Skocz do zawartości
Forum

Ciaza316

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ciaza316

  1. ~kalae Dajecie już ser żółty? Dałam ostatnio Tosi, ale Ementaler i chyba za ostry w smaku, nie wiem w sumie czy już dawać. Z jednej strony to najlepsze źródło wapnia, a z drugiej jest tłusty. Olija - kuruj się. Rednails, Jola - dziękuję w imieniu Tosi :) ona w dniu roczku skarpetki na polu sobie ściągnęła, chyba uznała, że już taka duża jest ;) Ser zolty tak tylko skubnac dalam ale nic wielkiego. Niby juz wszystko mozna...
  2. Mielismy dzis fajny dzien. Po nocnych pobudkach co chwila chociaz to:-) Mala ubrana na chrzciny i my tez. I nawet wszyscy sie kolorami w miare zgralismy:-) i Mya 2 dluzsze drzemki miala. A w sklepach tyle pieknych ciuszkow ale Mala tyle tego ma ze nie wszystko nawet nosi. I to wiekszosc ciuszkow ktore dostalismy. Teraz znajomi sa w ciazy to jesli sie okaze ze to dziewczynka to pozbedziemy sie troche rzeczy
  3. ~misiakowata Ciaza316 ~Misiakowata Ciaza szybko znalazlam,bo sztbko dzialam ha ha a tak serio..farcik no Super,ze Mya tak ladnie znosi rozlake..ach zeby u mnie tak bylo.. Tesciowa dzis byla,zobaczyc menu malego,gdzie co jest jak mleko zrobic...oczywiscie poczestowala mnie swoimi madrosciami i gul mi skoczyl wrrrrr Humor poprawily mi zakupy :) Kupilam sobie nowe wygodne buciki,spodnie dresowe i leginy...zeby w pracy wygodnie bylo :) a co :) Tez pamietam rozwazamia Kalae na temat kupy Szybko szybko:-) fajnie ze Ci sie udalo:-) Od poczatku komunikuj sie z tesciowa na biezaco to moze bedzie ok. Chociaz chyba nigdy nie bedzie w 100% jak chcemy. Byle tylko dzieciaczki zdrowe i szczesliwe byly. Musze kupic sobie cos do pracy ale jakos ciagle czasu nie ma na zakupy a nie lubie przez internet kupowac Heh ja wczoraj zrobiłam zakupy w Pepco(spodnie i leginy) i w ccc buciki:) noooo boje sie jak to bedzie..wczoraj juz mnie tesciowa zdenerwowala madrosciami i wiem,ze nie bedzie sie do konca stosowala i karmila Matiego wszystkim jak tylko bedzie chcial i zrobi mu śmietnik z brzuszka... on jest na etapie,ze jest ciekawy wszystkiego co sie je i widac ze chce..no dobra kanapki kawalek niech mu da..ale nie ciastka czy nie daj Boże cukierków czekoladowych. Tłumacze proszę,że lepiej dac owoc,zeby nie przestal mi jesc,bo chudy,a dopiero nam dziala karmienie i zaczal przybierac.. kurde praca sie tak nie stresuje jak tym. I po co wczoraj mi sie przyczepiala i po co...wrrrrr. Ja nie wiem dlaczego ludzie nie chca sie stosowac do naszych zalecen. Przeciez to nasze dziecko i po co sie sprzeczac czy dyskutowac. Ja sie tez pewnie naslucham jak moja rodzina przyjedzie. Jak mam Mala karmic i ze mam ja prowadzac bo przeciez chodzic trzeba ja nauczyc. Dobrze ze mamy siebie to mozemy chociaz troche ponarzekac :-) i troche wesprzec :-)
  4. ~Olijaa Dzis wstałam z dalej zapchanym nosem. Teraz robie sobie inhalacje a tata z córką jedza sniadanie. Potem on na zakupy a ja dawaj szybkie sprzatanie i musze juz zaczac gotowac,choc fajne jest to ze prawie kazdy z gosci sie zaoferowal i cos przyniosą zeby nas odciazyc:jedna siostra zrobi mini rogaliki drozdzowe z marmoladą, druga siostra przystawkę, tesciu zupke, tesciowka ciasto, moja mama salatke, i jakos to bedzie. Tort i pozostale ciasto zamawiamy. Dodatkowo robie menu dla dzieci