Skocz do zawartości
Forum

Zu2ia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Zu2ia

  1. Kamilla połówkowe to tak jak to usg w pierwszym trymestrze. Lekarz sprawdza wymiary dziecka, rytm bicia serca (często po nim słychać ze dziecko ma np wadę serca), przerwy pepowinowe, narządy wewnętrzne itp. Po prostu ogłada sobie dziecko :)
  2. Ja na ktg miałam tylko jak trafiłam do szpitala z przedwczesnymi skurczami. No i w takcie porodu. Tez chodzę prywatnie bo moj lekarz tylko prywatnie przyjmuje. Za to nie mam problemu z dostaniem sie do niego w sytuacjach awaryjnych. Jak cos to dzwonię i najdalej za godzinę mnie przyjmuje. Położna miałam niby wybrana jak zapisywałam sie na szkole rodzenia, ale ani razu sie z nią nie spotkałam. Zreszta czasem położne potrafią tak "doradzić".... ;)
  3. Tak, nad moimi suwaczkami jest link do tabelki :)
  4. Któraś kilka postów temu pytała i to czy badanie na HIV jest obowiązkowe w ciazy. Z tego co wiem to tak. W szpitalu tego mogą wymagać. Zreszta jest na to rubryka w karcie ciazy.
  5. Jest to potrzebne bo podczas porodu moze dojść do zakażeni dziecka i wtedy wiedza czy dziecku podać profilaktycznie lek czy nie.
  6. Renia83 Co to jest gbs? Badanie na obecność pciorkowca. Lekarz pobiera wymaz z pochwy i zanosi sie go do laboratorium.
  7. aniia Ah,dziewczyny. Miałyscie już badane w ciąży piersi? W ciazy badan piersi raczej sie nie robi, bo sa powiększone i maja zmieniana strukturę wiec wynik byłby zafałszowany.
  8. daaaga20160307 Cytologia trzeba mieć do porodu (oryginalny wynik) bo tu Chodzi o gbs. Tak samo jest z grupą krwi. Grupa krwi jest refundowana ale skierowanie musi być od gina. . Cytologii do porodu nie trzeba, pierwsze slysze. A gbs owszem, ale to badanej robi sie bliżej porodu, zeby wynik był aktualny.
  9. ja cytolgie w marcu miałam robioną. I lekarz robi mi ja co rok.
  10. kamilla A no widzisz :) wszystkie juz znacie plec dziecka?? Ja to juz jajo znoszę z niewiedzy.... mi w 13tyg lekarz powiedział że na 70% chłopak, więc nie ma co się nastawiać ;) 2 listopada na połówkowym się okaże :)
  11. To ja sie ciesze ze mieszkam nad morzem ;) u nas zawsze najmniej śniegu i zawsze późno przychodzi ;) dla mnie śnieg mógłby byc tylko w okolicach świat i starczy :)
  12. Kamilla no w końcu sie odezwałas :) my juz kilka razy zastanawialysmy sie co u Ciebie :)
  13. Ja tez miałam kontakt z kotami (nawet takimi bezpańskimi) i toxo nie miałam.
  14. ortoda Udało sie super, jakie emocje do ostatniej minuty. Moje maleństwo to chyba gdzies sie schowało od tych przeżyć. Moje pokazuje za to ze za 20lat bedzie grać w reprezentacji, tak sie rozkopało ;)
  15. Przyjazna, macica rośnie do góry, tak zeby na koniec ciazy sięgać niemal mostka. Jej "dół" nie zmienia pozycji. Ja tez czuje malucha bardzo nisko. I jak sie rusza to mam wrażenie ze lada chwila wypadnie ;)
  16. Kurczę dziewczyny! Kropka przeżyła ogromna tragedie. Ale czy myślicie ze chciałaby żebyśmy sie tak dołowały? Ja tez sie boje o swojego Fasolina. Ale myślicie ze nasE zamartwianie sie nie szkodzi maluchom? One doskonale odczuwają nasze emocje i sa smutne razem z nami. Kiedys czytałam ze dziecko będąc w brzuchu potrafi płakać. Chyba tego nie chcecie. Wiec głowa do góry i musimy wierzyć ze bedzie dobrze!
  17. Sery pleśniowe z mleka pasteryzowanego takie ktore bez problemu można kupić w każdym sklepie (np Valbone czy president) nie sa szkodliwe. Sa zrobione z mleka pasteryzowanego i nie maja ten niebieskiej pleśni. Gorzej jest w oryginalnymi serami plesniowymi. Raz ze zawierają tą pleśń, a dwa nie kazdy jest z mleka pasteryzowanego. Oryginalne powinny byc wlasnie nie pasteryzowanego. A takiego mleka juz w ciazy sie nie zaleca. Ja te zwykle brie jadam. A tych typowo pleśniowych to i nie będąc w ciazy nie jadłam bo nie lubię ;)
  18. Ja mam taki podział jak kalae.
  19. http://trymestr.pl/ciaza-miesiac1.html
  20. Tu jest rozpiska od kiedy dany miesiąc. 5 miesiąc zaczyna sie od 19tyg :)
  21. leniwiec_leniwiec No to niezle z tym tylozgieciem... napisalam jeszcze do kolezanki, u ktorej stwierdzono brak postepu porodu, i byla cc. Jesli powie, ze tez ma tylozgiecie, to na nastepnej wizycie zapytam lekarza czy to rzeczywiscie ma wplyw, czy to raczej zbieg okolicznosci. Bo dla mnie najgorsza wizja porodu to kilkanascie godzin meki (i dla mnie i dla dziecka) a pozniej i tak cc... Zobaczymy... Potwierdzam cos z kofeina (jesli kawa, to polecam mala ale mocna - smak jest okropny ale szybko dziala) + cytryna (ja daje cala) pomaga:) Milej reszty dnia dziewczyny :) My wlasnie siedzimy w kawiarni:))) Ja tak miałam. 27 godzin bólu i męczarni a i tak skończyło sie na cc.
  22. Ja miałam tylozgiecie i skończyło sie cc. Ale to nie jest wskazanie do planowanego cc. U mnie skutkowało to zatrzymaniem rozwierania szyjki macicy i problemami ze wstawieniem sie małego do kanału rodnego. W zasadzie w ogóle sie nie wstawiał. Główka była zupelnie wysoko.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...