-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Martynaa
-
Hej kobietki.. Ja dzisiaj noc miałam całkiem, całkiem.. spało mi się nieźle, tylko wstać rano ciężko było, a trzeba było mocz zawieźć do analizy i zrobić to badanie HbAc1.. Mocz oddałam, ale z tym badaniem kaput. Po 1. miałam być na czczo, a ja sobie rano zjadłam jajecznice, ale to i tak mało ważne bo nawet gdybym była na czczo by mi tego badania nie zrobili.. położna nie dała mi jakiejś karty na której ma być podpis dyrekcji i lekarza, a z dyrekcją coś nie chalo.. i możliwe że dopiero mi w piątek wykonają to badanie, a w poniedziałek wyniki.. no po prostu parodia szpitala.. ;// zła jestem jak nie wiem.. Jedyne co ok, to to, że byłam dziś w szkole, pogadałam z wychowawczynią (uwielbiam tą kobiete!), a potem zaliczyłam fizyke i chemie.. i szkołe mam z głowy, mam tylko wpaść po świadectwo.. :))
-
aaaaa :)) to jest wasza Tosieńka.. jaki nosiek hehe :))
-
gdzie w galerii?
-
Mummy super chłopa masz, mój z całą pewnością poszedł by na łatwizne i pizze by zamówił, a nie zrobił.. Co do zdjęcia z USG to chętnie zobacze w powiększeniu.. :)) noi życze powodzenia z mieszkaniem! Scarlettj myślcie, myślcie nad imieniem, bo to już najwyższy czas ;)) my wybraliśmy Wiktorka, choć pomysłów było mnóstwo.. Braliśmy też pod uwage Kubusia, Bartka, Maxa i Oliviera.. Ale zostajemy przy Wiktorku. Justi24 dobrze, że wszystko ok.. ale lepiej za dużo się nie ruszaj, bo wiesz - lepiej dmuchać na zimne! A ja nie wiem co się dzieje, jak zaczęły się zakupy tak znowu mam wrażenie, że strasznie do tyłu jestem.. Ja ani nie mam tych wkładek ochronnych, ani podkładów poporodowych, ani pampersów.. no po prostu szok.. i z praniem też jestem w lesie, bo remont łazienki.. no jakaś masakra to jest! Jutro lece zrobić to HbAc1 i mocz oddać do analizy.. Mam nadzieje, że już cukier się nie pojawi.. po za tym trzymajcie kciuki bo mam jutro zaliczyć fizyke.. i koniec szkoły.
-
Scarlettj wyluzuj się.. Szybko ten czas zleci, nie martw się ;)) drucilla dziękuje za opisanie :)) to widze, że jutro rano zjem śniadanko przez wyjściem.. A mi chyba dlatego to zlecił, że mi wyszedł ostatnio cukier w moczu :)) czwarty
-
gmonia mnie tak wczoraj zgaga strasznie paliła wieczorem, i mama kolegi dała mi troszke sodu i przepiłam wodą.. I zgaga sobie poszła i nie mam do tej pory.. tfuu.. tfuuu.. żebym tylko nie zapeszyła ;)) Czwarty bo oni już tacy są.. Dla nas wzorki to coś mega ważnego, a oni nas wyśmieją ;)) norma nie przejmuj się. A co do tych hormonów, to już mam ich dość, bo naprawde dziwnie się zachowuje.. noi posmyraj od nas Bartusia po tych ślicznych maleńkich stopkach! secondtry dziękuje, dziękuje.. takie wirtualne tulenia jednak też coś daje.. :)) agak168, joannab moja babcie miała operacje wcześniej, kurcze nie wiem kiedy dokładnie.. może miesiąc temu.. (ten czas tak mi leci, że sama nie wiem kiedy co było..) a teraz właśnie była na tym jodowaniu.. Kobiety w ciąży i dzieci mają absolutny zakaz przebywania z osobami "nafaszerowanymi" tym jodem.. a inne osoby muszą być od niej minimum 1,5m dalej.. Przez te pierwsze dwa tygodnie..
-
Heejoo :)) Ej kobitki, zaciskajcie nogi, wytrzymajcie jeszcze troche! damy rade ;)) Ja ze stanikami, wciąż w lesie, może w pod koniec tygodnia wkońcu wybiore się chociaż po koszule i staniki.. albo dopiero w przyszłym.. po za tym nie wiem czy pisałam, ale MAMY TO MIESZKANIE! :)) Narazie K będzie tam mieszkał beze mnie, potem się do niego przeprowadze. Po za tym przyjechał do nas brat (mieszka w Szkocji) i spędzam z nim teraz jak najwięcej czasu, musze się nim nacieszyć zanim wyjedzie spowrotem.. Ojjj jak ja bym chciała, żeby już został.. u mnie szczypanie pod biustem występuje nadal, jakby ktoś szpile wbijał.. :(( powiem o tym ginowi w środe na wizycie.. noi wczoraj łapały mnie straszne skurcze, miałam już zamiar jechać do szpitala, ale wkońcu ustąpiły i się wstrzymałam. Moja babcie nafaszerowali jodem (miała operacje na tarczyce) i przez 2 tygodnie, nie wolno mi do niej jeździć, bo ten jód promieniuje.. A z chęcią bym się do niej przytuliła, jak zawsze w ciężkich chwilach..
