Skocz do zawartości
Forum

KotkaB

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez KotkaB

  1. kamilla MagdalenaPe Cześć Dziewczyny, chciałam się przywitać po bardzo długiej nieobecności i pogratulować mamusiom córeczek i synków i bliźniaków :) obecnie jestem w 25tc mam już kilka kg na plusie i rozbrykaną małą Antosię w brzuszku. Mąż się śmieje, że będzie z niej zabijaka albo osiedlowy rozbójnik :) Co do gier, temat rzeka, mój M po pracy potrafi grać 2 godziny czasami nie gra w ogóle bo lubi się poprzytulać i pogadać do brzuszka. Wychodzi do pracy po 6, wraca około 18.30 i często jest tak, że wróci zje obiad poprawi piwem, wykąpie się, położy się obok mnie na łóżku i na momencie usypia :) i rano o 4 lub 5 już wstaje :) a gra w word of tanks Dzisiaj na obiad planuje łazanki z kapustą kiszoną i mięsem :) no hej faktycznie dlugo cie nie bylo ;) i kolejna tosia na forum, chyba juz 4albo 5:) Dosyć popularne imię Tosia teraz dla córeczek ;-)
  2. Tylko Ola ostrożnie tam przy tym gotowaniu żeby nie zaszkodzić dzidzi ;-)
  3. Mój grał w diablo czy coś takiego ;-) nie znam się :-D
  4. U mnie dzisiaj będą placki ziemniaczane z sosem (jeśli zechce mi się zrobić) mmmm :-D
  5. olka135 Mięso w sosie ciemnym myśliwskim, ziemniaki i ogórek konserwowy :)) A Ty nie powinnaś leżeć w łóżku :-D
  6. Kamilla mojego męża brat też non stop w takie gierki nasówa. Też chłopak 25 lat nie ma dziewczyny pracy poszukuje (pracował przez pół roku ale później mu zaproponowali taka umowę że nie opłacało mu się tam chodzić - niecały 1000 zł i sam musiał by odprowadzać składki na ubezpieczenie więc zrezygnował i szuka czegoś innego) Mój też kiedyś dużo grał ale jak poznaliśmy się to zaczął coraz więcej czasu ze mną spędzać i się odzwyczail od gierek. Teraz czasami w jakieś takie logiczne gra np budowanie jakiegoś miasta czy coś w tym stylu ;-)
  7. Ernesto tutaj masz ich stronkę to możesz sobie zerknąć. Z tego co kojarzę to chyba nie mają wszystkich wzorów na stronie. Tam też jest dokładny adres http://www.ara-dywany.pl/oferta.html?id=45
  8. ~Ernest Witajcie, Szpitalnym Marcowkom zycze szybkiego powrotu do domu. Wlasnie zaserwowalam mojej Paulince wate cukrowa w plynie:) Obrzydlistwo, dalo sie wypic tylko teraz drapie mnie w gardle :( Za 30min pobranie krwi. Na szczescie w lab wisi duza kartka, ze kolejka nie dotyczy kobiet w ciazy :) bo tlumy sa ja za prl ja do sklepu mieso rzucili. Kotka ja wzielam meble z montazem. Byla promocja dostalam duzy upust, wiec wzielam ich montaz i jeszcze wyszlo ponizej ceny wyjsciowej. Oni tak fajnie wypoziomowali meble, sama bym tak nie zrobila. Moze wiesz gdzie w bialym mozna kupic fajne i niedrogie dywany? W castoramie podobal mi sie jeden ale nie bylo wymiaru. Co do dywanów to duży wybór jest na rynku na ul Kawaleryjskiej tam jest taki magazyn z dywanami powiem że ceny są przystępne i bardzo duży wybór kolorów wzorów i rozmiarów. On jest pod koniec pierwszej alejki po lewej stronie (hmmm trochę ciężko opisać gdzie on dokładnie jest) nie wiem czy kojarzysz ale tam sprzedają złoto i srebro w takim pawilonie...
