Skocz do zawartości
Forum

Juli

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Juli

  1. Juli

    Majóweczki 2015

    Wisienka!!!super że wróciłaś! Hanka extra wiadomość.ja już więcej dzieci nie planuje więc cieszę się waszymi radościami!zdrowia!
  2. Juli

    Majóweczki 2015

    Elżbieta ty ten tort sama robiłaś??no Julek dmuchał świeczki w sobotę.rozmawialam już nim poważnie że jak się ma dwa latka to już się nie cycuje.poki co udaje że nie wie o co mi chodzi:)negocjacje trwają. Weekend boski mogłoby być tak częściej.ale u nas dziś też był problem z drzemka.padl ok17 i teraz dopiero zasypia.
  3. Juli

    Majóweczki 2015

    Pola jest nadzieja jeszcze z rok i może też prześpi całą noc i porzuci cycka!Ela my to mamy mentalnych bliźniaków.moze jak zdmuchną 2swieczki to trochę się usamodzielnią. Pola i widzisz z 3 dzieci dajesz radę.bierz się za rodzeństwo dla Izy;)
  4. Juli

    Majóweczki 2015

    Emagdalenka ja sama nie wie jak ja daję radę!!uwierz mi że już mam dość i to już jest nie moja decyzja.ja z chęcią bym już skończyła ta przygodę.pamitam jak Maria Sama sama się odstawiła to było mi trochę żal że to koniec i cieszyłam się w drugiej ciąży że będę znów karmić a tu już będę miała po dziurki w uszach karmienia. Przeslodkie te twoje dziewczyny!!! Ela jedzmy gdzieś razem na tydzień.(ciekawe po ilu godzinach byśmy wracały
  5. Juli

    Majóweczki 2015

    Nie Ela mój tata branża mechaniczna ale fakt któraś miała tatę lekarza.ja generalnie też brałam na przeczekanie.i już było całkiem ok ale tak od grudnia weszliśmy w ciag infekcji katarów itd a teraz od miesiąca jest masakra.dzis zagoraczkowala i angina.dostala antybiotyk.w sumie pierwszy raz ale ta infekcja jakaś powikłana już była i te migdały masakryczne płyn w uchu.lekki niedosluch na jedno ucho.ja się nie dziwię że od razu dostała skierowanie na zabieg.zobacze czy po tym antybiotyku nie będzie lepiej.w sumie okres oczekiwania tak długi że może "wyrośnie". Ela gdyby mi ktoś kiedyś powiedział jak to będzie to bym nie uwierzyła.zawsze byłam przeciwna spaniu z dzieckiem...gdyby nie fakt że bym była w pracy nieprzytomna to bym z tym skończyła.chyba...
  6. Juli

    Majóweczki 2015

    Ela Julis podobnie jak Wiktorek z cyca nie zrezygnuje.to był jednorazowy wybryk.Nie dam rady go karmić do 3 lat nie ma szans.nie załamuj mnie.marze o przespanej nocy!mimo że jak się budzi to ja w większości nie kontroluje ale chciałabym mieć już więcej niezależności.moze zabrzmi to głupio ale czasem się zastanawiam gdzie popełniłam błąd że on taki jest.bylabym szczęśliwa jakby się sam odstawił spał sam i całą noc. Pola uwielbiam czytać co tam u Was bo czasem ci zazdroszczę takiego "spokojnego" życia tego jeziorka ogródka itd.wiec pisz już zawsze. Panifiona ale Dawid już duży!!Justynka dzielna dziewczynka.jesli mogę spytać to już będzie ostatnia operacja? Tanna jak zdrówko? Nie było mnie długo bo czasu brak i byliśmy z Maria w Kajetanach i mamy skierowanie na usuwanie migdałów.spodziewalam się tego ale lekko mnie to podłamało.ehhh życie. Dobra Wrozko pamiętam że mniej więcej w tym samym czasie się budowaliśmy.a my dopiero na etapie wykończenia niezbędnego do przeprowadzki.materac musimy zamówić i można się przeprowadzać.niezly mamy poślizg...no cóż czas i kasa nas wstrzymywały ale też liczę na to poczucie spełnienia wieczory na tarasie i odpoczynek z rodziną. Uff się rozpisałam. Wisienka co u Was??
  7. Juli