-
Ale wam dziewczyny fajnie, same wielorybki będą hehe :)) Pożegnaliśmy już mame, tak jak zawsze chciała, teraz czuwa nad nami.. Sama czuje się nie najgorzej, tylko zauważyłam, że widać na moim brzuszku żyły.. I to dość wyraźnie.. Troche mnie to niepokoi, ale czy susznie? Po za tym nawet nic nie boli i z siusianiem bez problemowo Miałyście może robione badanie HbAc1? bo nie mam pojęcia co to, a mam na to skierowanie.. katbe też bym chciała słoneczko zobaczyć, a u nas lejee i lejeeeee.. Czwarty nam się narazie nie śpieszy hehe, już nie długo i będziecie razem w domciu :)) A i dziewczyny napuchłam strasznie! Zwłaszcza kostki i paluchy u dłoni.. no słonica ze mnie taka, że brat, który mnie nie widział 1,5 roku jak mnie zobaczył to zadał pytanie "yyy.. a gdzie Martyna?" ;D
-
Noi nadszedł ten czas.. czas jechać.. tata wmusił mi jakąś tabletke na uspokojenie, bo cała dygotam.. :(( gin pozwolił - zadzwonił do niego.. boje się, bardzo się boje.. ;((
-
Cześć dziewczyny.. Przepraszam, ale nie przeczytałam, dużo napisałyście.. Wpadłam się tylko przywitać i napisać że u nas wszystko ok, trzymamy się jakoś.. Mały chyba wyczuwa mój smutek bo wierci się przez całe dnie, jak nigdy.. chce rozweselić mamusie.. Pomału zaczynam się godzić z tym co się stało, choć naprawde jest ciężko.. Życie daje mi w kość, ale jestem silna - musze.. Mama napewno chce żebym była silna.. Przepraszam jeszcze raz, że nie przeczytałam co u was.. Nadrobie, choć jeszcze nie dziś.. Ide się położyć, musze wypocząć by jutro godnie pożegnać mame.. Trzymajcie się kochane!
-
Dziękuje dziewczyny.. Pisze tu, bo nie wiem.. Nie potrafie mówić do nikogo teraz.. a tak ciężko mi strasznie ;( wciąż to do mnie nie dociera.. Jak głupia dzwonie na jej nr telefonu.. Czekam aż odbierze.. Ale nie odbiera.. Już nigdy nie usłysze "córciu wreszcie jesteś.." Już nigdy nie powie mi jak bardzo mnie kochała.. Jak tęskniła.. Ona tak cieszyła się z Wiktorka.. A teraz odeszła, nie mam jej.. Zostały tylko ciuszki, które miała w ręku kiedy odeszła.. Ciuszki dla wnuka.. Dla jej wnuka.. ;((
-
Nie wiem co się działo, nie jestem w stanie czytać.. W sumie pisać też mi ciężko na mokrej klawiaturze.. Wczoraj odeszła najbliższa mi osoba, choć dopiero dziś.. eh.. MAMO DLA MNIE ZAWSZE BĘDZIESZ.. ;(( ZAWSZE..
-
Secondtry nam położna mówiła, że do porodu najlepiej albo używać tych "białych kaftanów" (ja tak na to mówie), które dają w szpitalu - nie wiem czy w każdym.. Nie warto kupować koszul, bo i tak potem będą do wyrzucenia.. Albo wziąść sobie wyjątkowo duży t-shirt bawełniany - ja tak chyba zrobie, bo mi w takowych jest najwygodniej.. Ja też wole dwuczęściowe zestawy i właśnie nie wiem co potem.. czy widzieliście gdzieś takie dwuczęściowe pidżamki z przystosowaną górą do karmienia?
-
Dzisiaj było o tym w DD TVN i wspominali też, że trzeba odróżniać Baby Bluesa od depresji.. ;))
-
Felimena czym ty się przejmujesz? Ja już mam 20kg na plusie.. więc nie wiem jak będzie wyglądać na mecie.. Wczoraj oglądałam zdjęcia z przed roku i aż mnie skręca - taka szczuplutka byłam, żadnych rozstępów.. ah.. Tasik musisz się wygrzać !!! a nie ogarniać teraz.. o..
