne.. Ma być 7 osób , a córcia byłaby w sypialni mojej mamy, także nie na kupie ze tak powiem ..co myślicie ? A i jeszcze raz zapytam o łączenie ściągniętego pokarmu ..raz uda mi się 20 ml a raz 50 ml , i niewiem czy mogę to potem połączyć do jednej butelki ? I mleko modyfikowane czy juz rozrobione w butelce może postać w temperaturze pokojowej jakiś czas ? Nic nie pamiętam , wszystko uleciało przez te 16 lat.. A Kamila moja mała tez parska jak konik :) i wydaje inne różne dźwięki, przewracając przy tym oczami :) Przyjazna czy Ty przypafkiem nie mowiss o MOJEJ tesciowej???? hehe Bo mam takie wrazenie. Mi sie wydaje ze odciagniete mlek9 mozesz zlac w jeden pojemniczek Mleka mm bym raczej nie zostawiala. Lepiej miec proszek mm poporcjowany i rozrabiac na bierzaco. Madika tolerowałam ta kobiete wiadomo ze względu na m, ale miarka się przebrała. Dzwoni do m.i słyszę jak pieje w słuchawkę -jak tam moja wnusia, ojeju jeju sraratata, a on do niej półgłosem bo zmęczeni i dopiero co zasnęła odpowiada a ona - a co ty syneczku taki glosik , jesteś nieszczęśliwy? Nosz KURWA mac ... Hehehe Tak to NA PEWNO ta SAMA kobieta hehe Tylko moj mezulek wychodzi do innego pokoju z nia gadac. Ale codziennie na laczach z nim musi byc Chyba raczej siostra bliźniacza tylko moja to ta leniwa Bo Twoja na święta catering organizuje :) a moja sie organizuje żeby się do kogoś bezczelnie wprosić nie wiem juz czy sue śmiać czy płakać..łączmy sie w bólu No mojej pracowitosci nie moge odebrac. Prowadzi sklep z ubraniami jezdzi po towar i jakbym ja poprosila to by przyjechala z zakupami czy czyms innym. Na tylku nie umie usiedziec... Ale nie zmienia faktu ze mnie wkurza tymi zagrywkami
-
MamaMi1 Ja po ktg. Lezac na boku nie wykazało skurczy, na plecach jeden dluzszy...szkoda ze na sam koniec mnie dali na plecy. A od kilku godzin boli mnie brzuch i krzyze. Polozna mowi ze to moga byc skurcze krzyzowe. A tych ktg nie wylapie. Czekam teraz na konsultacje lekarza. Powoli sie zalamuje ze znow nic. A tymczasem bol jest i samopoczucie lipa. Ja prze samiuska cesarka mialam skurcze krzyzowe i na ktg 70% co 6 min bylo. Wiec nie wiem jak maja sie nie zapisywac... Bo brzucha mi nie spinalo ale plecy napierdzielaly.
-
Zu2ia Bad Woman az mnie zamurowało jak czytałam Twojego posta! dużo zdrówka dla Gabrysi, dzielna z niej dziewczynka! Mamy karmiące piersią, ile płynów pijecie w ciagu dnia? Bo ja zdecydowanie za mało i chyba dlatego maly nie za kazdym razem sie najada z piersi i musi ta butla dojeść. Moze jakbym pila wiecej wody to byłoby wiecej mleka? Ma to wpływ? Hmmm to moze ja tez za malo pije.... :( Bo fakt przedtem wiecej pilam ale przy malej jakos mi trudno... A juz i tak mam wrazenie jak ide do toalety ze siuski mam prawie bezbarwne... masakra... I badz tu madry... :)
-
~przyjazna Madika ~przyjazna Mam kilka stron i zaraz nadrobię. Chciałam Wam napisać ze to jest jakaś kumulacja emocji poporodowych..rycze przynajmniej 5 razy dziennie, najczęściej z braku taktu innych osób, nachalnych tak jak moja teściowa dla której nie jest ważne jak ja się czuje tylko to zeby jej wysyłać codziennie zdjęcia wydzwania do m sto razy dziennie w najmniej sprzyjających do rozmów godzinach. Do mnie nie dzwoni tak jej zawarczałam. I koleżanki bez mózgu.. Chciałam sue tez Was poradzić w temacie zbliżających sie świąt. Córcia będzie miała 10 dni i zastanawiam sie czy jechac (3 bloki dalej) na śniadanie wielkanocne.. Ma być 7 osób , a córcia byłaby w sypialni mojej mamy, także nie na kupie ze tak powiem ..co myślicie ? A i jeszcze raz zapytam o łączenie ściągniętego pokarmu ..raz uda mi się 20 ml a raz 50 ml , i niewiem czy mogę to potem połączyć do jednej butelki ? I mleko modyfikowane czy juz rozrobione w butelce może postać w temperaturze pokojowej jakiś czas ? Nic nie pamiętam , wszystko uleciało przez te 16 lat.. A Kamila moja mała tez parska jak konik :) i wydaje inne różne