    Majóweczki 2015

    Dziewczyny u nas cud!!!po prawie 2 latach Julek zasnął z tatą bez cycka.byl mocno zmęczony ale niech już tak zostanie na zawsze!!!!chociaż w nocy się obudzi i na bank będzie chciał.jestem tak podjarana że sorki że tylko o sobie;)a wczoraj nam Julka obcięli.moja siostra była że swoim synem i przy okazji obcięli włosy Julkowi i tak wydoroślał że szok.podobno było całkiem spoko tylko jak go okryli to chciał ręce wyciągać i się wiercił ale dali radę.siedzial u wujka na kolanach. Pola ty niedawno pisałaś że Iza przespała cała noc.dalej śpi czy to był jednorazowy wybryk???
  8. Juli

    Majóweczki 2015

    DW gratulacje!!Śliczna Agatka!! Pamiętam to szczęście jakby to dziś było.szybkiego powrotu do domku.niech zdrowo rośnie Agatka.
  9. Juli

    Majóweczki 2015

    Czy ktoś coś wie o Justynie?Panifiona coś się nie odzywa...
  10. Juli

    Majóweczki 2015

    Pola do niczego nie namawiam ale rodzeństwo jest Super!Najlepszy prezent jaki można dać dziecku;)dzieje się u Was!I dobrze!! Ela moja siostra która teraz jest z Julkiem (traktuje go jak swoje)ma synów 20 i 10 lat i jej mówię że najdłuższa przerwę w opiece nad dziećmi to miała między swoją dwójką.bo jak zaraz ten 20 latek by miał dziecko lub dzieci to do późnej starości z pieluch nie wyjdzie:)ale widzę że ona się w tym spełnia i jestem przeszczesliwa bo ja mogę spokojnie pracować i wiem że i ona i Julek są szczęśliwi
  11. Juli

    Majóweczki 2015

    Pola u Ciebie to już tak rodzinnie świątecznie.aaa i przypomniało mi się że znam bardzo dobry sposób na polubienie kąpieli.Rodzenstwo:)u nas kąpią się razem z Mery i jest szał pół łazienki zachlapane super zabawa.julian boi się wszystkiego jest bardzo nieufny nawet pająków się boi baa biedronki się bał ale kąpiel lanie po oczach mu nie straszne.za to obcinanie paznokci u nóg MASAKRA.takze tak.sprobuj może rodzeństwa;) Elżbieta olej okna!Ale masz uroczystość!! Boże 18 lat!Zaraz jeden syn wyfrunie ci w świat!A założę się że tak niedawno się urodzil;)Wiktor z Julkiem to na bank dogadywali by się bez słów.Ciekawe który pierwszy odpuści sobie tego cycka.ja też już mam dość ale widzę że on bardzo tego potrzebuje.on jest Wogole taki przytulas podchodzi przytula się daje buziaki nawet oglądając bajki przysuwa się ta dupka bo lubi czuć kogoś obok aMaria zero takich potrzeb ja nie wiem z czego to wynika.
  12. Juli

    Majóweczki 2015

    Dobra Wrozko drugi poród jakoś lepiej się chyba znosi.pojdzie jak z płatka i zanim się obejrzysz będziecie razem w domu.ja po drugim porodzie wpadłam w taką euforię jakbym na haju była.gdzies po 4 godzin od porodu spojrzałam na tego mojego Julka i dopiero zauważyłam że on rudy pomarszczony i wcale nie taki piękny;)no niestety my kobiety mamy przewalone z tymi hormonami.a tak serio to miałam takie poczucie spełnienia.bo ja już na więcej dzieci się nie piszę;)dasz sobie super radę. Ps.mylas okna??No mam nadzieję że góra 1 a nie w całym domu. Co do rowerka to są też takie z podwójnymi kółkami takie mniejsze. No i nic więcej nie pamiętam.nam ciągle wychodzą 5 i wyjść nie mogą.i w nocy po 3-4 pobodki cyc tylko ratuje.nawet samo trzymanie pomaga;)i jak ja mam go odzwyczaić.??
  13. Juli

    Majóweczki 2015

    Ela jest nadzieja.moja koleżanka z pracy właśnie odstawia 2latka.zobaczymy jak jej pójdzie.alr mówi że on ok 2roku zrobił się bardziej rozumny i daje sobie wytłumaczyć.Julek póki co nie zrozumie;)ale do cholery chyba kiedyś przestanie.Marzę o przespanej nocy albo imprezie albo kurde o weekendzie sam na sam z mężem.no nie wiem cokolwiek;) DW ja taki brzuch miałam po porodzie:)jesteś stworzona do bycia mamą.Super Odsetka!!Ja gdyby nie to że mam już 6 letnia Marysię która zupełnie inaczej się "rozwijała"miałabym poczucie że coś robię nie tak.ale poprostu taki egzemplarz mi się trafił i kocham go nad życie ale daje mi popalić.ale na usprawiedliwienie mojego Juleczka dodam że wychodzą mu 5.dolne już czuć i może jak już wyjdą wyjdziemy z tego regresu rozwojowego;)może jak w końcu się przeprowadzimy to odżyjemy.Czekam na wiosnę bo sił brak.
  14. Juli

