
Ciaza316
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Ciaza316
-
~kalae Ciaza316 ~Kalae Ciaza zaitrygowalas mnie. Co powiedzialas ksiedzu ze sie zgidzil na chrzestnego niewierzacego? Bo mi powiedzial wyraznie ze na chrzestna by mi nie wydal zgody. Tym razem uchyle rabka tajemnicy:P Ksiadz powiedzial ze chrzestny musi byc wierzacy. To powiedzialam ze my bylismy chrzestnymi (w tym kosciele), a moj maz niewierzacy. Ksiadz na to ze to musialo byc przy poprzednim proboszczu. Powiedzialam ze nie, ze on udzielil chrztu. Zmieszal sie i przyznal ze wlasciwie chrzestna moze byc jedna wierzaca a druga osoba jesli jest niewierzaca to nazywa sie swiadek i ok, mozemy tak zrobic ha! :-) to tak w skrocie ty to jesteś tajemnicza ;) a piszą że ja ;) a to masz, sam się wkopał można by powiedzieć :) Ty mnie przycmilas haha Juz coraz mniej tajemnicza:-) Jego mina bezcenna:-) nie powiem. Wkoncu mialam satysfakcje ze nie on mi dogadal... strasznie to brzmi, ale byl taki niemily
-
~misiakowata Ciąża to sie najezdzicie w te chrzciny..ale róbcie tak,żeby Wam było dobrze Średni blond..hm..moze ombre jakiś albo pasemka jaśniejsze..jaki masz kolor oczu?:) Czarna ana..to tak jak ja na czarne rzuciłam kasztan..nikt róznicy nie widział,ale w słońcu piekny odcien brazu-czerwieni..Jak robilam rtg zeba,to babeczka mi kolor pochwalila ostatnio..hehe a ja dwa miesiace jakos nie farbowałam :) hm,może znów sobie go zrobię :) Mati to mnie w turbanie lubi..najpierw sie gapi a potem sie ze mnie smieje jak miny robie..za to jak sie umaluję to tak patrzy i widze,ze mu sie podoba..zwlaszcza jak sobie kreski pociagne błekitnym cieniem i pod okiem :) Kurcze ja daje mało jajka..musze zaczac..oo do chlebka jajeczko mu zaczne dawac na sniadanko:) Zmykam,głowa mnie boli..chyba za duzo cukru we mnie. Miłej nocy :* Wlosy mialam w strasznym stanie i fryzjerka wyprowadzila mi je na prosta. Ale teraz do ang fryzjera chodze tylko scinac bo kasuja jak za zboze. Z kolezanka fryzjerka kontakt sie rozjechal jak zaszlam w ciaze itak nie bardzo wiem co zrobic z wlosami. Nie chce rozjadniac bo znowu siano bede miec. Farbuje sobie sama alejuz znudzil mi sie efekt.
-
~misiakowata Olija Kalae ostatnio zakrecona jestem.i dzialam szybko i zdarza sie bezmyslnie;) nawet nie przyszło mi do glowy sprawdzic z ktorego roku artykul . Dzieki Dziewczyny za sprostowania. Ale to vardzo odzwierciedla chaos w którym żyje. Misiu smacznego ciastka i kawki. Super inicjatywa. Fajnie tak wyskoczyc od Dziecia:) tesknue za ciazowymi fotkami jak pokazywalyscie jak sie stroicie. Sweet z brzuszkami naszymi. Ja sie nigdy nie odwazylam ale pamietam ze te zdjecia robily klimat. Udanego wyjscia. Odstrzel sie tam:) Dzis gadalam z szefowa nr 1 ide na urlop potem wychowawczy i na tym wychowawczym w miejscu nr1 i nr2 bede miec umowę zlecenie. Jeszcze szefowa nr1 ma sprawdzic czy moze mnie tak zatrudnic pomimo wychowawczego. Mega ulga. Decyzje podjęte!!!!! Nooo cieszę się,że jakieś decyzje się podjęły :) Trzymam kciuki,żeby było tak jak sobie tego życzysz :) Dzieki :* Spotkanie mega udane..nabrechtałam się jak nigdy:) 3 godziny szybko zleciały przy pizzy (Sycylia mmm),dwóch Liptonach iiii..namówiły mnie na jabłecznik z lodami na ciepło..jesuuuu...ledwo do busa wsiadłam,taka obżarta byłam hehe..no ale wróciłam do domku i ten uśmiech mojego szkrabulka..ach mój malutki Jutro jedziemy spotkać sie z moją bratowa i dzieciakami na wieś..autobusem pol godzinki i jestesmy Moje dziecko pozna dzieci mojego brata..Brat nie mógł przylecieć z Anglii,no ale legendarny dzień bedzie...dzieci mojego brata ,który de facto mnie wychował po stracie taty,poznają moją latorośl achhh cieszy mnie to strasznie..tylko cholera mamy autobus o 8.42 tylko :/ P.z nocki nie pojdzie spac no i musimy zdazyc nakarmic malego,wybrac sie i szybko na przystanek to nic..fajnie bedzie..i pewnie moją dietę znów szlag trafi,bo znajac mojej bratowej rodziców na stole beda pysznosci Fajnie ze spotkanie sie udalo. Zazdroszcze:-) a szczegolnie tej pizzy. Nie. Tego jablecznika! Daj znac jak po spotkaniu, albo juz dalej poczytam:-) a w jakim wieku dxieci brata sa?
