Skocz do zawartości
Forum

Zu2ia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Zu2ia

  1. Oto Aleksander :) Tak na szybko co u nas :) mamy sie dobrze, jestesmy jeszcze w szpitalu. Jak wyniki małego jutro rano beda ok to idziemy do domu :) mały ssie cyca :) wiadomo spada z wagi jeszcze ale do przepisowych 10% ma jeszcze zapas. Jest grzeczny ładnie spi i je :)
  2. felcia898 Zu2ia to już wiem przez kogo kazali mi czekać na ip na ordynatora.....byłam przed 11 i stwierdzili że ordynator właśnie robi cesarke:):):) to już wiem u kogo...Gratulacje!!!! Przepraszam :) tak, ordynator mnie ciachał ;) Jestem dopiero w trakcie nadrabiania. Jak sprawy sie potoczyły? Urodziłaś juz?
  3. I jest mały Fasolinek na świecie :) urodził się przez cc o 11:06 :) waży 3030g :) czujemy się dobrze, więcej szczegółów jak będę mogła się bardziej ruszać :)
  4. Skurcze mam co 4-6min ale raczej mniej bolesne. Narazie czekamy. I fakt, u mnie pełnia zadziałała ;)
  5. Pękł mi pęcherz płodowy. Trzymajcie kciuki. Jedziemy do szpitala.
  6. Ciaza316 Zuzia moze to dziecko gdzies naciska i minie jak pozycje troche inna przyjmie? Albo narobilas sie za duzo? Oby minelo niedlugo Raczej to pierwsze, bo boli juz od jakiegos czasu, a taki pożądny wysiłek mam od kilku dni dopiero... Ale jak sobie pomyślę że jeszcze miałabym rodzić SN z takim bólem (oprócz bóli porodowych) to mi sie płakać chce :/
  7. Powiedzcie mi, kiedy moze przestać bolec ta rwa kulszowa?? Boli strasznie :/
  8. Misiakowata, oby :) Wtedy byliśmy 8 dni - ostatnie 4 to najgorszy czas w moim zyciu :/
  9. leniwiec_leniwiec Hormony szaleja - rozplakalam sie patrzac na Ruda, ze znow bedzie przezywac jak mnie nie bedzie (jak w koncu pojade na porodowke). Dziewczyny, ktore maja juz dzieci i musza je zostawic - szacun ... Im bliżej tym bardziej przeraża mnie perspektywa zostawienia synka na kilka dni. Na cały dzien jeździ do dziadków, ale na noc zawsze wraca. W ogóle bedzie mi ciezko zasnąć wiedząc ze nie ma go w pokoju obok. Wiem ze nic złego mu nie bedzie bo bedzie z tatą albo babcią ktora uwielbia, ale mimo wszystko sie boje... Oby tylko wyjsc na trzecia dobę ze szpitala a nie tak jak z nim siedzieć cały tydzień :/
  10. Fakt, źle sie wyraziłam ;) ale wiecie o co chodzi ;)
  11. Gronek, trzymam kciuki zeby wszystko było ok. Ale pamiętaj ze 35/36tc to nie taka tragedia jak sie urodzi :)
  12. RedNails89 Tym razem w moim snie pojawiła się Leniwiec, a raczej Leniwcołak, tańcząca przy blasku księżyca, i śpiewająca "Ta ostatnia niedziela..dzisiaj się rozstaniemy.." Auuuuuu! Pomocy! To juz wiemy kiedy Leniwiec urodzi ;) Mi zostało 2,5 tyg do terminu a kiedy Fasolin zechce wychodzić nie mam pojęcia. Narazie mu sie nie spieszy, mimo ze mama na pełnych obrotach żyje, s starszy brat nie pozwala sie mamie nudzić ;) Cos mnie natchnelyscie. Jakies ciasto z synkiem dzis zrobimy :) tylko mam nadzieje ze wyjdzie w nowym piekarniku ;) bo go jeszcze nie przetestowałam pod katem pieczenia.
