cytrynówka

Sylwia84 do jakiego wieku dzieci mieszczą się w tym wiaderku? Zaintrygowałaś mnie tym pomysłem :) malgosia35 haha no właśnie, ciekawe czy zwykłe wiaderko też by spełniło swoją funkcję Lena to faktycznie teraz popularne imię, jeszcze z krótkich podoba mi się Pola i Ada, bez odmiany na Adrianna:) a z takich bardziej oryginalnych to mam znajomą Adelajdę i jeżeli imię niesie sie ze sobą też charakter, to polecam je z całego serca, dziewczyna jest do rany przyłóż :)

Ja w maju to jeszcze nie byłam pewna, czy w ciąży jestem A potem czułam się dobrze, więc nie myślałam o zwolnieniu :) Zresztą mój szef jak tylko dowiedział się o ciąży to zapytał, czy dam radę jeszcze w grudniu popracować Bo mamy wtedy w pracy niezły zapieprz przedświąteczny i wszystkie ręce na pokładzie są potrzebne... Litości!

Malgosia a chcecie krótkie imię, czy może być dłuższe? Z tych, które wymieniłaś, to podoba mi się Inga i Marlena... A mnie ostatnio spodobały się imiona Marcelina i Martynka Tak mogłabym nazwać córcię :) Slyszałam o tych wiaderkach tylko z opowieści. Nikt z moich znajomych z nich nie korzystał :)

W ogóle to musimy się bardziej uaktywnić, bo listopadówki piszą już na 800 stronie ;)

mj25 gratuluję córeczki :) Fajnie, że proporcje między płciami się trochę wyrównują. Moja babcia mówi, że jak rodzi się dużo chłopców, to wojna idzie... Brrr te przesądy starszych osób :) malgosia35 u nas, jeśli płeć się potwierdzi, będzie Staś :) HunnyBunny no nie dziwnę, że nic nie chce jeść, skoro zjadł i wypił pol paczki cukru... tragedia tacy rodzice, ciekawe, czy sami też się tak odżywiają. Zaczyna mi trochę doskwierać kręgosłup. Ale to od mojej prcy 8h przy komputerze plus 40 min w aucie na dojazd i kolejne 40 min na powrót z pracy. Jak to jest z tym L4? Moge powiedzieć, że po prostu ciężko mi się pracuje i je dostanę? Czy muszę sobie wymyślić jakąś chorobę ?

My też rozpoczynamy temat dzieci w najbliżzej rodzinie :) nasi rodzice po raz pierwszy zostaną dziadkami, wszyscy już by chcieli, żeby bobo było na świecie Ja też tylko z daleka widziałam noworodki, a dzieci w wieku 3 lata wzywż wręcz unikałam, bo nie lubię ich jazgotu :P :P 13.08 kolejna wizyta, powiedzcie mi, czy USG połówkowe można zrobić w wersji 3D/4D? Chciałabym połączyć przyjemne z pożytecznym :)

Fiolet cieszę się, że to napisałaś :) Czekam na więcej takich pozytywnych historii :)! To wcale nie jest mądrzenie, ale pokazanie, że poród to nie musi być trauma na całe życie. A długo rodziłaś? Ja się boję chyba bólu po prostu, nigdy nic mnie bardzo nie bolało, nawet nie wiem, czy jestem wytrzymała na ból, czy nie...

Maaaadziulka ale słodkie szlafroczki, cudne :)! Annmm suuuuper, że wszystko ok :) Cieszę się :) Pochwal się teraz imieniem Ignesse masz już swoją położną? TZ. wiesz, że będzie przy twoim porodzie? Jak to się załatwia, ja też bym chciała wiedzieć, na kogo trafię... Myślę, że bardzo by mnie to uspokoiło.

Ja czuję, że dam radę... W razie czego dużo wujków i cioć już się zgłosiło do pomocy Ale porodu to ja się boję panicznie... Nie wiem, jak nad tym lękiem zapanować :( Boję się, że wszystko się wymknie spod mojej kontroli, że położne nie będą chciały/umiały/miały czasu mi pomóc, a ja będę po prostu cierpieć :/

Trochę mi ulżyło :) ja mam łożysko na przedniej ścianie :) Albo mam otłuszczony brzuch Maaadziulka a kiedy teraz idziesz na wizytę :)? Ja planuję 13.08 przed samym urlopem :) Masz w ogóle jakieś przeczucia co do płci :)?