-
Mialam nadrabiac a caly dzien jakos przechulalam. Mya poszla jakos na drzemke o 9 i spala??? 8 minut!!! Nocka tez beznadziejna. Chyba juz cos pisalam, nawet nie pamietam. Ledwo zipie. Ide poczytac Mam nadzieje ze u Was lepiej
-
Bry... jestem wykonczona nockami. Zeszlej o 23 obudzila sie przemoknieta. Zeby zmienic pieluszke to jest jakas masakra. Drze sie jakby sie jej krzywda dziala bidulka. Potem godzina bez spania. Potem pobudki do 6. Potem polozylam na drzemke, rozlozylam sobie koc na dole i patrze w monitor a ta stoi! Ja pieprze! 5 minut drzemki! Chce mi sie ryczec dziewczyny, mowie Wam. Ide poczytac
-
~kalae Ile jajek dajecie na tydzień? Ja daje 1, jak jest na twardo to zjada też białko (teraz już całe, ale dawałam po troche aż doszło do całego) bo nie wychodzi uczulenie, tylko po jajecznicy. Ja przestalam i zapomnialam. Po jajecznicy bylo uczulenie. Musze jutro ugotowac
-
~Kalae Ciaza zaitrygowalas mnie. Co powiedzialas ksiedzu ze sie zgidzil na chrzestnego niewierzacego? Bo mi powiedzial wyraznie ze na chrzestna by mi nie wydal zgody. Tym razem uchyle rabka tajemnicy:P Ksiadz powiedzial ze chrzestny musi byc wierzacy. To powiedzialam ze my bylismy chrzestnymi (w tym kosciele), a moj maz niewierzacy. Ksiadz na to ze to musialo byc przy poprzednim proboszczu. Powiedzialam ze nie, ze on udzielil chrztu. Zmieszal sie i przyznal ze wlasciwie chrzestna moze byc jedna wierzaca a druga osoba jesli jest niewierzaca to nazywa sie swiadek i ok, mozemy tak zrobic ha! :-) to tak w skrocie
-
Madika Ciaza316 Madika Hey dziewczyny Dzis zaczelismy cudownie i milo poranek. Hanula przespala prawie cala noc (2 pobudki miala do 24) potem fajnie sie z nami pobawila i mezulek jeszcze z nami polezal. Bylo super!!!! Az do momentu jak mezulek nie zapytal sie co robimy w weekend. Bo on by chcial wywiezc Hanule do dziadkow. Ja mowie ze na 2-3h to sie nie oplaca i albo pojedzmy wszyscy albo niech oni do nas przyjada. Nooooiii nastapila wymiana slow (roznych) i dowiedzialam sie ze oczywiscie ograniczam im kontakt i niech widza sie na toczku chrzcinach i komuni. I ze ja ciagle mowie jego mamie co ma robic i jak ma oddychac. Ale co ja poradze jak ona jest taka ze nic nie kuma. Normalnie nie wiem co robic... A on chyba juz jej powiedzial ze Hania przyjedzie bo powiedzial ze mam sama zadzwonic i powiedxiec jej ze wnuczki nie zobaczy. Tak mnie wkurzyl... Gotuje sie we mnie!!! I doszlam do wniosku ze zadzwonie do niej i powiem ze on z nia przyjedzie a jak sie spyta czy ja tez to powiem ze on zadecydowal ze sami pojada. Ja najwyzej nic mu nie powiem i sobie pojade na miasto cos pozalatwiac. Tak mnie wkurza ta sytuacja z tesciami... I doszlam do wniosku ze jak tak zle dzialam na kontakty z dzidkami to wiosna mezulek bedzie sobie sam jezdzil z Hanula na dzialke do tesciow zebym im nie psula kontaktu z nia. Mam ochote normalnie plakc i krzyczec bo tak sie we mnie zagotowalo. Kurcze ostatnio Hania jak byla tam sama to po 2,5h plakala im i nie mogli jej uspokoic. No ale trudno beda musieli chyba sobie radzic. A jak ja nie bede wiedziala to mi serce nie peknie. Co mi radzicie? Madika wspolczuje Ci tej sytuacji z mezem. Trudne do rozwiazania. Przypomina