-
Postów
750 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
66
Treść opublikowana przez misiakowata30
-
Karolla tulę mocno :* Nerwy swoje robią niestety..popłakaj sobie,zawsze to lżej Ci sie zrobi i inaczej na męża spojrzysz..on też przezywa wszystko na swój sposób drazliwy.. bedzie dobrze :) Przyjazna,nastrajaj się tam nastrajaj..jutro Twoje własne maleństwo zakrzyczy Powodzonka i szybkiego dojścia do siebie :* :* A mnie jakis spokój ogarnął :) Odkąd z matka nie gadam jestem zrelaksowana :)Od brata wiem,że u niej ok..bez zmian a to najwazniejsze...nie musze sie martwić.jak jej nie zalezy na wnuku to co bede na siłę sie godzić i jak zwykle pierwsza reke podawać.. nawet ta praca mnie nie wkurzyła az tak jak myslalam.. sama radość na nadejście dziecka..a jeszcze jak we dwójkę szykujemy to jakos tak miło :) Pawlo poszedł do pracy na noc..kto wie może ostatnia moja noc na całym wyrku do porodu
-
no Ernesto Relax bejbe
-
KasiaMamusia misiakowata30 Kasiamamusia ale no co Ty?nie chce wczesniej od Ciebie:) Dziś nawet rezygnujemy ze zbliżenia,żeby czasem jutro nie urodzic heh Wystraszyły mnie te twoje wczorajsze/skurcze:)Ja się boję mizimizi jakoś mi tak kurde poczekać.... Skurcze to jak najbardziej normalna sprawa..moje dzisiejsze tez były spowodowane przeforsowaniem.. Ja nie mam nic przeciwko jakby sie cos zaczęło teraz,bo juz jestesmy w terminie wg mojego gin Jutro sa urodziny mojego ex z którym byłam 8 lat i nie chce by mój syn obchodził swoje świeto tego dnia.. Ani mi ani P.sie jakos nie chciało dzisiaj..narobilismy się jak głupki przy tych worach..ale za to smiechu byyyło hehe dobrze,dzidziuś tez wtedy sie smieje P.od jutra na urlopie jeeeee w końcu nie bede sama siedzieć...oooooo i wiecej poleniuchuje..o ile umiem
-
MamaMi1 Dziewczyny, ja po wizycie. I tak: na ktg wyszło mi 7 skurczy, wiekszosc na 100% ale krotkie. Polozna stwierdzila ze to nic sie nie zapowiada. Potem lekarz potwierdzil. Zbadal szyjke i mowi, ze dluga i potrzyma jeszcze sporo. Takze niestety moje nadzieje spelzly na niczym. A brzuch dalej pobolewa, twardnieje. Kurcze. Trzeba czekac... Ten trening sporo trwa..może tak musi być,żeby łatwiej potem było?
-
Lilijka87 Mrufka gratuluję! Mój organizm jest jakiś dziwny! Albo mnie boli brzuch ale się nie napina albo się napina ale nie boli. Jakby nie jarzył, że to trzeba razem zrobić by zacząć poród. 40t4d a dziś już na pewno nie urodzę :( jutro piąty dzień po terminie. Każda wiadomość czy telefon z pytaniem o moje samopoczucie sprawia, że nie umiem powstrzymać łez :( a dostaję takie przynajmniej dwa dziennie. Dziś akurat 4 :( Spokojnie,maleństwo dojrzewa i w końcu wyjdzie Tulę :*
-
Olka,moja połozna jest zdania,że wszystko mozna jeśli chodzi o kp,wystarczy chcieć Powodzenia :) Mruffka gratulacje !!! Nie potrzebnie się bałaś :) Super,pozdrawiam :) Kasiamamusia ale no co Ty?nie chce wczesniej od Ciebie:) Dziś nawet rezygnujemy ze zbliżenia,żeby czasem jutro nie urodzic heh
-
Megi prenalen dobra rzecz..cholerny kaszel tylko. ale mysle ,że ten syrop załagodzi..a jak nie do internisty leć.. straszne to ,że na samo rozwiązanie wszystkie jakies słabe sie robimy i przeziebiamy oj oj
-
Ciaza316 Misiakowata to tez moje klimaty :-) kiedys to byla muzyka :-) i nadal jest
-
