Skocz do zawartości
Forum

KotkaB

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez KotkaB

  1. Sylwia921125 lepiej niech nasze maluszki siedzą jeszcze grzecznie w brzuszkach bo troszkę za wcześnie dla nich :-D
  2. Ja dzisiaj przespałam całą noc z drobna pobudką na siusiu ;-) Wszystkim mamom leżącym w szpitalu powrotu do zdrowia. Tym z bólami aby szybko przeszły. Dzisiaj mam wizytę u ginekologa ale to dopiero za 8 godzin... Ale czuje moje maleństwo więc trochę spokojna jestem przed wizytą ;-). U mnie ostatnio przytulance były w niedzielę. Nawet sama zainicjowałam aż się mąż zdziwił że nie musiał mnie prosić o chwilę przyjemności :-D Gratuluję dużych maluszków i dobrych wyników ;-)
  3. Leniwiec_leniwiec gratuluję dorodnej córci ;-) duża dziewczynka Ci rośnie ;-) Ja też od ostatniej wizyty przytyłam 4 kg ciekawe co powie jutro mój ginekolog na wagę.... Zobaczę w końcu moje maleństwo ;-)
  4. Renia83 dla mnie rozebrać się przed lekarzem to był problem miałam straszne opory i wstydziłam się. Zdaje sobie sprawę że widział nie jedną kobietę nago ale dla mnie było jakoś wstyd tak przed obcym mężczyzna... Może dziwna jestem :-D A po za linią mam jeszcze dość ciemne włoski na całym brzuszku...
  5. Ale mnie brzuch boli taki strasznie twardy się zrobił. Niedawno zrobiłam placuszki z jabłkami kilka pochłonełam a teraz leżę i stekam... Co do słodyczy to u mnie kiedyś na święta zawsze mama piekła po 10-12 dużych blach ciasta i wszystko w ciągu 2-3 dni znikalo teraz jakoś nie tak dużo tego idzie kilka kawałków a reszta zostaje na kolejne dni. Jakoś nikomu nie chce się teraz ciasta. Ewentualnie z rana do kawy. Ładne te brzuszki Wasze. Ja też mam tą linie i trochę głupio mi np jak idę do ginekologa i robi mi usg.... Jakoś czuje się nie komfortowo tak samo muszę być ogolona bo podczas badania głupio mi że mam włoski....... :-( Włoski na brzuszku mam jak jakaś malpka :-(
  6. Kamilla jaki masz malutki brzuszek i chudzinka jesteś ;-)
  7. Ja też wczoraj zamówiłam monitor oddechu płytowy. Oby nigdy nie musiałam się martwić o maluszka i wolę kilka fałszywych alarmów niż stracić maleństwo. Ale każda mama ma swoje zdanie i prawo wyboru i trzeba to uszanować że ktoś nie jest zainteresowany tym urządzeniem :-D. A ja od rana prawie cały dom sprzątanelam. Trochę jak zwykle przesadziłam ;-) bo brzuszek twardy ale maluszek za to z mamusią się bawi :-D. Jeszcze tylko podłogi muszę zmyć i leżakowanie :-D.
  8. Kamilla Ja też zawsze ukrywałam przed rodzicami że palę ;-) bo też bym miała jazdę i gadanie ;-) Mój tato nie pali już od 7 lat albo więcej
  9. Witam dziewczyny ;-) w ten pochmurny i mroźny poranek. Wprawdzie nie ma u mnie jeszcze śniegu ale mrozek dokucza ;-). U mnie jakoś w miarę spokojnie minęła noc nawet się wyspałam ;-) Ja też dosyć długo paliłam (po za domem) i jak nie mogłam zapalić np przy rodzicach albo przy moim to czasami aż mnie nosiło a nikt nie wiedział czemu ;-). Ale już od lutego nie miałam fajki w ustach na początku było ciężko ale jakoś wytrzymałam. Teraz też czasami mam chęć zapalić ale wiem że to szkodzi dziecku i zamiast papierosów zajadam się słodyczami (też nie zdrowo). Ale lepsze to niż fajki :-D chyba.... Ania nie przejmuj się wszystko będzie dobrze ;-) Dziewczyny gratuluję super wyników i dużych szybko rosnących dzieciaczków ;-) Wczoraj w ciągu dnia zrobiłam ciasto a wieczorem już połowę zjedliśmy z moim M ;-). Tak mi Smakowało ;-) zapraszam na ciasto (nie wiem czy uda się mi dołączyć zdjęcie ;-))
  10. To mnie trochę uspokoiłyscie bo myślałam że tylko ja chodzę i cały dzień nawijam do brzuszka ;-) Też gdzieś czytałam że jak dziecko się urodzi to rozpoznaje głosy najbliższych ;-)
  11. Dziewczyny mam takie pytanie może wyda się Wam głupie. Ostatnio ciągle chodzę i gadam do mojego brzuszka (maleństwa) Wy też tak macie? Nie śmiejcie się tylko ze mnie....
  12. Ernesto super że powoli zaczynacie ze swoim partnerem się dogadywac i że próbujecie naprawić swój związek ;-) Trzymam kciuki ;-)