mi to sytuacje miedzy mna, mezem i jego bratem kiedys... szkoda ze tak sie wlasciwie wszyscy musicie tym stresowac. A maz tez moglby moze troche przystopowac wg mnie bo jednak to Wasza trojka jest najblizsza rodzina a tescie juz troche na dalszy plan schodza jednak. Ehh Wiesz co Ciaza kiedys (skurcz mi opowaiadal) ze mama mojego tescia go ustawila ze po slubie nie jest najwazniejsza mama i tata tylko wlasnie zona maz i ich nowa mala rodzina. I to ona jest na pierwszym miejscu i o nia ma najpierw dbac a potem o cala reszte. A teraz sama o tym nie pamieta. Mezulkowi troche sie przykro zrobilo jk mu to przypomnialam. No ale co zrobic. Jutro chyba Skurcz wpdnie w dzien do Hanuli to moze ja wyskocze na chwile do marketu. Ona sama z ni pobedzie a ja sie wyrwe sama bez nikogo Wiesz bo szybko sie zapomina o niektorych sprawach... szalenstwo:-) i co? Wyrwalassie? Skurcz sprostala zadaniu?
-
~KasiaMamusia aa ~Kalae Slodyczy to juz nie jem. Nie wiem jak z tlustym czwartkiem, moze sie skusze na paczka o ile mi ktos dostarczy ;) musze schudnac w koncu bo juz rok a ja dalej ponad 70kg mam, juz mi sie marzy 6 z przodu :) A mi się marzy 5: Madika masz delikatnie mówiąc ciulowo.... Ale żeby nie było ambarasu to niech mąż jedzie do dziadków sam, jeśli faktycznie płacze serce ci nie pęknie,bo inaczej gotowa będziesz Hanie zabrać;) Klaudia witaj;) Betty;) śliczna Zuzia:) piękne błękitne oczy oczka;) a twoje zdrowie już lepiej?Ty chyba też miałaś ciężko z porodem? Rednails zawsze zapomnę....Oby ten zastrzyk nigdy nie musiał być użyty..... Nadrabiam forum leżąc z małą w łóżeczku nawet nie wiem ile kg może leżeć,ale jeszcze nie pęka Kasia tylko sie nie przyzwyczaj do tego lozeczka:P ja tez raz wlazlam, mina Mya bezcenna ale szybko wyskoczylam bo sie wystraszylam ze zarwe:-)
-
Renia74 Muszę kupić małemu na roczek jakieś zabawki, chrzestni już zapowiedzieli że dadzą kasę, mama też, teściowa nie wiadomo, ale może też da kasę i co Michaś się ucieszy ? Jak mu wytłumaczę że pojedziemy do sklepu i sobie coś wybierze ? To jeszcze nie ten wiek, ale chrzestnym nie chce się wymyślać więc idą na łatwiznę i dają kasę.Więc pomyślałam sobie że sama kupię jakieś zabawki i dam mu w dniu urodzin, tylko nie mam jeszcze pomysłu co. Myślałam o takim samochodzie na akumulator, mój trawnik łączy się z mamy ogrodem, miałby gdzie jeździć, laptop dziecięcy- co do tego mam mieszane uczucia, nie wiem czy chcę żeby siedział i gapił się w ekranik, ale znając go to długo nie posiedzi w jednym miejscu, do tego oglądałam taki zestaw pilot do telewizora i smartfon takie dziecięce ale jak prawdziwe, ale on się szybko zjarzy że nie są prawdziwe, jak dorwie pada od xboksa i naciska to patrzy w telewizor co się zdarzy, klocki ma to na razie mu wystarczy, może coś podpowiecie jakie wy macie pomysły na prezenty roczkowe. O takim samochodziku myslimy ale wole z raczka niz elektryczny. Siostra ma i Mala go uwielbia. Polecam https://www.amazon.co.uk/Fisher-Price-C6327-Fisher-Price-Learning/dp/B000284X6W Dzieci w kazdym wieku sie tym bawia a Moja uwielbia. Praktycznie caly czas sie tym bawi
-
Polozylam sie i czytam. Juz wiem dlaczego nie klade sie na ksnapie. Bo od razu oczy mi leca!
