cytrynówka

Dziękuję za gratulacje, cieszę się jak durna, teraz czekam aż mnie Stasio łaskawie kopnie od wewnątrz, żebym poczuła, że jest w środku :) Bo coś u mnie to słabo z tymi odczuciami... Niezapominajko ja też skończyłam fizjoterapię :) ale zawodowo wylądowałam w totalnie innej branży. Mąż za to świetnie się realizuje jako rehabilitant ( poznaliśmy się na studiach) :) czasami mu zazdroszczę, ale faktycznie w ciąży może być problem z intensywnością pracy :) Ja siedzę 8h an tyłku. Może kupię sobie w aptece 50g glukozy i przetestuję mój organizm, jak zareaguje ? Czy głupi to pomysł jest ?

U nas będzie Staś, po moim dziadku :)

U nas udało się dojrzeć płeć- będzie synuś !! !! !! Boże jak się cieszę wiedziałam, wiedziałam od początku- raz nawet mi się przyśnił

Moja mama jak była w ciąży ze mną, to w sobotę była jeszcze na dyżurze w pracy, a ja urodziłam się w poniedziałek Właśnie mam pytanie do mamusiek pracujących: jak długo zamierzacie chodzić do pracy? ja myślę, że (o ile zdrowie dopisze) to do listopada popracuję... Jedyny minus mojej pracy to odległość, dojeżdżam autem 20 km w jedną stronę i może być później problem kierować autem :)

Madziulka no to świetnie, może nawet miniemy się gdzieś na korytarzu jutro, bo ja też mam wizytę :) A do tej pory nie miałaś żadnego lekarza, który cię prowadził? Sweetie, w temacie grzybicy nie wiem nic, nie pomogę niestety. Super, że udało wam się taką okazję na wózek znaleźć :) U nas zakup wózka zadeklarował przyszły dziadek, więc ten wydatek mamy z głowy, inaczej też bym się nie zastanawiała i od kogoś odkupiła :)

Madziulkaaa dałam jakoś radę w obcasach wytrzymać do 23, potem już balerinki musiałam założyć :) Ale zabawa była super udana :) Do lekarzy chodzę dwóch haha do Luxmedu bo mam wykupiony pakiet w pracy, ale moim lekarzem prowadzącym jest dr Anna Frydlewicz, przemiła i fachowa babeczka :)

Hej dziewczyny, wracam po weekendzie na weselu i widzę 10 stro do przeczytania :) Ale się przeziębiłam... jakie macie sposoby na silny katar, ból głowy i ogólne rozbicie? Jutro mam wizytę i USG... strasznie bym chciała już poznać płeć maluszka :)

Roksi haha pitolek dobre Ja licze na tego pitolka właśnie Może już urośnie na tyle, że go pani doktor wypatrzy Mnie też powoli zaczynają uwierać spodnie, nie mówię już o ładnej bieliźnie, która w ogóle mnie "pije" w brzuch, chodzę teraz w samych gaciorach bezszwowych :)

Oddaję głos na Liliankę albo Michalinkę :) a ja we wtorek mam usg, będe w połowie 16 tygodnia, może u nas też już zobaczymy płeć :)? Czuję że będzie synuś

Ja siedzę w wc co drugi dzień, ale dla na razie nie odczuwam z tego powodu nieprzyjemności. Fajna ta strona z filmikami :) Obejrzałam sobie film o nacięciu krocza... Wygląda to tak jak się spodziewałam i boję się go jeszcze bardziej aaaaa ja nie chcę :(

Ja mam pomalowane paznokcie u stóp, u rąk to tylko na specjalne okazje maluję Dlaczego w ciąży nie można jeść truskawek?? Ja wciągnęłam chyba tonę, robiłam shake truskawkowy z jogurtem greckim i lodem, jaka to jest pyszoooota... A dzisiaj zrobiłam zupę krem z kukurydzy, w sam raz na taką duchotę, niby w nocy deszcz padał, burza była, ale poprawy wielkiej nie ma. A w weekend jadę na wesele, ciekawe jak wytrzymam na obcasach i tyle godzin w ruchu :) To moje pierwsze wesele, na którym nie będę łapać welonu haha

A ja mam czasem taką ochotę na coś niezdrowego... frytki z McDonalda, zupkę chińską, czipsy... Walczycie z takimi zachciankami, czy czasem sobie na nie pozwalacie? Ja wczoraj zjadłam trochę chipsów i mam wyrzuty sumienia :(

malineczki15 ja mam się umówić na połówkowe między 20 a 22 tygodniem ciąży :)

