Skocz do zawartości
Forum

KO2

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez KO2

  1. Martys86 Jak tam u ciebie? Masz już wyznaczony termin? Jesteś 1tc do przodu vs ja, a ja ledwo daję radę, wiec sie zastanawiam co to będzie za tydzień lub 2. Na ostatniej wizycie gin stwierdził że moja szyjka miękka ale wysoko wiec do 20- powinnam dotrzymać - no zobaczymy, bo na razie czuję się jak wielki słoń
  2. No i pół posta mi zjadło. Ajka88 - chciałam tylko powiedzieć ze jeszcze dzieci mają czas, więc trzymam kciuki
  3. Ajka88 U mnie dzieci były wzorowo ułożone na połówkiem usg główkowo i tak było jeszcze chyba w 28tc po czy w okolicach 30- go tygodnia stwierdziły że lepiej i w poprzek i tak od 32 tygodnia sobie leżą w poprzek- synek na dole głębiej, córcia na górze tuż przy "powierzchni" jeszcze na 34tc gin dawał mi nadzieję że może się odwróci ale jak byłam ostatnio (36+1) to stwierdził że marne szanse bo nie ma już miejsca
  4. Martys86 -też się bardzo ucieszyłam że lekarz zadzwonił na odział i nas umówił :) no ale jak prawdziwa mama znalazłam sobie nowy powód do zmartwień bo w sumie teraz z kolei czuje że dzieciaczki są mniej ruchliwe niż jeszcze kilka dni temu, niby wiem że mają mało miejsca ale czekanie prawie 3 tygodnie powoduje u mnie że jakieś głupie myśli - staram się być spokojna i nie popadać w jakieś wariactwo (podobnie miałam na początku ciąży) Twixxi - z tego co widzę to masz już 25tc - mi położna powiedziała że jedna rzecz to waga a druga to jak się dzieci rozwijają w brzuchu. W 26tc (czyli jeszcze tylko 6 dni u ciebie) szanse wzrastają do ok 90% z tego co pamiętam - jak sobie poczytałam o tym to ja z kolei patrzyłam na wagę i liczyłam tygodnie czyli 26-ty; 30-ty, 34-ty no a teraz czekam na 36-ty....zawsze jak nie jedno to drugie było lepsze i trzymałam się tej bardziej pozytywnej wiadomości :) 35tc+3 2k2o
  5. A tak z innej beczki... jak widać co szpital to obyczaj. Jak byłam ostatnio u lekarza to mnie już zapisał na cesarkę i powiedział ze czekamy do 38tc (bo sie lożysko starzeje i takie tam) i tniemy wiec już jestem zapisana w szpitalu na 20-go listopada. No chyba że dzieci będą chciały szybciej to wtedy mam jechać do szpitala i dzwonić do niego. U mnie 2x położenie miedniocowe wiec nie ma przebacz ale jak by byly 2× główki i żadnych innych powikłań to szpital ma nastawienie na porod sn (co akurat dla mnie jest bardziej niż ok). Z tego wnioskuję że najważniejsze jest co by sobie wybrać szpital i lekarza z podobbym myśleniem i wszystko można po swojemu zaplanować. 35tc+2 2k2o
  6. Iza - jak dziewczyny piszą bakterie to raczej normalna sprawa w ciąży. Ja miałam i bakterie i leukocyty w ok. 26 tygodniu - pomiętam że do wizyty miałam 2 dni i mój M zmusił mnie co bym pojechała na IP a tam na mnie popatrzyli jak na wariatkę że z takimi pierdołami przychodzę (mieli zapewne potem małą bękę w dyżurce). A potem w 33tc. W obydwu przypadkach dostałam antybiotyki od mojego gina (tylko inne- za pierwszym razem 5 dniowa kuracja dopochwowo, za drugim jednorazowa saszetka do wypicia). Za pierwszym razem mi wszytko przeszło, a teraz zostały mi bakterie ale leukocytów brak - i gin raczej do tego spokojnie podchodzi... 35tc+ 2 2k2o
  7. Raptus, wiem że żadne słowa nie ukoją bólu ale wiedz że łączę się w modlitwie za twojego aniołka oraz za szczęśliwe przyjście na świat synka.
