-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez anitaa84
-
Allayiala nie znam synonimu na bobo jakiś strach, duch czy coś Biedny Tosiaczek teraz taka pogoda, że trudno pozostac w zdrowiu..a z facetami masz rację..ja juz nie raz mówiłam że gdyby oni mieli chodzić w ciąży i rodzić to już dawno byśmy wymarli, albo by wymyślili cos innego Tusia Oskiemu ma teraz przyjść łóżko jakoś w nastęnym tygodniu i mam zamiar mu kupić kołdre 160x200cm. I tak teraz śpi bez, ale na zime juz myślę, że taka będzie wystarczająca i na lata bo po co non stop zmieniać. Pod katem poszewek dziecięcych patrzylam tez. Sa albo 140x200 albo 160x200.
-
Hej! Tusia to rzeczywiście jakiś skrót :) a uszkami sie nie przejmuj, na pewno kiedyś da sobie przebić :) Daszka udanego urlopu! A w ciążę na pewno wkrótce zajdziesz jeśli sie staracie :) U nas nocka ok. Mały przed zaśnięciem uzgodnił ze mną, że jak sie obudzi to dostanie tylko całusa i zasnie znowu w kojcu..marnie to widziałam, ale w sumie przebudził się delikatnie 3 razy w nocy, bez wstawania na baczność więc do rana dospał w kojcu. Zobaczymy jak będzie dziś bo T wraca w nocy więc pewnie od razu 2 facetów będę mieć w łóżku Tymczasem idę sie zbierać, bo mam w planie dzisiaj jechac po buty na wesele (mamy w sobotę)..rychło w czas
-
Ta biała wydzielina to mastka. Każde dziecko to ma pod napletkiem dopóki sie go nie ściągnie. Nie uważam, żeby to miało być wskazanie do zabiegu.. Twojemu synkowi wogóle nie schodzi ani troche napletek? Jest juz tu wątek o stulejce i nawet wrzucilam tam filmik, który bdb wszystko wyjaśnia co dotyczy siusiaka i ew. stulejki. http://parenting.pl/maluchy/12067-problem-z-siusianiem-u-chlopca-prosba-o-rade-2.html Jeśli chodzi o chirurga to nie pomogę, ale i tak jeśli konieczny będzie zabieg to dostaniesz skierowanie i będą to robic na oddziale. Nikt tego prywatnie nie robi, a przynajmniej u nas bo dziecko jest pod narkozą. Skonsultowałabym to jeszcze z jednym pediatrą, bo chirurg jak to chirurg lubi zabiegi..
-
Tusia a jeśli chodzi o parówki (ja dalej nie daję, ale to przez to, ze my tez jakoś nie za często jemy) to czytałam kiedys, że sa Parówki z szynki 93% mięsa z Sokołowa. Tyle, że nie moge ich nigdzie u nas spotkać. DODOMKU internetowy sklep spoĹźywczy. Zakupy spoĹźywcze przez internet, z dostawÄ do domu, biura, firmy. A z tego papieru sie usmiałam Jestes boska Oski dzis natomiast wsunął dwa pełne talerze leczo
-
Tusia to udany miałaś weekend tylko droga do rzeszowa kiepska co? ja dostawałam szału jak jechałam z tarnowa do rzeszowa do szkoły..a główną trasa jechaliście tzn. 4-ką? jeśli tak to na pewno przejeżdżaliście dokładnie koło mojego domu :) Allayiala ale fajnie masz z wczasami a co do dziadka to naprawde fajny z niego gość i dziadek pomimo, że od kilku mies jest dopiero w polsce (od maja) to ma bdb kontakt z oskim i widac, że sie lubia :) no ale pomysl z bobo nie był zbyt udany bo ja już ledwo wytrzymuje to..a w sumie 3 tyg temu sie stało i sporadycznie w pierwszym tyg sie budził, ale teraz to juz codziennie:/
-
helloł Karinka no wreszcie sie odezwałaś :) fajnie, że nianie znalazłaś, oby sie spiasała na medal :) a na gorąc w domu kazdy narzeka..u mnie zawsze w mieszkaniu miałam max 23 stopnie podczas upalnego lata a odkąd mam taras to miałam 28 st..to pracujesz juz w galerii?no i gratulacje odpieluszenia zuch dziewczynka! Daszka i jak tam testowałaś ??:) Tusia nie wiem jak u Was, ale u nas od kilku dni apetyt jak dawniej wsuwa co tylko widzi :) A ja się muszę wyżalić..zawsze miałam w planie, że nie będziemy straszyc malego, ani używać żadnych słów z cyklu straszne żeby sie nie bał ciemności. I jak dotąd sie udawało dopóki teść nie nastraszył go udajac bobo. I tak Oski od razu nauczył sie mówić "bobo" i nie pójdzie nigdzie sam, a co najgorsze to codziennie w nocy budzi sie z płaczem i przychodzi do mnie. I tak juz 2 tyg...wszystko spoko, bo T nie ma, ale jutro wraca i wcale mi to nie na reke spać z Oskarem czy latać do niego co 10 minut bo tak jest gdy sie uprę, że go nie wezmę..to się budzi co 10-15 min..poza tym łózko nowe przyjdzie dla niego za tydzien i tak sie cieszyłam, że ładnie zasypia i przesypia noce u siebie..:/ i jak go teraz przestawic na spanie całą noc w jego pokoju?? Tłumacze mu, że nie ma boba, a światla tez nie mogę zaświecić bo się wybudzi..
