To niesamowite, że różnice w prowadzeniu ciąży są tak wielkie w zależności od kraju w którym się przebywa. A przecież każdy maluch rozwija się swoim rytmem i każda mama potrzebuje indywidualnego podejścia. Szwedzi (państwowo)przewidują tylko jedno USG: w 18 tygodniu. I na tym koniec. Reszta to kontrolny wywiad co miesiąc, pod koniec cukier i krew w razie potrzeby. Na specjalne życzenie można posłuchac röwnież serca malucha. Ale też nie wszędzie. Nikt nigdzie nie zagląda, nie mierzy ani dotyka. Niby jest dobrze, bo krew i serce to już dużo, ale... Sama nie wiem. Staram sie ogarnąć coś prywatnie, ale i o to ciężko bo w okolicy lekarzy brak, a i tak często odsyłają na skierowanie do lekarza prowadzącego. No żesz jasna du*a...