dźwięki, przewracając przy tym oczami :) Przyjazna czy Ty przypafkiem nie mowiss o MOJEJ tesciowej???? hehe Bo mam takie wrazenie. Mi sie wydaje ze odciagniete mlek9 mozesz zlac w jeden pojemniczek Mleka mm bym raczej nie zostawiala. Lepiej miec proszek mm poporcjowany i rozrabiac na bierzaco. Madika tolerowałam ta kobiete wiadomo ze względu na m, ale miarka się przebrała. Dzwoni do m.i słyszę jak pieje w słuchawkę -jak tam moja wnusia, ojeju jeju sraratata, a on do niej półgłosem bo zmęczeni i dopiero co zasnęła odpowiada a ona - a co ty syneczku taki glosik , jesteś nieszczęśliwy? Nosz KURWA mac ... Hehehe Tak to NA PEWNO ta SAMA kobieta hehe Tylko moj mezulek wychodzi do innego pokoju z nia gadac. Ale codziennie na laczach z nim musi byc
-
Bad.Woman Cześć Kochane! Jestem jakieś 80 stron do tyłu, ale... Niestety moje życie zamarło w sobotę! Szczęście pękło jak bańka mydlana :-( Malutka bardzo płakała w pierwszą noc, co chwilę chciała cycka, więc wisiała na nim całą noc aż do południa. Kiedy ja się już załamałam że nie umiem karmić i nie mam pokarmu to po badaniach krwi zabrali mi ją na izolatkę robiąc przy tym zamieszanie i zaraz ją wsadzili do inkubatora, podłączali welfron i inne kabelki, pobierali krew i w ogóle a mi nic nikt nie mówi o co chodzi!!! W końcu lekarka powiedziała, że Gabi jest zarażona CRP 76 jedn., ma żółtaczkę 18.9, wysoką temperaturę bo 38.9 i wysoki spadek wagi!! Umarłam po tych informacjach!!! Mąż szybko dojechał i tylko mogliśmy patrzeć przez szybę co z nią robią :-( A ona ciągle płakała... Os soboty się poprawiło, dostała kilka dawek antybiotyków, tem. spadła, dziś jej odstawiono 2 lampy bo żółtaczki nie ma już a crp spadło do 18. Potem już zabrali ją z inkubatora i od południa ma normalne łóżeczko. Antybiotyk nadal dostaję, ja mogę ją karmić i też dostaje mm. A kiedy wyjdzie to nie wiemy :-( W szpitalu jest "kuchnia mleczna" i właśnie odciągam mleczko dla niej. Trzymajcie mocno łapki za moją Gabryśkę! Kochana TRZYMAMY MOCNO KCIUKI!!!! A Hania nawet cale piastki za Twoja Gabrysie!!!! Bedzie dobrze!!! Juz jest lepiej przeciez!!! A czym byla zarazona ze antybiotyk dostala?
-
misiakowata30 Nie powiem Ci Madika,bo jeszcze nie karmie i nie wiem jak to jest..hmmm wiem tylko,że mój bratanek opedzlował dwa pełne cyce i jeszcze bratowa musiała mu butelke mm zrobić..z tego co wiem to musiał byc głodomor,bo z pokarmem miała ok Kupiłam rennie..przed ciążą jak już mi się zdarzyła zgaga to mi pomogło..niech choć załagodzi bo sie udusze tym ogniem w końcu..i to tylko w nocy i jakoś się nie obżeram specjalnie .. Doła mam jakiegoś..Kumpela ma termin na niedziele,była dzis u gin..a tam czopa nie ma i rozwarcie na 2 cm..a u mnie oprocz bólu krokodupy nic :/ W czwartek mam przyjść na wizytę,jakby co się umówić na konkretną godzinę.. Kurcze fajnie ma ta koleżanka,pewnie świeta spedza juz w domku..a ja?buuu :/ ech zjem obiadek,zrobie może łóżeczko i mi przejdzie.. a c tym eutrotyxem na ulotce napisane jest,żeby kontynuowac branie tabletek przy karmieniu..Właśnie Kalae czekałam na Twój wpis..czyli nie ma reguły..na jedne dzieciaczki dziłają te hormony na inne nie:) Jest nadzieja:) Misiakowata nie martw sie!!!! I nie smutaj!!!! Pomysl ze to beda i tak najcudowniejsze swieta bo juz z Mateuszkiem Aaa ktoras pytala o wyjscie z maluszkiem na swieta kilka blokow dalej. Jakby byla ladna pogoda to ja bym poszla... Ale to wszystko zalezy jak sie czuc bedziecie. Do nas przychodza tesciowie i babcia mezulka i moi rodzice. Tesciowa wszystko szykuje a my lokum udostepniamy A wogole dzis pediatra z rejonu przyszedl. No co za baba nierozgarnieta!!! Sama na pytania musialam sobie odpowiadac... I nic nie woedziala. Bala sie mala rozebrac... A jak miala ja na brzuszek lub na plecki przelozyc to lapy sie jej trzesly... MASAKRA!!!! Oprocz na szczepienia to nie bede do niej chyba lazic bo jak tu takiej ufac ktora nic nie wie...
