Skocz do zawartości
Forum

Juli

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Juli

  1. Juli

    Majóweczki 2015

    Agnes to Ty czy Twoja córka ta starsza?... DW Ty nas chyba wkrecasz z ta ciążą;) Co do Mikołaja to moja 6 latka wierzy i to tak że z mln razy bym się wygadala a ona nic dalej wierzy.to się rozczaruje kiedyś... Julek nic nie gada tylko mama i nie i po swojemu.A Mery w jego wieku całymi zdaniami dosuwala. Ściskam idę spać bo jutro na 8 do robo.A i Julek waży 12,5kg.I dalej na cyrku jeździ.końca nie widać
  2. Juli

    Majóweczki 2015

    Ojej hormony szaleją!będzie dobrze i rozwiązania same się znajdą.tylko za długo nie zwlekaj bo jak Dzaste szybko urodzilas to Dawidek może być jeszcze szybciej.rozumiem że jesteś zdenerwowana Ale Justynka sobie poradzi!nie denerwuj się wszystko się ułoży.życzę żeby poszło bez komplikacji.szybko w 2 dni i do domku.
  3. Juli

    Majóweczki 2015

    Też trzymam kciuki za szybki poród!dawno nie pisałam ale czytam.Pola powiedzialas idź do łóżeczka mama zaraz przyjdzie a Iza już sobie zasnela????!!!!no kuźwa ja coś robię nie tak;)!!!no chyba bym padła i lekarza wyzwala;)no u nas to nierealne. Tanna gratulacje!DW też gratuluję córki.narobiłaś smaka tymi piernikami.A jak się mieszka??my jeszcze kuchnię musimy zamówić i z grubszych niezbednych rzeczy koniec. Czy ktoś coś wie co u zielonej?nie mam fb.
  4. Juli

    Majóweczki 2015

    Boże jak te dzieci rosną.Panna na wydanie!mój Julek to taki jeszcze dzidziuś mam wrażenie.
  5. Juli

    Majóweczki 2015

    Anela łącze się w bólu.U nas Marysia przyniosła wirusa z przedszkola.miałam tydz urlopu.Z niedzieli na pon wymiotowala Maria.W pon była osłabiona Ale już bez wymiotow.Z czwartku na piątek cała noc Julek.A z piątku na sobotę ja z G.I myślałam że nie przezyjemy.no masakra.było mi tak zimno i wszystko mnie bolało.już jest ok ale Julek wczoraj i dziś wieczorem zwymiotowal.niby jest już ok biega wesoły je w miarę i nie wiem.może jak za dużo zje to mu podrażnia.zobaczymy.także z jednej strony dobrze że miałam urlop bo u mnie ciężko ze zwolnieniami.Ale wypoczelam że ho ho.Wisienka oby wasz urlop był lepszy. Panifiona to już!!!ciaza inna ale też dzieci inne.U mnie zupełnie nie podobni.aż dziwne że z tych samych rodziców. Idę spać bo jutro do pracy.
  6. Juli

    Majóweczki 2015

    Wisienka nareszcie!dla mnie ty jestes coatchem!odzywaj sie czesciej!wiem wiem jak jest. Panifiona drugi poród przewaznie to bajka w porownaniu z pierwszym.bedzie dobrze! Ja z przeciekaniem pieluchy nie mam problemu.ale z uzaleznieniem od cycka ogromny!nie wiem ile to jeszcze potrwa ale moglby juz skonczyc to cycowanie.
  7. Juli

    Majóweczki 2015

    Wlasnie co u was dziewczyny? Tanna ja tez zmęczona i przeladowana obowiązkami zestresowana.ale dajemy rade!!!jeszcze jakby Wisienka jakas motywacja sypnela...za mocno mnie eksploatuje praca.ale ten tydz wolny.prawie bo pare tematow musze załatwić. Julek z katarem kaszlem ale juz dzis lepiej.ale noce tragiczne. Panifiona chyba niedlugo rodzi....jejku toz dopiero co my w ciazy bylysmy!!!
  8. Juli

    Majóweczki 2015

    Dzieki dziewczyny za info o kapciach.DW wrzuc link bo ja tez nie fb. Pola tez lubie cie czytać.takie masz fajne spokojne życie i jeszcze te mazury...zamieniamy sie;) Julek super "dogaduje sie" sie z ciocia.uwielbia ją a ja jestem przeszczesliwa.ale mówi bardzo mało.Marysia w jego wieku juz mówiła.a ten tylko "nie"mówi najczęściej.
  9. Juli

    Majóweczki 2015

    Dziewczyny w czym wasze dzieciaki chodza po domu?czy sprawdzily sie u was paputki?odezwe sie jeszcze;)
  10. Juli

    Majóweczki 2015

    U nas tez pogoda tragiczna.ale oprocz przedszkolaczki trzymamy sie zdrowo.A Mery z zawalonym nosem.inhalator w akcji.pamietajcie dziewczyny jak bedziecie kupowac inhalator to wybierajcie najlepszy sprzet bo to na dlugie lata;) Z tym karmieniem piersia u nas to uzależnienie.jak mnie nie ma to nie ma potrzeby a jak tylko mnie widzi jak wroce z pracy to juz koniecznie chce i mi pokazuje i dawaj matka i koniec.nie sadzilam ze to az taki problem bedzie.Marysia mi sie sama odstawila. Zasypiam trzymajcie sie cieplo.
  11. Juli