i mojej mamy bo ona jest po wycieciu woreczka i dalej dochodzi do siebie i trzyma jeszcze diete. Moze to kwestia wieku a moze kwestia rozleglego stanu zapalnego ale ta operacja i teraz rekonwalescencja bardzo ją zmienily i jest bardziej wątła a zawsze byla matką-polka wszystko poogarniane-piatka dzieci jedzenie na wynos dla wszystkich itp. Dobra koniec inhalacji trza sie wziasc za robotę. Dziewczyny z kato mam nadzieje ze do wtorku sie ogarne ze zdrowiem bo albo mnie po tych urodzinach rozłoży na amen albo stres puści i cudownie ozdrowieje Sporo przygotowan macie ale fajnie ze rodzinka przychodzi z pomoca:-) super. Lubie tak i tez tak zawsze robilismy ale teraz loty i juz tak nie wychodzi niestety. Zdrowka dla mamy. Moze troche przystopowala bo czasami czlowiek chodzi jakby mial motorek wiecie gdzie a czasami trzeba troche zwolnic I dla Ciebie zdrowka. Cos za duzo tych katarow, przeziebien. U nas i my chrzakamy, Mya ciagle biedna i znajomi to samo. Taka pora chyba
  5. ~Lili jka Oj kalae, Sylwia i Rednails, zdecydowanie dłużej czekały. Ja tylko najbardziej przeżywałam to przeterminowanie, bałam się czy wszystko dobrze u Groszki. U mnie trzeci okres. Nie licząc pierwszego, jednodniowego plamienia, to teraz są dłuższe niż przed ciążą ale za to mniej bolesne. I faktycznie mam mniej mleka w tym czasie. Czuję to po piersiach i widzę po tym ile Ania się domaga. Nie lubie wracac do postow porodowych brrr Moj okres tak samo dlugi i odpukac nawet przeciwbolowych nie musze brac. Wkurzajaca jest sytuacja z mlekiem podczas okresu
  6. Renia74 Dziewczyny Siostra mnie wyciągnęła na rower, było zajefajnie, polecam. Zrobiłyśmy ok 8 km z czego część przez las polną drogą. W trakcie zaczęło trochę padać ale i tak było super. Postanowiłam że kupię taki fotelik na tył dla młodego i będę z nim jeździła. Super sprawa!
  7. ~kalae Czytając nasze porodowe perturbacje doszłam do 10 marca i dziś dzień mężczyzny ;) Chyba pójdę mojemu kupić kwiatka :) ja nie dostałam bo ponoć się skończyły, i w zamian ptasie mleczko :) Powaznie kwiatow nie bylo? Wzieli sie Ci mezczyzni :-)
  8. ~Misiakowata Ciaza szybko znalazlam,bo sztbko dzialam ha ha a tak serio..farcik no Super,ze Mya tak ladnie znosi rozlake..ach zeby u mnie tak bylo.. Tesciowa dzis byla,zobaczyc menu malego,gdzie co jest jak mleko zrobic...oczywiscie poczestowala mnie swoimi madrosciami i gul mi skoczyl wrrrrr Humor poprawily mi zakupy :) Kupilam sobie nowe wygodne buciki,spodnie dresowe i leginy...zeby w pracy wygodnie bylo :) a co :) Tez pamietam rozwazamia Kalae na temat kupy Szybko szybko:-) fajnie ze Ci sie udalo:-) Od poczatku komunikuj sie z tesciowa na biezaco to moze bedzie ok. Chociaz chyba nigdy nie bedzie w 100% jak chcemy. Byle tylko dzieciaczki zdrowe i szczesliwe byly. Musze kupic sobie cos do pracy ale jakos ciagle czasu nie ma na zakupy a nie lubie przez internet kupowac
  9. ~Alesandraa Michaś dostał dziś antybiotyk :( Półtora tygodnia inhalacji i nie widać wyraźnej poprawy. Martwi mnie to, a ponadto poraz drugi musiałam przełożyć rehabilitację. Oczywiście jak jest chory to nie ćwiczę też z nim w domu, a jak patrzę na niego to wydaje mi się, że ma coraz bardziej krzywe nóżki. Płakać mi się chce :( Kurcze mam nadzieje ze cos sie ruszy u Michasia i moze ten antybiotyk pomoze.
