-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Zu2ia
-
kamillla Misiakowata, może mati zaprostestował napychania brzuszka, co by miał wiecej miejsca na rozrabianie :) Zu2ia właśnie na poprzedniej wizycie, lekarz moj ogladal usg- mała była ułozona posladkowo, mówi "o, bedzie ciecie" na co mu powiedziałam że czuje ze smiga i sie obraca on zze ok, zaprosil mnie na fotel, zbadal i mowi ze jest glowka w dół. dziś to samo, powiedział że głowka w dól jest. boje sie troche bo mam wrażenie, że ona dość często sie obraca, raz czuje raczki czy nozki na dole przy samym spojeniu, a raz na górze... Nie wiem co dokładnie czujesz, ale na naszym etapie dzieci juz raczej nie śmigają raz głowa w gore raz w dół. Sa na to za duze. Ja teraz przez ostatni tydzień byłam niemal pewna ze mały sie obrócił, a jednak nie. To co czujesz raz na gorze raz na dole to za pewne raz rączki w jednym miejscu, a za chwile nóżki dla odmiany w tym drugim. A jak bedą Cie przyjmować do szpitala zawsze możesz powiedzieć ze masz watpliwości co do ułożenia dziecka :) mi lekarz juz druga wizyte mowi po badaniu palcami ze mały jest główka w dół i faktycznie jest. I napiera na bliznę :/
-
kamillla czy w szpitalu przed porodem sprawdzaja jak jest dziecko ulozone?? Zazwyczaj tak. Ale dla lekarza czy położnej to nie problem zeby sprawdzić "ręcznie" czy jest główka w dół czy nie :)
-
W ogóle już mi lekarz wyznacza wizyty co dwa tygodnie. Czyli już blisko do końca :) po dzisiejszej wizycie u swojego lekarza chyba przestałam sie trochę bać porodu SN... :) bo powiedział ze jak już raz miałam Cc i jesli znów sie sytuacja powtórzy ze jest brak postępu to już nie czekają aż tyle na rozwój akcji tylko robią Cc po kilku godzinach. Ulżyło mi, bo bałam sie tego ze znowu będę sie męczyć tyle godzin.
-
Nika też używałam coś takiego choć bardziej do masowania dziąseł i przyzwyczajania dziecka do dbania o jamę ustna. Żeby wyrobić w nim nawyk mycia zębów. Teraz myje żeby bez protestów :)
-
~kalae Zastanawiam się czy już kupować tą wid D+K czy poczekać aż się dziecko urodzi, w ulotce jest napisane, że od 8 doby należy podawać przy karmieniu piersią. Pewnie tym mleku sztucznym są te witaminy i nie trzeba. Dlatego się zastanawiam, bo jak nie będę mogła karmić. . Dziecku karmionemu sztucznym mlekiem daje sie samą witaminę D przez około 2 lata. A co do wody morskiej, ja szczerze nie zwracałam uwagi na to jaka ona jest. Chyba każda będzie dobra do nawilżania noska :)
-
Izabel82 Mojego też ominęły plesniawki mimo że ciągle coś jadł z podłogi ( w sensie jak mu spadło) Aga fajnie ze już w domku :) Bo do pleśniawek to chyba trzeba mieć skłonności. Mój synek tez często brał wszystko do buzi jak to dziecko, dodatkowo smoczek rzadko kiedy mu wyparzałam. I nic. A koleżanka znów dbała o czystość i higienę (moze aż za bardzo) i jej córeczka miała kilka razy pleśniawki. Niemniej jednak, zbytnia sterylność tez jest zła ;)
-
MamaMi1 Zu2ia kamillla Zu2ia kamillla jeszcze kiedyś starsza babka mowila mi (na chrzcinach jej wnuka) że język niemowlakowi trzeba pieluchą tetrową przecierać, zeby się nie odpparzyłl... do tej pory nigdy o tym nie słyszałam.. O matko, pierwsze słyszę. A ciekawe od czego moze sie język odparzyć ;) mowila, że jak sie mleko na jezyku zbiera to sie może odparzać. to było ładnych pare lat temu ale pamietam dokladnie jak mowila zeby zawijac pieluche na najmniejszym palcu i przecierac. w szoku też byłam, bo nigdy czegoś takiego nie widzziałam, ani teraz nie słyszałam zeby ktokolwiek tak robił Jedyne o czym słyszałam to ze dziecku mogą robic sie w buzi pleśniakwki. Ale na to są leki :) mi sie wydaje ze to jedna z metod naszych babć na coś. Ale niekoniecznie do stosowania w naszych czasach ;) troche jest w tym prawdy, ale namieszane. Gdy sa plesniawki w buzi bierze sie jałowe gaziki i np. Nystatyna macza palec owiniety tym gazikiem i sciera sie te plesniawki z jezyka i wnetrza jamy ustnej. Ja tak robilam u corki, polozna mi pokazywała A to możliwe :) ja jesli chodzi o pleśniawka to zielona jestem, bo szcześliwie synka ominęły :)