Renata1976 dzięki za wsparcie :) Ale dziewczyny piszą, że czują wręcz fikołki a przecież jesteśmy na prawie tym samym etapie ciąży, to mnie zmartwiło; no ale może po prostu mam bardzo spokojne dziecko ;) pattusska1 imię Antosia jest piękne, bardzo je lubię :) Kiedy planujesz połówkowe usg? Też już bym chciała zrobić jakieś zakupy dla maleństwa, ale obiecaliśmy sobie, że przyjdzie na to czas we wrześniu jak wrócimy z wakacji :) Nie moge się już doczekać :)

Witam was po weekendzie :) Jak wy sprawdzacie, na której stronie tego forum ostatnio skończyłyście czytać? Nie było mnie kilka dni i już nie ogarniam... Malgosia35 ja bez problemu uzupełniłam całą ankietę, nie wydaje mi się to spamem ani wyłudzaniem adresów mailowych :) Ale może to ja jestem naiwna :) Smutno mi, chyba każda z was napisała, że czuje kopniaki dzidzi, ja nic nie wyczuwam :(

Niezapominajko ale będziesz miała brygadę w domu :) Moja sąsiadka też ma trojkę super synów, a niedawno urodziła jeszcze córeczkę :) Czy wy robiłyście już cytologię w trakcie ciąży?

Wodna i jak to nie brałaś żadnych suplementów? A co z kwasem foliowym, wit.D? Mój lekarz endokrynolog zalecił mi branie osobno kwasu foliowego, jodu i witaminy D, zamiast jednej tabletki w suplemencie, ponieważ suplementy nie sa w żaden sposób kontrolowane i badane przed sprzedażą, każdy producent może sobie napisać, że w tabletce jest np.400mg kwasu foliowego, a ile jest naprawdę... nikt tego nie bada. Dlatego ja biorę leki, tj. Folik, Jodid i Vigantoletten, które przepisał mi lekarz i on swoim podpisem na recepcie gwarantuje mi, że dawka zalecana znajduje się w kapsułce :) Wczoraj byłam na wizycie, ponieważ miałam mieć zrobioną cytologię. Niestety mam głęboko schowaną szyjkę macicy i jak mi doktor grzebała wziernikiem to naruszyła jakieś naczynko i zaczęłam krwawić :( Byłam u innej doktor niż moja prowadząca. Powiedziała, że nie uda jej się pobrać tkanek. Wystraszyłam się trochę tym krwawieniem :( Ale na USG bobo wierciło się fajowo, wszystko z nim ok. Chociaż ta pani doktor zasiała ziarno niepewności i powiedziała, że ona by jeszcze na 100% nie stwierdziła, że chłop się wykluwa No a ja jestem już tak nastawiona na Staśka... ;)

i rozpoczynamy 200.stronę babeczki, nieźle nam idzie to plotkowanie

beatka90 imię obecnie jest chyba rzadko spotykane :) A może spodobałoby wam się Helenka? Podobne a też ładne :) Mam pytanie do tych z was, które już mają dzieci. Czy po powrocie do pracy korzystałyście z przerw na karmienie piersią? U mnie w pracy dziewczyna wychodzi godzinę szybciej do domu dzięki temu

Ale mam duuuużo czytania :) Po kolei: ja póki co przytyłam 1kg, założę się, że większość jest ulokowana w moich piersiach ło matko jakie one są wielkie i ciężkie, bez stanika to w ogóle nie ma opcji, żeby się poruszać- wyglądam wtedy jak jakaś kobieta z Afryki, wiszą do pępka prawie Mąż od dwóch dni ma anginę i śpimy osobno. Brakuje mi jego bliskości :( Ale w sprawach łóżkowych też nam się troszkę posypało. Głównie oczywiście mi się nie chce... musze się wziąć za siebie :) Walczę za to z bakterią e.coli, którą wykryli mi w moczu, muszę brać antybiotyk przez 10 dni, boję się jak cholera, że zaszkodzę maleństwu :((( Ale podobno nieleczona e.coli może spowodować więcej szkód niż ten Duomox. Niedoczynność tarczycy się zmniejszyła, ale nie jest idealnie, mam zacząć brać euthyrox 50 zamiast 25, dążymy do poziomu TSH poniżej 2. Co do karmienia piersią w miejscach publicznych. Ostatnio byłam w kawiarni i babeczka na wprost mnie zaczęła karmić dziecko piersią. Ani ja ani mąż nie wiedzieliśmy, gdzie oczy podziać :) Ja na pewno nie postawię nikogo w takiej krępującej go sytuacji, będe zasłaniała się chociaż skrawkiem materiału ;) A doświaczenia z małymi dziećmi nie mam żadnego. U nas w rodzinie najmłodszy ma 19 lat Ale wierzę, że z własnym sobie szybko poradzę

malgosia35 z tych, które podajesz, ja wybrałabym Nadia. Widzę, że lubisz imiona, które nie mają ani zdrobnień ani wersji dorosłej :) Mi jakoś ciężko sobie wyobrazić np. moją szefową która ma na imię Inga albo Paula Jakoś tak mało poważnie dla dorosłej osoby brzmią te imiona :) Pomyśl też pod tym kątem, jak wasza córka dorośnie i zostanie prezesem wielkiej korporacji, to głupio będzie brzmiało Pani Prezes Paula Cośtamcośtam Tak jak Radek Sikorski został poważnym politykiem i nagle zaczął się tytułować Radosław