  13. A chyba Felcia sie dawno nie odzywała tak cos kojarzę. Pamietam ze ją straszyli że złe przepływy miała.
  14. Oj mamy satysfakcję ;) jutro jak wroci z pracy mamy w planach złożyć łóżko dla synka. W końcu "dorósł" do łóżka, bo wczesniej spał na samym materacu bo sie bałam ze wychodząc w nocy spadnie. Doszłam juz od czego mnie bolą te plecy... Rwa kulszowa. Taka lżejsza odmiana, ale jednak boli strasznie :/ bo ruszać sie jako tako mogę. Jak jestem cały czas w ruchu to jest znośnie, jak sie położę to potem wstać nie mogę :/
  15. Uwielbiam to wieczorne nadrabianie ;) Olka, nie bez powodu połóg ma trwać 6 tygodni - z krwawieniem czy bez. Szczególnie po cc, gdzie macica kurczy sie wolniej i generalnie jest naruszona. Ginekolog musi Cie zbadać i wydać "zgodę" na ponowne współżycie. Mam nadzieje ze te pare chwil przyjemności nie spowoduje u Ciebie czegoś gorszego :/ oby Twoj organizm doszedł juz do siebie. My z mezem przed chwila skończyliśmy szafkę do przedpokoju składać ;) lubię takie cos, to jak budowanie z lego ;)
  16. Mi wyszło najwiecej na 1 marca ;)
  17. kamillla dziewczyny czy w poprzednich ciążach jak zaczelyscie rodzic to dzwonilyscie najpierw na ip zapytac czy maja wolne miejsca czy odrazu jechalyscie do szpitala?? Odrazu do szpitala. Ja stwierdziłam ze dzwonić nie bede bo nie wiem na jakim etapie porodu jestem i czy bezpiecznie bedzie jechać swoim samochodem ok 40km. Czy np jest juz stadium zaawansowane i musza mnie przyjąć. Ale ja mam tylko jeden szpital w mieście. Takze wyboru zadnego ;)
  18. kamillla zu2ia, jak tam w nowym domku :) A dziękuje, super nam sie mieszka :) lepiej spi, bo ja nie budzę sie co chwila w nocy, synek zasypia szybciej i sie tak nie wierci w łożku :) Brakuje nam jeszcze troche mebli, wiec panuje ogólny bałagan, ale maja juz byc na dniach to dokończymy :)
  19. Madika Olciaa Hej dziewczyny :) Ale od rana mam nerwy ... Sasiedzi wiedza jak mi humor zepsuc. Zachcialo im sie remontu wczoraj wiercili caly dzien dzis kolejny... Zastanawiam sie co jak moj maly urodzi sie teraz watpie ze bedzie podobal mu sie halas wiertarki ... Ja tez teraz po nieprzespanych nocach gdzie chcialabym odespac to nie mam nawet jak :/ przysiegam jak mi beda wiercic i obudza mi malego to ich chyba za jaja powiesze :( Olcia a moze pojdz do nic z usmiechem na ustach (zeby milo bylo a nie odrazu z fochem). Zapytaj sie jak dlugo beda robic remont a przynajmniej ta chalasliwa czesc jego. Bo zaraz masz rozwiazanie i zeby wzieli to pod uwage ze dzidzia bedzie w domku. Tylko jesli robia to w normalnych godzinach to maja prawo wiercić, kuć itp. Zreszta trzeba sie tez postawić na ich miejscu. Gdyby to Ola robiła remont, tez chciałaby wszystko zrobic szybko a nie patrzeć na sąsiadów.
  20. misiakowata30 a no to pewnie Zu2ia,rozumiem..no ale też zaraz(2tyg?) własnie bedzie maluszek i koniec.Chociaz jak Ci to odpowiada i czujesz ,ze dasz rade tak na pelnych obrotach ciagle, to pewnie:) Izabel już niedługo :)dasz rade :) Ja z tych osob co to nie usiedzą w jednym miejscu zbyt długo ;) lubię jak cos sie dzieje ;) aczkolwiek w 38tc marzy mi sie leżenie na kanapie ;) moze w przyszłym tygodniu wyekspediuje małego do dziadków i choć troche polezakuje ;)
  21. Dziadkowie ostatnio sie zajmowali małym 3 dni pod rząd.. Nie chce go tak czesto oddawać, zeby nie pomyślał ze go nie chce czy cos :/ zważywszy ze za niedługo bedzie rewolucja w jego zyciu - pojawi mu sie brat. Moja mama mogłaby i codziennie sie wnukami zajmować, ale ja uważam ze jak jestem w domu to muszę dać radę zająć sie synkiem, bo co by było gdyby dziadków na miejscu nie było? Misiakowata, z tym zaraz rodzę to raczej nie dla mnie ;) ja przed terminem pewnie nie urodzę jak i poprzednim razem.
  22. A swoja droga chyba mały naciska mi na jakiś nerw, bo od tygodnia strasznie boli mnie cześć tuż nad lewym pośladkiem... Kazdy ruch to okropny bol :/ przekręcić sie w nocy to wyzwanie i często kończy sie łzami w oczach. No i odpocząć nie ma kiedy :/ Wczoraj poszłam na krotki spacer z synkiem, myślałam ze do domu nie dojdę tak bolało :/ Wizyta 29.02 to powiem o tym lekarzowi.
  23. Jejku jak mi czasu brakuje zeby was na bieżąco czytać :/ Nowe mamusie - serdeczne gratulacje :) niech sie dzieciaczki zdrowo chowają :) Ja ciagle cos rozpakowuje. Jeszcze w przyszłym tygodniu maja przyjść meble do salonu to juz sie chyba uda wszystko zakończyć :) Rozpakowywanie szło by szybciej ale synek nie zawsze jest zainteresowany tym co robie i chce sie bawić w co innego ;) marzy mi sie jeden dzien przeleżany na kanapie... Tylko jeden, wiecej nie potrzebuje. Mamusie w szpitalach - trzymacie sie!
  24. Magdalena powodzenia :) a moze juz tulisz dzidzię :) Ernesto trzymam kciuki zeby wszystko było ok!
  25. Witajcie :) uff to były ciężkie 3 dni. Ale przeprowadziliśmy sie :) od poniedziałku śpimy w nowym domu. Co prawda wszędzie jest jeszcze bałagan i rozgardiasz, ale powoli ogarniam. Sama niestety, bo mąż do pracy chodzi i z dodatkową "pomocą" synka. A swoją drogą... Stwierdziłam ze ja sie wybitnie nadaje do noszenia ciazy, ale nie do rodzenia. Przejść przez przeprowadzkę na koniec 37tc, non stop jestem na nogach i nie ma to w ogóle wpływu na przyspieszenie porodu. Bedzie powtórka z rozrywki jak nic.... I biorę sie do nadrabiania - 60 stron przede mną ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...