
misia1994
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez misia1994
-
Sorki miało być Ja na pierśi nie narzekam : )
-
Ja na piersi narzekam. Zawsze było na co popatrzec(kiedys się nawet tego wstydziałam,bo miałam wieksze od koleżanek) A one zawsze mi zazdrosciły i teraz się ciesze,ze mam dorodne pomarańcze ; ) W pierwszych tygodniach ciązy piersi urosły i to bardzo... Trzy rozmiary wieksze....; ) I na początku lekki ból po 8 tygodniu ciązy juz wcale nie bolą.Az do tej pory... Nic a nic. Joanno 70 bedzie dobrze... Nadzieja umiera ostatnia : )
-
U nas też sie prosi o remont... Ale niestety nie w tym roku; ) Bo w czerwcu w przyszłym roku wychodzę za mąż i wszystkie pieniążki idą na wesele... Wiec oszczedzanie u nas panuje he he ; ) Takie leginsy są super sama mam takie z takim polarkiem wiec tylko kupuje leginsy ; ) Na spodnie ciążowe się nie zdecyduje sa o wiele droższe niż leginsy i mam okropna d... w nich ; ) ; )
-
Ja tez czasami płacze... Ale to mi nic nie da... Mi już nie .... Wczoraj po szpitalu (nakaz od lekarza lezec lezec lezec i nic nie robic) A ja sobie jadę o godz 19 na urodzinki do siostry; ) Spiewałam sto lat(oczywiscie na siebie uważałam,wszystko z głową, delikatnie) jadłam tort i było picollo; ) Chcę,żeby moje maleństwo zapamiętało mnie jako uśmiechnietą mamkę...:) Ja jestem szczesliwa i dziecko też ) Byciem mamą to jest naprawdę trudne zadanie zawsze trzeba dawac radę! Chociaz nieraz jest to cholernie trudne...Ale na bycie mamą trzeba sobie zasłużyc he he : )
-
Joanno 70 Doskonale Cię rozumiem. Płaczesz i pewnie jeszcze morze łez wylejesz. Ale płacz ci pomoże... Każdy żal,każdy problem trzeba jakos wylać. A Kobiety zawsze to robią płaczem.Zamykamy się,żeby nikt nie widział,że się czymś przejmujemy i udajemy,że jestesmy twarde!: ) Ale jestes silna już to pokazujesz twoim zachowaniem,podejsciem do tego maleństwa. wiec DASZ RADE... Trzeba pamiętać,że dziecko jest darem od Boga i tak jak bóg chce tak będzie. Chociaż nie zawsze jest to tak jak byśmy chcieli. W twoim wypadku jest jeszcze nadzieja więc teraz nią żyj i nie myśl o tym. Nie możesz się stresować. Dla siebie i dla twojego promyczka. Trzymam kciuki i modle sie i jestem pełna nadzieji,że bedzie wszystko dobrze. : ) : )
-
Dziękuje Wam,bardzo za to,ze jestescie ze mną. Już sobie to pytanie zadaje dlaczego Ja? Dlaczego mój skarbek?I jaką odpowiedz dostaje.... BÓG WYBRAŁ DLA MNIE DROGĘ I TĄ DROGĄ MUSZĘ ISĆ. Jest ona ciężka do pokonania ale tłumacze sobie :Inni majaGORZEJ! Ja wierze,że mojemu skarbkowi bedzie lepiej tam na górze. Nic innego nie zrobie. On walczy dla mnie ja walcze dla niego! I nic wiecej nie możemy. Zawsze mówiłam,trzeba doceniać to co się ma,bo zawsze może być gorzej i szybko możemy to stracic. Już mniej krwawie,chociaż wiem,że to już są ostatnie dni z maleństwem. Dziękuje Wam bardzo.Bede was informowac na bierzaca. Joanno 70 - Dasz znać jak twoje maleństwo. Cały czas się za was modle.
