Skocz do zawartości
Forum

Annmm

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Annmm

  1. hmmm... w tej sytuacji przychodzi mi na myśl książka let's talk about kevin :(
  2. hej Obligatorka, też po amnio i już po wyniku, kiedy masz swój? trzymam kciuki. No strach i nerwy, strach o dziecko przy samym igłowaniu, chyba najgorszy :( Milak, ja mam koleżankę po 3 nieudanych in vitro w Polsce i Edynburgu. Tylko mogę sobie wyobrazić, co przechodziła po każdej nieudanej próbie. Ja też nie planowałam mojego boba i mam wielkie okrągłe oczy :) ale już go kocham i myślę, że Twoja znajoma też zmieni stosunek, jak tylko poczuje brzuszek do brzuszka :)
  3. Hej dziewczyny... Renata, wiem, że to uciążliwe, bo ja po amnio tylko przez 3 doby lezalam na lewym boku, zreszta też teraz tylko moge na lewym spać, aż go muszę rozmasowywać, bo bywa obolały. Ja z kolei spię jak zabita, ale rano po przebudzeniu nawiedzają mnie jakieś lęki i gonitwa w głowie, jak ja teraz pogodzę to macierzyństwo z pracą na działaln. Wtedy szybko wstaję i zaczynam coś robić i na szczęście myśli uciekają w kąt. Milak, tak zrobię, czyli na razie zostawię ten kombajn a potem poszukam jakieś lekkiej spacerówki. Mój mąż już się rozkręcił, gdzieś wyszperał Tymona fotelik samochodowy. Machnęłam ręką. Czuję, że niedługo znajdzie i łóżeczko po braciszku.
  4. Myszuuuniak- gratulacje :) masz imię? Milak, nie ja jeszcze nie zaliczyłam i będę tak jak Ty w 22 tyg 5 dniu jak zawitam na połowkowe. W ogóle to wykrakałaś mi ten wózek na paskach skórzanych. Mój mąż wyszperał nasz wózek po synku na strychu u teściów, to jest kaps3 masakryczny kombajn :(:( Ale był szczęśliwy, jak go przywiózł, ja mniej :)
  5. Ja widzialam ten quinny moodd, i fajnie sie go prowadzilo, jedynie ta gondolka zdawala sie byc mala, bo jak znow urodze takiego mutancika 58,5cm- to dlugo chyba by mi nie posluzyl :)
  6. Dziewczyny, z tego co czytalam, wynika, ze tez mozna w gondoli,wiadomo jesli jest pasami dziecko przypiete w gondoli a gondola do samochodu. W rozporz. jest napisane, ze dzieci nalezy przewozic w fotelikach lub innych urzadzeniach podtrzymujacych zgodnych z normami ue.
  7. Hej Renata, fajnie, ze juz jestes w domciu :) na zakupy mamy jeszcze czas. Ja tez nic nie kupilam, na razie tylko sie rozgadam.
  8. Sweetie potwierdzam, co napisala hunnybunny. Ja mam -6, ale to nie bylo i nie jest wskazanie do cc. Rodze naturalnie, ale na caly czas porodu zatrudniam indywidualna polozna i mysle, ze teraz bedzie dobrze. Dziz, ile tych gadzetow. Jak mnie wychowali moi rodzice w prl bez tego? Co do przewijaka i wanienki, to zakup robie w ikea. Tam sa tez komody z przewijakiem, czyli jeden kapielowy z wanienka bede miec w lazience a ten drugi z szufladami w sypialni.on jest super, bo sie go fajnie sklada i razem z szufladami stanowi normalny mebel. Moj maz chce mi jeszcze wstawic ten z szufladami do lazienki, ale powiedzialam, zeby nie wariowal. Lazienka jest dosc duza polaczona z sypialnia i na razie moj bob pierwszy rok pewnie spedzi z lozeczkiem w naszej sypialni. Co do wozka, to nie wiem... Moje pierwsze dziecko mialo wielof. i korzystalo z niego przez rok. Pozniej wszedzie na nogach albo na naszych rekach, za skarby swiata w spacerowce.
  9. Veroniko, trzymaj sie, wierze, ze wszystko bedzie dobrze u Ciebie i Reni tez. Wiem, to lezenie i czekanie jest straszne, ja tez po amniop. musialam lezec i wszystko mnie bolalo, kregoslup wysiadal, caly czas sprawdzalam, czy nie odchodza mi wody plodowe a potem 3 tyg. stresu i czekania na wynik. Trzymam kciuki i jestem przekonana, ze wrocisz niedlugo do normy i pokazesz te ubranka po Twoim synku, pamietasz;)?
  10. Witam Patrycje :) Kurcze, a ja dzis ugotowalam barszcz, to byl blad. Milak, a jakie kolka na ten snieg mialas? Duze pompowane? Bo ja wyhaczylam taki wozek z malymi kolami a mieszkam na przedmiesciach, ktore kiedys byly wsia i tu takie fajne drozynki przylesne sa sniegowe. Hehe, no wlasnie a u mnie te bolace piersi uspily czujnosc. Niezapominajko, moja ciotka ma synow - trzech, jeden by za drugiego skoczyl w ogien, pomagaja w sprzataniu chalupy, robia zakupy. Ona tylko narzeka, ze z synem nie da sie pogadac jak z corka, ze sie nie zwierzy, nie pozali na babski los. Moja tesciowa natomiast ma oparcie tylko w synu, bo corka ma ja niestety w d...