  13. Mamusia15 wszystko będzie dobrze. Może nie będzie super lekko ale na pewno poradzisz sobie. Zawsze możesz się Nam tutaj wygadać wyzalic ;-). Jeśli będziemy w stanie to pomożemy :-). Na pewno wesprzemy dobrym słowem ;-). Tutaj lepiej niż w rodzinie można się wygadać i nikt nie ocenia. Czasami łatwiej komuś obcemu się wygadać niż rodzinie czy znajomym. Nie przejmuj się kochana ;-)
  14. mamusia15 ja też mam termin na 10 marca Zapraszamy na nasze forum ;-)
  15. Ja też dzisiaj ugotuje na obiad barszczyk ;-) Przed chwilą właśnie skończyłam robić 3-bita ;-) w sumie robię go pierwszy raz z nowego przepisu bo stary gdzieś zapodziałam ;-) zobaczymy wieczorem czy jest jadalny :-D
  16. ortoda jak ładnie wyglądasz ciąża Ci służy. Tylko brzuszka mało widać ;-)
  17. Witam wszystkie mamusie w ten pochmurny poniedziałkowy poranek. Jakoś ostatnio nie mogę ostatnio znaleźć wygodnej pozycji do spania nawet w ciągu dnia ciężko mi wygodnie się ułożyć nawet usiąść. Bieliznę piorę w proszku i płynie do płukania. Jakoś nie miałam nigdy żadnej infekcji ani bakterii a do podmycia używam wody i szare mydło. Wkładki używam sporadycznie. Ciesze się że leżące mamusie mogą już wstać z łóżka i trochę się poruszać ;-).
  18. Jeśli obraziłam swoimi wypowiedziami którąś z Was to przepraszam. Na pewno nie było to celowe...
  19. Ernesto Hehe, Kotka nie strasz, ja mam 38 i to moje pierwsze dziecko ;) Uwierz mi późne macierzyństwo ma swoje plusy. Zupełnie ciąże przeżywa się inaczej :) No i sam fakt, że nie jest się na dorobku daje pewien komfort psychiczny. Co do różowych ciuszków to w dobie gender nie powinny budzić kontrowersji ;) Nie chce nikogo straszyć ani obrażać tylko mówię jaki był przypadek u mnie w dalszej rodzinie. Oczywiście decyzja o dziecko to indywidualna sprawa. Ja po prostu czułam się psychicznie gotowa na maleństwo i zdecydowałam się na dziecko. :-D
  20. ~kalae tylko w wieku 24 lat też mogla urodzić w 6 miesiącu, tu akurat nie ma reguły. wszystko zależy od wielu składowych, nie tylko kariery. ja tam w wieku 24 lat nie myślałam o dzieciach (nie ze wzgl na kariere tylko po prostu), ponadto akurat byłam sama wtedy Wiem że nie ma reguły że w takim wieku dziecko urodzi się za wcześnie czy chore. Ja nie chcę nikogo oceniać tylko wyrażam moje zdanie na temat mojej ciąży (życia) i to co ona mówiła o swoim życiu
  21. Moja koleżanka też była zdziwiona jak po 3 latach bycia z moim obecnym mężem zaręczyliśmy się i wyznaczylismy datę ślubu to bardzo się zdziwiła i dopytywała czy jestem pewna że chcę już brać ślub itp. A 4 miesiące przed ślubem zaproponowała że może mnie kryć jeśli bym chciała zabawić się z innym to mogę na nią liczyć że da mi alibi... Mówiła że powinnam jeszcze z jakim facetem iść do łóżka żeby zobaczyć czy na pewno chce z nim być (bo mój mąż to jedyny facet z którym byłam w łóżku). Normalnie szczeka mi opadła jak to usłyszałam.... Może niektóre by skorzystaly ale ja mam inne podejście do życia i dla mnie wierność to podstawa..
  22. misiakowata30 KOtka serio???Różowe dla chłopca??Uważaj,żeby tranwestyty Ci nie robili z małego hihih oczywiście żarcik..hm wymień się z jakąś koleżanką co będzie miała córkę,albo sprzedaj na olx:) Serio kupiła różowe body tylko to było zanim poznałam płeć dziecka ;-) zostawię sobie może następne maleństwo będzie córeczką ;-). Bo w tej chwili żadna moja koleżanka nie jest w ciąży... Są nastawione na karierę jak na tą chwilę :-D Ja swoją karierę odłożyłam na potem ;-) maleństwo i rodzina ważniejsze (przynajmniej dla mnie). :-D może nie myślę jak typowa 24 latka ale karierę można odłożyć w czasie a macierzyństwa lepiej nie odkładać na potem (wiem po przykładzie z mojej rodziny jak 38 latka pierwsze dziecko urodziła w 6 miesiącu a teraz chłopczyk ma dużo problemów zdrowotnych z sercem przewodem pokarmowy itp.- zawsze mówiła że ma czas na dziecko a później bardzo żałowała tego...)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...