  8. Tak wiec dziewczyny co chcą mieć cc, wg badań ok45% ciąż bliźniaczych mają położenie główka główka a tylko przy takim ułożeniu (+żadnych innych "anomalii" III senestru) pozwala na SN - przynajmniej w szpitalu gdzie planuję poród. Wiec trzymam kciuki co by dzieciaczki ułożyły się tak aby każda z was miała poród o jakim marzy :) 34tc+3 2k2o
  9. Cześć dziewczyny, Iwo- moje gratulacje i piękna waga córeczki :). Dziewczyny, ja od samego początku miałam taką wewnętrzną potrzebę SN - takie po prostu uczucie: ból mnie nie przeraża, ja raczej z tych co nie musi mieć wszystko planowane no i mam zaufanie do mojej położnej a ona ma do lekarza - ale też wiem ze wszystko to bardzo indywidualna sprawa i każda mama powinna móc decydować za siebie oczywiście z uwzględnieniem przeciwskań. No ale okazało się ze w 34tc oba dzieciaczki mają położenie pośladkowe i nici z tego co chcę - trzeba słuchać lekarza i będzie cc 34tc+3 2k2o
  10. A ja jestem po 3 usg dzieci 1870g i 1840g więc mała nadrobiła - 4 tyg było 200g różnicy, ale w sumie mógł to być błąd pomiaru. Dziś jest 33tc+2 niby jeszcze chodzę na jogę i gimnastykę w ciąży ale coraz trudniej się ze wszystkim zebrać (a czeka nas jeszcze kupno wuzka, fotelików i całe pranie ciuszków )
  11. Ewa - gratulacje i trzymaj się dzielnie! Przy takiej wadze to chyba szybko Cię puszczą do domu (moja znajoma to rodziła synka z wagą 2700g więcej po prostu super) ...
  12. Hmmm. ... Zjadło mi pół posta. Wiec pytanie jest czy macie jakieś sposoby na wspomniane zapalenia pęcherza? (Do tej pory dostawałam antybiotyki i przechodziło ale może macie jakąś podpowiedź aby w ogóle się nie pojawiało). Aha hemoroidy- jako że są winikiem zaparć, ja prewencyjne piję siemię lniane (szklanka przed snem). Zaparć nie mam, chomroidów też (jak na wakacjach zapomniałam pić to od razu i jedno i drugie się pojawiło - dobrze że znikło jak wróciłam do kuracji). Może którejś tez pomoże. 32tc 2k2o
  13. No ale mam inne pytanie, wczoraj odbralam badanie moczu bo jutro mam wizytę i mam bardzo wysoki poziom bakterii i leukocytów ( kilkakrotnie przewyższają normy). Zapewne zapalenie pęcherza-juz 3 raz
  14. Co do wielkości dzieciaczków to miałam w 29tc 200g różnicy (1300 i1500) ale jako że ciąża jest 2k2o to lekarz powiedział ze ok i trzeba patrzeć na maluchy osobno i nie porównywać tylko sprawdzać czy każdy się mieści w normie. Wiec u mnie chłopak jest przy górnej skali, mała przy dolnej - ale nadal ok, wiec się nie martwię. Mały ma też tylko dwunaczyniową pępowinę- 4 różnych lekarzy widziało te wyniki (tak się akurat złożyło) i żaden się podniósł alarmu - więc też staram się być spokojna.
  15. Cześć dziewczyny, Co do anemii, tez mi lekarz i polozna mówiące to bardzo często towarzyszy ciąży bliźniaczej ale z drugiej strony że należy dbać o to bo potem mogą różne następstwa wystąpić. Ja walczę nią od pocztku: dietą (sok z buraków, morele itp.) I lekami (obecnie mam tardyferon ale chyba będzień do zmiany na ferrumlek bo nie wchłania się zbyt dobrze - i tak w kółko) Karolinathetwin, Z zakupem laktatora czekam na po porodzie (czyli jeszcze jakieś 4-6 tyg.) Co by chociaż wiedzieć czy będę miała pokarm. A jaki masz rodzaj- pojedynczy czy podwójny?