Madika Powiem Wam dziewczyny ze jestem taka szczesliwa ze juz urodzilam... Bo juz nie mam tych wszystkich dolegliwosci ciazowych ktorych mialam juz dosc Wiadomo jest momentami ciezko ale ta slodka kruszynka wynagradza WSZYSTKO. Ale powiem Wam ze mam teraz gorsze jazdy hormonalne niz przez cala ciaze.... Ciagle mi goraco albo zimno na zmiane... Albo dytki mi stoja jak wentyle od stara i napierdzielaja bo zimno sie zrobilo... Albo po kapieli tak sie rozgrzalam ze mleko samo leci.... Poza tym ciagle sie wzruszam i jak czuje sie bezradna to placze z bezsilnosci... Nawet jak tylko pomysle ze z czyms moge sobie nie poradzic to juz mi sie plakac chce.... Mam nadzieje ze jakos szybko sie to unormuje to boje sie ze mezulek dlugo tego nie wytrzyma. A jest moim wielkim wsparciem i w nocy i po poludniu jak wroci z pracy. Jest KOCHANY po prostu!!!! Dobrze,że mąż tak fajnie uczestniczy w życiu małej istotki Ciesze się..a hormony to normalna sprawa Jeju tez nie mogę się doczekać D Mnie coś gardło boli no..herbatka z limonką poszła w ruch
-
Strunka hehehe dr to ja nie wiem z kosmosu sie urwał chyba..wiadomo: Zalać,nie wypuścić :P he he he Ciekawe czy to się sprawdzi u nas Troche się boje ,bo nie chce urodzić jutro..totalnie nie zyczę sobie tej daty..hm to może lepiej dziś dac sobie spokój ?:) ładna waga maluszka,ciekawe jak u nas sprawa wyglada..dowiem sie w dniu porodu juz :)
-
Hejka Ernesto panikaro,moja rada-nie czytaj internetów!! Nie w ciąży słyszałaś?:) To co piszesz to grzybek jak nic..i on bardzo lubi wyleźć przy słabej odporności,po antybiotykach,po słodkim zwłaszcza :) Dostaniesz globulki i bedzie git :) Ja siebie tez obserwuję,z lusterkiem mam za daleko i słabo widzę hehe w nocy tez mnie swedzi,ale nie wiem własnie czy nie od płynu..dziś wypiore gatki w Dzidziusiu i zobacze :) Barcelona śliczna ta Twoja córunia Mała rozkoszna no..i ciesze sie,że od razu z cycusiem dała radę :) Brawo ! Odpoczywajcie i szybko do domku Sylwia dobrze ,że odpuszcza choróbsko..ale wiesz wygrzewaj się jeszcze Badwomen dobrze,że mąż pojdzie do lekarza..2 tyg to sporo i oszalec mozna :) MamaMI oj oj no to mężus ma..mam nadzieje,że przejdzie..bo bedzie Ci bardzo potrzebny no.. Arwena super,że do domku idziecie Bad.Woman Krolewnazdrewna - chory facet w domu to tragedia!!! Najpierw jakieś ogólne przeziębienie - to faszerowałam go tabletkami, syropami i oczywiście ehhe ehhe (tu lekki kaszelek) on wręcz kona! Ohhh... A potem tylko ten cholerny katar - to nie może oddychać, to potem mu ciurkiem leci i ma podrażniony nosek i go boli (ojj... - sarkastycznie oczywiście)! Można dostać szału! Ernesto, nie tylko Ty kochana masz szczęście na wszystkie choroby ciążowe i nie tylko :-) od krwotoku, krwiaka, mega upławów, grzybków, spojenia, puchnięcia, swędzenia i zgagi po przeziębienia, rozwolnienia, cukrzyce, skurcze, bolące zęby i nie wiem co tam jeszcze tu miałyśmy :-) ale ale ! Ciąża to nie choroba - to zbiór wszystkich dolegliwości i chorób! :-D Więc nie martw się i szybciutko, szybciutko do lekarza :-* no dokładnie i niektóre dołujące dolegliwości nadal trwają..trzeba przezyć byc żyć Ciąża bo ten teledysk jest hm tematyczny W ogóle banassi zaraz po WestBamie to moje najpiękniejsze lata imprezowe Blueberry nie płakaj..maleństwu zejdzie żółtaczka,wrócicie do domku i bedzie dobrze :) Nie nastawiaj się,że to od razu baby blues :* Całuję mocno:*
-
strunka7777 misiakowata30 strunka7777 misiakowata30 Ciaza316 Bylo curry, spacery. Zdecydowalismy ze nie ma co sie cackac i do seksu przejsc... A w cholere. Bylo i momentami nawet fajnie ale ostatecznie nie dalo rady. Jak Wy to robicie?? Niewygodnie, sapalam jak parowoz i ciasno jak nie wiem. Poddalismy sie Teraz jedynie ja na nim i ruchy dżdżownicy A dzieciątko pewne w w trakcie myśli: Mama, sama się puknij w głowę Jak na syna przystało,wie o co cho i grzecznie spiocha sobie wtedy ukołysany Wiadomo,że nie skaczesz jak młot pneumatyczny hehe No dobra, niech Ci bedzie ;) A moze wbijacie dziecku do głowy, którędy ma wychodzić w razie W??? taaaa tatus kieruje synka w stronę światła hehehehe
