karolinka1

fasola83 powodzenia, trzymamy kciuki żeby wszystko szybko, bezboleśnie i dobrze poszło. A ja mam jeszcze pytanie bo chciałam zabrać jakiś smoczek i może mały ręczny odciagacz pokarmu do torby szpitalnej i jak powinnam to wyparzć? Zna się któraś jak długo i czy to gotować czy tylko zalać wrzątkiem? Nie mam urządzenia i takim domowym sposobem chcę to zrobić.

Ilona81 masz rację "reklama" jedno, a rzeczywistość to zupełnie inna bajka. Mam nadzieję ze jakoś to będzie :-)

Hej. Dobrze słyszeć od doświadczonych mam że nie jest tak źle. Z jednej strony bylam w szoku po szkole rodzenia bo panie wszystko przedstawiły w różowych barwach tzn. można rodzić w dowolnej pozycji na sali caly czas dostępny jest gaz rozweselajacy, z wanny można korzystać ile się chce, nacięcie krocza tylko jak się zgodzimy, odcięcie pepowiny dopiero jak przestaje tetnić, a dzidziuś zostaje z nami jesli chcemy dwie godziny na piersi i tam też pierwszy raz pije i tam jest badany i dopiero po tym czasie jest mierzony i ważony...tylko jedno pytanie ile z tego będzie taką sielanką tego chyba nikt nie wie. Z jednej strony chciałabym żeby już było po wszystkim bo to będzie długi miesiąc stresu a z drugiej boję się czy dam radę. Z moją pracą też nie wesoło i nie wiem czy będę przyjęta po wszystkim ale staram się na razie nie myśleć, będzie co ma być, na chwilę obecną najważniejszy jest maluszek.

A co do dzidziusia moj też ułożony poprzecznie a to 36 tydzień praktycznie. Lekarz uspokaja, że spokojnie, jeszcze ma malutki czas.

Pochwale się moim ostatnim zakupem w kik, kocyko kołderką za 19.90. Zwykle szukam czegoś innego ale tak mnie urzekła że nie mogłam przejść obojętnie. I też wam ostatnio coś się dzieje z suwaczkiem?

O ! czyli nie jestem sama. Wstalam po 6 i niby ok ale bylam jak zombi. Wiec o 9 wróciłam do łóżka i właśnie się obudziłam :-) Od razu mi lepiej. Ostatnio moj mąż dużo pracuje wiec ja praktycznie sama z psem w domu, nie ma do kogo pogadać i to mnie trochę denerwuje. Wczoraj skończyłam pranie dla dzidziusia. Wszystkie ręczniki przescieradła i pościel. Torba spakowana ale psychicznie ja jeszcze nie. stokrotka1911 jak piszesz że ty już gotowa to zazdroszczę trochę. Ja ostatnio mam same wątpliwości chyba za duzo o tym myślę i się nakrecam. A dotychczas bardzo pozytywnie podchodzilam do wszystkiego. A powiedzcie co robicie w sylwestra? Raczej łóżko bo wiadomo nic się nie chce, czy postanawiacie że trzeba się zmotywowac bo może to być ostatnia okazja choćby na domówkę na siedząco.

O ewushia mi przypomniała moje siostry polecały mi właśnie na sutki krem z firmy lansinoh podobno polecany też zagranicą i też ma tylko lanoline. Z tej firmy mam też wkladki do stanika. Ale wiadomo same sprawdzimy coo nam leży najbardziej. Choć ja też nie kupuję do szpitala bo nie wiem jak mi pójdzie. Wczoraj położna stwierdziła że najwazniejsze sa pirwsze trzy przystawienia dzidziusia i bardzo ważne żeby włożyć mu do buzi sutek i otoczke wtedy jest dobrze a ja się stresuje że nie dam rady.