-
Netka777 Hej dziewczynki! Brakuje mi czasu zeby tu do Was zagladac. Pewnie nie wiele zostalo juz nierozpakowanych mam, ale pomyslalam ze wrzuce Wam fotke jakas mojej niuni. Zebyscie wiedzialy jakie nagrody czekaja na Was po tych stresach i meczarniach:) Sliczne te zdjecia!!! No kala taka do schrupania Nam tez nikt nie wazyl malej- sami musimy co 2 dni ja wazyc.
-
~przyjazna Mam kilka stron i zaraz nadrobię. Chciałam Wam napisać ze to jest jakaś kumulacja emocji poporodowych..rycze przynajmniej 5 razy dziennie, najczęściej z braku taktu innych osób, nachalnych tak jak moja teściowa dla której nie jest ważne jak ja się czuje tylko to zeby jej wysyłać codziennie zdjęcia wydzwania do m sto razy dziennie w najmniej sprzyjających do rozmów godzinach. Do mnie nie dzwoni tak jej zawarczałam. I koleżanki bez mózgu.. Chciałam sue tez Was poradzić w temacie zbliżających sie świąt. Córcia będzie miała 10 dni i zastanawiam sie czy jechac (3 bloki dalej) na śniadanie wielkanocne.. Ma być 7 osób , a córcia byłaby w sypialni mojej mamy, także nie na kupie ze tak powiem ..co myślicie ? A i jeszcze raz zapytam o łączenie ściągniętego pokarmu ..raz uda mi się 20 ml a raz 50 ml , i niewiem czy mogę to potem połączyć do jednej butelki ? I mleko modyfikowane czy juz rozrobione w butelce może postać w temperaturze pokojowej jakiś czas ? Nic nie pamiętam , wszystko uleciało przez te 16 lat.. A Kamila moja mała tez parska jak konik :) i wydaje inne różne dźwięki, przewracając przy tym oczami :) Przyjazna czy Ty przypafkiem nie mowiss o MOJEJ tesciowej???? hehe Bo mam takie wrazenie. Mi sie wydaje ze odciagniete mlek9 mozesz zlac w jeden pojemniczek Mleka mm bym raczej nie zostawiala. Lepiej miec proszek mm poporcjowany i rozrabiac na bierzaco.
-
~arwena 89 Mam pytanie do mam które karmią swoje maluchy w sposób mieszany. Czy przystawiacie maluchy do piersi czy odciągacie pokarm laktatorem? Ile potem dokarmiacie mm? Ja dostawiiam do cysia. Czasem nie chce juz mm i idzie spac a czasem i 90ml opedzluje po piersi.
-
RedNails89 Izabel, ja chętnie przyjmę, 2 cm Twoje plus 1 mój to już 3 brak szyjki też się przyda ;) A tak serio, odkąd zabrali moją współlokatorke na porodowke to tak mi samotnie i smutno :P Moze Ty bedziesz nastepna?