-
Olija Dziewczyny przepraszam ze tak dlugo sie nie odzywalam to ze wzgledu na moje zdrowie. Pewnie sie domyslacie ze urodzilam:) Nela jest z nami 3730g i 55cm 10/10. Urodzila sie 12.03 silami natury. Poród lekki. O 22 odeszly wody. Zjadlam kolację powoli sie ogarnelam. Do 2 juz mialam rozwarcie na 10 postepowalo w szalonym tempie :). Z partymi troche trudniej ale urodzilam Nele a potem lozysko. Potem zaczął sie nasz koszmar dostalam krwotoku:/ i tak dopiero dzis jestem po 3 transfuzjach i w miarę wracam do sil. Od wczoraj dopiero zajmuje sie Nelcia. Karmię ją piersia. Jest strasznie steskniona za mna...przytulasek:* jest idealna! Spotkal mnie Cud ze moglam Ją poznać! Cześć :) Gratulacje Jejku jak dobrze,że się wykaraskałaś z tego :* odpoczywajcie,cieszcie się sobą
-
Wiem Nati..licze na to...od zawsze mam problemy ze snem..potrafiłam byc mega padnięta po 12-14 godzinach pracy i nie usnąć..no ale max do 4 sie meczylam a nie jak teraz.. Tu to sie cieszę bo przyzwyczajona bede do czuwania w nocy..tylko gorzej bedzie w dzien..bede jedna z tych mam chyba ktore beda spaly z dzidziusiem w dzień.wiem ze jakos to wszystko sie zorganizuje :)może nie od razu :) MamaMi e to mała tez może powodowac te skurcze skoro szaleje :) Mój śpiocha za godzinkę troszke sie porusza po "noworodkowemu"i znow uśnie Dziewczyny powodzenia jutro na wizytach i przy CC Choruszkom zdrówka ! Barcelona czekam na wieści Dobranoc mamy karmiące :*
-
Swędziwka Dobreeeeeeee
-
Pewnie MamaMi trzeba sobie pomóc naturalnie..Ja tez bym chciała urodzic przed wyznaczonym terminem niz po... z jednej strony się boję,ale z drugiej strony już chcę..chociazby dlatego,żeby znów byc soba,a nie taka miekką kluska :) Brat mi trochę nagadał,ja mu się wyżaliłam na mamę to może lepiej do tego podejde :) Noo a te 6 tygodni poooo bedzie długie..ale jak sie dopadne,to znów będe kotką a nie dżdżownicĄ Minius wrócił,chwile sie przytulismy przed tv,chciałam odskoczyc jak sarenka,bo mi sie goraco zrobiło..no ..taaa sarenka..żuk w zwolnionym tempie Współczuję Wam tych dolegliwości..mnie dokucza znów swędziwka no i jak chce podnieść pupe to spojenie,a tak to nic..ewentualnie mega ciezki i twardy brzuch.. MamaMi skurcze mówisz ?hmmm zyczyc Ci rozwoju sytuacji juz dziś ?
-
hehe MamaMi i to się tak samo bierze podczas pisania :) Pomyślałam teraz o teledysku Bennassiego "Satisfaction" Push me ...lalala :) Heh my zalecenia lekarskie od jutra zaczynamy..Dzis obżarci goframi,to mogłoby byc nieciekawie heeh
-
strunka7777 misiakowata30 Ciaza316 Bylo curry, spacery. Zdecydowalismy ze nie ma co sie cackac i do seksu przejsc... A w cholere. Bylo i momentami nawet fajnie ale ostatecznie nie dalo rady. Jak Wy to robicie?? Niewygodnie, sapalam jak parowoz i ciasno jak nie wiem. Poddalismy sie Teraz jedynie ja na nim i ruchy dżdżownicy A dzieciątko pewne w w trakcie myśli: Mama, sama się puknij w głowę Jak na syna przystało,wie o co cho i grzecznie spiocha sobie wtedy ukołysany Wiadomo,że nie skaczesz jak młot pneumatyczny hehe
-
Ciaza316 Bylo curry, spacery. Zdecydowalismy ze nie ma co sie cackac i do seksu przejsc... A w cholere. Bylo i momentami nawet fajnie ale ostatecznie nie dalo rady. Jak Wy to robicie?? Niewygodnie, sapalam jak parowoz i ciasno jak nie wiem. Poddalismy sie Teraz jedynie ja na nim i ruchy dżdżownicy
-
