
margaretka_29
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez margaretka_29
-
Mama_amelii powodzenia, szybkiej i bezbolesnej akcji :)
-
A bo ludzie to wogole wyczucia nie maja. Ja podchodze do wszystkiego na luzie, bez nerwow to i tak znajdzie sie ktos kto mnie swoim gadaniem wkurza. Tez to olewam, ale i tak zagryzam zęby ze zlości bo wkurza mnie takie pitolenie. Brzuchatki jak sie macie? Zostal ktos jeszcze ze mna?
-
Ja tez jeszcze 2w1 i czekam... Termin na jutro, wiec zobaczymy co to bedzie. Ale tez mam jakies przeczucie, ze dociagne do lutego. Chociaz wczoraj caly dzien dosc regularnie twardnial mi brzuch, po 22 doszly bole jak na miesiaczke i taki dziwny bol pachwin. Juz myslalam, ze w nocy zacznie sie cos konkretniej dziac, ale noc spoko, a dzisiaj znowu brzuch sie stawia. Myslicie, ze to jakis zwiastun, czy tak mnie poprostu straszy?
-
Monka89 Gratuluje Natalki :) A dla czego jednak cc? Napisz cos wiecej jak bedziesz miala chwilke. marta993 no nie wierze, jeszcze kilka godzin wczesniej pisalas, ze zero oznak porodu a tu bum. Gratuluje coreczki, fajnie ze masz to juz za soba :)
-
Gratulacje dla kolejnych mamus, zazdroszcze wam, ze macie to juz za soba. Ja to sie czuje tak jakbym miala jeszcze z miesiac tak chodzic, zero jakichkolwiek objawow. A termin juz za 3 dni. Mam nadzieje, ze nie zostane tu sama...
-
agata2912 ja to tez sie tesciowej boje bo ona to juz urlop planuje zeby nam pomoc, a ja dziekuje za taka pomoc najpierw to bym chciala miec szanse oswoic sie z malym i troche go poznac a nie wysluchiwac zlotych rad, nie wiem czy mnie baby blues nie bedzie meczyl a mi ktos kto bedzie patrzyl na rece nie jest potrzebny do szczescia. Moi tez rozumieja ze pierwsze dni powinny byc dla nas a po tesciowej to spodziewam sie nalotu juz w szpitalu. Eh zreszta boje sie ze bedzie ze mnie matka wariatka i nikomu nie oddam dziecka ;p Justynaa gratulacje :)
-
agazela87 Gratuluje córeczki i odważnego tatusia :) Ale się wstrzeliłaś w termin, mała punktualna jak w zegarku :)
-
Justyna2886 Gratuluję córeczki :) Livia23 ja ostatnie usg mialam w 35 tyg i od tego czasu w sumie wiem co u malego jedynie z ktg. Mysle, ze jak czujesz wyrazne ruchy to wszystko jest ok a gdyby cos cie niepokoilo zawsze mozesz sie zglosic na IP. A moze do terminu jeszcze cos sie wykluje. Ja tez sie boje, bo to moja pierwsza ciaza. Ale mysle pozytywnie. Damy rade :)
-
fiolett Gratulacje, sliczny bobas :) Fajnie, ze akcja sprawnie poszla. Zycze Wam duzo zdrowka i szybkiego powrotu do formy. Livia23 wspolczuje takiej opieki, a na kiedy masz umowiona wizyte? Ja mam tak, ze jesli nic do terminu sie nie wydarzy to w dniu terminu mam wizte i ktg i w zaleznosci od tego jak sytuacja bedzie wygladac lekarz bedzie podejmowal decyzje co dalej. Dziwne, ze twoj lekarz o tym nie pomyslal. Moze przedzwon do niego albo przychodni i zapytaj co robic w takim wypadku. Jesli chodzi o opieke na NFZ to ja akurat nie moge narzekac. Na poczatku faktycznie ciezko bylo z terminami i musialam poratowac sie wizyta prywatna ale jak juz mialam status pacjentki ciezarnej to wszystkie badania i wizyty szly sprawnie. No i trafilam na super lekarza ale chwalic go bede dopiero jak juz bedzie po wszystkim i bede tulic zdrowego synka :)
-
agata2912 czyzby fiolett? Milenka23 u nas 29.12 bylo 2700 a teraz nie mam pojecia, bo to bylo moje ostatnie usg a nastepne w razie zlego ktg albo po terminie, wiec oby nie trzeba bylo. Justynaa witaj :)
-
agata2912 i ilona81 dziekuje za odpowiedzi na moje wczesniejsze pytanie. To moj maly wcale nie musi byc taki maly skoro dzieci potrafia tak poszybowac z waga w gore. agata to w sumie z waga maluchow mamy podobnie jak dla mnie to do porodu spoko :) mama_amelii faktycznie solcia rzadziej sie odzywa, ale pisala tu wczoraj na forum, ze u niej dalej nic i jesli dalej tak bedzie to w czw na wywolanie.