Kasia300wczoraj położna na szkole rodzenia polecała Maltan. Podobno to czysta lanolina i nie trzeba zmywać do karmienia bo podczas zmywania specyfików sutek podobno zostaje na nowo podrazniony. Polecala też własne mleko i wietrzenie ale to dopiero później bo pierwsza siara się do tego nie nadaje.

Dziś byłam w kiku i gwiazdki wykupione :'( muszę chyba wymyślić coś innego. Ale kupiłam super kocyk/kołderkę za 19.99 zł może jutro się pochwalę. Moja torba też spakowana tylko ubranka dalej czekają... chocovanilla trzymaj się, nie wiem czy to dobra rada, ale dla dzidziusia może warto powalczyć o swoje i powiedzieć ojcu dziecka że powinien płacić np za wizyty. Może warto też popytać w ośrodku pomocy czy ci się coś należy. Często korzystają z pomocy dziewczyny które nie powinny a są odważne.

Kasia300 to jasli znajdę i pozwolisz to odgapię. Ewentualnie sobie przemaluje jak będę potrzebować. Nie mam baldachimu i trochę pusto a obrazki czy pompony mi się nie podobają.

Kasia300 jak ładnie! Naprawdę świetny zestaw. Powiedz skąd masz te gwiazdy i z czego są zrobione ? Kuleczka89 super że wszystko idzie w dobrym kierunku. Dobrze że odkryli powód osłabienia i pomogą. Życzę zdrowia.

U mnie ktg tylko jak jest się kilka dni po terminie albo wyraznie coś się dzieje i przyjedzie się na ip takich profilaktycznych nie ma. Trzeba zwracac uwagę na ruchy jesli wszystko ok to nie ma potrzeby podobno ale pewno co szpital to inaczej.

Mumford ja tez miałam wizyty co miesiąc ale teraz ze wzgledu na skróconą szyjkę, która sama postanowiła że będzie się przygotowywać ( choc powiem że ja psychicznie w ogóle jeszcze nie zaczęłam się przygotowywać :-) to mam wizytę też 28.12. a miałam wczoraj. Więc myślę że lekarz jeśli nie widzi nic takiego to nie będzie przesadzał z wizytami. Choć ja też nie mogę zawsze doczekać się gdy zobaczę dzidziusia na usg czy wszystko ok. W dzień wizyty zawsze siedzę jak na szpilkach i lepiej do mnie nie podchodzić bo mogę byc nerwowa :-) Kasia300to faktycznie duży ten twoj dzidziuś. Pierwszy też niczego sobie jeśli w 37 tyg. Mama_ameliinie martw sie z moim suwaczkiem też coś nie tak bo u mnie we wszystkich aplikacjach i według lekarza 34 tydzień i 5 dni a suwaczek swoje. Życzę zdrowia dla męża i dziecięcia. Pochwal się szczeniakiem :-)

Coś mi zjadło posta... A ja po wizycie u gin...miało być.

A jachłopczykcie. Tak średnio bo szyjka skrócona i wygląda na to że raczej szybciej się spotkamy. Na razie mam odpoczywać i oczywiście nie "zbliżać się" do męża ;) trudno jakoś przeżyje a ja i tak miałam średnio ochotę ostatnio. Torba gotowa jakby co tylko kapcie muszę nabyć i ubranko dla dzidziusia jakieś wpakowac bo ogólnie dzieciaczki muszą w szpilalnych chodzić. Te rzeczy higieniczne zajmują naprawdę sporo miejsca ale chcę mieć swoje. Minie przy pakowaniu torby towarzyszyly filmiki z youtube. Ogladalam co inne mamy biorą i czy dla mnie też wydaje sie to potrzebne. A czy wy zabieracie laktator do szpitala żeby rozruszać karmienie? Wiem że można dzidziusia przystawiac ale później brodawki pękają jak za długo to trwa i nie wiem czy taki reczny zabrać czy sobie darować. Mój chlopczyk to chyba strasznie maly według waszych teraz w 34 tygodniu ma okolo 2300 i lekarz twierdzi że do porodu dobije do okolo 3 kg więcej nie, ale podobno nie ma się czym przejmować bo wszystko ok. Dobrej nocki dziewczyny.