-
misiakowata30 Czarna.ana juz nie bedziesz czarna? Ciaza a Ty jaki kolorek sobie walnelas?:) Dzięki Peonia..no ja kilka lat spedziłam tak pracując i wiem jak to wygląda..ale co zrobisz..jak nie ma sie pleców,znajomości,to i taka praca dobra.Grunt,że swieta bede miala wolne i chyba bez nocek Taaak rodzice mysla,ze dzieci zapomną..otoz nie..tez duzo rzeczy pamietam. ale naspamowałam postami jejuuu..hehe hehe Mati śpi,cos tam płacze odchodziły,ale ucichły,to pewnie zasnał spowrotem,P.na nocce..czas na Karmiacza i serial Madika trzymam kciuki,żeby mężulek tam sie mocniejszy na matkę zrobił :) I niech Skurczowa do was przyjedzie,zeby Hanusia nie płakala tyle czasu :* Miłego weekendu dziewczyny :* Ja sredni blond. Nie podoba mi sie ale nie wiem jak to zmienic:-) pomysle o tym pozniej :P
-
misiakowata30 aaa Madika no wlasnie,moja teściowa też widze do Matiego ciagle-siadaj siadaj..jak on chodzi przy stole czy kanapie,to ona go na glebe kieruje..P.jej zwrocił uwage,żeby go zostawiła,żeby sobie chodził.. powiedziała,że sie boi,bo sie wywroci..wytlumaczylismy jej,ze cwiczy,a ze sie wywroci to trudno,nie raz sie wywali jeszcze.Jutro ma być,ciekawe czy znowu bedzie-siadaj..mnie to wkurza u niej,ze tak strasznie glosno gada i am glos jakby krzyczala..wrr aaaa i jak wrocilismy po 30 min,to Mati spal na kanapie ,ona kolo niego..super :) ja odlozylam do lozeczka,to ona czy zawsze trzeba go bujac..smiała sie,bo go wziela na rece,pokolysala,on ja za cycka złapal i usnal..ciezko jej bylo to usiadla i tak go potulila..powiedzialam jej,ze no niesttey,Mati szybciej usnie kolysany i ja tez to robie na siedzaco,bo ciezki. Czekam tylko na jej:ze przyzywczailismy do bujania"tylko czekam eheh..bo ledwo mi z brzucha wyszedl to 3 razy podczas jednego telefonu to gadała do P. JEJU JAK JA TO WYTRZYMAM? Madika rozumiem Cię :* a ogolem liczy se dobro dziecka i jak Hanula lepiej czuje sie u siebie to niech oni przyjezdzaja..bedzie starsza to bedzie jezdzila tam z wlasnej woli:) Dasz rade:-) my matki damy rade:-) oby:-) My od 8 mca bujamy do snu Mya. Tzn chodzimy z nia. Wczesniej zasypiala lub nie odkladana do lozeczka a s 8 mcu nie chciala i zaczelismy bujac. Trudno. Nie chce mi sie z nia walczyc codziennie o spanie wiec bujamy. Bedzie miala 1 drzemke to wtedy pewnie bedziemy odkladac bez bujania. Ciezka jest!
