-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Zu2ia
-
Felcia, ja chodziłam do Pani Uli na Kościuszki. I raczej nie polecam. Ale o Akademii Bociana słyszałam dużo dobrego :)
-
Ja byłam na trzech zajęciach w szkole rodzenia. Pózniej zrezygnowałam bo położna ktora prowadziła zajęcia powtarzala sie i ciagle mówiła o tym samym. Ale ja miałam styczność z dziećmi bo dużo zajmowałam sie moim chrześniakiem. Takze nie żałuje ze nie chodziłam.
-
felcia898 a gdzie idziesz na tą szkole?
-
Z tego co pamietam to ruchy liczy sie dopiero od ok 30tyg. Czyli jak jestesmy w stanie wyczuć kazdy ruch dziecka. I sa dwie metody liczenia. Ja początkowo liczyłam tak, ze zaznaczam godzinę w której pojawił sie 10 ruch dziecka. Ale potem przestałam na to zwraca uwagę i zaczęłam obserwować czy dziecko rusza sie w określonych porach czy w trakcie określonych czynności, tzn czy jest pewnien schemat. Jakos bardziej wiarygodne mi sie to wydawało.
-
A chrzciny pewnie zrobimy jakos w sierpniu. Starszy synek urodził sie na początku maja i był chrzczony na koniec sierpnia. Jakos nie widzi mi sie chrzcić takie maleństwo. Najpierw wytrzymać godzinę w kościele z nim a potem jeszcze na jakimiś obiedzie. My juz jeździmy za wykończeniem naszego domku :) płytki wybraliśmy, drzwi tez juz prawie. W przyszłym tygodniu schody, kuchnia i panele :) czyli bedzie prawie wszystko na co sie długo czeka :) ah, juz nie mogę sie doczekać :)
-
Jesli chodzi o termin porodu to teraz sie trzymam terminu z usg, bo wg OM powinnam rodzic na koniec stycznia. Ja juz wieczora sie nie mogę doczekać, bo oglądamy z mężem nowy odcinek naszego serialu (pamiętniki wampirów) i kupiliśmy z tej okazji sobie chrupki i chipsy ;) jak szaleć to szaleć ;)
-
Kropka tak mi przykro :( trzymaj sie:(
-
Wszystkiego naj naj Ola :) Ja kawę pije od czasu do czasu. Ale tylko latte i jak mam okazje to bezkofeinowa.
-
~basia__ss Kiedy czułyście pierwsze ruchy dziecka w pierwszej ciąży ? U mnie 17 tydz i czekam aż coś poczuje :) W pierwszej ciazy w 19tyg, a teraz w 16.
-
Nadrobiłam was :) Ja tez jem jabłka nałogowo. Tylko nie jedzcie ich za dużo przed badaniami bo wam wyjdzie cukier pod niebo jak mi ;) Ja takiego typowo zimowego kimbinezonu raczej nie kupie, ale taki polarowy/bawełniany. Na to koc jakby miało byc zimno bardzo. Taki kombinezon lżejszy przyda sie tez potem np na początku kwietnia kiedy bedzie juz nieco cieplej.
-
-
Ja sobie tez nie umiem nic znaleźć. Za to w dziale dziecięcym zawsze cos wypatrzę ciekawego :)
-
Ja normalnie kupuje synkowi ubrania w lumpeksach. Takie cuda można znaleźć ze szok! I to za grosze. Ale mam kilka zasad: ubranka musza naprawdę wyglądać jak nowe, nie kupuje ubrań typu body, czapki, buty, skarpetki itp czegoś bardziej hmm osobistego. Piorę normalnie w 60 stopnich (raz). Moj synek ma baaardzo dużo ubrań. Gdybym miała to wszystko kupić nowe to chyba była wydała na to kilkadziesiąt tysięcy ;) teraz na zimę ma bardzo fajne kurtki - wlasnie z lumpeksu :) i mąż nigdy nie umie poznać czy cos jest nowe czy nie ;)
-
Wysłałam mailem wyniki badan do swojego gina. Potwierdził ze sa ok :) takze juz w ogóle kamień z serca :) Kupiłam sobie w netto ten sok z żurawiny. Bede sobie popijać profilaktycznie :) co prawda wyniki moczu mam ok, ale nie zaszkodzi :)
-
U nas jesli potwierdzi sie ze bedzie chłopak to Aleksander, a jesli jednak dziewczynka to Alicja :) w domu mamy juz małego Arturka. A ja jestem Ania a mąż Arek wiec bedziemy drużyna A ;) Wyprawkę bede uzupełniać jak lekarz potwierdzi płeć. Po synku mam 90% rzeczy wiec dokupuje tylko najmniejsze ubranka o akcesoria typu butelka, smoczki itp. Reszta jest :) a jak dziewczynka to ubranek bedzie trzeba wiecej kupić :) chociaż mam jedna bratanice (druga w drodze) wiec pewnie byśmy cos dostali ;)
-
Tak kalae, tydzień przed poprzednim badaniem nie odmawiałam sobie słodkiego czy owoców, zwłaszcza wieczorem. Teraz przed badaniem przystopowałam (ale jakos nie drastycznie zeby z kolei wynik odzwierciedlał moje normalne odżywianie a nie dietę). Juz wiem zeby przed badaniem nie jesc za dużo słodkiego ;)
-
Mam wyniki glukozy: 71,81 na czczo, po godzinie 80,41 a po dwoch 99,13 (po dwoch godz norma jest az do 140). Czyli wszystko w normach :) ulżyło mi :)
-
leniwiec_leniwiec A czy te podwyzszone wyniki to wyniki morfologii, moczu? Czy regularnie badasz glukoze? Ja zbadalam na samym poczatku ciazy glukoze, a pozniej lekarz powiedzial, ze dopiero przy probie glukozowej sprawdzimy... Tak, badan regularnie glukozę. Zawsze miałam ok 70 (czy to w ciazy czy przed). Wysoki wynik wyszedł z krwi. Resztę wyników (morfologia i mocz) miałam w normie.
-
Jeszcze 20min :)
-
Renia ja w pierwszej ciazy tez miałam po 24tyg. Teraz tez bym miała, ale wlasnie przez te podwyższone wyniki mam wcześniej.
-
A co do skurczów przepowiadających to na tym etapie mogą juz byc. Ale nie powinny byc bolesne i mocne. Zawsze takie cos trzeba powiedzieć lekarzowi.
-
Olka w sumie to nie wiem czy w razie co musisz przychodzi raz jesZcze czy nie. Mi nic pielęgniarka o tym nie mówiła. Powiedziała tylko ze zostawia mi druga połówkę cytryny ze w razie jak zrobi mi sie niedobrze to mam sobie gryźć.
-
moj Fasolin rusza sie najcześciej w południe i wieczorem jak juz położę sie na kanapie ;) pierwszy synek tez o tych porach rusza sie najwiecej :)
-
Drugie pobranie krwi za mną :) jeszcze godzinka, trzecie pobranie i w końcu do domu ;)
-
Juz prawie godzina za mną ;) z książka nawet jakos leci ten czas. Przynajmniej mogę w spokoju poczytać, bo w domu synek nie pozwala ;) Mi ostatnio wyszedł podwyższony poziom cukru (95,7). Zobaczymy jak bedzie teraz. Oby lepiej.