Ania941 Gratulacje! Dużo zdrowia i buziaków. Takie wiadomości coraz częściej uświadamiają mi że to już naprawdę blisko.

Hej dziewczyny jak samopoczucie? Ja ostatnio lenistwo i nie mam chęci i siły na cokolwiek. Nawet prasowanie ubranek leży. Mam nadzieję że przed świętami włączy mi się syndrom wicia gniazda i wszystko ogarne. Chodzę na zajecia szkoły rodzenia ktore są bardzo fajne, a dziś mam wizytę to zobaczymy ile ma mój maly mężczyzna :-) Kuleczka gratulacje i trzymam kciuki za szybki powrót do domu z synkiem. Jest duzy i silny wiec wierzę, że szybciutko pokona przeciwności. Dużo buziaków od samozwańczej cioci ;) Pozdrowienia.

Hej ja też nie będę prała większych ubrań teraz. Na razie tylko te do 68 mniej więcej. I tak nie wiem jak długo zajmie mi pasowanie i ukladanie. Aktualnie mam gorsze dni i zanik chęci. Może odczekam kilka dni aż trochę zatęsknię za przygotowaniami. Dziś byłam pierwszy raz na spotkaniu w szkole rodzenia. Czy któraś z was słyszała o mierzeniu brzucha i takiej metodzie oceny wagi dzidziusia? Podobno bardzo dokładna bardziej niż usg. Tak twierdziła dziś położna. Może któraś wie dokładnie jak to wymierzyć. Znalazlam taki opis: Jeżeli chcemy prosto ocenić masę płodu, to posługujemy się metodą Johnsona (masa płodu = odległość od dna macicy do spojenia łonowego w centymetrach – (12 albo 11) razy 155). Różnica z masą właściwą może wynosić do 240 g.

Celina84 jaka Oleńka jest cudowna! Wspaniale słyszeć że już sama oddycha. Trzymam kciuki za dalsze postępy. Jest taka słodka! Też się wzruszylam czytając o postępach. Na pewno wszystko szybko się ułoży. Buziaki od forumowej cioci :-) :-*

Witam nowe mamy super że nas coraz więcej. Ja też nie mogę się doczekać powoli. Raz myślę że to jeszcze 2 miesiące, tyle czasu do końca... a raz panikuje bo po świętach to będzie praktycznie wyczekiwanie. Mnie też od wczoraj pojawiają się bóle jak na okres ale podejrzewam że przesadziałam ze sprzataniem po remoncie a później jeszcze impreza rodzinna. Taka kumulacja ruchu już nie na moje zdrowie :-) więc wzielam nospe i magnez i od dziś odpoczywam. Myślę że pomoże. Od 1 mam szkołę rodzenia ciekawe jak będzie. Może poznam jakieś nowe mamy styczniowe. Pozdrawiam.