  16. Raptus, Trzymam kciuki żeby wszytko było ok i co by twój trójpak trwał i trwał. Dobrze że ci tak szybko to zdiagnozowali. Mnie dopiero na ostatniej wizycie doktor pytał o ewentualne objawy wcześniej nie miałam pojęcia że coś takiego w ogóle istnieje. Dziewczyny, Z postów widzę że bez laktatora ani rusz. Na początku chciałam wynająć ale ceny w W-wie zaczynają się od 6,5 pln za dzień (+ trzeba mieć własne niektóre części za względów higienicznych) - ok za taki mega profesjonalny, ale w sumie zapewne będę potrzebowała na kilka miesięcy wiec właśnie nurkuję na Allegro co by sobie własny sprawić. 31+5tc 2K2O
  17. aha, jak nadrabiałam forum to pamiętam że ktoś się pytał o krew pępowinową. My się z M też zastanawiamy, znalazłam w necie stronkę www.pbkm.pl - można poczytać więcej. Ale tak dla zasady - koszty dla bliźniaków są ok 5tys, 6tys, 7 tys w zależności od pakietu (wliczając przechowywanie za pierwszy rok) a potem ok 1tys rocznie. Ja patrzę na to jak na rodzaj ubezpieczenia, z jednej strony dobrze mieć (tylko te koszta) a z drugiej strony nigdy nie chciałabym z tego musieć korzystać .... Na ale zakładam że jeszcze mam trochę czasu na decyzje...... 31+4 2K2O
  18. Cześć Dziewczyny, Melduję się po dłuższej nieobecności - u mnie wszytko ok. ostatnio jak byłam na forum to się zastanawiałam czy dam radę przetrwać wesele siostry w 30 tc 300km od domu - no więc radę dałam, się wybawiałam (na zasadzie tańców wolnych, pogaduchów z rodzinką itp.), i sięfontanną czekoladową. Na a teraz czas się zacząć przygotowywać do porodu - ja na chwilę obecną (31+4), z wyprawki mam 2x łóżeczka, 2x materac i ciuszki tak na pierwsze 6 m-cy (kupowane w zestawach na allegro), które w sumie zakupiła mi przyjaciółka bo sama ciuchów kupować nie lubię - i to się przy dzieciach nie zmieniło (jednak coś jeszcze zostało z dawnej mnie :) ). Też się przymierzam do karmienia piersią - Bliźniaki.pl Twoje rady są nieocenione
  19. Gosioolek, Cytrynka251, Dobrze czytać Wasze dobre wiadomości - że dzieci dobrze przybierają na wadze, laktacja się normują i jesteście tylko "trochę" niewyspane .... Też już bym tak chciała - no zobaczymy w grudniu (bo wcześniej dzieci mają grzecznie w brzuszku u mamy siedzieć :) ). Nie pamiętam czy już pisałyście ale czy udaje wam się dzieci karmić piersią równolegle ? I czy macie elektryczne laktatory czy to wszystko ręcznie? Bo się zaczynam zastanawiać nad tą częścią wyprawki. U mnie ok, jesteśmy po wizycie u gin'a, jakieś bakterie w moczu mi się pojawiły (ostatnio się na basenach rozpychałam wiec skończyć z tym muszę) dostałam na to leki dopochwowe i się leczę. Pod żebrami mnie boli z lewej strony ale M. mi załatwił wizytę u fizjoterapeuty i chociaż mój kręgosłup stał się na nowo miło giętki :). Dzieci wariują w brzuchu- na razie bezboleśnie wiec trochę tęsknię za tym jak za długo śpią. Są też trochę śmieszne bo chociaż są bardzo aktywne to M. poczuł je może z 3 razy bo za każdym razem jak chcę mu pokazać i jak się zbliża do brzucha to się dzieci momentalnie uspokajają i grzeczne są jak aniołki ... no wiadomo już to je będzie usypiał ; ) ....