-
misiakowata30 aha i to na półmiskach było,te mięsa,nie porcje na talerzu.Każdy sobie nakładał :) Betty Zosia cudna :) I sliczny torcik miała na urodzinki :) Wszystkiego najlepszego :) Ciąża widzę,że tu plany na całego :) Torta spokojnie możesz wnieść do restauracji My przyniesliśmy go wczesniej,żeby postał w lodówce (sierpień to był)..zamówilismy go w cukierni,która polecił restaurator..mielismy wtedy rabat aha i ja sie naprawde cieszę,że miałam mozliwość zrobienia chrztu w lokalu:)Taki dzionek ważny,chciałam się nim nacieszyć,a nie umeczyc:) Roczek robię w domu,ale ustaliliśmy,że juz bez obiadu,tylko tort i ciacho,z kawką super ,że mój P.myśli jak ja..chyba jestesmy umeczeni ząbkowaniem hehe jak pomysle,że miałabym stac przy garach itp to mi sie odechciewało...a tak każdy z domu najedzony przyjdzie,posiedzimy przy kawce,malutki sie wybawi i tyle ..Będzie nas z Matim 9 osob..jak sie pomiescimy nie wiem,ale bedzie miło Czarna.ana może lepiej zamawiaj obiady póki co do domu Jeszcze sobie krzywde zrobisz,albo komuś he ehe Aleksandra wspolczuje,ale dzieki Twoim staraniom Michaś bedzie zdrów jak ryba :) Nie przejmuj sie płakaniem,wiem,że ciezko,ale jaka dumna bedziesz z postepow :) Matko wina porodu..masakra Jola gratuluje 4 godzin spania w kupie jeeee..o to Oliś rosnie jak tyle pospał :) Musze spytac jakby bylo z tym tortem. Ale tutaj nie sadze zeby mi pozwolili wniesc torta. My po prostu zajmiemy kilka stolikow i juz. chrzciny (jesli dojda do skutku:-)) na 10 rano. Godzina kijowa. Moze zrobimy tak ze po chrzcinach pojedziemy do domu na torta i kawe a potem pojedziemy na obiad.
-
~Ann1eee ~Kalae Zastanawiam sie czy robic roczek z chrzcinami, bo rok bedzie 8.03, a chrzciny 05.03. A wydaje mi sie tak lepiej zrobic po 08.03, tylko to dwie imprezy w dwa tygodnie, a jakos nie mam na to chyba ochoty. My robimy roczek z chrzcinami. Roczek 22.03 chrzciny 26.03 osoby te same, lacznie z Dawidem 13 osob, wiec łącze dwie imprezy w jedną. Wizyta u ksiedza zaliczona, chrzest dograny, lokal zaklepany. Chrzest jest o 13, wiec potem obiad, dla wszystkich zamowilismy to samo, zeby nie bylo zamieszania i zeby wszyscy dostali w tym samym czasie, zupa krem ze swiezych pomidorów z ricotta i bazylia, na drugie poledwiczki wieprzowe w szynce parmenskiej w sosie z suszonych pomidorow, ziemniaczki opiekane i grillowane warzywa. Potem tort, zimna plyta. Placimy 110 za os , jak na Kraków to bardzo tanio, a jedzenie pyszne :) w cenie mamy wszystko to co napisalam plus napoje i owoce i ciasto, nie mamy zarezerwowane na konkretny czas, mozemy siedziec ile chcemy. Rodzaje ciasta i tort mam dogadac z cukiernia wspolpracujaca z restauracja, wybrac smak i dekoracje :) takze.uwazam ze super, bede mogla sie odprężyć zamiast robic w domu i uslugiwac wszystkim :) sali.nie mamy na wyłączność ale mi to nie przeszkadza, jak ide z rodzina na obiad to tez przeciez nie jestesmy odgrodzeni od innych. Powiedzieli, ze w razie gdybysmy potrzebowali wiecej prywatnosci to moga nas oddzielic parawanem. A obok jest fajna salka dla dzieci gdzie Dawid będzie mógł się pobawić :) Brzmi swietnie:-)
-
