-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Zu2ia
-
Renatka wszystko musi byc dobrze. Musi. Ja przygotowałam jakieś przekąski i robimy sobie z mężem wieczór filmowy :) rozpalony kominek, maz u boku, pyszne jedzonko i dobry film. Uwielbiam :)
-
Renatka, trzymam kciuki zeby to nie było nic poważnego.
-
A ja w całym tym natłoku zajęć znalazłam chwile zeby pójść do fryzjera :) uwielbiam :)
-
~marteczkaaaaaa Dziewczyny termin mam na 23.03, czyli 17 t.c. i 2 dni. Czy na tym etapie powinnam już odczuwać ruchy? Chodzę na badania niby wszystko ok, ale się niepokoje... Jak to jest u Was? Wcale nie musisz jeszcze odczuwać ruchów. W pierwszej ciazy norma jest odczuwanie ruchów koło nawet 22-23tyg. Dużo zależy tez od tego gdzie masz łożysko, czy jestes szczupła czy raczej "przy kości".
-
~MłodaMamaDiana Ps. ja od początku "wiedziałam" że to bedzie synuś, czy u Was takie przeczucia sie sprawdziły? W pierwszej ciazy sie sprawdziły :) teraz jeszcze nie wiem ;)
-
Dziewczyny, gratuluje zdrowych dzieciaczków :) i synków i córeczek :) Ciekawe czy spełni sie moje marzenie i zostanie drugi synek tak jak to przepowiedział lekarz ;)
-
Nadrobiłam prawie 20 stron ;) nie lubię tak długo (az 1,5 dnia) do was nie zaglądać bo potem nadrabiania dużo. Ale nie miałam czasu. Sajgon w pracy :/ wróciłam do domu ok 24 w nocy i dzis na 12 znow. Na szczęście juz jestem w domu.
-
agusia1987 Powiedzcie mi, czy któraś z Was już robiła krzywą cukrową? Mi lekarz kazał zrobić na nastepną wizytę, czyli na 2 listopada. To będzie dopiero 22 tydzień. A propos dziewczynek-to gratuluję wszystkim mamusiom. :-D Tak, robiłam w zeszłym tygodniu (19tc).
-
olka135 Dziewczyny które robiły prenatalne u kogoś innego niz swój lekarz - mowilyscie im o tym? Boje się że jak powiem to nie zrobi mi USG aż do 30 TC ,:/ Tak mówiłam o tym swojemu lekarzowi. Zreszta sam mnie wysłał do Szczecina na badania. Ostatnie usg miałam 31 sierpnia. Najbliższe 2 listopada, wiec dwa miesiące odstępu. Po tym listopadowym usg kolejne (jesli nie bedzie takich wskazań) bedzie pewnie w styczniu. Zawsze mowię wszystko swojemu lekarzowi. Szczerość z lekarzem to podstawa. Nie mówiąc mu wszystkiego mogę zaszkodzić tylko sobie (mówię ogolnie, a nie tylko o usg).
-
jedyne co mogłabym mu "zarzucić", to móglby zainwestować w lepszy sprzęt ;) ale z drugiej strony ważniejsze są umiejętności lekarza niż sprzęt.
-
marta33 Zu2ia! Masz lekarza z fajnym podejściem. A dziękuję :) naprawdę cenię sobie tego lekarza. Jest koło 50tki, ma ogromne doświadczenie. Jest bardzo delikatny i spokojny. Opowiada na każde pytanie, nie zbywa mnie itp. Chodzę do niego od ponad dwóch lat, teraz z drugą ciążą. I nie mogę na niego powiedzieć złego słowa. On jest przeciwnikiem zbytecznych usg, ale jeśli trzeba to je robi nawet co wizytę. Jak w pierwszej ciąży zadzwoniłam do niego że nie czuję ruchów małego, kazał mi natychmiast przyjechać, przyjął mnie bez kolejki i zrobił usg, mimo że dwa tyg wcześniej miałam długie usg (to trzecie obowiazkowe w ciąży). Chciał sprawdzić czy np dziecko nie owinęło się pępowiną.