  9. Dziewczyny leżące nie zazdroszczę wam leżenia ale dla naszych maluszków trzeba się poświęcić. To nasze małe szczęścia i niech siedzą w naszych brzuszkach jak najdłużej min do 36 tc wtedy już chyba są w miarę bezpieczne. Dziewczyny trzymam za Was kciuki abyście dały radę wyleżeć. Trzymajcie się cieplutko w łóżeczku :-*
  10. Widzę że wczoraj marcóweczki miały dzień narzekania na swoich partnerów ;-) Mój mąż podobnie jak Lilijki87 jest programistą i uwielbia swoją pracę.. Często wieczorami siedzi i pisze coś. Ewentualnie w weekendy jak jeszcze śpię to on wstaje i w jakieś gierki sobie gra a jak się obudzę to przygotowuje mi śniadanie. Spędzamy sporo czasu mimo to. To jakieś wspólne zakupy to oglądanie filmów to tak jak wczoraj wspólne składanie mebli (było trochę śmiechu bo ja ostatnio nie myślę tak jak trzeba :-D). Albo zrobimy coś wspólnie do jedzenia i jakoś wieczór mija. W ciągu dnia zawsze coś znajdę do zrobienia. Albo trzeba w domu trochę sprzątać to w kominku rozpalić często coś w kuchni gotuje czy piekę jakieś ciasto. Albo cały dzień się byczę na kanapie ;-) Ja już od godziny nie śpię. Odprawiłam męża do pracy i spowtotem do wyrka ;-). Wczoraj po skończeniu składania mebli szybki prysznic i lulu nawet nie wiem kiedy zasnęłam aż dziwne. W nocy też w miarę dobrze spalam 2 razy na siusiu bo synek chyba za mocno się przytulił do pęcherza ;-)
  11. Ernesto Dziewczyny takie pyszności robicie :) a ja tylko oczy cieszę. Mam ochotę na tyle smakołyków, a tu lipa, tzn dieta. I już mam prawie nowy salon :) Jutro kupię nowy dywan, szkoda, że kanapa będzie po świętach :( Przyjechali monteży ustawili wypoziomowali, pół godziny i pokój cacy. Kotka jak u Ciebie? My złożyliśmy dzisiaj komodę tylko i to się trochę zdenerwowalismy bo strasznie ciężko było wyregulować zawiaski do drzwiczek ale jakoś poradzilismy. Później prysznic i zaraz lulu :-D
  12. Ernesto KotkaB Ja już wszystko porobiłam co miałam do zrobienia ;-) teraz się wyleguje i czekam na mojego ;-). Dzisiaj mają przyjść mi meble do salonu w końcu zaoszczędziliśmy na te meble ;-) Przed chwilą zjadłam blok mmmmm też bym zjadła blok :) ale dieta :( Mam tak samo jak Ty :) Też już wszystko ogarnełąm i czekam na meble do pokoju dziennego Jutro wyskoczę na krzywą cuk. i przy okazji odwiedzę komfort i inne sklepy w poszukiwaniu nowego dywanu. Pierwszy raz jadę do lab na Grochowej i zastanawiam się jak tam z kolejkami, bo ceny mają przyzwoite. Co do świątecznych prezentów w pracy. To u nas dają talony na ok 500, do tego mamy premię świąteczną w tym roku 1500 (wcześniej bywały większe). Dzieci dostają paczki bardzo fajne, dobre słodycze, a zabawki odpowiednie do wieku i płci . Ja chodzę na grochową właśnie do laboratorium i powiem że zależy od dnia i godziny. Ostatnio jak zaszłam to były tylko 2 osoby przedemna i szybko poszło a innym razem jak zaszłam to chyba z 40 minut czekalam na pobranie krwi. Z tego co zauważyłam to tam ludzie jakoś falami przychodzą... Nie wiem od czego to zależy.