-
Ja sie bałam tego że synek będzie lubił siknąć przy przewijaniu, a tu niespodzianka, w ciagu tych prawie dwóch lat zdarzyło mu sie to dosłownie kilka razy ;) Aga, podaj nam przepis jak wychować tak wspaniałe dzieci :) naprawdę tylko pozazdrościć :) Zdrzemnęłam sie prawie dei godziny. Mąż rano jak sie okazało ze muszę posiedzieć w tym szpitalu to odwiózł synka do dziadków. Jedziemy po niego wieczorem. Już nie pamietam kiedy mogłam sie tak zdrzemnąć w dzień :) chyba jeszcze przed urodzeniem sie małego. Tego mi było trzeba :)
-
~Leniiiiwiec I juz ostatnie pytanie! :) Jesli dobrze zapamietalam, do kikuta uzywamy sterylnycb gazikow? A co z patyczkami do uszu, ktorymi tez mozemy potraktowac kikuta? Idac tym tropem, tez powinny byc sterylne. Tylko gdzie takie kupic ? Ja uzywalam zwykłych patyczków. Suchych, do osuszania kikuta po kąpieli. Gazików raczej nie uzywalam. Po osuszeniu psikałam octaniseptem.
-
Są fajne płyny do rozpuszczania woskowiny. Ale jakos malutkiemu dziecku nie chciałabym go wpuszczać.
-
Czyszczenia uszu głęboko w środku to i dorosłym sie nie zaleca. Tylko przy samych brzegach i cała małżowinę. Laryngolog kiedys mi mowila, ze tymi patyczkami tylko sie wpycha woskowinę do środka a z tego do zapalenia ucha juz niedaleko. No i uczucie przytkanego ucha to tez od tego. Ja kiedys miałam zatkane ucho przez kilka dni. Poszłam do laryngologa, i ona taka duża strzykawka wpuściła mi pod ciśnieniem ciepła wodę do ucha i wyleciał z niego taki duży czop z woskowiny :/ od tamtej pory nie wkładam patyczków do środka ucha.
-
kamillla Zu2ia kamillla jeszcze kiedyś starsza babka mowila mi (na chrzcinach jej wnuka) że język niemowlakowi trzeba pieluchą tetrową przecierać, zeby się nie odpparzyłl... do tej pory nigdy o tym nie słyszałam.. O matko, pierwsze słyszę. A ciekawe od czego moze sie język odparzyć ;) mowila, że jak sie mleko na jezyku zbiera to sie może odparzać. to było ładnych pare lat temu ale pamietam dokladnie jak mowila zeby zawijac pieluche na najmniejszym palcu i przecierac. w szoku też byłam, bo nigdy czegoś takiego nie widzziałam, ani teraz nie słyszałam zeby ktokolwiek tak robił Jedyne o czym słyszałam to ze dziecku mogą robic sie w buzi pleśniakwki. Ale na to są leki :) mi sie wydaje ze to jedna z metod naszych babć na coś. Ale niekoniecznie do stosowania w naszych czasach ;)
-
kamillla jeszcze kiedyś starsza babka mowila mi (na chrzcinach jej wnuka) że język niemowlakowi trzeba pieluchą tetrową przecierać, zeby się nie odpparzyłl... do tej pory nigdy o tym nie słyszałam.. O matko, pierwsze słyszę. A ciekawe od czego moze sie język odparzyć ;)
-
Madika Zu2ia to na powrocie zaopatrz sie w syrop Prenalen i popijaj go to w razie jakby cos Ci sprzedala to moze uda Ci sie obronic. Mam prenalen :) pije go regularnie od dwóch tygodni, tak na odporność.
-
~Leniwiecccccc Aaaa pytanko! Szczegolnie do dziewczyn, ktore biora laktator ze soba do szpitala- kiedy wyparzacie te czesci do wyparzania??? Bo ja sie boje, ze jak zaczne rodzic to o tym zapomne, a T.nie zrobi tego albo zrobi zle;)))) musze sama to zrobic i mam dylemat- teraz i ewentualnie jak zdarze jeszcze raz przed terminem, czy czekac jeszcze ? Echhh... ;) Ja zrobiłam tak, ze wyparzalam wczesniej, a do szpitala zapakowałam go (te ruchome elementy) w pojemnik plastikowy i przed samym użyciem w szpitalu zalałam go w tym pojemniku wrzątkiem jeszcze raz. Co do uszu maleństwa, to ja robiłam tak, ze tymi patyczkami dla dzieci delikatnie czyściłam uszko ale TYLKO z zewnątrz. Nie wkładałam i nie wkładam patyczka do ucha tej pory. Nadmiar wydzieliny i tak wyjdzie sam na zewnątrz. A patyczek nasączałam solą fizjologiczna.