-
Hej! U nas dzis nieco wczesniej pobudka i dzień sprzatania przede mną.. Daszka to może zrób test z krwi na bete. Jeśłi to ciąża to powinnaś brać leki żeby Ci brzuch nie twardnial. beta da Ci 100% odpowiedź. A z drugiej strony dziwne, że powiedziała, że na usg nic by nie zobaczyła skoro okres Ci sie spóżnia to juz byłby to min 5 tydzień..a wtedy widac zarodek. Zrob betę Gratki dla Lilki za dołączenie do dużych sikaczy :) Jeśli chodzi o żłobek to bym zrobiła taka zadyme, że by sie nie pozbierali, a tą babę bym roznisoła.. zglosiłabym to na Twoim miejscu do kuratorium czy gdzieś pod kogo podlegają. Szok! biedne dzieciaczki..
-
Allayiala no to Tosiak zagadał powodzenia w nauce czystości na duzy kibelek!!! to dużo wygodniejsze niz nocnik ;) W Biedronce fajne byly rzeczy ale w sumie kupiłam mu tylko Teczkę 2 latka. Za jakiś czas postaramy sie przysiąść :) poza tym za tydzień bedzie fotelik który na zdjęciu wygląda fajnie, ale na zywo trzeba zobaczyć. Dzis cały dzień spędzilismy na działce u mamy i moje slońce jak zwykle ani na chwile nie usiadło..teraz kona na dywanie i mówi "papa" i macha do TV wiec chce iśc spać to zmykam :)
-
Tusia powiem ci szczerze, że my rezygnujemy ze spacerów w te upały. Juz nie pamiętam kiedy byliśmy bo ja jakoś mocy nie mam a i plac zabaw cały w słońcu i zjeżdżalnie parzą..nie wiem czmu nie sa odwrócone w drugą stronę tylko centralnie pod słońce.. Tak to raczej caly dzień na podwórku, a w godz 12-15 staram się żeby był albo w domu, albo w cieniu. Już i tak opalony jest strasznie. Może jutro pójdziemy na spacer i wstąpimy po jego kolezankę żeby trochę z równieśniczką poprzebywał ;) U nas w gelerii idzie sie rozpłynąc na ostatnim poziomie gdzie akurat jest plac zabaw dla dzieci..a tak bym wzięła Oskiego..nie wiem czy oszczedzaja na klimie czy co??