Hej dziewczyny :-) Popieram to co mówi Ewushia, z Gemini jest szybko i wygodnie. Jak się zamówi powyżej 300 zł to nie ma kosztów wysyłki wszystko zabezpieczone i asortyment super. A co do cen porownalam tylko niektóre ceny i są naprawdę ok. Nikt nie da nam nic za darmo. Żałuję że nie kupiłam jeszcze kilku rzeczy teraz szkoda mi zamawiać drugi raz. Dzis zaczęłam pranie. Też piorę dwa razy pierwszy w normalnym proszku drugi w plynie Dzidziuś daje tez plyn do plukania Dzidziuś uwielbiam ten zapach. Mam większość rzeczy z drugiej ręki więc tak właśnie robię. Tylko juz mnie przeraża prasowanie. Wyjdzie mi 4 pralki ubranek i mam nadzieję 1 pralka poscieli i przescieradel bo moja pralka jest raczej duża. No i może osobno wypiore nowe tetrowe pieluszki do wycierania. A to tylko te małe rzeczy tak do 68 chyba. Nie wiem czy będę miała siłę wszystko prasowac później bo tego nienawidzę ogólnie. Też mam wiele rzeczy z olx i jestem zadowolona. Choć raz zostałam oszukana ale faktycznie z perspektywy czasu faktycznie mozna bylo się zorientować że coś jest nie tak. Nie wiem czy byl już taki temat ale ostatnio dużo o tym myślę. Co robicie ze szczepieniami w szpitalu. Dajecie od razu czy chcecie czekać? W ogole jakie macie podejscie do szczepień. Kurcze u moich znajomych po szczepieniach aż u czterech dzieci byly powikłania. I to takie z czesciowym paraliżem dzieciątka i tygodnie rehabilitacji. Nawet rodziny lekarzy to nie omineło po szczepionce kojarzonej. Nie wiem sama co robić. Myślę że szczepic będę ale tymi pojedynczymi najmniej jak się da.

Hej dziewczyny chocovanilla ja mialam problemy z uchem na początku ciąży, może cię przewiało, pomogly mi domowe sposoby. Jeden to oliwa z wycisnietym czosnkiem w tym maczasz wacik i wsadzasz w ucho naprawdę pomaga ale śmierdzi :-) drugi to aloes (taki glut z liści) też w ucho, też pomaga ale mniej. Kuleczka ja jestem wprawdzie niedoświadczona ale i pomaga myśl że to jest bardzo nieprzewidziane zdarzenie. Mam trzy siostry kazda 2 dzieci a porody miały każda inny więc nawet mówią że nie doradzają bo każda kobieta ma inny charakter, dzidziuś też ma często swoje widzimisię i nie zaplanujesz. Podczytuje też grudnióweczki i tam już zaczęły się rozwiazania i to Pań nie z rozwarciami skróconą szyjką a i takich wiele, jak u nas. Wczoraj jedna z Pan która miała od początku ciąży zalecenie cc urodziła w pol godziny od przyjazdu na ip. Więc powtórzę mało od nas zależy więc oprócz odpoczynku nie możemy wiele. Nie stresuj się będzie dobrze i my damy radę a nasze szczęścia u brzuszkach same zdecydują bo to małe uparciuchy czasem, pewno po mamusiach :-) Piękne macie te pokoje i kurcze wiele spakowanych toreb już. U mnie zostalo tapetowanie klatki schodowej wiec już prawie koniec ale nic jeszcze nie ułożone wszystko w foli mam nadzieję że w tym tygodniu będzie finito. Od grudnia mam szkołę rodzenia i zobaczę jak wygląda oddział :-) Miłego dnia brzuchatki.

wesna ja kupiłam pieluchy tetrowe na gemini jak kompletowalam resztę rzeczy zwykłe biale te grubsze 140g chyba 80x80 wyglądają bardzo porządnie są pakowane po 10 sztuk za 29,99zl paczka więc cena ok a swoją rolę myślę że spełnią. Nie podobają mi się z nadrukami za bardzo.

Celina84 gratulacje i buziaki. Dużo zdrowia i szybkiego powrotu do domku z Oleńką. Jakie szczęście że tak szybko zareagował gin. No i że akurat wizyta. Chyba wszystkie zaczną od teraz bardziej poważnie myśleć bo nie znamy dnia ani godziny przywitania naszych kruszynek.

Ja zostawię to jako zadanie dla tatusia gdy będziemy w szpitalu. Z rozłożeniem pościeli sobie poradzi a mnie nie będzie denerwować że kurzem zarasta. A gdy juz do mnie dotrze to mam takie przezroczyste pudło z jysk i tam mam juz przescieradla później dorzuce pościel bo na pewno przepiore choć lekko i zaczeka :-)