-
Anorka Ania sliczna panienka :-) Dziewczyny, czy ktoras z Was brala hormony na tarczyce tylko w czasie ciazy? Ja mam hashimoto i przeciwciala i bralam tylko w ciazy i w sumie niska dawke bo 25 euthyroksu. Teraz nie wiem co dalej. Lekarka mowila ze po ciazy prawdopodobnie nie bede musiala brac. Nie mam jak do niej pojechac, bo to wyjazd na pól dnia. Teraz nie wiem czy odstawic i kiedy, na razie zmniejszylam na pol tabletki i tez nie wiem czy dobrze. Miala ktoras z Was podobnie? I czy wiecie cos co u czarna.ana? Chyba nie pomylilam, ona miala to podejrzenie rozejscia spojenia. A w kwestii mezow, to ja mojego nie poznaje. Tak jak cala ciaze byl zdystansowany do ciazy i tego ze bedzie dziecko tak teraz zwariowal na punkcie małej. Bez przerwy z nia rozmawia, nosi, caluje, dzis sam wykąpal, jak by mial cycki z mlekiem to by karmil. No to elaborat napisalam. :-) dodam, ze niezmiennie trzymam kciuki za mamusie w dwupaczkach. Dzis piekny wiosenny dzien, sloneczny. Idealny na porod :-) Do nas dzis przyjdzie położna. Co ona bedzie robila? Ja tez mam haszimoto ale ja biore dawke 100 i 125. Lekarz kazal mi brac tabletki tak samo po porodzie i w czerwcu zrobic badania i na wizyte przyjsc. Wtedy dopiero oceni co robimy dalej. Aaa tylko ja si lecze jakies 15 lat.
-
~-misiakowata30 Jakas menda mnie obudzila..naparza do drzwi..a jak sie ubralam w szlafrok i doszlam to nie ma...wrr Czesc dziewczyny! Dzieki za pocieszenie..wiem,ze sobie poradze,ale jak widac nie ma sie tej pewnosci..co innego teoria wyuczona a praktyka :-) moja polozna mnie w koncu zablokuje Im blizej porodu tym bardziej sie boje..dzieki jednak za dobre slowo dziewczyny :) Moja matka to czarownica..ja nie wiem jak ona obeszla blokade na telefonie bo dostalam 10 sms od niej naraz i zdazylam sie wku..rwic wrrrr Ciaza Madika wiem wiem...nikt nie mowi ze odstawiam leki..ale nie wiem jak to bedzie..u mnie chodzi o finanse troszke..mam nadzieje ze bede mogla karmic kp..a jak nie..to nie wiem..gdzies sie dorobi na te mm Gratuluje udanych wizyt maluszkow :-) Dziewczyny w szpitalach powodzenia :* No mm to kuzwa idzie jak woda... :( Nasza Głłodzilla zajada tylko uszy jej sie trzesa. A jest jeszcze na piersi... Niby ja dostawiam i mleka powinnam miec wiecej a mam odwrotne wrazenie... :( Nie wiem czy to mozliwe?
-
Lilijka87 Dwupaczki spokojnie i na was przyjdzie czas! Ciąża ma to do siebie, że nie trwa wiecznie i kończy się porodem ;) wiem co mówię! Ania :) Jaki slodziak z Anusi A jakie oczeta
-
MamaMi1 Misiakowata30, strunka7777 dzieki za wsparcie. Przynajmjiej nie jestem sama w tych oczekiwaniach i obawa ch. Misiakowata30 obslugi maluszka nauczysz sie intuicyjnie raz dwa. Zobaczysz jak po 2 dniach bedziesz smigac z pampersami i husteczkami, oraz ubraniem malego:-) A co do panikowania, z tego co czytam to Twoj P. Raczej opanowany i konkretny chlop! On ci nie da zeswirowac-zobaczysz! Bo moj np. Nie kapal wogole takiego noworodka, nie nosil na kangura bo strasznie sie bal. Pomagal jak mogl w domu, latal po urzedach, myl gary, pral, zakupy robil, jedzenie i picie pod nos mi podstawial-ale przy malej musialam sama, bo on sie bal. I rozumiem go, choc czasem mialam pretensje. Za to jaki ojciec teraz? On sie potrafi lepiej zajac corka niz ja. Jak miala 3 lata byli razem na wakacjach, sami. Ja nie miałam urlopu. Dziecko bylo zadbane, czyste, najedzone, owoce byly przemycane na wszystkie sposoby, byle codziennie zjadla. Atrakcji jej wymyslal ile wlezie. No corunia tatunia, wypieszczona. Tata na medal! A oboje jestesmy/bylismy strasznie zeshizowani o nią. Bardzo duzo nam chorowala, jak byla mala. Kilka razy szpital, nieprzewidziane reakcje alergiczne, trzeslismy tylkami oboje. Ale