  10. Madika Kochane Marcoweczki nie moge do Was wpasc od przed wczoraj ale pisze z ogromna marcowa prozba!!!! Mojej kolezanki maz wyladowal w szpitalu z powodu krwotoku. Stan jest na tyle ciezki ze musze Was prosic o wstawiennictwobo bo moja kolezanka uslyszala ze ma modlic sie o cud i zapomniec o transporcie do Warszawy bo on tego jie przezyje. Nie wiem sama jak mam ja wspierac i co mowic. Chlopak ma dopiero 33 lata:( i 1,5 roczne dziecko:( Z gory dziekuje Wam moje kochane!!!! :*:*:* Trzymam mocno kciuki za szybki powrot do zdrowia!!!!! To straszne :-( az nie wiem co napisac... taki mlody. Co sie dzieje jeju
  11. maqdallena KasiaMamusia ~maaaqdallena Inga raz też miała taki katar, ponad dwa tygodnie. W sumie tylko odciagałam i czymś (nie pamiętam czym) smarowałam jej na noc klatkę piersiową żeby lepiej oddychała. I w końcu katar się skończył. Aromactiv Baby? Tak :) Gosia, gratuluję mieszkania! :) Dziś dostałam pierwszy okres :(((( a tak dobrze było bez.. Teraz już wiem czemu ostatnio taka nerwowa chodziłam. Nie zazdroszcze... moze dlatego i Ty nerwowa i Inga inna? Ja narazie przy drugim okresie jestem i jak mi sie zaczyna i prz z kilka dni jakby mleka mniej mam, Mala na cycku chce w nocy wisiec i w ogole jakos dziwnie wtedy jest
  12. Renia74 Napiszcie jeszcze dziewczyny jak i z czym się je ten humus :) Misia Gratuluję zakupu, super, napisz coś więcej. Fajnie że udało się pracę znaleźć. Kupuje gotowy hummus i jem z krakersami czy jakimis paluchami. Pycha jest na chlebie z pomidorem
  13. Misiakowata gratuluje mieszkania:-) nie ma to na swoim. Super:-) Lilijka dzieki za przepis na hummus
  14. Renia74 Anegdota z życia matki wariatki : maluję się i kątem oka widzę jak Michaś wyciąga zza sedesu szczotkę do wc ,lecę do niego i wołam "nie wolno ! to jest bebe nad bebami" Nie wytrzymam zaraz hahaha Czesc Kamila!
  15. ~kalae Tosia bardzo dziękuje za wszystkie życzenia :) -- Miałam odpisać ale już nie wiem co i komu. Jakaś dziś zakręcona jestem. A nawet tort zrobiłam i w pepco byłam ;) misiakowata - gratuluję zdobycia pracy :) Ciąża - jak to tak opowiadasz o tej kawie ciepłej i obiedzie to jakoś lepiej wracać, raźniej ;) A co do jedzenia to dziś Tosia zjadła zawartość dużego słoiczka, aż w szoku byłam. Tyle tylko, że najpierw oglądała karton z soku, potem nakrętkę ze słoiczka, a na koniec wieczko od serka mascarpone ;) a ja podawałam łyżeczkę za łyżeczką, jedną po drugiej. Ale zjadła wszystko, może to też jest jakaś metoda ;) Kamila - Tosia też specjalnie wyrzuca jedzenie.. strasznie mnie to drażni. Ale to chyba taki czas. No mowie Ci :-) narazie jest fajnie;-) U nas musi byc cos przy jedzeniu. Koniecznie. Ale jak jej daje moj obiad, tzn ugotowany przeze mnie to czesto zje troche a pozniej wypluwa. Niewazne ile sie nagimnastykuje z odwroceniem uwagi
  16. misiakowata30 Dziewczyny bedzie mnie tu coraz mniej..boooo..dostalam prace !!!!w poniedzialek zaczynam :)jutro tylko doniose papiery i zrobie badania i staje sie mama na etat !!!! Dzis nie bylo 4 godz a Mati byl z tesciowa to tak sie wlepil potem we mnie...ach ciezko bedzie :) W poniedzialek mam na 5,P na 6 to niuniu do 13.30 bedzie z babcia..Smialysmy sie z tesciowa ,ze w niedziele spac z wrazenia nie bedziemy mogly :) Tosiulka Kalae duzo zdrowia i samych cudownych dni :*** Wszystkim marcoweczkom ,tym duzym i malym zycze wszystkiego najlepszego w Tym dniu :*** Udalo sie:-) gratuluje! Koniecznie pisz jak Ci jest w pracy i w calej tej nowej sytuacji:-) szybko znalazlas:-)