    Majóweczki 2015

    Anela jak to zrobiłaś?ze juz nie cycujecie.u nas nie ma takiej opcji.mam wrzenie ze jak chce ograniczyc to on jakby wiedzial i chce więcej.jak sie w nocy obudzi to na spiocha szuka cycka.jest uzależniony.ja juz bym z checia odstawiła.on mi mleka modyfikowanego nie tknie az ma odruch wymiotny.super ze wam tak latwo poszło! Aaaa i mi tez mąż sie nie oświadczył;)tez z tych romantycznych.ale ja złego słowa o nim nie moge powiedzieć.mimo ze wkurza mnie czasem na maxa to kocham go nad życie i dobrze mi z nim.wkurza mnie ze zyjemy w takim biegu ze nie mamy czasu cieszyc sie sobą.i ciagle sobie obiecuje ze w koncu zwolnimy.
  12. Juli

    Majóweczki 2015

    Emagdalenka zapraszam do mnie mnie tez to czeka ale jeszcze troche.jeszcze kuchnia nie zamówiona.nie szalej z tymi robotami dobra wrozko.ale fajny czas przed Tobą!ciesz sie kazda chwilą!nalezy ci się. Pola ja obstawialam ze to chlopaki takie cyckowe a tu prosze mamy Izabelke!!i jak zobaczylam zdjecie to mialamto samo co dziewczyny w rekach Julka te zdjecia by dlugo nie przetrwały;) Julek jeszcze u cioci bo spi a matka siedzi chwile w ciszy bo Mery z babcia poszla na zajecia plastyczne.boze jak mi dobrze chwila spokoju.
  13. Juli

    Majóweczki 2015

    Wisienka zielona ale dawno Was nie było!jak Tygrys?rzadzi w żłobku?Hania to pewnie juz gada??Ela Wiktor to by z Julkiem piątkę przybili.nie ma opcji go odstawić.uzależnienie od cyca nie wiem jak odstawić.chyba dopiero tlumaczeniem jak bedzie bardziej rozumny...ale troche sie boje o swoje zęby bo bardzo mi sie oslabiły.odkad wrocilam do pracy schudłam bardzo.do tego karmienie i ciagne na rezerwie. Dobra Wrozko bo ja tak w biegu jak tylko uslyszalam ta nowine sie odezwałam.strasznie sie ucieszylam!!rosnijcie zdrowo.super ze juz sie przeprowadzicie ogarniesz wszystko przed rozwiązaniem.bedzie super!a praca nie zając;) Panifiona i reszta podziwiam.ja zawsze uważałam ze przerwa miedzy dziecmi 4-5lat jest najlepspza choć z perspektywy czasu sa plusy krotszych przerw.zwlaszcza dla dzieci.ja juz definitywnie zakonczylam rozmnażanie ale jesli ktoras z Was sie zastanawia to powiem tak.jest mi czasami ciezko jak cholera.marze o czasie tylko dla siebie i nie chodzi mi o pol godz w biegu miedzy zakupami a domem;)ale widok rodzenstwa to jak tworzy sie więź to jest nie do opisania.naprawde warto!
  14. Juli

    Majóweczki 2015

    DW super wieści.ciesze sie z Wami
  15. Juli

    Majóweczki 2015

    Ela myślałam o Was!ja po urlopie.bylismy nad morzem i bylo super.Julek tak mi rozkrecil laktacje ze czuje sie jakbym niemowlaka miała.myślałam ze to tylko u mnie ale widze ze sa jeszcze inne cycochy.ja juz bym chciała skonczyc ale nie widze sposobu.jak tylko wracam z pracy musi byc cyc.podnosi mi koszulke i robi sibie samoobsluge.w nocy budzi sie 2-3 razy.i pomyslec ze Maryska sama sie odstawiła. No mysle sobie ze kazde dziecko w koncu przestaje ssać wiec mam nadzieje ze i on sie odzwyczai.ale u niego to nałóg! Rusanka zycze wytrwalosci i spokoju.rozumiem bo ja 3 latke przezywalam a co dopiero takie maluchy.ale przedszkola sa fajne!
  16. Juli

    Majóweczki 2015

    Kurde kobity jedziemy wszystkie na jednym wózku;)trzymajcue sie dzielnie.wisienka tez cie podziwiam!
  17. Juli

    Majóweczki 2015

    DW jak ja Cię doskonale rozumiem!jest ciezko pracować i wychowywać dziecko.za krótko za malo czasem nie w porę.dzis moja siostra byla z Julkiem w zoo.opowiadala mi jak reagował a ja sobie pomyślałam ze czemu nie ze mną tam był itd.Marysia ma 5.5 lat i juz powoli mamy nie potrzebuje ale do tych 4 lat jest ciężko.ja nieraz mialam sytuacje ze nawet jak Mery chorowala to musialam isc do pracy.to jest dopiero katorga.wprawdzie nie byly to choroby ciężkie i zostawala z moja mama emerytowana pielegniarka.ale to ja powinnam przy niej być!!!ale takie jest życie.rezygnowanie z pracy tez ma konsekwencje.to jest wybor kazdej z nas.trzymajcie sie dzielnie! Aaaa u mnie na ciaze nie ma szans.calkowita abstynencja.
  18. Juli