-
joannab może, może :)) narazie niestety na kupno nas nie stać, dlatego ta sytuacja bardzo nam odpowiada. Just, Zanna wielkie gratulacje, 35 tydzień.. ojj to już bardzzzo bliziutko! Agak gratulacje 32 ! Co do baby bluesa, to i ja się obawiam.. Strasznie mało odporna jestem na tego typu sprawy.. Tasik do łóżka wracaj ! masz się kurować.. ! A ja dzisiaj na 14 do szkoły rodzenia, o ile porodówka będzie wolna, idziemy oglądać.. :)
-
Fifi no masakra, masakra.. Męczy mnie to dziś niezmiernie.. A wiesz może od czego to jest? gmonia kochana, tylko pamiętaj, nie przesadzaj z tym krążkiem - mojej znajomej wypadł, bo latała jak oszalała.. A my dziś z K byliśmy oglądać mieszkanie.. Dziewczyny w szoku jestem, jak tam ładnie :)) dwa pokoje, praktycznie nowe meble, nowe podłogi, pomalowane super, okna nowe.. wszystko na elegancko - tylko że ta kobieta nie chce wracać do polski - z rodziną całą są w Anglii.. K jutro będzie już tam zameldowany.. Mało tego! Meble dostajemy w prezencie, żadnych opłat za wynajem.. Tylko normalnie czynsz itd. Jestem przeszczęśliwa.. :))
-
Tasik ale to ja mam tak jakby mi ktoś żywcem szpilke wbijał w w brzuch.. Strasznie dziwne uczucie..
-
Dziewczyny a odczuwacie w brzuchu jakieś szczypanie? Ja na samej górze brzucha czuje od wczoraj tak dziwne szczypanie.. zupełnie jak bym się podrapała.. tylko od środka..
-
A ja dziewczyny mam strasznegooo leniaaaaaa ! takiego naprawde mega.. poprostu.. "nic nie robić, leżeć w trawie.. chłodny (soczek) w cieniu pić.." hehe :))
-
Fifi Jest śliczna! I faktycznie nie wygląda na taką dużą!
-
Fifi super, że jesteś zadowolona! Zrób zdjęcie i nam pokaż :))
-
Hejoo dziewczyny :)) Przede wszystkim.. Wszystkim przyszłym mamusią i tym, którę już nimi są WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DNIA MATKI! A my wczoraj rozmawialiśmy z kobietą od mieszkania i wszystko jest na dobrej drodze.. Dziś będziemy oglądać mieszkanie i jak dobrze pójdzie to podpisujemy umowe :)) Po za tym w nocy się budzie 3-4 razy, ale już się do tego przyzwyczaiłam.. Raz na siu siu, a potem to już tak samo od siebie - chyba organizm zaczyna przyzwyczajać się do wstawania do maluszka ;)) Po za tym u mnie w domu remont na całego - łazienka i pokoje malują, mówiłam im, żeby za bardzo pode mnie nic nie robili, bo my z K załatwiamy mieszkanie i w sierpniu ide do niego, i myślicie, że mi uwierzyli? Oni nigdy we mnie nie wierzą.. Zobaczą to się jeszcze ździwią.. ;)) A mi dziewczyny nogi napuchły.. kostek praktycznie nie widać.. a troche lewy nadgarstek.. wody? ehh.. i tak mi ta lewa ręka drętwieje.. :(( Justi narobiłaś mi smaka na pizzeeeee !
-
Justi leż, leż.. Ja dziewczynki ide lulu, bo padnięta jestem.. cały dzień na nogach.. jutro napisze :)) buziaki :**
-
Dzień dobry.. ;)) Ja już dziewczyny po wizytce.. No to tak - ciśnienie wporządku - 110/70, waga od ostatniej wizytki +2,5 kg.. czyli już 20 kg plusie od początku ciąży ;O jestem ogromna ;O u Wiktorka wszystko wporządku, dalej wisi główką w dół. Szyjka też ok. Tylko lekarz myknoł mi w karcie ciąży byka.. Wpisał mi 30 tydzień ciąży !! :O zauważyłam to dopiero w domu, upomne się przy następnej wizycie.. Wizyta następna za tydzień - czemu tak szybko? Wyszedł mi ślad cukru w moczu.. i mam powtórzyć badanie.. Troche się wystarszyłam szczerze mówiąc, ale zobaczymy jak wyjdzie za tydzień. A i dał mi jeszcze skierowanie na badanie HbAc1.. ale nie mam pojęcia co to - wiem tylko, że z krwi, miałyście to? Scarlettj co do skurczy łydek to mnie już długo tak łapały, teraz mniej.. choć jeszcze się zdarza - biore magnez. zanna ja biore żelazo, nie wiedziałam o tym, że nie można pić herbaty przy tym i pije od początku.. A mi żelazo wzrosło, więc chyba nie jest źle ;)) ale ja pije nie więcej niż herbatke dziennie.. Po za tym żelazo przepijam najczęściej wodą. Justi to wy już zdecydowani na poród rodzinny? U mnie nie wiem jak to będzie, mój zaczął cykorzyć i chyba rodzić będę sama.. :(( Felimena gratuluje 32 tygodnia! i super że na wizytce wszystko ok.. :)) Morrwa Królestwo to ja moge oddać, ale za bób.. :PP A i wieczorkiem mykamy zobaczyć co z mieszkankiem.. Ciekawe czy się uda..