-
ortoda Hej dziewczyny, pól południa was nadganiałam. Propo tego usg to zu2ziapewnie chciałaś dobrze, ale może odpuśćmy sobie tak bardzo radykalne artykuły. Osoby które przebywaly w szpitalu lub z innych względów mogly miec robione usg nawet kilka razy w miesiącu i teraz maja się bać? Tak jak juz dziewczyny pisały a telefony komórkowe które nosimy non stop przy sobie(a tu sa potwierdzone badania) a sieci wifi, sztuczna modyfikowana żywność i wieli innych czynników to tez ma wpływ. Ale nie będziemy się zarzucać artykułami o fastfoodach badz komórkach. Tylko wywołamy lek, strach a to przede wszystkim ma zly wpływ. Każdy ma swój rozsadek i gdzies potrafi znaleźć swój zloty środek. Żyjemy w innych czasach i niektórych rzeczy nie da sie uniknąć, nie mamy na wszystko wpływu. Dobre nastawienie, pozytywne myślenie potrafi zdzialac cuda i tego sie trzymajmy. Propo ciuchów to musze podjechać do starego domu i popatrzeć czy uda mi sie bez kupowania nowej. Słonecznego nastroju w ten pochmurny dzionek. Ciąża zagrożona i związane z tym częste usg, to zupełnie INNA sprawa (pisałam to wielokrotnie). Tu chodzi o życie dziecka. Ja miałam na myśli albo robienie usg, bo "chciałabym zobaczyć płeć dziecka" albo żeby usłyszeć tylko że serce bije. Takie coś można sprawdzić detektorem. Nie chciałam nikogo nastraszyć czy coś. Zresztą chyba nie o to chodzi, że mamy się teraz zarzucać wyłącznie różowymi, pozytywnymi artykułami. Trzeba być też świadomym złych rzeczy.
-
marta33 Jeszcze jedno pytanie techniczne. Wchodzicie do gabinetu same a potem prosicie męża czy wchodzicie razem od razu? Może to głupie pytanie ale nie wiem jak się zachować. Tym bardziej że usg połówkowe będzie robić inna lekarka-nie ta która prowadzi ciążę. Miałam z nią do czynienia tylko raz i wydaje się niesympatyczna. na połókowe czy to pierwsze genetyczne wchodził odrazu ze mną, bo było robione gdzie indziej. Na to trzecie usg po 30tyg które robił już mój lekarz, mąż wszedł później, bo najpierw miałam badanie na fotelu.
-
marta33 Dziewczyny! Mam pytanie odnośnie usg połówkowego. Czy Wasi mężowie/partnerzy byli na usg pierwszym? Ostatnio na wizycie kiedy lekarka kazała mi się położyć na kozetce myślałam że będzie robić usg. Chciałam pokazać mężowi. Zapytałam czy może wejść a ona na to że to tylko badanie. Poczułam się trochę jak idiotka. Jest to moje pierwsza ciąża. Nie mam kogo zapytać. Na usg mąż był ze mną każdym (poza tymi początkowymi, które były dopochwowo). Sam lekarz mówił, żeby poprosić męża z poczekalni. Nawet jak co wizyta słucha tylko serduszka za pomocą detektora to też mówi żeby zawołać męża jesli akurat jest ze mna.
-
Chciałabym pracować do konca, ale watpię żebym dała radę z małym dzieckiem z domu. W pierwszej ciazy pracowałam do konca, ale jak wracałam do domu to mogłam odpoczywać. Teraz tak dobrze nie ma :) a poza tym idąc na zwolnienie miałabym trochę wiecej kasy co w naszej sytuacji gdzie zaczynamy remont nie jest bez znaczenia. Taka wybiorę sie chyba nie długo ;)
-
Tak jak napisałam. Nie neguje ze ktos chce mieć usg co wizyte. Czasem warto przeczytać cos co daje spojrzenie na sprawę z drugiej strony. U was tez tak zimno....? Najchętniej weszłabym pod koc i nie wychodziła ;) a tu trzeba isc do pracy...