Sylwia spoko,pobede tu jeszcze..termin mam na 25 jednak..no ale mam nadzieję,że tak do 21 sie rozpakuję..chciałabym świeta w domu spedzic z maluszkiem :) Nie martw się ,że nie wejdziesz w dzisny sprzed ciaży..ja tez nie wejde,co najwyzej w ciazowe rurki.mam wrazenie ,że mi sie miednica poszerzyła..urosłam w udach,no ale zawsze wlazłam :) Teraz nie wchodze w ciazowki,to akurat po ciazy beda dobre :) a jak nie to sie coś kupi:)zresztą,spacerki,ruch swoje zrobi :) w końcu do sklepu pojde z buta,sama siaty wniese..polecą poty siódme Kalae może w złe miejsce wbijasz...wiem,że jak się dobrze wyceluje to nie boli..wiem bo po założeniu śrub w rece musiałam je brać chyba z 5 dni..raz bolało raz nie..zalezy gdzie trafisz.. jejku dokonczylam piec gofry,popisalam z bratem,teraz poszlam pod prysznic ..brzuch twardy jak skala i mi ciazy..nie wiem czy to skurcz czy mały.. te kłucia znam..meluch nerwami się bawi :)
-
Dobrze,że wietrzysz magazyn Ernesto :) a Tamtum rosa tez Ci się przyda w połogu :) Ciąża a no nie usiedze widzisz...jakoś taka Gosia samosia jestem :) Dzieki za opinie o blenderze,teraz na pewno kupimy Kurcze chyba cos źle zrobiłam z ciastem na gofry bo to raczej placki sa..hm..może za rzadkie..ech zmeczona na maxa jestem..zje sie takie juz:)
-
Barcelona Ciąza epidural mi wlasnie przyspieszyla rozwieranie. A na skurcze to wlasnie oksytocyna bo sama epidural wycisza skurcze. Teraz mam 9cm ... Pierwsze parcial pròbne za mną. Chcieli zobaczyc jak daje rade przec z anestezją. Ale bardzo dobrze mi poszlo, malutka juz w pierwszym etapie kanañu rodnego... Za godzine, dwie maja przyjsc i sprawdzuc czy juz 10 cm i czy moge juz rodzic w koncu Cláudio juz widzial czubek wlochatej glòwki... Ale mi sie chce pic ...masakra. Dzis nic nie jadlam i pic tez nie moge az do kilku godzin po ... Łe to juz z górki kochana Dasz radę !!! Kurczę,a nawet zwilżyć ust nie możesz ??? Mówisz juz włochata głowka??i zajrzał???Podziwiam Mrufka nie dziwię się..szpital nic przyjemnego a jeszcze cc..staraj się nie myśleć..pójdziesz i zaraz bedzie maluszek na piersi głowa do góry :)ciocie marcówkowe sa z Tobą
-
Wodę z siostra raczej nie pije Szaleje dziewczyna he he Ernesto maść clotrimazolum kosztuje pare złoty i pomoże(ja mam zawsze w domu)..ja osobiście stosuję jeszcze wodę z całym sokiem z cytryny(do picia),żeby zakwasić dziady he he zurawina tez nie zaszkodzi..tamtum rosę jak wspomniałam... a grzybka miałam cała ciąże leczonego globulkami Nystacyny na zmianę z Clotrimazolum. nie stresuj sie,jeszcze masz troche czasu i zdazysz wyleczyc cholerstwo..aaa i może póki co nie pierz bielizny w proszku,tylko pod kranem np.w szarym mydle..tez musze zastosować,bo tylko sie umyje i założę gatki to już czuje dyskomfort.. Wiecie co..urwałam uszczelke w kranie w kuchni..pociągneło mi się za mocno i woda zaczęła leciec nad blatem..w misce nosiłam naczynia z całego dnia do łazienki i tam myłam i spowrotem do kuchni na suszarkę..Trzy kursy byle nie dzwigać a umęczyłam sie jak prosię A teraz wypróbuje przepis Agi na gofry,mam margaryne he he no ale nie mam mixera,także lecę,bo czeka mnie "ręczna robótka" Od jutra w Lidlu jakieś blendery z końcówkami róznymi za 79 zł..Minio chce kupić :) raz,że papki dla maluszka pozniej bedziemy robic ,a dwa w lato truskawki z mlekiem-czujecie to ?
-
Ewelina Czcz szcześliwa mamusiu gratulacje !!!!! Odpoczywajcie Olka pisz po polsku,albo napisz jutro
-
ojojoj jak mnie zmuliło na pół godzinki :) Aga Pawełek wie co dobre..śpiocha sobie i rośnie Ortoda tez się martwię Haniutkiem..mam nadzieję,że wszystko u nich dobrze..