Beti10

Marysia od początku była bardzo zazdrosna o Dominika i były płacze przy karmieniu chociaż ona już była dawno postawiona i nie pamiętała jak to jest cycac☺ do tej pory zdarza się że go bije ale teraz bardziej przez to ze on zabiera jej zabawki a nie przez to że np biorę jego na ręce a nie ją. Też jeszcze karmię ale powoli kończymy i przechodzimy na mm ze względu na to że on sam nie chce a nie z powodu ciąży. Nocne pobudki wciąż liczne bo Dominik się budzi nawet jeśli jest pojedzony zje flaszkę i w ogole to się wierci pewnie na zęby bo idą mu 2 na dole i 4 się u góry częściowo przekuly. Ogólnie to z zazdrością chyba nie ma reguły bo moja siostra ma różnicę 15 miesięcy i ten starszy w ogole nie jest i nie był zazdrosny ale może dlatego że jak mama poszła rodzić i wróciła to babcia poswiecala mu 100 procent. U nas już tak nie było bo teściowie często nie słyszeli płaczu Marysi ;) no ale w końcu przeszło jej i normalnie mogłam karmić a potem już się zaczęło odwracanie Dominika jak coś usłyszał np Marysie grająca bawiąca się itp więc też było ciężko się gdzieś schować skoro trzeba było pilnować obydwoje. No ale to już chyba taki urok przy dwójce. Na pewno dużo zależy od dziecka. Myślę że wnet będą się razem bawić jak Dominik stanie się bardziej mobilny i stabilny bo na razie nie raczkuje a jak próbuje wstawać itp to się przewraca.

Eleonora u mojej dwulatki też problemy z jedzeniem jest strasznym niejadkiem. I od ponad tygodnia biegunki bez przerwy. Jutro idziemy do lekarza i też będę iść na jakieś badania bo już nie mam siły do tej mojej dzieciny

rowerzystka jak odczucia bo będzie mala roznica wieku ? Ja w sumie troche się stresuje bo mam jeszcze rozbrykana córkę którą też jest półtora roku starsza od synka ☺

Kasiames czy Ty jesteś wrzesniowka z 2015? W takim razie ja też ☺ byłam tam na forum ale potem zniklam i już nie wróciłam bo za dużo było nadrabiania☺ Rowerzystka czy Ty jesteś kwietniowka2017? Bo kojarzę Nick z forum. Ja też mam synka z kwietnia. ☺ i teraz znowu ciąża☺ przeniosłas się na forum na Facebooka czy nie?

A no i ja mam wizytę 19 stycznia ☺

Sara świetnie że tak dobrze poszło teraz już się nie stresuj i odpoczywaj jak tylko będziesz mogła. I gratulacje ☺ Oliolenka witaj ☺ i zostań z nami Silvara chętnie wypije z Tobą kawę ☺ Jak już zaczelyscie o porodach to ja obydwoje dzieci sn i też jestem ich zwolenniczką. Córkę w szpitalu w Limanowej a synka w Nowym Sączu w medikorze. Obydwa szpitale są podobne pod względem opieki i warunków tyle że w Sączu była moja doktorka ale nie rodzilam przy niej.

Dziewczyny u nas pogoda tragiczna (okolice Limanowej). Mąż wziął córkę na przejażdżkę a ja robiłam obiad jak synek spał więc nie jest źle ale czasu na odpoczynek czasem brakuje. A no i nie jest tak że ja nie pracuje bo pracuje 4 dni w tygodniu ale dorywczo a chciałam na wiosnę normalnie. Więc poniedziałek mam wolny a od wtorku do piątku mam trochę roboty☺ dziś będę umawiać się na wizytę ☺ i na razie czujemy się w miarę dobrze a co u Was? Sara martwimy się nic się nie odzywasz

Sara nawet jeśli będą rodzice wściekli będą krzyczeć i twierdzić że nie masz co robić w domu to i tak potem pokochają Twojego dzidziusia nad życie zobaczysz ☺ w końcu to ich wnuczek czy wnuczka. A facet faktycznie jeśli będzie zły to znaczy że nie zasługuje na bycie ojcem bo wiedział co robi zresztą jest już dojrzałym facetem a nie nastolatkiem. Na pewno dasz radę ludzie mają dzieci robią studia pracują wiem to po sobie i wszystko da się zegrac. Jak urodzisz to dopiero będziesz szczęśliwa ☺

Jak tam dziewczyny niedziela? U mnie w miarę emocje się uspokoiły w sumie nikt jeszcze nie wie oprócz mojej siostry i męża. Rodzicom powiem może na dzień babci i dziadka a teściom jak wyjdzie przymus jeśli np będę wymiotować bo mieszkamy jeszcze razem. Zobaczymy jak będzie. Ja gotuję obiad a później jedziemy do moich rodziców bo moje córka uwielbia się z nimi bawić ☺