powiem ci ze sie wyrobilismy tak do 2 r.z. Mysle ze z Antoninka bedzie juz inaczej...juz jestesmy zaprawieni w boju i stresie:-) chyba nie bedziemy juz tak panikowac. Podsumuje tylko tak: wiele kialam stresow i strachow w zyciu, ale strachu o wlasne dziecko, odpowiedzialnosci za niego i za d3cyzje, jakie trzeba podejmowac NIC NIE PRZEBIJE. To najwiekszy stres jakiego doswiadczylam i zarazem najwieksza radosc, szczescie, duma i nagroda. No i napisalam esej. Zeby tylko go teraz nie wcielo:-) Hania jest puerwszym moim dzieckiem ale powiem Ci ze jestem baaaaardzo zzyta z moja jedna bratanica. Jak to mowi moj mezulek laczy nas wiez metafizyczna ktorej NIKT nigdy nie zrozumie. Czuje sie tak odpowiedzialna za nia i tak przezywam jej wzloty i upadki jak mojego wlasnego dziecka. Tak narazie mi sie wydaje. I obym sie nie mylila bo chyba oszaleje jak u Hani bede jeszcze bardziej schizowac. Dlatego podpisuje sie pod Twoim podsumowaniem
-
misiakowata30 Aniołek_nocy Nie chodziło o smak tylko później był bardzo mocno pobudzony i płaczliwy także nawet gdy mieszałam minimalną ilość ściągniętego z modyfikowanym było niestety to samo. Przeczytaj ulotkę tam powinno być napisane czy można karmić. No i pytanie czy dalej będziesz musiała brać tabletki, może nie będziesz musiała i problem się sam rozwiąże ;-) o pierdziele..nie podeszłam do tego w ten sposób..jejuniu... przed ciążą nigdy nie badałam tarczycy..byłam owszem ciagle zmeczona,ale pracowałam w systemie 2/2 po 12 godzin plus dojazdy,fitness jedyne co mi przeszkadzało to wypadanie włosów..w maju mam wizyte u endo,mam zrobic na nia poziom tsh zobaczymy co to bedzie..może rzeczywiście nie jest tak źle i to ciąża mi znacznie podwyższyła wynik..hmm.. nie wiem jak tragedii nie bedzie najwyzej odstawie leki..a jak nie bede mogła to trudno.. współczuję Ci:* Misiakowata nie mozesz odstawic sobie lekow na tarczyce!!! To moze narobic wiecej szkody niz Ci sie wydaje!!! Sprawy hormonalnie moga zle wplynac nie tylko na cialo ale i na umysl!!! Dlatego nie bagatelizuj tego!! Wiem co mowie bo zeszlej jesieni (2014r) mialam taka jazde hormonalna ze az o depresje wszystko zachaczylo i wykaraskalam sie z tego dopiero gdzies w lutym... Nie zycze tego nikomu!!!
-
arwena89 Dziewczyny po cc, czy dostałyście do domu zastrzyki z clexane? U mnie w szpitalu każda po cc dostała serię 10 zastrzyków, niezależnie czy wychodziła do domu w 3 dobie czy jak ja w 6. Ja mialam 1 zastrzyk w szputalu w 2 albo w 3 dobie.
-
~kamillasaa ~kalae Ja to sobie dzis pobeczalam troche. W sumie to odkad urodzilam to raz na tydzien wychodzi ze becze. Martwie sie wciaz czy wszystko dobrze jest. To i tak rzadko placzesz.. Mi ske zdarza częściej, a o pierwszych kilku dniach po porodzie nawet nie chce pamiętać Dziewczyny ja tez co kilka dni poplakuje z bezradnosci. Czasem bylo tak ze wkoncu usypialam Mala i kladlam sie zamykalam oczy a lzy wtedy jak strumyk lecialy. Tak chyba mozemy miec...
-
karolaa A ja mam pytanie do dziewczyn karmiacych mm jak idziecie na spacer to przygotowujecie i bierzecie porcyjke? A temperatura tego to jak? No my walczymu z karmieniem i moimi daremnymi sutkami niby plaskie ale młoda ciagnie jak odkurzacz wiec jak cos sie fajnie wyciagnelo to mam juz strupy i boli wiec na razie chwilowo karmie mm ale bede tez walczyc z laktatorem aa no i w sumie czekam az ten pokarm aiew pojawi bo poki co to raczej bardziej go nie mam niz mam ale to też wina cesarski a co nowa położna to co innego mi gada juz mam łeb pięć na dziesięć i sama sobie wymysle strategie mam to gdzies smaruję sie słynnym maltanczykiem:) Ja podobnie jak Olka Musze tylko kupic pojemniczek na porcje mleka. A w termosie wrzatek i w butelce zimna woda.