-
Miałam usg. Wszystko jest ok, ide do domu :) Drugi lekarz potwierdził wagę 2400g, wiec raczej obaj sie nie pomylili ;)
-
felcia898 Zu2ia Ktg wyszło raczej dobrze, położna nic nie mowila. Mam tylko czekać teraz na lekarza bo moze usg bedzie chciał zrobic. A lekarz jest na operacji... :/ Wiec chyba nie bedzie powodu do zostania tutaj, ale posiedzę troche :/ Teraz bardziej sie boje ze siedząca dwa krzesła dalej dziewczyna mnie zarazi, bo katar ma niemiłosierny :/ Trzymam kciuki żeby szybko poszło.....ja jestem na ip przynajmniej raz w tygodniu i zawsze to jakieś 2-3 godziny:/ chociaż raz pobilam rekord i byłam od 9...do 16... ale skończyło się na przyjęciu do szpitala. Najgorsze jest to że nie ma lekarza cały czas przy poradni. Wracaj szybko do domku:) W pierwszej ciazy tez zawsze tyle czekałam :/ az lekarz przyjdzie i obejrzy wyniki.. I powie ze można isc do domu...
-
Mi lekarz na wizycie dzis robił dokładne usg: posprawdzał czy nie jest owinięty pępowina, czy przepływy sa ok itp. Nastraszył ze bedzie córeczka ;) ale potem powiedział ze żartuje, ze synuś jak malowany i nie ma najmniejszych watpliwości co do tego ;) pomierzył, poważył i wszystko było ok. A na ktg wysłał zeby sprawdzić jak sie tętno zachowuje. Siedzę i czekam na tego lekarza, a jestem strasznie głodna.. Śniadania nie zdążyłam zjeść.. Marzę o schabowym ;)
-
Ktg wyszło raczej dobrze, położna nic nie mowila. Mam tylko czekać teraz na lekarza bo moze usg bedzie chciał zrobic. A lekarz jest na operacji... :/ Wiec chyba nie bedzie powodu do zostania tutaj, ale posiedzę troche :/ Teraz bardziej sie boje ze siedząca dwa krzesła dalej dziewczyna mnie zarazi, bo katar ma niemiłosierny :/
-
No i wysłał mnie lekarz na ktg ze względu na te słabsze ruchy. Mam tylko nadzieienze mnie nie zatrzymają w szpitalu.... Bo nie mamy co z synkiem zrobic za bardzo :/ Lekarz zrobił tez usg, mały wazy ok 2400g :)
-
Ja tez nie pamietam co komu odpisać ;) albo jak mam dużo nadrabiania to juz nie odpisuje, bo głupio wracać do tematu 30 stron pózniej jak juz pewnie ktos cos na ten temat napisał ;) A ja w poczekalni u lekarza :)
-
Olka, a o tym ze trzeba zakończyć ciąże zdecydowali tylko na podstawie braku ruchów? A tętno Majki było normalne? Czy jak? Na usg sprawdzili czy nie ma pępowiny wokół szyi?
-
Miłego dnia dziewczyny :) oby juz żadna przed Renia sie nie rozpakowała :) do trzech razu sztuka ;)
-
niuska_aw Zu2ia a czemu nie chcesz SN? U mnie raczej na odwrót, obawiam sie Cc Bo mam złe wspomnienia z pierwszego, a w zasadzie z jego naturalnie części. Tylko okropny bol, który do niczego nie doprowadził. Misiakowata wiadomo ze pierwotódki ciemne nie sa :) swoj rozum i intuicje maja. Sama tez nie tak dawno taka byłam. Ale akurat liczenie ruchów zawsze było dla mnie bez sensu. W pierwszej ciazy miałam taka kartkę gdzie sie zaznaczalo ilośc ruchów. Miałam ja prowadzić od 32tc. Wytrzymałam 2 tyg. Potem wywaliłam ta kartkę i po prostu obserwowałam sie i dziecko :)
-
arwena89 Zuzia, to dziwne, moja gin mówiła że wcześniejsze cc i to niedawne jest wskazaniem do kolejnego cc, żeby szwy nie puściły. Ale może wszystko zależy od szpitala. Moj gin mowi ze ustalimy (w sensie ja i on) co bedzie najlepsze, ale ze moje zdanie jest oczywiscie brane pod uwagę. Wiec raczej skierowanie mi da. Ale w szpitalu to juz inna bajka... :/ a ja bardzo nie chce SN.