~strrunkaaaa Ciąża, dziękuję, w porządku. Dzieci na,razie ok :) młody cos pokasłuje i troche ma,katar, ale jeszcze nie ma,co panikować. Staram sie domowymi sposobami podciągnąć mu odporność. Dziewczyny, ja ogólnie napiszę, ze przykro się robi czytając co Was spotkalo w relacjach z bliskimi. Najważniejsze by sie nie da zwariować i mądre z Was kobitki! Ale pamiętajcie - jeśli będziecie miały zapędy być jak wasze mamy, teściowe czy babcie, to j Was znajdę i nakopię w tą szanowną na cztery litery! I to w obydwie polowki zeby równo się goiło. ;) Lilijka! Tak, 25.02 zaznacz czerwonym długopisem drukowanymi literami!!! Musimy tylko godz i miejsce ustalić i mam nadzieję, ze mamom, ktorym ch oruja maluszki, do tego czasu wydobrzeją i będą mamy mogly sie z nami spotkać. Moze cos w centrum Katowic? Patio na Stawowej? Czy jak ostatnio Silesia? Godz 11.00? To sie ciesze ze maluchy ok:-) Strunka, Madika vel Postrach moze byc pierwsza do kopow:P chyba ze bedzie zajeta ujarzmianiem Skurcza
-
czarna.ana Ciaza316 Farbuje wlosy to mam chwilke. Ten czas tak szybko leci. Peonia cos Ci odpisywalam odnosnie mamy ale widze ze chyba nie wyslalam i juz nie wiem co chcialam pisac:-) Strunka, jak Smerfetka i duzy Smerf? Też farbuje właśnie włosy :) ciekawe jak mały zareaguje bo zmieniam kolor :P I jak zareagowal? Ja ten sam ale zawszejak mam wlosy inaczej niz zwykle np mokre czy rozpuszczone to Mala sie przyglada i taki usmieszek puszcza:-)
-
Madika ~Kalae Zastanawiam sie czy robic roczek z chrzcinami, bo rok bedzie 8.03, a chrzciny 05.03. A wydaje mi sie tak lepiej zrobic po 08.03, tylko to dwie imprezy w dwa tygodnie, a jakos nie mam na to chyba ochoty. No to polacz Ciaza chyba tez tak robi. My mamy miesiac pozniej chrzciny wiec nie mam problemu. Ale wszystkim mowimy zeby nie kupowali raczej nic Hanuli bo ma zabawet troche. A my nie chcemy zeby miala jakis nawal i nie wiedziala czym sie bawic. Teraz to i tak olewa zabawki bo zwiedza dom Robimy razem. Urodzona 20ego a imprezke i chrzciny robimy w niedziele 19ego:-) A ksiadz dzis pokrecil nosem, szczegolnie na swiadkow bo swiadek niewierzacy to mu dogadalam i przystalo na moim:-) nie mial argumentow:-) ale kasil jak nie wiem. O co mu chodzilo to nie wiem! I to ma byc ksiadz... Lece spac. Jutro nadrobie. Oby tylko dzis przerwy w spaniu nie bylo bo nie wyrobie
-
Madika Hey dziewczyny Dzis zaczelismy cudownie i milo poranek. Hanula przespala prawie cala noc (2 pobudki miala do 24) potem fajnie sie z nami pobawila i mezulek jeszcze z nami polezal. Bylo super!!!! Az do momentu jak mezulek nie zapytal sie co robimy w weekend. Bo on by chcial wywiezc Hanule do dziadkow. Ja mowie ze na 2-3h to sie nie oplaca i albo pojedzmy wszyscy albo niech oni do nas przyjada. Nooooiii nastapila wymiana slow (roznych) i dowiedzialam sie ze oczywiscie ograniczam im kontakt i niech widza sie na toczku chrzcinach i komuni. I ze ja ciagle mowie jego mamie co ma robic i jak ma oddychac. Ale co ja poradze jak ona jest taka ze nic nie kuma. Normalnie nie wiem co robic... A on chyba juz jej powiedzial ze Hania przyjedzie bo powiedzial ze mam sama zadzwonic i powiedxiec jej ze wnuczki nie zobaczy. Tak mnie wkurzyl... Gotuje sie we mnie!!! I doszlam do wniosku ze zadzwonie do niej i powiem ze on z nia przyjedzie a jak sie spyta czy ja tez to powiem ze on zadecydowal ze sami pojada. Ja najwyzej nic