-
Hej! Wczoraj już mnie nie bylo bo sobie zorganizowalam zajęcia :) wyniosłam łózko na podwórko żeby wyszorować, potem skrobałam ścianę żeby T zrobił remont jak wróci (a nie zrobi bo wraca tylko na 6 dni z czego 4 robocze..jeszcze ślub mamy w sobote 31-ego..). także będe mieszkac ze skasowanymi ścianami jeszcze jakiś miesiąc :/ Potem zaliczyłam lekarza rodzinnego bo musiałam odebrać wyniki badan i są ok, serce ok, ale prolaktyna za niska i TSH za wysokie. Szkoda, że do gina mojego sa zapisy raz w miesiącu :/ starsznie ciężo się dostac taki oblegany..no chyba, że pojade do niego do krakowa.. poki co sama sobie według doświadczenia sprzed 2 lat spróbuję dobrać dawki leków i powtórze badania za 2 tyg.. Dzis mam w planie zaliczyć biedronkę bo jest dużo fajnych plastycznych zabawek dla dzieci :) potem jedziemy na chwile do mojej mamy na działkę. Ostatnio nocki mamy ciężkie. Odkąd małemu zalało pokój śpi w moim i do połowy nocy ładnie śpi w kojcu i nagle robi akcje i panikę i przychodzi do mojego łóżka i tak się mocno wtula że zasnąć nie mogę..a rano budzi mnie buziakami i woła "ceść mama" rozkoszny jest :) Bunt dwulatka nam minął. Od tygodnia jest taki superowy jak dawniej Nie buntuje się wrzaskiem, wszystko da sobie wytłumaczyć i strasznie dużo gada :) Jedno co zauważylam, że zamiast litery "k" mówi "t" i zamisat "g" mówi "d". Mam nadzieje że to chwilowe. Na bilans dwulatka idziemy 2 sierpnia to podpytam. Tusia u nas z ubieraniem majtek tez średnio bo o kaczą pupę mu zahaczaja:) wogóle jest taki samodzielny, że szok. Spokojnie juz od dawna nadawalby się do przedszkola, ale u nas od 3 lat przyjmują, a do żłobka ne chce go dawać.. Allayiala cudny Tosiak jak zawsze Ale się rozpisałam fotki nowe w galerii picasy jakby ktoś mial ochotę i mój ogród też tam jest ;)
-
Hejka! Młodamamusia ja w pierwszej ciąży miałam też skurcze od 30 tyg ciąży i byłam na fenoterolu do 35tc. Skurcze i tak miałam, ale już nie takie częste, a lek lekarz kazał odstawić w 35tc ponieważ później może zablokować poród i nawet można przenosić ciążę (urodziłam w 37tc). Nie przemęczaj się kochana i jak najmniej chodź. ja b.dużo chodziłam i tak na tym fenoterolu bo miałam ekipe remontową wiec i tak brzuch niesamowicie ciągnął cały czas.. Trzymam kciuki! Pinezka ja tez bym chciała otworzyć własny biznes, ale nie możemy się zdecydować co. Możesz zawsze starać sie o dotacje na rozwój przedsiębiorstwa w swoim mieście lub z UP - nie mówie tu o środkach unijnych bo z tym różnie bywa.. To sa też bezzwrotne dotacje. Niejedna koleżanka/kolega dostali i dzieki temu ruszyli z firmą. Współczuję rota. Ja nie szczepiłam na żadne dodatkowe, bo to nie ma sensu. Koleżanka zaszczepiła na wszystko co możliwe swojego syna i wciąż choruje a i rota miał i byli w szpitalu i wcale łagodnie tego nie przeszedł.. także za "łagodniejsze" przejście danej choroby nie będę tyle płacić. Zresztą pediatra tez raczej tajniacko sugerowała żeby nie szczepić, a mój ojciec lekarz tez mnie utwierdził, że to zbędne. Tusia dobrze że to skontrolowaliście u kogoś innego..normalnie szok z tymi diagnozami..dobrze że jest ok. Buziaki dla Karoli :) Allayiala może wkrótce mąż coś znajdzie. Fajnie, że ma takie zdolności. Moj też cuda umie robić z drewna. Ostatnio zrobił nam sam taras z drewna duży, zabudowany, a i niejedna altankę juz zrobil z dzidkiem. Namawiałam go juz niejeden raz żeby sobie kupił porzadne narzędzia i spróbował z biznesem..przeciez nie będzie całe życie do Norwegii latał.. U nas nastał kolejny etap samodzielnego rozbierania sie, wycierania po kąpieli i ubierania i póki co tylko to ostatnie mu nie wychodzi ;) Dziś znowu będzie skwar. Ja mam w planie jechać popołudniu do lekarza po wyniki badań.. Miłego dnia!