  17. Alexann Wszystkim wspaniałym kobietom, tym dorosłym, i tym maleńkim, wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet :) Tosiu - Tobie życzenia podwójne, sto lat! Pozwolę sobie coś wam skopiować z profilu na fb Nie mogę, trzymam dziecko: "Bycie kobietą jest z wielu powodów trudne. Ale to co wydaje mi się najtrudniejsze, to to, że bycie kobietą obliguje do bycia matką. Jeśli tego nie chcesz narażasz się na krytykę, jeśli chcesz, też nie jest zbyt prosto. Przecież nie ma instrukcji obsługi do tych małych stworów, a nawet jak wydaje nam się, że jest, to może się okazać, że do innego modelu niż nasz ;) Oczywiście rodzicielstwo jest cudowne, co do tego nie mam wątpliwości ale jest też cholernie trudne. Spotkałam się z opinią, że kobiety tylko gadają o tym jaka to ciąża jest straszna i że robią wielką łaskę, że rodzą dzieci. I wiecie co? Jeśli tak "gadają", to moim zdaniem mają do tego pełne prawo :) Najpierw trzeba znieść ciążę (mniej lub bardziej dokuczliwą), poród i połóg bo przecież nie ma innego wyjścia, to kobieta musi urodzić.. Później nie jest prościej. Dodatkowo, nagle u innych ludzi, pojawia się dziwne przeświadczenie, że mogą cie oceniać i stwierdzać czy jesteś dobrą czy złą matką. Przecież urodzenie dziecka nie sprawia, że przestajesz być człowiekiem. Nadal masz prawo do własnego zdania, decyzji i życia :) Powinny być jakieś odgórne nagrody dla mam, chociażby za dobre chęci (myślę, że dodatkowe ręce ucieszyłyby każdą matkę ;) ) Jeśli nie nagrody, to wielki szacunek! W życiu nie jest się tylko matką, jest się człowiekiem, tyle, że z super mocami ;) Matki to kobiety super-bohaterki i zasługują na pełen podziw! :)" Swietne:-) Nastepne maluszki, wszystkiego naj naj najcudowniejszego! Wysypal nam sie worek:-)
  18. ~Lili jka Wszystkiego dobrego ;) JA, KOBIETA: 1. Nie czytam żadnych instrukcji. Wciskam guziki, aż zadziała. 2. Nie potrzebuje alkoholu, żeby narobić sobie obciachu. I bez alkoholu daję radę:-) 3. Nie jestem rozkapryszona, tylko "emocjonalnie elastyczna"! 4. Najpiękniejsze słowa świata: "Idę na zakupy" Haha 1. I dziala szybko 2. Mistrzyni 3. Piateczka 4. Retail therapy ;-)
  19. nati91 Kalae, sto lat dla Tosi! Niech rośnie zdrowo :* To coś tam mówią Wasze dzieci :) Iza to ostatnio się strasznie emocjonuje przy oglądaniu książeczek i tylko "dadedebeba" albo "nanenene" takim krzykiem wręcz. Może czyta, co tam jest napisane Madika, wiem, dlatego w razie co nie będę mieć wyrzutów ;) a masz kartę rossnę? Iza niedawno zaczęła się przytulać, najpierw do zabawek, a potem do nas. To jest takie super, jak przychodzi i się przytula :) ale tylko wtedy, kiedy ona chce, jak nie chce, to odpycha mnie, jak ją próbuję przytulić - zupełnie jak kot Klaudia dla Ciebie też wszystkiego najlepszego! I dla wszystkich kobietek małych i dużych :* Ciąża, oby Mya się szybko przestawiła! Ja to się boję jak to będzie, jak Iza zostanie z moim tatą, bo my ją usypiamy w łóżeczku, a on jak na razie uśpił ją ze trzy razy i za każdym razem na rękach. Boję się, że mi ją zepsuje jutro ma przyjść ją uśpić, bo ja mam wizytę u lekarza, a w piątek zostaje z nią na cały dzień, bo mam wyjazd integracyjny z pracy wyjdę koło 9 z domu i wrócę późno - planuję koło 22-23, no chyba że będzie awaria. Pierwszy raz nie będę widzieć córci tyle czasu! Nati najwazniejsze ze Twoj tata juz kilka razy odniosl sukces wusypianiu:-) a wyjazd dlugi! Masz farta ze Iza pojdzie spac bez Ciebie wieczorem:-) no i baw sie dobrze na wyjezdzie przede wszystkim