Maaadziulka ja mieszkam prawie przy Borowskiej, ale też absolutnie się tam nie wybieram moja koleżanka dostała bez żadnego problemu znieczulenie na Brochowie. O Klinikach też słyszałam dobre opinie, ale te warunki w środku... lekko przerażające rustic_babushka ja też całe życie na wariata spędzam i teraz dalej tempo mam niezłe w 9 tygodniu też zapomniałam, że w ciąży jestem i umówiłam się z koleżankami na piwko na mieście Zwolnić jeszcze zdążysz... i będziesz do tego tempa życia pewnie tęsknić ;)

Ja basenu unikam, nawet jak nie byłam w ciąży to szybko łapałam tam infekcje. A do morza wejdę tak do kolan max schłodzę się i wychodzę, wolę nie ryzykować ;)

Ledwo przetrwałam te upały w mieście. Maaadziulka, podziwiam że dałaś radę wytrzymać na weselu w taką pogodę :) A masz już na oku któryś szpital, gdzie chcesz rodzić? Ja się ciągle zastanawiam, każdy ma i dobre i złe opinie... Ja na zaparcia zawsze jem suszone śliwki, ale na szczęście zdarzają mi się niezbyt często, więc może dlatego jeszcze na mnie działają. Żadnych ruchów bobasa na razie nie czuję :( Trochę mi smutno z tego powodu :(

Jejku Roksi też się w trakcie ciąży będziesz przeprowadzać? Nas to czeka na sam koniec roku, albo na początku nowego, czyli już z małym brzdącem na zewnątrz i do tego jeszcze mam 2 koty hahaha to będzie prawdziwa ewakuacja

Niezapominajko jak fajnie, że jest też ktoś z Wrocławia Ja też rano nie miałam wody, myłam się gazowaną Cisowianką haha Ja siedzę w pracy, ale mamy klimatyzację delikatnie włączoną, nie jest źle :)

beatka90 co lekarz, to inna opinia... Ja biorę omegamed optima, tam jest kwas foliowy i wszystkie niezbędne witaminy, dziwię się, że twój lekarz nie wspominał o supmelentowaniu wit.D? Moja natomiast nic nie mówiła o profilaktycznym braniu luteiny czy duphastonu. Każdy jak widać ma swoją teorię na temat leków i suplementów diety :)

ignesse a masz już potwierdzoną przez lekarza płeć :)? będę na usg w 16.tygodniu, może ja też już się dowiem

Renata ja nawet nie wiem, czego się spodziewać Boję się, że to będzie "to", maluch kopnie, a ja pomyślę, że mam wzdęcie, albo coś równie głupiego ;)

Ja czuję, że u mnie będzie synuś, a ten kapuśniak to tylko utwierdza mnie w tym przekonaniu Ja też czasem wyczuwam takie kłucie w boku, ale wiem, że tam w środku dzieją się teraz rzeczy niestworzone i jestem spokojna ;) Ale chciałabym już dostać kopa od środka :) A tu jeszcze chyba z miesiąc czekania...

Ja też miałam baaardzo nieregularne cykle, w ogóle to poszłam do ginekologa, żeby coś z tym zrobić, okazało się, że mam wysoką prolaktynę, niedoczynność tarczycy i lekarka ostrzegła mnie, że może to oznaczać problemy z zajściem w ciążę. Potem na USG zobaczyła, że właśnie mam owulację i stwierdziliśmy z mężem, że spróbujemy :) i się udało ! Ale termin 29.12 jest dla mnie idealny, moja mama ma wtedy 50.urodziny. Lepszego prezentu niż 1 wnuk nie może być A w ogóle to mam ciągle ochotę na kapuśniak i sok grejfrutowy :P i to jedyny u mnie objaw ciąży, ani razu mnie nie zemdliło, ani razu nie było słabo... nic tylko być w ciąży :)

Ja mam i Palmersa i Mustellę... ale zapominam używać codziennie... Muszę stać się bardziej systematyczna i wbić sobie do głowy codzienne wcieranie. Ze składkami na działalności nie pomogę, bo mam umowę o pracę, ale kończy mi się 30/09 i firma chce mi ją na razie przedłużyć tylko do dnia porodu... :( A co dalej? Któraś z was też tak ma? Pewnie już poruszałyście ten temat z milion razy, muszę się wdrożyć jeszcze w wątek ;) ;)

Ja jeszcze nie wyczuwam ruchów dzidzi, a już bym bardzo chciała... ile jeszcze trzeba czekać ? Ja mam 168cm i ważę teraz 65kg, ale mam nadzieję, że tego po mnie nie widać Ahhh, powiem wam jeszcze, że odebrałam wyniki badań prenatalnych. Wszystko jest ok, chociaż wstępnie na USG doktor stwierdziła zwiększoną echogeniczność jelit... co ja się naczytałam później na ten temat, matko jedyna... Ale już tydzień później nic takiego nie było widać ufff :P