Do kwietnia mam macierzyński i nie jestem już nigdzie zatrudniona bo umowa się skończyła więc wątpię że gdzieś brzuchata przyjmą skoro w czwartym będzie już coś widać ☺

ogolnie to ja sie nie martwię o to ze sobie nie poradze tylko po prostu chcialam isc do pracy tak dla siebie i ze wzgledow finansowych ale skoro juz sie nie da to nie bedziemy ubolewac:) bylam tylko troche w szoku :) zawsze chcialam miec duza rodzine a na kariere znajdzie sie jeszcze czas :) w koncu dwadziescia pare lat to nie tak duzo :)

Silvara jak na razie to siostra jest nadal zazdrosna o brata i go bije także oby się to zmieniło ☺

No to i ja witam. Dziś zobaczyłam dwie kreski choć nie ukrywam bardzo mnie zaskoczyły i do tej pory nie mogę dojść do siebie☺ mam 25 lat, córkę Marysie 2 lata i 4miesiace i synka Dominika 9 miesięcy. No więc będzie gromadka małych brzdacow. W planach miałam na wiosnę iść do pracy no ale jak widać będzie inaczej. Nie wiem co więcej powiedzieć bo na razie nie poukladalam myśli. Gratulacje dla wszystkich. Termin z obliczeń wypadnie mi jakiś na 11 września a @ miałam 4 grudnia. Pozdrawiam

A ja mam jakieś bóle w nocy nie do zniesienia. Byłam u gina ale nic nie stwierdziła dala na wszelki wypadek antybiotyk. Niby się wszystko goi wiec nie wiem czemu boli

Hej ja też lubiłam tutaj gadać bo byłam na bieżąco a teraz na fejsie nie nadążam z postami. U nas juz w miarę ok. Po scenach zazdrości mojej córki i nieprzespanych nocach powoli zaczynamy funkcjonować. Dominik jest cudny. Dziś była położna i waży tyle co po porodzie a spadł 20dg wiec moja mleczarnia nie taka zla:-)

Inner silence witamy nigdy nie jest za późno:-) Jak tam jeszcze zapakowane mamusie ile was jest? My wychodzimy dziś do domu:-) wreszcie brzucha nie ma tzn jest ale lzjeszy:-) ciekawa jestem czy jeszcze mi się kiedyś zachce powtórki z rozrywki:-) pozdrowionka

Dominik urodził się wczoraj o 13.55 siłami natury. Waga 3370 i 55 cm. Noc nieprzespana także nadal padam ze zmęczenia pozdrawiam Was!

Zakazona gdybyś chodziła do mojej doktorki to nawet by Cię namawiala juz do rodzenia:-) u niej z tym problemu nie ma balonik albo oksy i na pewno by ruszyło:-) pozdrowionka idę się położyć z córa

Wisienka ja mam takie kreski różnej długości zależy od światła ale widać takie fioletowe jak jest skóra naciagnieta albo takie delikatne rowki że tak powiem a na samym pępku mam taką białą plamke której nie było wcześniej

ej laski a mnie sie pojawiaja teraz rozstepy przed samym porodem :( dookola pepka ;((((

hej z rana dzieki za linka do fb:) u mnie tez bez zmian czekamy dalej:) spacerek zaliczony teraz sprzatanie i obiad, dzis pierogi z borówkami

U mnie znowu na odwrót bo w nocy mam bóle jak na okres i w krzyżu a jak wstanę z łóżka to przechodzą. Noc kiepska nieprzespana siku ze cztery razy plus pobudki córki. No ale jak już wstałam tak posprzątalam w kuchni co prawda jeszcze nie wszystko ale prawie prawie wiec teraz spojenie mnie napinkala

Herbata umówiony naturalny jeśli sobie życzę żeby było łatwiej i pod kontrolą bo jestem dość mała wiec jak za duży urośnie to mogę nie dać rady. U niej nie ma z tym problemu jak jest dobrze wszystko przygotowane to wystarczy ze mocniej przebada i poród się szybciej zaczyna

Ann13 gratulacje:-) Ciekawe kiedy zaczną się naturalne porody:-)

Karolina nie wiem czy mam aktualne informacje ale coś słyszałam że w roztoce mieli ogłosić upadłość ze jest nieciekawie ale nie wiem czy to nadal prawda. Jeśli nie urodze wczesniej to idę we wtorek do medikoru rodzic przy swojej doktorce bo tylko we wtorki tam jest. A jak się zacznie wcześniej to do Limanowej bo wtedy mi wszystko jedno gdzie. Wiec zaplanowane rodzenie na 4 kwietnia chyba że zechce mu się wcześniej wyjść no to jego sprawa;-) ale nie wydaje mi się :-)