-
Zaczełam krwawic pojechałam do szpitala serce bije. Już jestem w domu,ale mam leżec ciągle leżec. Jak zacznę mocniej krwawic to przerwą ciąże bo bedą ratować moje życie. Więc dziewczyny modlcie się o to,ze z waszymi maluszkami jest wszystko dobrze. Jesteście w stanie błogosławionym i doceniajcie to co macie. Bedę sie modlić,zeby każda z was doszła do konca 9 miesiaca w szczesciu i radosci. U mnie nie ma szans. Dziecko ma nawet wodogłowie. Tak bardzo go Kocham a szybko go mogę starcic. Ale cieszę się z każdego dnia,ze nosze go pod serduszkiem. Naprawdę!
-
Mi się bardzo podoba Natan : ) jeszcze mam kilka propozycji... Fabian,Igor,Alan Ksawier: )
-
Joanno70 dopiero teraz przeczytałam,że mamy tego samego dnia odebrać wynik zbieg okolicznosci może to wróży,że będzie wszystko dobrze he he : ) Też się denerwuje,ale przecież to nic nie zmieniiii... I tak będziemy kochać tych naszych maluszków. : ) Tak jak mi czas leciał to ostatni tydzien strasznie się dłuży. Jeszcze 6 Dni ; ) Trzymam i sie modle o nasze maleństwa.
-
Martita_1701 Dziewczyny czy któraś z was jest z trójmiasta?:) Hej! Ja jestem z okolic Trójmiasta. 30km od Gdańska ;)
-
Wynik amino mam odebrać po trzech tygodniach. Czyli 9 wrzesnia. Wiec nie długo. Mam nadzieje,że nie bedzie niespodzianki i wyniki się nie opóznią
-
Już jestem po wizycie....SERDUSZKO BIJE!Co dla mnie najważniejsze. wizyta wprawdzie nic nie pokazała innego,ale lekarz powiedział,ze raczej mózdzek jest : ) Niestety nie było widać żołądka i pecherza moczowego bo przez małowodzie bardzo ciężko cokolowieg zoboaczyć,zmierzyć itd. Widoczna była tylko główka i serduszko mojego skarbka. Nic wiecej mi nie mógł powiedziec bo nic nie widać. Przytyłam dwa kilo wieć nie tak dużo. Lekarz powiedział,ze czekamy na wynik aminopunkcji i zobaczymy co wtedy i jak dalej prowadzić ciąże. A kochana co do aminopunkci to się nie steresuj. Ja miałam takie dziwne uczucie bo tą igłą ruszali mi w brzuchu i faktycznie lekki ból miałam bo nie mogli mi pobrać tego płynu. Ale wiekszość kobiet nić nie czuję wieś spokojnie. Tylko pamietaj,dużo odpowyczwaj po tym zabiegu jak przez godzinę ruszać się nie mogłam,a w domu to ciągle leżałam,żeby się nic nie stało. Dla bezpieczeństwa maluszka... Wieć i ty dasz rade i się nie denerwuj: )
-
Dziewczyny mam dzisiaj wizyte u gin. Trzymajcie kciuki,zeby okazało się,ze mój maluszek był zdrowy...Straszanie się denerwuje a zarazem się cieszę,że zobacze mojego skarbka.:)
-
Wiedzie co dziewczyny pierwszy raz spotkałam się z taką uprzejmą grupą,bez żadnych kłótni głupich wpisów.... Dziękuje z całego serduszka,że mogę na Wasze wsparcie liczyć...I za to,że umiecie pocieszyć. : ))))
-
Wkońcu mam dla kogo marzyć i tracić nadzieji....: ) Tak kocham mojego szkraba i już nie wyobrażam sobie życia bez niego. A co dopiero będzie jak poczuje ruchy dzidziusia...Już nie mogę się doczekać. Dziękuje za wsparacie i bardzoooo się cieszę,że u Was wszystko okej.