-
Mamy jeszcze tabelke, ktora zrobila calina84 ale sporo dziewczyn z tej tabelku sie nie odzywa albo pouciekaly na fb :(
-
I jeszcze ja, na szarym koncu bo termin na 29.01 i oznak zblizajacego sie porodu brak. Mam nadzieje, ze to jednak bedzie styczen :p
-
Ilona81 a w ktorym tygodniu mialas wczesniejsze usg i ile mala wtedy wazyla? Ciekawa jestem bo moj maluch w 35 tyg wazyl 2700g i lekarz powiedzial mi ze jest drobniutki jak na chlopaka ciekawa jestem czy cos podgoni z waga do porodu :) Karolinka1 nie martw sie na zapas jak was wypisza to znaczy ze wszystko jest ok. Napewno dasz rade ;) A w domu bedziesz sama czy masz kogos do pomocy?
-
Ilona81 wlasnie mnie oswiecilas ja spakowalam torbe na wyjscie ze szpitala dla malego, a o sobie nie pomyslalam, a faktycznie faceci to potrafia zadziwic w takiej sytuacji ;p
-
Karolinka1 sliczny chlopczyk, jak malowany :) Kasia i Justynka hehe ale jaja oni faktycznie teraz sa do siebie podobni. Ale pozniej napewno sie jeszcze zmienia. Fajnie, ze obie macie chlopaczkow, moze miedzy nimi tez zrodzi sie pokrewienstwo dusz :)
-
No wlasnie dziwi mnie to ze kosztuje grosze, a nawet tego nie potrafia zapewnic. Szwagierka rodzila w Holandii i podklady poporodowe, siateczkowe majtki itp rzeczy higieniczne miala zapewnione ze szpitala, ale coz juz przywyklam ze my jeszcze daleko, daleko... To jeszcze jestem w stanie przezyc, ale koszty szczepien mnie juz bola. Szkoda ze refundowana jest tylko stara wersja szczepien a jak chce sie juz 5w1 to trzeba poniesc 100% kosztow gdzie w europie ta zintegrowana opcja to juz standard.
-
karolinka1 Gratuluje dzidzi i tak sprawnej akcji, zazdroszcze, ze masz juz szkraba przy sobie, tez juz bym chciala :) A mnie od jakis 3 dni znowu mecza mdlosci :( U mnie w szpitalu niby jest dostepne zzo ale chyba tylko w inf na stronie, bo jakos nie sa laskawi go podawac, niby weszly jakies zmiany, udogodnienia ze znieczulenia bezplatne dla kazdego a rzeczywistosc jest jaka jest :/ Ja to nawet lewatywe do szpitala musze kupic we wlasnym zakresie u Was tez tak jest?
-
monisiaaa93, Andziorek, Ewela83 Gratuluje bobasów i życzę wszystkiego dobrego :) Kasia300 Gratulacje! Jestem pod wrażeniem, że Ty taka drobna dałaś radę urodzić takie spore dziecię. Jednak kobieta jak się uprze to potrafi wiele :) Styczniówka i Paulina 11p - śliczne te wasze chłopaki :) Calina84 a akurat myślałam co tam u Ciebie, bo dawno się nie odzywałaś. Fajnie, że się odezwałaś :) Rano się aż popłakałam jak czytałam waszą historię. Ty i Oleńka jesteście bardzo dzielne, sporo już przeszłyście i cieszę się że, najgorsze już za Wami i wszystko zmierza ku dobremu. Życzę Wam dużo zdrówka i wytrwałości. Tak 3maj bo dzielna z Ciebie babka, a Ola to prawdziwa wojowniczka. Pozdrawiam Was cieplutko :) PS. Śliczna ta twoja kruszynka :) A ja po wizycie - mały ma się dobrze, ale nagle odwidziało mu się pchać na świat, szyjka skrócona, ale zamknięta i objawów porodu na razie brak. Zobaczymy jak to będzie...