-
Oczywiscie wrzuciłam ten link czysto w celach informacyjnych, jako ciekawostkę. Nie zamierzam nikogo namawiać do zmiany zdania itp :) bo usg jest konieczne w ciazy, zeby no wykryć rożne wady.
-
3 czy 4 razy tak. Ale nie co wizyte co 3 tyg :)
-
Znajoma wrzuciła link na fb. Do poczytania: https://kefir2010.wordpress.com/2015/10/08/usg-szkodzi-zdrowiu-plodu-dlaczego-robia-to-naszym-dzieciom/
-
Aga2801 Zu2ia, oboje jesteśmy po przejściach poznaliśmy się kilka lat temu przez neta a w styczniu tego roku postanowiliśmy ze za rok w wakacje zamieszkamy razem u niego (moja Asia skończy gimnazjum i znajdziemy jej szkole z internatem w Warszawie bo ona nie chce mieszkać nad morzem). Maleństwo to typowa wpadka ale nie żałuję (teraz harcuje na całego) Namów córkę :) nad morzem świetnie się mieszka, szczególnie latem :)
-
Aga2801 to a jesli mogę spytać, czemu mieszkacie tak daleko od siebie?
-
Ja tez nie mam specjalnej kurtki ciążowej. Kupiłam zwykła o kroju takim bardziej luźnym to mysle ze wystarczy. Na kurtkę ciążowa szkoda mi pieniędzy ;) a ta zwykła bede mogła nosić i po ciazy :)
-
Madika Sylwia921125 Hej dziewczyny :) Ja to chyba jestem jakas inna. Od początku nie chcialam zeby maz byl przy porodzie chociaz on bardzo chce. Boje się,ze sie zniechęci jak mnie zobaczy w takim stanie. Moja siostra tez chce isc. Mowi ze rozmasuje mi plecy poda wode a jak bede chciala to przed finałem wyjdzie. Szkoda mi mojego męża bo wszystko robimy razem zawsze pomaga mi gotowac obiad sprzatamy razem i wg super sie mna opiekuje w ciazy,ale ja juz chyba zdania nie zmienię :/ A co do pogody to ja bardzo takiej nie lubie. I zazdroszczę Sylwestra w gorach. Brzmi super :) Wiesz Sylwia ja mam odmienne zdanie. Wydaje mi sie ze troche nie sprawiedliwe by bylo jakbys pozbawila meza tego cudownego momentu narodzin dziecka. Tymbardziej ze sam chce uczestniczyc. Pozatym co mialo by go odstraszyc od Ciebie. On ma byc na dobre i na zle :) W zdrowiu i chorobie... :) Myslisz ze jak masz wysoka goraczke i majaczysz to bardziej atrakcyjnie wygladasz? Przemysl sprawe jeszcze raz bo jeszcze troche czasu zostalo :) Zgadzam sie. Moj maz był ze mną, zmieniał mi podkłady po przebiciu pęcherza płodowego, widział mnie wtedy tam na dole niewydepilowaną (bo na końcu juz mi brzuch przeszkadzał). Widział jak mnie boli. Ale potem mówił ze to nie zmieniło jego postrzegania mnie. Nic go nie obrzydzalo. Mówił nawet ze kocha mnie bardziej.
-
Jesli miałabym rodzic naturalnie to tylko z mężem. Przy pierwszym porodzie zanim podjęto decyzje o cc, bardzo mi pomagał. Nie wyobrażam sobie teraz ze miałabym to wszystko przejść bez niego. Spisał sie na medal. Teraz bedzie inaczej bo cc bedzie zaplanowane, ale na pewno bedzie na mnie czekał dopóki wszystko sie nie skończy.
-
Kazde usg w ciazy jest badaniem prenatalnym, bo jest robione przed urodzeniem dziecka ;) połówkowe to tez prenatalne :) My juz dzis byliśmy w naszym nowym domu uzgodnić z wykonawca schody :) jak ja juz sie nie mogę doczekać, az wejdzie ekipa i wszytsko zacznie nabierać kształtów :) a za rok bedziemy pic kawę we własnym ogródku :)