mu nie powiem i sobie pojade na miasto cos pozalatwiac. Tak mnie wkurza ta sytuacja z tesciami... I doszlam do wniosku ze jak tak zle dzialam na kontakty z dzidkami to wiosna mezulek bedzie sobie sam jezdzil z Hanula na dzialke do tesciow zebym im nie psula kontaktu z nia. Mam ochote normalnie plakc i krzyczec bo tak sie we mnie zagotowalo. Kurcze ostatnio Hania jak byla tam sama to po 2,5h plakala im i nie mogli jej uspokoic. No ale trudno beda musieli chyba sobie radzic. A jak ja nie bede wiedziala to mi serce nie peknie. Co mi radzicie? Madika wspolczuje Ci tej sytuacji z mezem. Trudne do rozwiazania. Przypomina mi to sytuacje miedzy mna, mezem i jego bratem kiedys... szkoda ze tak sie wlasciwie wszyscy musicie tym stresowac. A maz tez moglby moze troche przystopowac wg mnie bo jednak to Wasza trojka jest najblizsza rodzina a tescie juz troche na dalszy plan schodza jednak. Ehh
-
Napisalam rano ale widze ze ciagle nie zatwierdzony post. Hmm. To lece czytac:-)
-
Farbuje wlosy to mam chwilke. Ten czas tak szybko leci. Peonia cos Ci odpisywalam odnosnie mamy ale widze ze chyba nie wyslalam i juz nie wiem co chcialam pisac:-) Strunka, jak Smerfetka i duzy Smerf?
-
czarna.ana Ja to ostatnio taki nieogar jestem z obiadami że to jakaś masakra! Wczoraj wzięłam się za robienie pulpetów w sosie pomidorowo-koperkowym ale wrzuciłam je na zbyt chłodny sos i mi się calkiem rozpadły :/ musiałam zredukować go i wyszedł sos do makaronu :) ale co się nawkurzalam to moje. Aż się dziś boję gotować makaron Haha
-
Madika Renia74 Justyna Ja też chciałam robić pomidorową ale w zamrażarce znalazłam tylko filet i karkówkę, więc będą schaby. Ja uwielbiam wiosnę ale w tym roku tak na nią nie czekam, bo to będzie koniec macierzyńskiego :( Ja tez mam pomidorowke z ryzem Ja pomidorowke z czerwona soczewica i kielbaska hiszpanska:-) wczoraj, dzis i pewnie na jutro jeszcze troche zostanie:-)
-
Madika Ciaza316 Madika Ciaza316 Madika Dziewczyny jestem mega do tylu bo nie mam chwili Wogole. A jak mam to już nie mam siły na nic... Jeszcze tej bramki na schody nie mam zamontowanej :( Wiec ciagle na schody włazi smyk mały. Ciąża nie martw się Hanula tez placków nie zjada więcej niż 1,5. A teraz pochwale się Hanula załapała jak się pije ze słomki. Nie jest może jej fanka narazie ale powoli może się to zmieni Ostatnio kuluseczki Hanula jadła widelcem (nie wiem czy Wam pisałam) i to sama Łyżeczkę sama do buziaka wkłada i to z kaszka tak zgrabnie ze może tez coś zjeść hehe Co dalej... Chrzciny w parafii załatwiłam na 23 kwietnia. I powiem Wam ze chyba z księdzem gadałam (mówiłam proszę księdza) ale był bez koloratki nawet. I był taki miły i pomocny. I stwierdził ze jak nie uda mi się załatwić sali na 23 a na 2 by się udało kwietnia to on pokombinuje żeby zrobić ten chrzest w niedziele kiedy rekolekcje się kończą. Wiec jestem pod MEGA wrażeniem. Bo wcale nie był miły ksiądz a to był proboszcz. Noi oczywiście 300 zł co łaska Hanulinie idą zeby i dzieją się cuda. Poliki ma jak by z mrozu wróciła paluchy w buziaku Noi szaleje w dzień. Masakra!!! Nie wiem co jeszcze i nie wiem co u Was... Ale Tule Was mocno!!!:*:* To sie dzieje u Ciebie. Tak naprawdeto raz zjadla 1,5:P i to ja takie malutkie, cieniutkie