    Majóweczki 2015

    A takie imprezowanie w nocy Mery nam urzadzala.jak wyszly zeby to jej przeszło. Kama myślę że ma jeszcze czas ale skonsultowac sie można. Sciskam! A Wisienka udanych wakacji!
  19. Juli

    Majóweczki 2015

    Ja padam.zmeczona jestem zchudlam bo jem w biegu i malo.zatrzymal mi sie @.Julek nie mysli o odstawieniu od piersi.potrzebuje cyca bo ja za duzo w pracy.Ela nic sie nie martw bedziemy we 2 karmiące.jednak dochodze do wniosku ze chłopcy inaczej się wychowuje;)przynajmniej moj egzemlarz nieco upierdliwy wrazliwy pieszczochowaty.no cóż matka wszystko zniesie.dużo wzięłam na siebie i jest jak jest.przepraszam że marudze ale chociaz Wam mogę.Zielona cos wykombinujecie.trzymaj się ale kuzwa 12 h to przegięcie!pamietasz jak ja przeżywałam...jestem z Wami.DW daj znac jak u Was. Panifiona nie wiem o co chodzi i nie chrzan głupot pisz!;)
  20. Juli

    Majóweczki 2015

    Dobra Wrozko mi tez serce pekalo mimo ze drugie dziecko i Julek zostaje z moja siostrą.doskonale rozumiem.mam nadzieje ze obie znioslyscie dobrze. U nas poszlo gładko mimo ze ciagle karmie piersią i pracuje na zmiany.ale wiem ze chce pracowac i jakos sie toczy.jestem przeszczesliwa ze z moja siostra super sie dogaduja.
  21. Juli

    Majóweczki 2015

    Dobra Wrozko ale wiesci!i co spi bez cycka?cala noc??jak???zazdroszcze! U nas bez cycka nie da rady a zreszta teraz jak mu te zabki ida wrocilam do pracy itd to nie mialabym sumienia go odstawić.i nas wychodza wszystkie ba raz kly i 4 gora dol i daje mu leki bo musi go bardzo boleć.mam nadzieje ze jak juz mu wszystkie wyjda to zapanuje spokój. Mama Bartka ja bym poszla nad morze.oby ten katar szybko minął i zeby nic Wam sie z tego nie rozwinęło.Maryska z tatą w zoo nocuje.Julek śpi.mama odpoczywa:)oby tylko w tym zoo ich w klatce nie zamknęli;)
  22. Juli

    Majóweczki 2015

    U nas marudzenia ciag dalszy.mocz ok to ewidentnie zeby.daje mu paracetamol bo musi go naprawde boleć.ale jak juz znam przyczyne to latwiej to znosić.jakos wytrwamy.ja dzis padnieta bo w pracy sajgon.az zasnac nie moge.ale o dziwo Julek spi i sie nie budzi z placzem.
  23. Juli

    Majóweczki 2015

    Mama Bartka ja z 9 lutego:)u nas armagedon z tymi zębami!dwie dolne 4 sie przebily popoludni a o zasnieciu nie bylo mowy.dopiero jak dalam paracetamol to zasnął.musi go bardzo boleć.bardzo malo je.jedynie cyc go ratuje.no szok.teraz dopiero wiem co to zabkowanie bo z Mery takich cudow nie było. MamaBartka moja starsza corka w w wieku poltora roku mowila pelnymi zdaniami w sumie to nie pamietam jej nie mowiacejj;)ale Julek juz zupelnie inny.jedyne slowo jakie mowi na pewno swiadomie to NIE;)poza tym tylko eeee mowi i pokazuje.takze kazde dziecko inne.
  24. Juli

    Majóweczki 2015

    Wisienka w Plocku tez fajne zoo.w ten weekend jest akcja z nocowaniem w zoo.Mery idzie z tata.zapraszamy z warszawy blisko. Znajomi polecieli z Modlina do Wroclawia do zoo i wieczorem byli w domu:)
  25. Juli

    Majóweczki 2015

    Mocz zlapany i zawieziony.mysle ze bedzie ok dzis nie goraczkuje.ale wyszla mu 4 i idza kly i 4 z drugiej strony.na dole tez cos widac wiec chyba na raz wszystkie wychodzą.wczoraj bylo kiepsko dzis juz lepiej i niech tak zostanie. Wisienka super ze sie odezwalas bo myslalam o Was. Hanka rozumiem dylematy zlobkowe i nic nie doradze.ale kazda z nas wczesniej czy pozniej bedzie musiala przejsc przez te choroby.tak skonstruowany system odpornosciowy.trzymajcie sie.jelitowke wspominam najgorzej ze wszystkich dotąd orzezytych chorob u dzieci.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...