  20. Raptus, Witaj na forum :). Jesteśmy w bardzo przybliżonym terminie ciąży (ja dzisiaj 26+1), też mam dziewczynkę i chłopaka no i zakładam ze twoja ciąża tez dwu kosmówkowa i dwu owodniowa :). Robiłam też tez Harmony w 12- albo 13tc. Paradokslanie w sumie chyba łatwiej mi było się zdecydować ponieważ na prenatalnym w 12tc nic nie wyszło, jednak M. bardzo zależało - chyba dlatego że w jego rodzinie były przypadki. Ostatecznie nic nie wyszło. Tylko trzeba pamiętać że test droższy niż PAPA i trochę budżet nadszarpnie. Moi znajomi robili PAPA i prawdopodobieństwo wyszło 1:15 czy 1:20 czyli bardzo wysokie ale ostatecznie nie zdecydowali się na kolejny krok czyli "wkuwanie się do brzucha" (pojęcia nie mam jak się to profesjonalnie nazywa) bo jak pisały Dziewczyny, co to zmieni? Jedyna rzecz którą możesz teraz osiągnąć przez dodatkowe badanie że nie będziesz się martwić prze następne 2-3 m-ce. No wiec wybór jest 1)martwić się 2-3 miecielice 2) zrobić badanie - a może tańszą opcją jest pójście USG do całkowicie innego lekarza takiego "niezależnego" i wysłuchanie jego opinii? (BTW: znajomym urodził się zdrowy chłopczyk chociaż m-czny wcześniak)
  21. Olita88 Wyglądasz kwitnąco na zdjęciu i czy ja dobrze widzę ze miałaś lekkie obcasy? Jeżeli tak o mój podziw... Hmm chyba pójdę Waszą drogą (Twoją i M.C) i spojrzę w moją szafę - w sumie jakąś kieckę mam (mama mi ostatnio kupiła - bardziej pasuje na jesień i 30tc niż teraz, wrzucę dodatki, fryzura, makijaż i może być git...). A co do liczenia tc ciąży - to też zawsze miałam kłopot - na początku ja był np. 7tc +1 to mówiłam że jestem w 8-mym, ale w końcu zmieniłam metodologię na tę używaną przez mojego lekarza, który liczy tylko zakończone tygodnie więc teraz niby jestem w 26tc+1 wiec mówię że to 26 nie 27. M.C. Masz racje 300km trochę daleko, ale jak mój lekarz stwierdził - Kraków też duże miasto, w razie czego szpitale mają a maja kondycja jest całkiem, całkiem (no zobaczymy przed samym wyjazdem). On to tylko jest sceptyczny do wyjazdów za granicę - taki gin-patriota mi się trafił :) .....
  22. a tak całkowicie z innej beczki, Olita88, Jak byłaś na weselu w 27 tyg. to brzuszek jest już zapewne bardzo zgrabny :), gdzie sobie kupiłaś sukienkę? 25tc 2k2o
  23. Cześć dziewczyny prawie po weekendzie, mnie tym razem odwiedzili rodzice i trochę wczoraj pospacerowaliśmy - a jak się ruszam (nie ważne co mogą być ćwiczenia ale tez spacery) to potem wieczorem nie ma tego bólu o którym wspomina ... Bliźniaki i Karolinathewin - też mam podobny po lewej stronie na poziomie żeber i jak leżę albo się podnoszę to taki piekący ból się odzywa - nie wiem czy to to samo co u Was Dziewczyny ale ból trochę zanika jak M robi mi delikatny masaż tego miejsca wieczorem no i jak cały dzień się ruszam... Julia83- też zazdroszczę tego 35 tygodnia, u mnie dopiero 25 - fajnie już by było zmnienić 2 na 3 Iwo85 -820gram to już "kawał baby" (jak to się u nas mówi, i sorki za kolokwializm) - na pewno już mądra jest na tyle aby wiedzieć że trzeba w środku u mamy siedzieć co by być zdrowym i silnym
  24. BTW1; 25TC 2K2O BTW2; zauważyłyście że zmienili tytuł forum :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...