-
kasia300 Super wiesci! :) Gratulacje stycznioweczka szybkiego powrotu do sil i duzo zdrowka dla Ciebie i Stasia :)
-
To rozkrecilo sie na dobre. Po pierwsze gratulacje dla nowych mamus - zycze pozytywnego myslenia, zdrowka i duzo radosci ze swoich skarbow :) Po drugie powodzenia wszystkim mama ktore sie rozpakowuja. Oby wszystko poszlo sprawnie. kasia300 wiem ze latwo sie gada ale trzeba myslec pozytywnie, jest w dobrych rekach wiec bedzie dobrze i juz nie dlugo bedzie miec synka przy sobie. Dajcie znac co u Was jak tylko bedziecie mogly bo chyba wszystkie tu sie o Was martwimy. agalys mam podobnie z tymi rekami, budze sie rano i mam takie jakby zdretwiale rece dzis to wyjatkowo mnie boli cala prawa reka - nadgarstek i wew.strona lokcia. A maly rozpycha sie tak bardzo, ze czuje jak mi brzuch " trzeszczy" az zaczynam sie bac czy sie tam nie polamie...
-
kasiunka29 i kinganela ja tez termin mam na 29. Szyjka zaczela mi sie skracac od 33 tygodnia - lekarz powiedzial, ze moge urodzic wczesniej choc nie musze, bo to sprawa bardzo indywidualna. welka gratulacje, ciesze sie ze wszystko dobrze sie skonczylo, a ty dochodzisz do siebie. A jak twoj synek zareagowal na siostrzyczke? Szczesliwy? Wlasnie awansowal na starszego brata :) agazela87 mam tak samo. Jakis czas temu bylam na dniach otwartych w szpitalu i zrobilo mi sie jakos nieswojo jak chodzilam po tych korytarzach, bylo mi razniej ze maz byl obok i zdeklarowal sie, ze chce byc przy porodzie wiec jestem spokojniejsza, ze nie bede tam sama. Ja w niego wierze, znam go troche i wiem ze da rade :)
-
pestkatwo hehe wlasnie przeczytalam tekst pod twoim suwaczkiem i akurat masz w nim odpowiedz na swoje pytanie ;p Ja lekarza tez zapomnialam spytac, maly juz nisko wiec mam opory chociaz i ochote wieksza niz zwykle. Ale ze maly juz wg lekarza gotowy do wyjscia to wstrzymuje sie z tym jeszcze do 38 tyg i odpuszczam celibat i niech sie dzieje ;p Stokrotka1911 Podobno najwazniejsze sa dwie pierwsze doby, ale skoro bardzo chcesz karmic piersia to wydaje mi sie ze najwazniejsze jest nastawienie psychiczne. Jesli bedziesz uparta i wierzyla ze dasz rade to dasz. A jesli sie nie uda trudno, moja siostra tez sciagala pokarm i dawala butelke bo maly nie chcial piersi. Niestety tak juz jest ze my swoje a zycie swoje a innymi sie nie przejmuj bo szkoda nerwow, to oni powinni to zakceptowac. Bedzie dobrze :)
-
Solcia cos czuje ze bedziesz nastepna ;) Wlasnie chcialam napisac, ze wszystkie czekalysmy na styczen , teraz mamy styczen i cisza... a tu bum. paulina gratulacje szybkiego powrotu do sil i duzo zdrowia dla ciebie i maluszka :)
-
U mnie tez nowy rok zaczal sie nieciekawie, maly strasznie mnie dzisiaj wystraszyl. Rano jak wstalam wogole go nie czulam. Zawsze jak wstawalam rano to sie wypinal albo przeciagal zeby znalezc wygodna pozycje kiedy ja zmienialam swoja, a dzisiaj cisza jak nigdy. Zaczelam stukac po brzuchu, zjadlam cos slodkiego polozylam sie juz chyba w kazdej pozycji zeby go sprowokowac i cisza. Juz z placzem ubieralam sie na ip kiedy nagle sie obudzil, po prawie godzinie moich zaczepek. Piereszy raz od poczatku tak sie balam. Jak mnie tak przez reszte roku bedzie straszyl to sie wykoncze psychicznie.