-
Hej! Pinezka pisz z nami częściej :) Alayiala u mnie tez komp nawala..2usb nie działaja, styki od słuchawek źle łączą i T się wścieka że mnie nie słyszy na skypie, a najgorsze jest to, ze stało sie coś ze strzałą prawą i jest jakby cały czas wciśnięta i mnie szlag trafia jak cos piszę..muszę zgrać fotki i jak T wróci to go oddać do naprawy. Współczuję bakterii..oby szybko sie wygoiło Tusia co tam u was? Karinka jak tam? Przeprowadzka zakończona? Jak Tyśka?
-
Agatko mnie co prawda nie łyżeczkowali, ale płec dziecka pojawia się własnie koło 12tc także myślę, że nie dostaniesz żadnych szczegółów dotyczacych płci. Głowa do góry! Pozytywne nastawienie + dobry lekarz i będziesz szczęśliwą mamusią ani sie obejrzysz :) Może i głupie to moje pocieszenie, ale zawsze sie pocieszałam, że chociaż mogę zajść w ciążę..te dziewczyny, które nie mogą mają gorzej..i tez nigdy gwarancji, że od razu pierwsza utrzymają..dlatego badania i lekarz sa najwazniejsi aby dopomóc naturze.
-
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
anitaa84 odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Andzia dzięki! jak czytam o Twoich dziewczynkach to zawsze mam uśmiech na twarzy, a kiedys mojemu Oskarowi pokazywałam jak mówią po chińskurewelacja :) on wtedy był z tych milczących wiec mu pokazałam, że inne dzieci potrafią :) Ja mialam termin na 3 września, ale się 3 tyg wcześniej urodził ;) -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
anitaa84 odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Hej dziewczyny; przepraszam, ze sie wtrące w wasz watek, ale czasem czytam go ponieważ mam miesiąc starszego syna, który miał byc wrześniowym dzieciaczkiem :) poza tym na moim wątku jest mały ruch więc chetnie o rówiesnikach czytam ;). Veronica chciałam podesłać Ci filmik o stulejce, bo widziałam, że sie temat przewinął http://www.mp.pl/wideo01/?id=453&l=1019&u=23230057 . Naprawdę warto oglądnąć, bo daje zupełnie inny obraz niz przedstawiaja niektórzy pediatrzy czy chirurdzy, a do tego jest dowcipny. Poza tym szczególnie gratuluję nowym zafasolkowanym mamom, a przede wszystkim tym, które oczekują bądź juz posiadają bliźnieta -
Dziewczyny naprawde to nie sa duże pieniądze, a nawet przeciez lekarz rodzinny może wypisać większość badań, a ginekolog wszystkie hormony. Nawet jeśli miałoby się to zrobic prywatnie to lepiej raz sprawdzić niż cierpieć kilka razy. A jeśli sie okaże, że to nie hormony to przynajmniej jedną przyczynę sie wykluczy. Ja tym sposobem dowiedziałam sie że mam mikrogruczolaka na przysadce = za wysoką prolaktynę = brak owulacji (po poronieniu) i niski progesteron. TSH za wysokie czyli niedoczynność, która też utrudnia zajście w ciążę, a czy powoduje poronienia to różnie sie mówi, ale według mnie coś jest na rzeczy bo jak juz sie jest w ciąży to niedoczynność nieleczona może powodować szkody w mózgu dziecka. Wystarczyło wziąć kurację na prolaktyne i tarczycę i od razu cykl był rewelacyjny. Progesteron tez dostałam i dało radę. Także wierzyć że sie uda i najważniejsze mieć dobrego lekarza. Powodzenia! Ja sie będę zbierać wkrótce do starań o drugą dzidzie..też sie boje tego co tym razem mnie czeka..