    Majóweczki 2015

    Moja Mery sama się odstawiła i to jest super opcja. Nie pomyslalabym że odstawianie od piersi może być tak trudne.Ela rozumiem cię bez słów;) Pola niesiesz nadzieję!Dobra Wrozko pamiętam jak dla mnie koniec ciąży był trudny męczący stresujący także możesz marudzić ile wlezie.
  15. Juli

    Majóweczki 2015

    Jestem☺Justynka dzielna w mamę.oby wszystko szło bez powikłań i żebyście szybko o tym zapomnieli. Julek ciągle na cycu.mam dość bo nie widzę końca on jest uzależniony.juz bym chciała żeby się usamodzielnił.ale to będzie chyba odstawianie na siłę.czekam do lata.nie gada śpi ze mną o siku w nocnik mogę zapomnieć no same porażki wychowawcze
  16. Juli

    Majóweczki 2015

    Elzbietta jakbym o Julku czytała.oni są identyczni.też nie mówi "tak" tylko cieszy się całym sobą jak coś odgadne;)komunikuje się słowem nie;)tata nie mówi za to na wszystkich mówi mama.na ciocie i tate.Marysie bierze za rękę i pokazuje jej co chce.moja Marysia mówiła pełnymi zdaniami jak miała 1,5roku.jak oglądam filmiki to jestem w szoku.ale oni są zupelnie inni.No i Julek uwielbia auta.mój spacer kończy się przy samochodzie.chce wsiąść i pojeździć.afera na całego jak nie mam klucza.każda podróż kończy się aferą żeby go posadzić na siedzeniu kierowcy.O cycowaniu nie wspomnę.miałam ten tydz urlop.więc moja laktacja rozkręcona na maxa.chyba idą mu 5. Asik gratulacje!!!
  17. Juli

    Majóweczki 2015

    Elżbieta Julek ciągle cycuje.nie mam pomysłu czekam do lata.on jest uzależniony.na inny rodzaj mleka ma odruch wymiotny.nie wiem co ja mam w tych cyckach.musi być dobre;)a Mery się sama odstawila koło roku.w ogóle wysnuwam teorie ze chłopcy są bardziej wymagający w obsludze.A Ty ich miałaś 3!!!zasługujesz na medal! Asik wszystko będzie dobrze.Ale wiem co czujesz bo ja przed drugim porodem też baaardzo się bałam.
  18. Juli

    Majóweczki 2015

    Kati A bierzecie probiotyk?antybiotyk wyjalawia i odbudowa prawidłowej flory bakteryjnej trwa naprawdę bardzo długo.tego dicopegu się nie bój jak widzisz że jej kupki są lepsze to podawaj on nie uzależnia.działa w świetle jelita nie wchłania się.są jeszcze podobno dobre mikrowlewki doobytnicze melilax.Ale drogą podania może mało komfortowa.pamiętaj żeby obserwować dziecko jak dana postać leku lepiej toleruje to pozostać przy tym nic na siłę.no i dużo cierpliwości.wiem że się denerwujesz i w tyłek byś wsadzila żeby tylko coś zjadła Ale wyluzuj póki co.parę dni poobserwuj nic jej nie będzie.pamiętaj o piciu.myślę że będzie wszystko dobrze głowa do góry.za chwilę odzyskasz glodomorka.Ale probiotyk konieczny.
  19. Juli

    Majóweczki 2015

    No i widzę że wszystko ok u Was.i tak ma być;)ja dziś z Mery na Ballerinie byłam.A z mężem ostatnio w kinie byłam w ciąży z Marysia czyli ok 7 lat temu:/w teatrze nigdy.na koncerty jeździmy oddzielnie raz on raz ja.ostatnia wspólna impreza całonocna Sylwester 2012/2013.ostatni seks...co to w ogóle jest????Jezu czy my wogóle jeszcze jesteśmy małżeństwem???kocham go ciągle i to chyba najważniejsze;)aaa i podziwiam matki więcej niż dwójki dzieci.pomijając wszystko cały trud "techniczny" to jeszcze obciążenie emocjonalne.I to by każdemu z dzieci dac tyle uwagi ile potrzebują.bo ja często mam poczucie zaniedbania raz jednego raz drugiego.Ale tez czasem słysząc po raz milionowy mamooo mam ochotę wystrzelić się w kosmos.I sama się na siebie wkurzam.noo to tyle.u nas ok.byliśmy na szczepieniu ostatnim Ale Julek panikowal...waży 13 kg.coraz bardziej lobuzuje.z tata się coraz bardziej wyglupiaja:)
  20. Juli