robie. Dzis mam w dupie. Latam to to to tamto daje i juz mam gdzies. Cyca moze jesc i tyle. My mamy na dole bramke ale jeszcze szafki w kuchni niezabezpieczone i juz sie zaczyna dobierac do nich Kupilam takie magnetyczne zabezpieczenie do szafek. Jest super bo moze byc wlaczone albo wylaczone. Jest w srodku szafki wiec go jie widac. I mozna go przywiercic ale mozna przykleic na tasme. Ja sobie chwale go. Kupilam na chyba www.bezpiecznedziecko.pl Hmm widzialam cos takiego w necie. Rzeczywiscie wygodne? Bo przykleilam wczoraj takie te paski i troche mnie wkurzaja jednak. Chcialam filmik obejrzec ale cos nie chce mi sie nic otworzyc. Ale jak mowisz ze mozna jednak to przykleic to zastanawiam sie nad innym rozwiazaniem bo trzeba wiercic ale moze przykleic tez by dalo rade. To jest cos takiego ze dajesz do srodka i jak chcesz otworzyc to wkladasz tylko palec do srodka, naciskasz i sie otwiera. Oczywiscie nie chce mi stronki otworzyc. Co za glupi internet ze ledwo dziala na gorze... http://m.bezpiecznydzieciak.pl/product-pol-10018-Samoprzylepne-zamkniecie-szafek-4szt-Dreambaby.html To takie zabezpieczenie Zobaczcie sobie- ja to chwale sobie bardzo. Przypomnialas mi! Pewnie to jest lepsze do szafek ktore otwiera sie czesto
-
Madika misiakowata30 o bosh..Całą chate wysprzatałam z jeczącym Matim u nogi...ale dałam radę jeeeee...w końcu odświeżyłam naszą ramkę ze zdjęciami,hehe dołożyłam Matiego kilka fotek plus jedną z ciąży:) uff dumna jestem i skonana P.wrócił po 20,i teraz ululał Matiego,ale mówi,że ma lekki sen..to już widzę naszą nockę..łapy tak pcha do buzi,że ma na rączkach aż czerwone ranki od ostrych dwójek u góry :/ ach żeby nocka była taka jak ostatnia..gdybym do 2 nie ogladała serialu,to bym się wyspała normalnie hehe i dziura..nie wiem co miałam napisać.. aha Magdallena fajnie Cię widzieć :) Inga jaka śliczotka jeju :) i Michaś Reni74 jak z obrazka Madika dziękuje za kciuki :) Za tydzień mam rozmowe o pracę..niestety zmianową..ale dobre cokolwiek kurcze,bo zostane naprawde bez kasy na wynajem..nie ma co wybrzydzać..no ale zapytam,czy będe mogła zaczac od kwietnia..może akurat się zgodza:) albo choć od 27 marca..wtedy juz nie jestem na macierzynskim..ech..no ale dobra..na ileż cv jest jeden odzew..może ktos jeszcze sie odezwie i szybko zmienie. Praca w sklepie spożywczym. Nie wiem co miałam jeszcze.. Mam nadzieje,ze u Was ok..buziolkam dzieciaczki :* Lepiej miec prace jakas i nawet szukac dalej w miedzy czasie niz wybrzydzac. W tym zgadzam sie z Toba w 100%. Warto jak nawet przemeczyc sie troszke z ambicjami a miec oplacone skladki i za co zyc normalnie. A szukac mozna dalej przeciez Nooo albo z nowi na macierzynski isc hehe Ciaza to rodzink do Was przyjezdza. Lepiej obiad zrobic gdzies zebys sie nie narobila. I przeciec torta tez tam mozecie zjesc. U nas czasem kozna tez swojego wziasc a oni tylko podaja. A w kosiciele polskim chcesz chrzcic Maye czy w angielskim? Torta juz wole w domu bo jednak Mala sobie swobodnie poraczkuje, a kto wie, moze i pochodzi i po calym dniu bedzie ok juz w domu. Nie wiem czy moglabym wniesc torta do restauracji. Chcemy w kosciele polskim. Chociaz powinnam dowiedziec sie w ang tez ale nawet nie wiem gdzie jest u mnie w okolicy katolicki