  20. ~Lili jka O ciąża! Żyjesz :p wydaje mi się, że odżyłaś w pracy, a to tylko dwa dni ;) i jak Mya? Bardzo płakała za tobą? Ten tydzien byl interesujacy, musze przyznac:-) i dla mnie i dla Mya. W ogole nie placze za mna ta mala gadzina:-) i nawet tacie teraz buziaki daje i przytula ciagle to nie wiem czym sobie nagle zasluzyl;-) moze ten tydzien tak na nia wplynal
  21. ~kalae Ciaza316 ~kalae My po chrzcinach i roczku (choć do niego jeszcze kilka dni), nawet dobrze Tosia zniosła, choć nie spała w kościele. Spała przed chrztem, musiałam ją obudzić, a tu trzeba była ją już ubierać, a potem już nie zasnęła. Ale jednak lepiej chrzcić mniej mobilne dziecko :) czytaj młodsze :) A jutro chyba będę pić wino (na smutno), bo ostatni dzień macierzyńskiego mam :( To Wy juz po:-) tak, teraz urlop od dziś :) a teraz chyba zrobię tort dla Tosi, poczekam do drugiej aż mi wody odejdą i pójdę spać ;) a co teraz pójdę spać Widzisz, i wino mozesz pic iiiii spac chodzic kiedy chcesz hahaha
  22. Jak jej chce psiknac do nosa i odciagnac gile to tak sie wierci ze musze ja mocno trzymac. Az sie boje ze ja polamie normalnie. Wiercipieta moja! Sprobuje czosnek dodatkowo i pomarancze bo akurat mamy. Dziekuje dziewczyny Zaraz lece po Mala:) rano jak ja zostawialam mowie do niej - kocham Cie, ide do pracy, po pracy przyjade po Ciebie. Ale tak sie wyrywala do zabawy ze ledwo buziaka jej dalam:-) Ale jak ja odbieram to taki usmiech mi sprzedaje ahhh :-) takze dzieci sobie dobrze radza bez mamy, byleby tylko zajecie mialy:-)
  23. Czosnek? Kurcze jeszcze swiezego jej nie dawalam. A mandarynke kilka razy dostala ale zapomnialam jej dac wiecej, tylko probowala... ok. Trzeba cos zadzialac Lilijka a jej gorne zeby wtedy nie szly? Bo Mya ciagle gorne dwojki puchna i puchna ale nic nie wychodzi. I daj ten przepis na hummus bo ja uwielbiam ale nigdy nie robilam:-)
  24. Kochane potrzebuje Waszej rady. Mala ma katar juz z 2tyg. Bylismy na poczatku u lekarza i niby to tylko katar. Nic nie robic. Ale leci jeszcze wiecej, charczy czesto. W nocy jej ciezko spac. Staram sie jej psikac woda morska i odciagac ale ledwo udaje mi sie moze z 2razy dziennie. Olejek eukaliptusowy kropie na ubrania. Co jeszcze? Dziwne bo raz nie leci wcale, raz mocno. Jestem ciagle w tyle takze wybaczcie;-) Milego dnia
  25. nati91 Izunia dziękuje ślicznie za życzenia! :* imprezka się udała, Iza zmęczona pod koniec już była, może dlatego spała prawie 4h po kąpieli! Nie pamiętam kiedy ostatnio tyle pierwszego snu miała. Choć w nocy często się budziła potem. A dziś zasnęła sama w łóżeczku! Może jakaś magiczna bariera ten roczek Nie złożyłam Nikosiowi życzeń - spóźnione, ale szczere sto lat! :* a u nas akurat zabawki zrobiły furorę :) dostała odkrywczy domek dumela i nim się sporo bawiła :) ale inne prezenty też były fajne :) Ann1ee, gratulacje! :* Zawsze po urlopie szybko się wracało do rytmu pracy, po kilku godzinach się czułam, jakbym w ogóle nie miała urlopu. Podejrzewam, że teraz będzie podobnie ;) no może trochę dłużej potrwa wdrażanie, no i dzień krótszy. Ciąża, daj znać, jak tam Mya :) bo Iza to taka mamusina ostatnio, że nie wiem, jak mam ją zostawić... no ale trzeba. Mya lubi towarzystwo i wydaje sie byc szczesliwa z siostra i siostrzenica. Tylko nie spi, moja siostra chyba nie probuje jej lulac ale dzis wziela ja w auto i Mala pospala troche:-) konicznie piszcie jak Wasze dzieciaczki sobie daja rade no i Wy:-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...