Skocz do zawartości
Forum

Wiórka88

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Wiórka88

  1. A ja idę jutro :) i się doczekać nie mogę ;) chodzę do lekarza na Nfz a mimo to wizyty co dwa tygodnie, usg też robione i inne badania :)
  2. Wiecie co? Mi na mdłości to chyba najbardziej pomogła praca- ogrom zajęć, że nie mam jak rozmyślać za dużo o sobie, za to ogrom obowiązków/ spraw do załatwienia. I jest dużo lepiej. Jedynie, że to ten przypływ energii już mnie dopadł :) Od kilku dni już było ok. Za to dziś cały dzień na nogach, od 7 rano- jazda po mieście, bieganina po urzędach, sądach, pisanie pism i takie tam, a no i na forum udzielanie się ;) W ramach chwili wytchnienia, fajnie tu zajrzeć :) Pierwszy taki mój dzień powrotu do aktywności- zaczynam czuć, że żyję ;)
  3. Ja też tak mam nawet jak leżę na wznak i nogi wyprostuję, brzuch zaczyna boleć. Apetyt wreszcie wrócił mi ;) dziś dziwna faza - od rana jem bułki z masłem i musztardą. :o masakra :p
  4. Ajka88, ja za to przez ponad pół roku słyszałam od lekarza, że prędzej mi do menopauzy (w wieku 27 lat) niż do zajścia w ciążę. Dostałam max 10% szans, usłyszałam "próbujcie". Więc daliśmy sobie spokój, z zabezpieczeniem też. I jednak te 10% szans wystarczyło ;) Zaczynam wierzyć, że nie ma rzeczy niemożliwych ;)
  5. Kamilla, mój M na przykład powtarza, że "ma być zdrowe. Syn." hahaha ;) ale podejrzewam, że co nie będzie, zwariuje ;) aż sama się obawiam, że to ja będę tym stanowczym, wredniejszym rodzicem (w dodatku o zgrozo jestem nauczycielką)a M od rozpuszczania :p ale jakoś rolami trzeba się podzielić ;) a u Ciebie córka czy syn??
  6. Bo dzieci chyba tak mają, że im bardziej ktoś dorosły ma do nich dystans, tym bardziej chcą one skraść dorosłemu serce ;) moja siostrzenica miała rok gdy poznała mojego M, zaczęło się niewinnie- on nie zwracał na nią uwagi, a po kilku dniach Emi wchodziła mu na kolana, całowała, tuliła, mówiła że kocha. I on się w niej zakochał - stwierdził, że fajnie byłoby mieć taką zakochaną w tacie córkę ;) Bo chłopcy chyba są bardziej powściągliwi w okazywaniu uczuć- mamy przykład mojego M bratanka, w tym samym wieku co Emi.
  7. Oby tak było, Zu2ia, z tą stanowczością :) obawiam się, że jak mój M już weźmie na ręce bobasa, to oddać nie będzie chciał hahaha :p Jak chodzimy do znajomych, którzy mają 2 tyg bliźniaki, to On jako dobry wujek nosi, karmi, pomaga kąpać. Ja za to strachliwa, że dzieci takie malutkie kruchutkie, delikatne- nie mam odwagi nawet na ręce wziąć
  8. Kamilla, u nas to chyba duże znaczenie ma nasza różnica wieku. Ja rocznik 88 i dość mocno pochłonięta swoją pracą, jakoś tak mocno nie żyję jeszcze tym wszystkim, co z dzieckiem związane. Odkładałam bardziej w czasie dziecko, liczyłam się z kilkultenim leczeniem- lekarka mnie uprzedzała, że łatwo nie uda mi się zajść. A tu wpadko- niespodzianka :) Natomiast mój M rocznik 81. Jego wymarzony, wyczekaney pierwszy groszek :) Dlatego chyba jest dla niego tak ważny każdy szczegół :) przynajmniej tak to sobie tłumaczę :p
  9. Zu2ia, mam tego świadomość :) chociaż mam nadzieję, że będę umiała być konsekwentna- choć nie zawsze jest to łatwe, mam 3 letnią siostrzenicę i wiem jak trudno jej czegokolwiek odmówić. Jednak tylko ja potrafię być do niej stanowcza. ;) Przećwiczę to i że swoim bobasem :) Ja sporo po nocach pracuję, piszę pracę doktorską- mam nadzieję, że jak dziecko będzie grzeczne i w swoim pokoju, będę dalej mogła pracować po nocach :)
  10. Kamilla zazdroszczę. Chyba też wolałabym mieć wolną rękę, a niestety wszystko musi spotkać się z akceptacją mojego M. Śmieszy mnie trochę, jak wybór czegokolwiek jest dla niego ważny- wszystko dokładnie obejrzeć, porównać, sprawdzić atesty etc. Na razie przeglądamy tylko- na szczęście :) zakupy zaczniemy po woli od października - listopada :)
  11. Ja się upieram,że nasz maluch od samego początku musi mieć swój pokój - taką swoją przestrzeń, jak każdy z nas potrzebuje. Natomiast mój M upiera się, że na pierwsze miesiące łóżeczko wstawimy do naszej sypialni. Nie chcę uczyć dziecka od małego, że śpi z nami w jednym łóżku, bo później będziemy mieli problem. A wiem że tak będzie, jeśli ustąpię mojemu M. Dlatego też nie zamierzam ustąpić :)
  12. Ajka88 odnośnie wózka dla bliźniaków- mogę Ci przesłać kontakt do babki, która robi wózki dla dwójki na zamówienie. Moja koleżanka dwa tyg temu urodziła parkę, za wózek z 3w1 w sumie to 6w1 dała niecałe 1800 zł, jest bardzo zadowolona. Odnośnie kwasu foliowego, powinno się go brać do końca pierwszego trymestru. Ja biorę Femibion.