  11. Milak, wyobraź sobie, że ja przed świętami na początku kwietnia robiłam porządki na poddaszu. Ponieważ byłam pewna, że już u mnie zostanie jedynak powyrzucałam większość rzeczy mojego 9 latka, koszule do rodzenia i biustonosze do karmienia w dobrym stanie, wystarczyło odświeżyć. haha paradoks nie ma co, a byłam wtedy może w tygodniowej ciąży :). Jakoś mnie pod koniec tknęło i zostawiłam tylko najlepsze ubrania po moim Tymonie, laktator i karuzelę nad łóżeczko :)
  12. Niezapominajko, ale czemu ciezej?? Z dziewczynkami przeciez tez roznie bywa.
  13. Diania ok. Ladniej nawet brzmi po polsku niz ang dajen... Bardzo podoba mi sie Niezapominajki Jeremi, a po ang. to juz szal dzeremi (z z kropka, nie moge wstawic)) jak tak dalej pojdzie dziewczyny z tymi naszymi emeryturami, to nasze dzieci tym bardziej beda skazane na emigracje.
  14. Malgosia, mnie tez sie wlasnie skonczyl palmers, ale nie zmieniam go, jestem zadowolona i z dzialania i cenowo:) Roksi, dobrze, ze Twoj chlopak ma prace i chce pracowac, to sie liczy. Milak, dobry pomysl z tym olejem lnianym, ja kiedys go mialam w domu, musze zakupic. Widze, ze Ty tez mialas napad na surowe warzywka. Ja do tej pory mam i jak na razie tez morfol. super, odstawilam witaminy, zobaczymy, jak bedzie we wrzesniu. Dziewczyny, zycze powrotu do zdrowka:)
  15. Dziewczyny, będzie dobrze. A ja gdzieś przeoczyłam wpis Twój Veronika, trzymaj się, a na zakupy jeszcze przyjdzie czas. Ja to w ogóle nic a nic nie kupiłam i zamierzam coś zacząć we wrześniu. Milak, zazdroszczę Ci podejścia synka, bo z moim to różnie, ale generalnie, nie cieszy się :(:(, co mnie zaczyna przerażać. Staram mu się tłumaczyć na wszelkie sposoby, ale na razie nic. A wiesz, może w Twoim przypadku właśnie dziecko spowoduje naprawienie relacji z mężem... znam przynajmniej dwie takie pary. Fajnie, ze do nas dołączyłaś :)
  16. Hej Renata, to dobrze ze juz sa mniejsze, wszystko bedzie dobrze. Wiesz, moja kolezanka tez tak miala od polowy ciazy i tak ja do konca chwytaly bole brzucha, skurcze, byla na nospie i paracetamolu. U niej powodem byly rosnace miesniaki. Urodzila przez cc w 39 tyg. sliczna dziewczynke. Trzymaj sie i wracajcie szybko do domu, wszystko bedzie dobrze.
  17. Hej Milak, ja tez jestem po amniopunkcji, bede miala drugiego synka i tez sie zastanawiam, na ile beda sie roznic osobowoscia. Tez mysle o Renacie, mam nadzieje, ze odezwie sie szybko.
  18. Roksi, ale Ty i Renata z tego co pamietam macie lozysko polozone na przedniej scianie macicy, czyli tez prawidlowo, a lozysko przodujace to co innego.
  19. Ja wybralabym Mila, Mika (ale to chyba imiona nie dla naszych dzieci polskich ) choc jak sa brajany i dejwidy i blejki, hehe. Bardzo podoba mi sie Kalina i jakos na razie nie widze Kalinek w polskich szkolach.
  20. Malgosia - a ja znam mala Nadie, wnuczke sasiadow, 3-latke, slodzik niesamowity, dlugie rzesy, wielkie oczy i doleczki w polikach. Zapowiada sie na piekna kobiete. Takze uwazam, ze nie mozemy tak generalizowac. Fakt, ze chcemy, zeby imie dobrze nam sie kojarzylo:)i jak nam samym dobrze sie kojarzy, to juz jest powod. My szybko wybralismy imie pierwszemu synowi, Tymon, wokol slyszelismy od rodziny, co to za imie.. Ludzie tez mylili Szymon, Tymoteusz, Timon, czasami dopytywali po kilka razy ... Jak?? Teraz juz myslalam, ze z mezem dojdziemy do konsensusu na Aleksander i bedzie Alek, a ostatnio moj maz stwierdzil, ze nie, bo mu sie kojarzy z kwasniewskim. No i rece opadaja szukamy dalej.
  21. Hej dziewczyny... Ja wczoraj latalam po domu i umylam wszystkie okna, fakt, niektore rozmazalam. Pod koniec dnia mialam 1kg mniej na wadze. Co do imion, to nie sugerujcie sie otoczeniem. Ja mam brata ciot. i kolege Marcina. Obaj super faceci, przedsiebiorczy i na poziomie. Natomiast mam trzech Nikodemow w szkole, u kazdego z nich iloraz inteligencji pozostwia wiele do zyczenia. Ja jako mloda dziewczyna zawsze chcialam miec syna Maksymiliana. Dla mojego meza skrot Maks to imie dla psa, a kolezanka dodala, ze w kazdej patolog. rodzinie w w-wie jest Maks. I powiedzialam, ze ich nie slucham. Renata- jak sie dzis czujesz? Mam nadzieje, ze juz w porzadku i puszcza Cie do domku.
  22. Renata, trzymam kciuki za szybki powrot do domu! Jezu, ten zus nas wykonczy. Ja tez bede miec kontrole, ale to dlatego, ze mam dzialalnosc i place wysoki zus, takze tu wszystkie matki trzepia, a niech przychodza. Juz przezylam tyle kontroli, ze sie uodpornilam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...