-
Hej. Wprawdzie termin mam na luty,ale mam do was pytanie. Bo jednak miesiąć różnicy między nami. I napewno pamietacie jak to było?Czy ktoś z Was miał problem ze złym usg? Np.Lekarz podejrzewał u Waszego maleństwa jakoś wade a skończyło się dobrze? U mnie właśnie jest podejrzenie wady u dziecka,miałam robione aminopunkcje i czekam na wynik.Ale odchodze od zmysłów. Trzymajcie się Cieżaróweczki; )
-
Dziewczyny cały czas siędzę w necie(wręcz wstaje tylko do toalety i po jedzenie) i szukam szukam różnych przypadków związanych z wadą mojego maleństwa. Tripolodią.... Przez długi czas nie mogłam nic znalezc,do dzisiejszego dnia. Czytam i ryczę...Każdy piszę,że nie ma żadnych szans. Aż do jednego wątku gdzie kobieta opisuje swój problem związany w ciążą. Też wykryli właśnie tą wade. Ciąża nie potrafiła się cieszyć jak poczuła pierwszego kopniaka radość! Ogromna! I wtedy dopiero zaczeła się modlić. Doniosła ciąże do terminu(nawet dwa dni pózniej urodziła) lekarze odrazu po porodzie powiedzieli że dziecku nic nie jest,ale zrobią jeszcze badania by na 100% być pewnym. I dzidziuć zdrowy!! Więć może jest nadzieja dla mojego skarbka ; )
-
złe usg a aminopunkcja wyszła dobrze?
misia1994 odpowiedział(a) na misia1994 temat w 9 miesięcy, ciąża
Hej czy ktoś z Was Ciężaróweczki miały podobny problem do mojego. Podejrzenie wady genetycznej,bardzo złe usg a aminopunkcja wyszła dobrze? Opiszcie mi wasze sytuacje -
Dobrze,że taki finał po tylu staraniach... : ) W dniu urodzin? To miałaś najpiękniejszy prezent pod Słońcem... : ) Pewnie,zę dasz rade,bo bedziesz miała dla kogo: ) Będziesz miała dwie gwiazdeczki,i za każdym razem podwójne uśmiechy,podwójną radość,podwójny bałagan w domku i podwójną robote... He he : ) Nie no żartuje. Trochę zazdroszcze i jeszcze raz gratuluje : )
-
Carolajna32 Dziękuje napewno zadzwonie...
-
Oooo! Gratulacje. Jak zaragowałaś gdy dowiedziałaś,ze bedą blizniaczki? Zawsze się na tym zastanawiałam co Kobiety czuja w takim momencie...; ) U mnie jeśli bedzie dziewczynka to bedzie Nadia,zawsze chciałam mieć małą Nadusie ; ) Jeśli chłopczyk ( a czuję,że bedzie to chłopczyk) to nie mam pojecia...Wielki znak zapytania ; ) A ile juz mają wasze dzieciątka?
-
No a zmieniając temat znacie już płeć maluszków...? Wiecie jak dacie na imie?; )
-
He he żart ci się udał....; )
-
Joanno70 podziwiam Cię,ze nie postanowiłaś usunąć ciąży. Wiele Kobiet się obawia nad wychowaniem,czy sobie poradzą itd.i nawet nie robią żadnych badań,zeby stwierdzić wade,poprostu usuwają. Poznałam kobietee w szpitalu która miała w brzuszku dziecko zespołem downa ale usuneła.... (Moim zdaniem powód tego było brak wsparacia) i na początku mnie też namawiała do aborcji. Jednak jak przyszedł czas do jej,,porodu,, była rozstrzesiona i zmieniła zdanie co do mnie.Powiedziała mi,ze jak mam takie wsparcie u narzyczonego nie mam tego robić....Tym bardziej,ze nie mam pewnosci.Niestety nie wiem jak dalej jej los się zakończył po dostałam wypis ze szpitala a Ona tam leżała i ciągle płakała nawet nie wiedziełam jak mam ją pocieszyć. Bo nie ma słów na pocieszenie w takiej sytuacji
-
Rozwiązali ciąże w 22 tyg...? Dlaczego ? Przez małowodzie? Z tego co mi lekarze mówili,to jak nie zdecyduje sie na aborcje to bede donosić ciąże na tyle długo jak jest to możliwe czyli do czasu poronienia lub porodu,żeby dziecko bedzie bardziej rozwiniete(taką przynajmiej mam nadzieje ,że bedę mogła ją donieść chociaż do 36 tyg). A i tak dla mnie bedzie piękne nie ważne jak się urodzi; ) Bardzo mi przykro,z powodu Twojej koleżanki