-
Agata81 bardzo mi przykro, wiem co czujesz :( też pierwszą ciążę poroniłam i gin tez mówiła, że miałam pecha i nic nie trzeba z tym robić Od razu poszłam do innego - spec. od nieplodności - i ten kazał wykonać szereg badań i tym sposobem sie dowiedziałam, że mam za wysoką prolaktynę, za niski progesteron i za duże TSH. To sa najczęstsze powody poronień - zaburzenia hormonalne. Wcale nic nie musiało się źle zawiązać - organizm po porostu nie dał rady utrzymać ciąży. Zaczęłam brać leki i od razu sie udało zajść w ciążę. Od zakończenia owulacji od razu byłam na duphastonie. W dniu spodziewanej mies miałam zrobic test z krwi beta hcg i jeśli wyszedl pozytywny to dalej brać duphaston a jeśli negatywny to odstawić. Na szczescie wyszedł pozytywny. W 5tc i tak zaczęłam plamić ze względu na wciaż zbyt niski progesteron, wiec zwiększyl mi dawki leków, walczył do praktycznie 3 miesiąca i tym sposobem uratował moje dziecko :) Dlatego jak słyszę, że ciąża która sie nie potrafi utrzymać to na pewno ma wady genetyczne itd to aż mnie gotuje. Mamy takie czasy a nie inne i coraz więcej dziewczyn ma problemy wiec trzeba szukac najpierw w hormonach a nie wadach genetycznych. Ja brałam stertę leków żeby nie poronić a inny lekarz by dawno połozył kreskę na moim dziecku i prosze: mam zdrowiutkiego, mądrego chłopczyka.
-
Zapomniałam Wam napisać, że kupiłam w zeszłym tyg małemu zabawkę QUERCETTI FANTACOLOR Quercetti FantaColor Junior ukĹadanka edukacyjna (1125826897) - Aukcje internetowe Allegro i od razu wziął się za układanie i nie powiem żeby mu się nie podobała także jakby ktos był zainteresowany to polecam bo coraz mniej pomysłów na zabawki a urodziny blisko ;) Ceny sa rózne na allegro. Mnie udało się kupić za 35zł, bo miał ktos nowe ale w podniszczonych opakowaniach - na moim jest tylko maly zaciek. Wiec opłacalo się, bo to pół normalnej ceny.
-
Hej! Tusia to Ci mąż urządził wycieczkę Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy :) U mnie sesja zakończona bardzo pomyślnie. najtrudniejszy egz zdałam na 3.5 a wczorajszy ustny na 5.0 tym sposobem mam średnia 4.4 i stypendium naukowe nie wiem jakim cudem no ale sie cieszę Daszka gratuluję :) coraz wiecej ciężarnych :) Allayiala też zauważylam, ze jak mały troche popływa w basenie to głodny sie robi :) własnie teraz się kąpie z ciotkami wiec liczę że jak wydzie to dokończy obiad.. Dziś poki co zjadł 1 kromkę, 3 banany i 4 łyżki risotto..i wypił ze 2 szklanki soku ;)
-
Uff jak gorąco.. Klamorka ja wiem, ze się psychika może zablokowac jak się chce za bardzo dziecko. Ja mam podejście że jak sie uda to będzie, a jak nie to kiedys się uda na pewno, ale nastawialam sie na podjęcie prób od lipca do grudnia a własnie w tym okresie nie mam na to szans. Ciekawie się to złożyło ;) Tusia dobrze, że skonsultowałaś to z innym lekarzem. Gratki kolejnej 5-ki. U nas jakoś nie chca wyjść, a tak dawno temu podjęły próbę. Też na Twoim miejscu poczekałabym z tym odpieluszaniem. Oski tez co chwilę biega siku. Ciocia Oskiego przywiozła mu na kilka dni małego pieska i są kumple z Oskim :)
-
Hejka kobietki :) Allayiala okropne te upały..u nas w domu mamy w ciągu dnia 27 stopni teraz 25 :/ Cudaśny wózeczek kupiłaś:) Jeśłi chodzi o baby design to jak ja bylam na kupnie spacerówki w kwietniu zeszłego roku to w 2 sklepach mi odradzono ten wóżek ze względu na bardzo liczne reklamacje. Kupilam Coneco traper http://m.onet.pl/_m/bc5321f9b3b084827968696b6ac957bd,21,36.jpg i jest uzywany systematycznie a kompletnie nie widać zużycia. Koleżanka niejedna tez go ma i to samo zdanie, także u nas ten jest drugim wózkiem i ostatnim. Młoda Mamusia u nas z jedzeniem tez jest tak samo. Młody tylko mógłby pić przez cały dzień. Je dużo mniej. Na ogół je płatki, jakieś 2-4 kanapek/dzień, kilka łyżek zupy i trochę drugiego, ale niechętnie. Pije hektolitrami. Fajny mieliście wypad na basen. My mieliśmy jechać do aqua parku do Krakowa, ale dostałam @.. Klamorka u nas taka sama sytuacja ze wszystkim o czym piszesz ;) T dzis pojechał do pracy...powrót za 2 tygodnie :/ Ja mam w planie od dziś się uczyć bo mam na to tylko 2 dni.. a ze starań ciążowych w tym miesiącu tez nici, bo mam 3 dzień cyklu i brak faceta przez 2 tyg.. tak to własnie jest sobie coś zaplanować :/ Tusia gdzie jesteś? Miłego dzionka!