Mam nadzieję, że mój pracodawca przedłuży mi umowę, teraz już będzie na czas nieokreślony i dzięki temu normalnie pójdę na urlop macierzyński i a nie na zasiłek... Wrocławianki u was też taka burza z gradem? U mnie na osiedlu wszystko fruwa, przewróciło mi na ogródku donice z drzewami :/ Koty przerażone pod łóżkiem siedzą

Ja nie przepadam za imionami "rosyjskimi", więc też głosuję za Mikołajem :)

Ignesse być może boli cię więzadło obłe macicy, ten ból (tak mówią ) mija ok 25tc, a do tego czasu to podobno każą głównie odpoczywać Roksi maluśki masz jescze brzuszek :) pozazdrościć :) Rustic wg mnie masz prawo do swoich odczuć, dobrze że sobie zdajesz z nich sprawę, tylko czy chciałabyś to zmienić? Nie możesz się obrażać na swoje dziecko i twierdzić, że go nie pokochasz, jakoś nie chce mi się w to wierzyć, jesteś już mamą więc pewnie jak się mały urodzi to zakochasz się w nim po uszy i przepadniesz :)

Mój synuś jeszcze mnie nie kopnął :( Albo robi to na tyle delikatnie, że nic nie czuję ;) Też się nie mogę doczekać, żeby go w końcu poznać, pokazać świat, wytulić z całch sił... Grudniu, przybywaj szybko !!

malgosia35 to, czy bedziesz brać euthyrox także po ciąży zależy po prostu od poziomu twojej niedoczynności. Ja mam niewielką, gdybym w ciąży nie była, to mieściłabym się w górnej granicy normy :) Mam nadzieję,że nie będę musiała brać ich po porodzie. Mój tato ma za to tak wielką niedoczynność, że jak lekarze zobaczyli jego wynik z krwi to wysłali go na powtórne badania, nie mogli uwierzyć, że maszyna badająca się nie zepsuła, tylko jego tarczyca naprawdę tak pracuje... :/ I on będzie brał lek do końca życia. Maaadziulka cieszę się, że będziemy mieć wspólnego lekarza a powiedz, co opowiadała ci o Kamieńskiego? Ja jeszcze nie poruszałam tego tematu... za bardzo się stresuję porodem rustic_babuska myślę, że jak zobaczysz swojego małego bąbelka to poczujesz miłość i to rozczarowanie minie :) a chłopców tez można super wystylizować, ja już się nie mogę doczekać jak mój będzie śmigał tak:

Małgosia u mnie podczas pierwszych badań po stwierdzeniu ciąży wykryto też niedoczynność tarczycy. Tak więc zaprzyjaźniłam się z Euthyroxem na czczo zaraz po wstaniu z łózka :) Dzisiaj robię kontrolę poziomu TSH i zobaczymy, czy jest jakaś poprawa. Szczęśliwaaa my jedziemy na tydzień nad polskie morze, nie wybieramy jednak wielkich kurortów, tylko Sarbinowo :) jak będzie upał to połazimy brzegiem Bałtyku, będę się zanurzać w wodzie do kolan, schłodzę sobie ręce i resztę ciała, jakoś dam radę :) nie wyobrażam sobie nie spędzić tych ostatnich wakacji razem we dwoje, to jest prawie jak podróż poślubna

Gratuluję kolejnym mamusiom poznania płci dziecka :) cudowne uczucie, prawda :)? Ja jeszcze nie kupiłam ani jednej rzeczy dla maluszka, nawet takich słodkich amlutkich bucików. Kusiły mnie bardzo, ale jakoś bałam się, że zapeszę... Szaleństwo zakupów zaczniemy po powrocie z wakacji czyli we wrześniu :) Maaadziulka cieszę się, że dr Frydlewicz też przypadła ci do gustu, zostajesz u niej czy szukasz jednak dalej :)? Twoja dzidzia to wstydniś, nie lubi jak jej się między nóżki zagląda Co do porodu to moj mąż na razie się jasno nie wypowiedział, ja bym chciała żeby był i mi pomógł, zawsze przecież może wyjść jak będzie czuł, że już nie chce uczestniczyć; ja też go mogę przecież wyprosić jak zacznie się robić krępująco Decyzja należy do niego :)