  13. Aga2801 Nareszcie was dogoniłam. Dzięki wszystkim mamom za gratulacje. Naprawdę kawał chłopa mi się trafił (tata ma 206cm) jak położna połączyła ktg to mały kopał centralnie w głowice była kupa śmiechu. Dziewczyny moje oszalały z radości. Mały jak usłyszał ze Aśka weszła do domu i się odezwała to od razu zaczął kopać. Reaguje na swoją ulubioną siostrę ;-) może dużo rozmawia do Twojego brzuszka ;-)
  14. Ja już wszystko porobiłam co miałam do zrobienia ;-) teraz się wyleguje i czekam na mojego ;-). Dzisiaj mają przyjść mi meble do salonu w końcu zaoszczędziliśmy na te meble ;-) Przed chwilą zjadłam blok
  15. Ale ten czas szybko leci ;-) u mnie już dzisiaj 100-dniówka. Szybko mija strasznie ;-)
  16. Aga2801 Jest Pawełek :) waga 1100-1200 wszystko prawidłowo. Tylko mama ma lekka anemia Gratuluję Aga dużego synka ;-) już nawet imię przygotowane ;-) córki będą pewnie się cieszyć z małego braciszka ;-)
  17. W końcu działa forum ;-) Ernesto ja wyniki mam idealne bo robiłam w tamtym tygodniu w poniedziałek chyba. Nie są to jakieś uciążliwe tylko po całym dniu przeważnie wieczorami mi trochę puchną. Najwyżej powiem dla siostry jak będzie u naszego lekarza żeby zapytała bo ja nie mam do niego numeru telefonu a on dość rzadko przyjmuje. Jeśli będzie się nasilać to może pojadę na sor. Rzeczywiście brak dostępu do forum to jak odwyk. Mąż już mi marudzi że całymi dniami siedzę na forum ;-). Mówił że jak mały się urodzi to nie mam prawa tyle siedzieć na internecie. :-D chyba się uzależniam :-D od forum
  18. ~kalae jak puchna nogi trzeba lekarzowi zgłosić, mnie sie zawsze pyta o puchniecie i zylaki Wiem że trzeba zgłosić lekarzowi. Ale już miałam wizytę a zaczęły mi puchnąć od niedzieli a następną wizytę mam dopiero w styczniu :-(
  19. Dziewczyny wam też tak nogi pachną? Dzisiaj jakoś takie ciężkie nogi mam :-(. Trochę pochodziłam i mi już ciężko :-( a na dodatek chyba odnowiła mi się kontuzja stopy ze stycznia :-(
  20. Przepraszam za ten spam ale nie dodaje mi postów od razu tylko po kilku minutach...
  21. Dziewczyny jesteście niemożliwe nie było mnie przez weekend a do teraz was nadrabiam :-D Aga super tort ;-) chyba połowę sama bym pochłoneła :-D. Kiedyś bardzo często robiłam ciasta teraz ostatnio jakoś biszkopty nie wychodzą tylko nie wiem czemu ;-). Inne ciasta wychodzą mi bez problemu (chyba że zapomnę o jakimś składniku :-D). Dziewczyny macie cudne zwierzątka. Bad Women współczuję Ci tej glukozy :-( U mnie dzisiaj na obiad Kotleciki z piersi z kurczaka do tego ryż oraz sałatka z czerwonych buraczków (mmmm.... pycha). Kiedyś nie lubiłam buraczków a teraz mogę jeść całymi sloikami :-D. Coś nie tak z tym forum... Nie dodaje mi postów...
  22. Dziewczyny jesteście niemożliwe nie było mnie przez weekend a do teraz was nadrabiam :-D Aga super tort ;-) chyba połowę sama bym pochłoneła :-D. Kiedyś bardzo często robiłam ciasta teraz ostatnio jakoś biszkopty nie wychodzą tylko nie wiem czemu ;-). Inne ciasta wychodzą mi bez problemu (chyba że zapomnę o jakimś składniku :-D). Dziewczyny macie cudne zwierzątka. Bad Women współczuję Ci tej glukozy :-( U mnie dzisiaj na obiad Kotleciki z piersi z kurczaka do tego ryż oraz sałatka z czerwonych buraczków (mmmm.... pycha). Kiedyś nie lubiłam buraczków a teraz mogę jeść całymi sloikami :-D.
  23. Dziewczyny jesteście niemożliwe nie było mnie przez weekend a do teraz was nadrabiam :-D Aga super tort ;-) chyba połowę sama bym pochłoneła :-D. Kiedyś bardzo często robiłam ciasta teraz ostatnio jakoś biszkopty nie wychodzą tylko nie wiem czemu ;-). Inne ciasta wychodzą mi bez problemu (chyba że zapomnę o jakimś składniku :-D). Dziewczyny macie cudne zwierzątka. Bad Women współczuję Ci tej glukozy :-( U mnie dzisiaj na obiad Kotleciki z piersi z kurczaka do tego ryż oraz sałatka z czerwonych buraczków (mmmm.... pycha). Kiedyś nie lubiłam buraczków a teraz mogę jeść całymi sloikami :-D. Coś chyba jest nie tak na tym forum...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...