-
Klamorka pewnie to ten wiek, ale mój sie bal zawsze obcych i dzieci, których nie znał też. Od czasu kiedy w wieku 10 mies spusciła mu lanie starsza, piszcząco-biegająca dziewczynka w piaskownicy. Dlatego sie cieszę, że to mija. To się Sylvek wybawił na basenie :) mój sobie nie da ubrać tych skrzydełek :/ i do kólka tez nie ma szans. Jedynie do żółwia, ktory ma podziałkę w środku. Wtedy wyluzowany pływa :) tak to woli po szyje w wodzie..biegać :) A woda lodowata jak fiks a on jakby czucia nie miał..gorzej ze mną bo muszę z nim wchodzić.. Wczoraj byłam w Reszowie na egz i mam nadzieję, że jakoś zdam bo mam już dość sesji letniej..jeszcze jeden egz w czwartek i byłby koniec :) Miłego dnia!!!
-
Hej! Furę Oski ma od cioci, która strasznie go rozpieszcza ;) Tusia widząc mojego jak znajdzie się w grupie rówiesników to tez wydaje mi się że wygląda na starszego.. Klamorka gratuluje córci i postępów Sylvka :) Allayiala ja tez nie potrafiłabym wyjechac bez Oskiego..on jak mnie nie widzi kilka godzin to potem sie ze mna całuje, przytula i wygłupia kolejne kilka godz U nas dzis kiepska noc. Budził się młody regularnie od 2 w nocy co 15 minut :/ i tak wytrzymałam tylko do 3 rano i wzięłam go do nas ;) pospał do 8 Nie wiem co to się z nim stało bo na codzień śpi normalnie. Ale jak kolejne dziecko urodze w nocy to sie potnę od urodzenia jeśli coś wyprawia w nocy to zawsze właśnie o 2..już połozna mnie po urodzeniu na to przygotowała, że może tak być. Musze Wam powiedzieć że od miesiąca sie Oski w końcu otworzył do dzieci i juz nie ucieka panicznie tylko chętnie sie bawi i nawet sam daje ręke na przywitanie i mówi "cześć" Nawet sam pierwszy "atakuje" dzieciaki :) ciesze się bo sie bałam, że będą problemy z posłaniem go kiedyś do przedszkola, a tu jednak sie otwiera coraz bardziej.
-
Allayiala ja ją duszę ;) nie tknęłabym natomiast żołądków czy serc :/ płucek, flaków itp to juz nawet nie wymieniam hehe bo mi niedobrze :) Fajnie że Tosiak coraz chętniej je jedzenie pozasłoikowe ;) Tusia u nas też sa jazdy, ale nie jest źle. Chyba że sie przyzwyczaiłam U nas dzis piekna pogoda. Mały od rana na polku a to jego najnowsza fotka specjalnie dla koleżanek forumowych http://img294.imageshack.us/img294/2130/dsc04558.jpg
-
U mnie o tyle jest problem z kojcem, że dno sie odksztalciło pod wpływem wagi i po prostu jest niezdrowe i niewygodne. Kupiłam mu podwójne łóżko z drugim wysuwanym od spodu. Wprawdzie z innego systemu mebli niż ma w pokoiku, ale myślę, że odcień jest identyczny tylko uchwyty inne. Chciałam podwójne bo zawsze ktoś może przenocowac (czyt. moja mama gdy pilnuje Oskiego) no i będzie pod druga dzidzie kiedyś Jak przyjdzie i wszystko poprzesuwamy to wkleję fotki Decyzje o przeniesieniu go do jego pokoju podjęłam w związku z sesją :) bo chce miec światło zaświecone zeby cos widziec ;) Allayiala jeszcze zapomniałam wspomnieć o wątróbce :) bo od niej sos chyba najbardziej podchodzi Oskiemu :) dziś właśnie ma na drugie :) a na pierwsze ziemniaczankę ;)