    Majóweczki 2015

    Dobra Wrozko jak ja marzę o wakacjach!wypadzie nawet na krótko A od jakiś 2 lat ciągle albo nie mamy kasy albo mamy Ale wydatków tyle że zawsze rozsądnie planujemy oszczędzamy itd. Pola Ale masz plany ja takich nigdy nie robiłam.Ale wzruszyłam się jak przeczytałam dobra Wrozke. Z planów to tylko ta przeprowadzka bo już zaczyna mnie męczyć ta Budowa i wykańczanie.Jetta u nas w planach dolne szafki jasne drewno A górne jasny beż.kiedyś mi się podobały białe kuchnię Ale teraz sa wszędzie i jakoś mi się zmieniło No też pomyślałam o tarczycy i chyba muszę zrobić badania.póki co może uda mi się ciut przytyć.nie mam czasu na chodzenie po lekarzach.zmykam spać bo jutro pracuje.
  21. Juli

    Majóweczki 2015

    Jestem:)nie mam czasu pisać ale czytam jestem z Wami.Julek rośnie zdrowo.Maria póki co wyszła z chorób Ale czeka mnie wizyta u laryngologa z nią bo muszę się w końcu wziąć za jej migdały.Ale ja nienawidzę chodzić po lekarzach.Z sobą chyba powinnam zrobić porządek bo odkąd wróciłam do pracy czyli pół roku schudłam 12kg.stres i karmienie Ale już zaczynam się bać ważyć.nigdy nie miałam tendencji do tycia Ale waże 52 kg.I mam nadzieję że już mniej nie będzie!wiem że może mój problem wydaje się dupy wzięty ale naprawdę mnie to martwi.nie ma opcji go odstawić od piersi.no to tyle u mnie.I ciągle nie mamy zamówionej kuchni.chyba nigdy się nie przeprowadzimy.kupa roboty bo ja nie wiem ile tam trzeba będzie sprzątać żeby to był czysty dom.czasu brak.mam wrażenie że co się bloguje to pisze to samo;) Pola jak ja Ci zazdroszczę tej okolicy!spokoju ciszy marzę o puszczy bez ludzi Ale może przesyt ludzi mam bo pracuje z ludźmi A grudzień był ciężki.rozumiem też potrzebę towarzystwa bo ja też z tych otwartych.także Asik przyjdzie wiosna będzie lepiej!trzymajcie się dziewczyny!
  22. Juli

    Majóweczki 2015

    Wisienka odpoczniesz!jeszcze trochę.ja padam na twarz.Dobra Wrozko zazdroszczę jak cholera tych godz snu!!!Ale Julek by ojca nie widział;)wiecie co?szlag mnie trafia jak my żyjemy.ciągle w biegu!na nic czasu.może jak się w końcu przeprowadzimy będzie lepiej.mam dość.sorki za nastrój przygnebienia
  23. Juli

    Majóweczki 2015

    A my zostaliśmy na lodzie z prezentami bo zamowilismy ponad tydz temu i nic nie doszło.I będę latać na ostatnia chwilę kupować.I tylko problemy.nienawidzę świąt!
  24. Juli

    Majóweczki 2015

    Ela u mnie bez zmian.ciągle cyc.śpię z nim no już jestem zmęczona.wiem co czujesz doskonale.mam to samo podejście.czekam do wiosny i może jakoś uda się mu wytłumaczyć.Marysia sama się odstawila a ten nie ma opcji.W życiu bym nie pomyślała że to może być taki problem.jest pieszczochem przytulaskiem może tego potrzebuje psychicznie.No facet mi się trafił;)myślę że może to też wynikać z tego że dużo pracuje.no tak sobie tłumaczę i sama się dziwię że daje radę bo w nocy też 2-3pobudki.
  25. Juli

    Majóweczki 2015

    Pytałam bo w pierwszej chwili pomyślałam że to Ty i tak sobie pomyślałam Boże jak to możliwe że te dziewczyny z forum się nie starzeją;)Ale przeczytałam opis i już mi było lepiej;)Ale super dziewczyny masz!ja dziś ze swoją 6 latka wojny tocze.Ale mnie z równowagi wyprowadza.Ale ja już czuje magię świąt i sama zdenerwowana chodzę.bo ja z tych co nie lubią świąt.A Julek mi dziś się spotyka przewraca aż serce staje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...