  13. Ja też używam bio Oil :) Najpierw kupiłam palmersa, ale w moim przypadku kasa wyrzucona w błoto- zapach powalająco- odpychający, wzmagający mdłości. Wcześniej używałam masło kakaowe do ciała np ziaji i były ok. Natomiast w przypadku palmersa, jedna wielka pomyłka. Jak ktoś ma bardzo wrażliwy węch nie polecam. Odnośnie bio Oil- szybko się wchłania, super rozprowadza i ma przyjemny, delikatny zapach.
  14. Monika91, ja po prostu wyjścia innego nie miałam. Jak naczytałam się czym grozi takie bierne wdychanie dymu tytoniowego, włos na głowie się jeży. W rodzinie z mojej strony nikt nie pali, u narzeczonego tylko ojciec. Ale to wszystko przesiąka w domu tym smrodem. Po prostu wybrałam zdrowie swoje i groszka.
  15. Mi wyszło w tym kalendarzu, że chłopak. A wszyscy dookoła mi mówią, że pewnie dziewczyna :) Cierpliwie muszę czekać :)
  16. Kalae, tu znajdziesz porady specjalistów: https://portal.abczdrowie.pl/pytania/czy-w-ciazy-moge-uzywac-krople-nawilzajace-do-oczu :)
  17. No tak też słyszałam, że z opieką w trakcie ciąży w Eng jest nieciekawie. Za to ponoć warunki w szpitalu, jeśli chodzi o poród, dużo lepsze niż w Polsce - moje koleżanki bardzo sobie chwaliły. Jesteśmy w trakcie budowy domu, dlatego też skazani trochę na łaskę rodziców - na razie. Dlatego też trochę głupio mi zwracać uwagę teściowi. :/ ale przecież tego świństwa wdychać nie będę i groszka truć.
  18. Asia0507 dopiero pierwsze?? :) Oby się pokazało co tam ma zatem ;) Ja już miałam trzy usg, a dopiero 11 tydzień kończę :) 4 września mam kolejne, ale jeszcze nie zobaczę pewnie co tam między nóżkami groszka się kryje :p Dopóki nie będzie porządku, zostaję u rodziców- gdy poczytałam jaki dym tytoniowy ma wpływ na groszka, aż za głowę się złapałam, że aż tak długo się męczyliśmy. Późno powiązałam fakty, a dymu starałam się unikać. Ale jak nafajczył w swoim pokoju, to przecież to wsiąka we wszystko :(
  19. Staram się dużo czytać, jako że nie mam doświadczenia, to i wynajduję różne ciekawe artykuły :) Od dwóch dni czuję się niesamowicie, wszystkie dolegliwości ustąpiły. Dzięki temu, że odkryłam co na mnie tak źle działało. Otóż miałam uporczywe bóle głowy, całe dni leżałam, mdłości niesamowite. Dostałam od mojej doktor skierowanie do neurologa, który oczywiście stwierdził, że wszystko jest ok i nie wie skąd te bóle. Tymczasem zaczęłam sobie zdawać sprawę z tego, że w momencie gdy wchodzę pełna sił i życia do domu (a mieszkamy z teściami) nagle opadam z sił i głowa boli. Otóż okazało się, że te wszystkie objawy wywołuje u mnie dym papierosowy- teściu pali w domu. Dwa dni temu spakowałam się i pojechałam do moich rodziców, gdzie nikt nie pali. Mam masę energii, wszystko robię - piorę, sprzątam, gotuję :-) a narzeczony ma czas, by coś zrobić z tym fantem w naszym domu...
  20. Odnośnie ciuszkowego- zakupowego szaleństwa: http://www.supermamy.pl/maluszek/5924/OCZAMI-POLOZNEJ-Ciuszki-dla-maluszka.html :)
  21. Meysa, ja się rozglądałam, bo też potrzebuję takiego, który sprawdzi się w terenie. Idę za przykładem siostry u której w 100% sprawdził się wózek Tako. Ja czekam do stycznia by na wyprz kupić Tako Moonlight Omega 2 :) Rozglądam się po woli za wszystkim, by wyprawkę stopniowo kompletować od listopada począwszy. Teraz jest czas na przeglądanie, porównywanie :)
  22. Ja czekam Dziewczyny z Wami, ale aż do 21 września :-/
  23. Ale Wam zazdroszczę, że znacie już płeć! :) Nie mogę się doczekać kiedy dowiem się, czy mam czekać na Szymka czy na Zuzkę- na genetyczne niestety muszę czekać do 21 września. :( ale mam nadzieję, że 4 września, na zwykłym usg może się pokaże groszek :) Z dolegliwości, pozostało mi wieczne zmęczenie i baaardzo czuły węch ;/ jeśli chodzi o jedzenie, mam podobnie- serki hochland w plasterkach, wszystko delikatne, mało przyprawione. Sam zapach cebuli mięsa mnie odrzuca. Mój M ma już przechlapane- zakaz jedzenia cebuli, czosnku etc., w innym wypadku robi wypad z sypialni na kanapę. ;)
  24. Ja próbowałam kremu palmersa, ale niestety zapach jest za bardzo intensywny, zniechęcający- wzmagał mdłości. 3 dyszki w plecy, bo nigdy już go nie użyję. :-/ Teraz używam bio Oil, przecież masowanie skóry tylko ją ujędrnia.
  25. Dziewczyny, co do terminu, to on się jeszcze będzie każdej z nas zmieniał co najmniej z 10 razy. Tak powiedziała moja Doktor :) Dzieci różnie przybierają na wadze i rosną. Ja co usg mam inny termin :) stały jest tylko jeden, wg Om, choć tu mamy dwa tyg w każdą stronę dodatkowo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...